Skocz do zawartości

Dv-2017 Wygrana,pytania I Odpowiedzi,ds260,badania,rozmowa,pierwsze Dni W Usa :)


Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, Sewerynr napisał:

Witajcie. No i 4 wizy mniej.

Po małych zamieszaniach w końcu udało nam się i wiza została przyznana. W skrócie opiszę jak było. 

Wczoraj koło 24 godziny po przyjeździe do brata (260 kilometrow mam do Warszawy) przypomnialem sobie o tnt więc szybko na priv pisałem do sly6 za co tobie dziękuję za szybkie odpowiedzi i pomoc, udało się to ogarnąć koło 1 w nocy. Okazało się że brat nie ma drukarki A wizyta w ambasadzie ustalona była na 8 godzinę. O 6 rano udało mi się wydrukowac potwierdzenie tnt w kafejce internetowej na Dworcu Centralnym, czynna jest 24h. Pod ambasadą byliśmy przed 7 godzina. Weszliśmy po 7:30 przechodząc te procedury bezpieczeństwa itp. Byliśmy pierwsi do imigracyjnego i jedyni w zasadzie. Dopiero koło 8 pojawiały się osoby na imigracyjny. Zarejesteowalismy się w okienku nr 13. Po chwili poproszono nas do okienka nr 14, miła Pani zapytała się czy to pierwsze nasze malzenstwo, czy byliśmy w USA, żona była półtora miesiąca X lat temu, odciski, dokumenty i zapytała się o wyciąg z konta, tego nie mieliśmy Ale dzięki sly6 za podpowiedź żeby ciotka odręcznie napisała że nas utrzyma na start, więc wzięła te pismo. Wydrukowala różowy papier żeby to oplacic. Tu wyskoczył nam problem, poszedlem zapłacić w dolarach co Pani przy kasie średnio była zadowolona bo powiedziała żeby czytać że można mieć złotówki, nie przyjęła mi 100 dolarów twierdząc że kolor czarny jest za jasny wyblakly itp. A taki dostałem w kantorze. Problem był taki że miałem wyliczone pieniądze 1320 dolarów A na dole miała być nie długo wizyta u konsula, wzięła ode mnie i parę za 3 osoby a na czwartą miałem zorganizować kasę, poszedlem do żony po kartę debetową, wróciłem zrobić oplate okazało się że odrzuca kartę i płatność nie może być zrealizowana. Miałem tez siostry kartę ale w aucie, po prostu poszedłem do auta wziąłem kartę i obok ambasady jest bankomat PKO. Pobralem pieniądze i szybko żeby oplacic. Przy okienku stałem z 15 minut okazało się że dzwonek raz dzwoni raz nie. Oplacilem i pobiegłem na dół a żona ponownie była już przy okienku nr 14 żeby pokazać platnosc, wezwali nas po nazwisku i imieniu. Udało się w ostatniej chwili. Kilka minut później poproszono nas do okienka nr 12 i w trakcie przysiegi dzieci jeszcze do nas przyszły oddawać resztę pieniędzy z automatu do napojow, wyczuły moment całkiem odpowiedni. Pani konsul zadała nam dwa pytania-do kogo jedziemy i kiedy planujemy wylot. Wizy przyznane, krótkie instrukcje na papierze oraz słowne i do widzenia. Do ambasady weszliśmy po 7:30 a wyszliśmy przed 9:00 godziną, szybko trochę nerwowo ale najważniejsze że pozytywnie. Dzięki wam za wszelkie pomoce ale napewno jeszcze będę na forum bo chociażby opiszę pierwsze wrażenia i kroki w USA jak już w końcu polecimy.  p.s. jak konsul zapytała się kiedy lecimy powiedziałem sierpień ale raczej jak pojedziemy np w październiku to też chyba nie będzie problemu. W listopadzie minie pół roku od badań więc czasu nie przekroczymy 6 msc. Hej

Gratuluję.

Jak to jest z tym wyciągiem z konta? Czytam to forum i niby w większości jest niepotrzebne, ale jednak lepiej mieć ze sobą?

No bo potwierdzenia, że ktoś nas utrzyma w USA to chyba nie każdy może mieć...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
29 minut temu, chogolisa napisał:

Gratuluję.

Jak to jest z tym wyciągiem z konta? Czytam to forum i niby w większości jest niepotrzebne, ale jednak lepiej mieć ze sobą?

No bo potwierdzenia, że ktoś nas utrzyma w USA to chyba nie każdy może mieć...

 

możesz mieć takie zaświadczenie a nie wyciąg z konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2017 o 20:52, chogolisa napisał:

Gratuluję.

Jak to jest z tym wyciągiem z konta? Czytam to forum i niby w większości jest niepotrzebne, ale jednak lepiej mieć ze sobą?

No bo potwierdzenia, że ktoś nas utrzyma w USA to chyba nie każdy może mieć...

 

Nas zapytała o wyciąg z konta. Powiedzieliśmy że nie mamy, nic więcej nie pytała o finanse ale my sami powiedzieliśmy że mamy od ciotki takie pismo odręcznie napisane więc to wzięła. Nie wiem czy to w czymś pomogło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do weteranów mam pytanie - otóż planujemy wylecieć we wrześniu do USA na około 3 tygodnie i wrócić. Nie wiem kiedy polecimy następny razem u teraz pytanie - jak załatwić tzw reentry permit na tzw wszelki wypadek jakby minął ponad rok od poprzedniego wylotu ? Gdzie się zgłosić, jakie dokumenty i opłaty etc ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, chosen napisał:

dziękuję. Czyli jak przylecimy do USA to najlepiej złożyć wniosek ponieważ nie można do złożyć przed pierwszym przylotem do USA w PL ?

Dopoki nie przylecisz do US nie jestes rezydentem wiec jakikolwiek reentry permit w ogole Ciebie nie dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sly6 odpiął ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...