Skocz do zawartości

Dv-2017 Wygrana,pytania I Odpowiedzi,ds260,badania,rozmowa,pierwsze Dni W Usa :)


Rekomendowane odpowiedzi

Mam dwa pytania, pierwsze: trudno jest wypełnić ds260 dla 4 osobowej rodziny? dopiero teraz będe wysyłac te ds260 bo czekaliśmy na paszporty dzieci a i my jesteśmy chyba z dolosowania bo 6.09 dostalismy informację że nas wylosowali, numer wysoki 28XXX a drugie pytanie, ostatnio wykryli u mnie HCV czy też WZW C jak zwał tak zwał, narazie czekam na wyniki potwierdzające, najprawdopodobniej dostałem te gówno jak miałem operację w 1986 roku a wtedy tego nie wykrywali, czy to mnie dyskwalifikuje, akurat dwa tygodnie temu robiłem wszystkie badania morfologiczne + wszystkie wirusy itp. dla własnej wiedzy i to mi wyszło. Dzieki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Mam dwa pytania, pierwsze: trudno jest wypełnić ds260 dla 4 osobowej rodziny? dopiero teraz będe wysyłac te ds260 bo czekaliśmy na paszporty dzieci a i my jesteśmy chyba z dolosowania bo 6.09 dostalismy informację że nas wylosowali, numer wysoki 28XXX a drugie pytanie, ostatnio wykryli u mnie HCV czy też WZW C jak zwał tak zwał, narazie czekam na wyniki potwierdzające, najprawdopodobniej dostałem te gówno jak miałem operację w 1986 roku a wtedy tego nie wykrywali, czy to mnie dyskwalifikuje, akurat dwa tygodnie temu robiłem wszystkie badania morfologiczne + wszystkie wirusy itp. dla własnej wiedzy i to mi wyszło. Dzieki za pomoc.

Nie dyskwalifikuje Cie to ale zastanow sie czy majac Hep-C na pewno chcesz mieszkac w kraju w ktorym sluzba zdrowia jest kosmicznie droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania, pierwsze: trudno jest wypełnić ds260 dla 4 osobowej rodziny? dopiero teraz będe wysyłac te ds260 bo czekaliśmy na paszporty dzieci a i my jesteśmy chyba z dolosowania bo 6.09 dostalismy informację że nas wylosowali, numer wysoki 28XXX a drugie pytanie, ostatnio wykryli u mnie HCV czy też WZW C jak zwał tak zwał, narazie czekam na wyniki potwierdzające, najprawdopodobniej dostałem te gówno jak miałem operację w 1986 roku a wtedy tego nie wykrywali, czy to mnie dyskwalifikuje, akurat dwa tygodnie temu robiłem wszystkie badania morfologiczne + wszystkie wirusy itp. dla własnej wiedzy i to mi wyszło. Dzieki za pomoc.

Kolego, podpowiem Ci coś odnośnie WZW C.

Wiem, że to nie forum medyczne ale skoro wylosowałeś GC i masz zamiar mieszkać w U.S to powinieneś coś wiedzieć zanim wpakujesz rodzinę w kłopoty finansowe.

Znajomy z mojego miasta był kiedyś piłkarzem w pewnym klubie, zdobył mistrzostwo polski, był rezerwowym w naszej reprezentacji do dnia w którym zasłabł, dostał wyniki WZW C. Kariera i wielkie pieniądze poszły się .....

Pamiętaj, ze można to wyleczyć do zera bez śladu w przeciwieństwie do typu B. Im wcześniej zaczniesz kuracje tym większe szanse na całkowite wyleczenie, może zdążysz przed wylotem. W polsce będziesz miał za darmo na NFZ a w stanach wydasz fortunę na kurację + wizyty u specjalisty od hepatologii, tabletki przyjmuje się w obecności pielęgniarki, więc policz sobie każdą wizytę przez kilka miesięcy.

Życzę Ci powodzenia i zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dyskwalifikuje Cie to ale zastanow sie czy majac Hep-C na pewno chcesz mieszkac w kraju w ktorym sluzba zdrowia jest kosmicznie droga.

Wiem, wiem jak tam jest z tą służbą zdrowia ale postaramy sie dostac te zielona kartę i wtedy ja złożę dokumenty o biały paszport, w miedzy czasie zrobie tutaj leczenie w Polsce i dopnę sprawy firmy którą prowadzę żeby ją przekazać rodzinie a wtedy już na stałe tam polece. Właśnie wysłałem te ds260, myślałem że to będzie bardziej skomplikowane, raczej trudniej było odszukać informacji które były potrzebne ale i tak dzieki forum cos zawsze wiecej wiedziałem. Czas pokaże kiedy i czy w ogóle dojdzie do interview w ambasadzie skoro dopiero dzisiaj wysłałem ten ds260. Raczej teraz czekać na jakieś info i dopiero wtedy szykować dokumenty? Informacja przychodzi emailem czy zwykłą pocztą? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, podpowiem Ci coś odnośnie WZW C.

Wiem, że to nie forum medyczne ale skoro wylosowałeś GC i masz zamiar mieszkać w U.S to powinieneś coś wiedzieć zanim wpakujesz rodzinę w kłopoty finansowe.

Znajomy z mojego miasta był kiedyś piłkarzem w pewnym klubie, zdobył mistrzostwo polski, był rezerwowym w naszej reprezentacji do dnia w którym zasłabł, dostał wyniki WZW C. Kariera i wielkie pieniądze poszły się .....

Pamiętaj, ze można to wyleczyć do zera bez śladu w przeciwieństwie do typu B. Im wcześniej zaczniesz kuracje tym większe szanse na całkowite wyleczenie, może zdążysz przed wylotem. W polsce będziesz miał za darmo na NFZ a w stanach wydasz fortunę na kurację + wizyty u specjalisty od hepatologii, tabletki przyjmuje się w obecności pielęgniarki, więc policz sobie każdą wizytę przez kilka miesięcy.

Życzę Ci powodzenia i zdrowia.

Dzięki stary, myślę że będzie dobrze, już prywatnie sprawę załatwiam, u dobrego specjalisty chorób zakaźnych w Białymstoku, ja generalnie nie chcę aż tak bardzo jechać bo mi tu jest dobrze, na Mazurach żyje się najlepiej, wiadomo-żeglarstwo, piwo, szanty, dobre jedzenie i świeże powietrze, każdy ma inne wartości, ja lubię spokój którego tutaj doświadczam. Do Stanów nie jadę dla pieniędzy bo nie wiele więcej zarobię tam porównując do aktualnego mojego życia, ale żona mnie przycisneła, ona się uparła żeby lecieć spróbować czegoś innego, a to lepszy start dla dzieci, a to ma tam większość swojej rodziny itp. Dziwne te życie, po wypiciu kilku piw składałem wniosek do loterii ostatniego dnia przed 18 godziną, z nadzieją że nie przejdzie i nie wylosują aby tylko mieć potwierdzenie dla żony dla świetego spokoju... a tu jeszcze wiecej mi na głowę spadło :-) Czas pokaże, zawsze z uśmiechem do przodu. Gdzie nie żyłem zawsze sobie jakoś radziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki stary, myślę że będzie dobrze, już prywatnie sprawę załatwiam, u dobrego specjalisty chorób zakaźnych w Białymstoku, ja generalnie nie chcę aż tak bardzo jechać bo mi tu jest dobrze, na Mazurach żyje się najlepiej, wiadomo-żeglarstwo, piwo, szanty, dobre jedzenie i świeże powietrze, każdy ma inne wartości, ja lubię spokój którego tutaj doświadczam. Do Stanów nie jadę dla pieniędzy bo nie wiele więcej zarobię tam porównując do aktualnego mojego życia, ale żona mnie przycisneła, ona się uparła żeby lecieć spróbować czegoś innego, a to lepszy start dla dzieci, a to ma tam większość swojej rodziny itp. Dziwne te życie, po wypiciu kilku piw składałem wniosek do loterii ostatniego dnia przed 18 godziną, z nadzieją że nie przejdzie i nie wylosują aby tylko mieć potwierdzenie dla żony dla świetego spokoju... a tu jeszcze wiecej mi na głowę spadło :-) Czas pokaże, zawsze z uśmiechem do przodu. Gdzie nie żyłem zawsze sobie jakoś radziłem.

Jedz, przekrocz granice tylko i wracaj na leczenie do Polski( nie wiem ile to potrwa) ale zawsze jakieś wyjście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sly6 odpiął ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...