Tirowiec1312 Napisano 17 Czerwca Zgłoś Napisano 17 Czerwca (edytowane) On 6/15/2024 at 7:53 PM, ezechiel123456789 said: żeby kupować auta Samochody to prosta droga do ubóstwa. Ktoś niedawno wyliczył, że przeciętny Amerykanin w ciągu całego swojego życia wydaje na samochód (skorygowane o inflację) $500,000. Przy polskich cenach można się domyślać ile by wyszło u nas. Totalnym przekrętem w PL (ktoś powinien sprawdzić kto komu zapłacił pod stołem za to) jest to że obecnie każde nowe mieszkanie musi mieć statystycznie PÓLTORA miejsca parkingowowego. To jest jawne subsydiowanie globalnych koncernów motoryzacyjnych i proliferacja obecności samochodów w miastach. Liczby dla porównania: przecietnie na statystycznego Polaka przypada więcej samochodów niż na przeciętnego mieszkańca stanu Nowy Jork. Ot, nadwiślański naród dał się znowu zrobić w bambuko i uwierzył że samochód do symbol statusu i droga do dobrobytu. Ręce opadają jak się podliczy ile każdy Polak musi dopłacać do każdego posiadacza samochodu w PL. Więc jeśli chcemy prowadzić dyskusję wokół tego, że za jakieś 30 lat mamy w EU zredukować liczbę samochodów spalinowych do zera (w tym rakotwórczych diesli), to nie powinniśmy narzekać na opcję zamiany spaliniaka na elektryka (oba tak samo niszczą miejską przestrzeń, zajmują tyle samo miejsca i tworzą te same korki, zanieczyszczają nasze miejsca do życia tym samym rakotwórczym mikroplastikiem ze ścieranych opon i neurotoksycznym pyłem z tarcz hamulcowych), ale dyskusja powinna być wokół pytania jak odpogramować mózgi wyprane przez reklamy motoryzacyjne z tv i przekonać ludzi, którzy naprawdę nie potrzebują samochodów do tego żeby się ich pozbyli w ciągu tych 30 lat. Edytowane 17 Czerwca przez Tirowiec1312 1 1 Cytuj
kzielu Napisano 17 Czerwca Zgłoś Napisano 17 Czerwca 4 hours ago, Tirowiec1312 said: Więc jeśli chcemy prowadzić dyskusję wokół tego, że za jakieś 30 lat mamy w EU zredukować liczbę samochodów spalinowych do zera (w tym rakotwórczych diesli), to nie powinniśmy narzekać na opcję zamiany spaliniaka na elektryka (oba tak samo niszczą miejską przestrzeń, zajmują tyle samo miejsca i tworzą te same korki, zanieczyszczają nasze miejsca do życia tym samym rakotwórczym mikroplastikiem ze ścieranych opon i neurotoksycznym pyłem z tarcz hamulcowych), ale dyskusja powinna być wokół pytania jak odpogramować mózgi wyprane przez reklamy motoryzacyjne z tv i przekonać ludzi, którzy naprawdę nie potrzebują samochodów do tego żeby się ich pozbyli w ciągu tych 30 lat. Troche niespojne sa Twoje posty. Promowanie elektrycznych samochodow to wg niektorych zabieranie wolnosci, spisek ekologow i lewactwa i w ogole koniec swiata jaki znamy. Wolnosc wg - jak ktos wyzej napisal - szurow w tym kraju oznacza tzw deleted diesel czyli taki F350 z 6.7 Powerstroke i usunietym emissions equipment (i koniecznosci dolewania DEF'u). Tak Polska czy EU to nic w porownaniu do US gdzie jest kompletna - doslowna - wolna amerykanka. Cytuj
ezechiel123456789 Napisano 17 Czerwca Zgłoś Napisano 17 Czerwca 16 godzin temu, Tirowiec1312 napisał: Samochody to prosta droga do ubóstwa. Ktoś niedawno wyliczył, że przeciętny Amerykanin w ciągu całego swojego życia wydaje na samochód (skorygowane o inflację) $500,000. Przy polskich cenach można się domyślać ile by wyszło u nas. Totalnym przekrętem w PL (ktoś powinien sprawdzić kto komu zapłacił pod stołem za to) jest to że obecnie każde nowe mieszkanie musi mieć statystycznie PÓLTORA miejsca parkingowowego. To jest jawne subsydiowanie globalnych koncernów motoryzacyjnych i proliferacja obecności samochodów w miastach. Liczby dla porównania: przecietnie na statystycznego Polaka przypada więcej samochodów niż na przeciętnego mieszkańca stanu Nowy Jork. Ot, nadwiślański naród dał się znowu zrobić w bambuko i uwierzył że samochód do symbol statusu i droga do dobrobytu. Ręce opadają jak się podliczy ile każdy Polak musi dopłacać do każdego posiadacza samochodu w PL. Więc jeśli chcemy prowadzić dyskusję wokół tego, że za jakieś 30 lat mamy w EU zredukować liczbę samochodów spalinowych do zera (w tym rakotwórczych diesli), to nie powinniśmy narzekać na opcję zamiany spaliniaka na elektryka (oba tak samo niszczą miejską przestrzeń, zajmują tyle samo miejsca i tworzą te same korki, zanieczyszczają nasze miejsca do życia tym samym rakotwórczym mikroplastikiem ze ścieranych opon i neurotoksycznym pyłem z tarcz hamulcowych), ale dyskusja powinna być wokół pytania jak odpogramować mózgi wyprane przez reklamy motoryzacyjne z tv i przekonać ludzi, którzy naprawdę nie potrzebują samochodów do tego żeby się ich pozbyli w ciągu tych 30 lat. Typowy lewacki bełkot. Nie mów mi czego ja czy inni ludzie potrzebują i nie wmawiaj mi i innym,że auto to jest jakaś fanaberia czy niesłychany luksus. Ja Lewactwu nie wmawiam,że palenie trawki nie jest im potrzebne czy jest rakotwórcze. Ciężko pracuję i jak inni ciężko pracujący ludzie chcę o 23:00 wrócić szybko i wygodnie do domu własnym samochodem a nie tłuc się autobusem godzinę z przesiadką.I żaden koncern i telewizja nie wyprała mi mózgu bo jeżdżę wypierdzianym 9 letnim Suzuki i nie wiem jak w stanach ale ludzie w Polsce praktycznie w ogóle nie kupują nowych samochodów bo to przez lewackie idiotyzmy i troskę o srodowisko(ad-blue,filtry dpf,normy emisji) są one tak drogie,że nikogo na to nie stać(70% sprzedaży nowych aut w Polsce to leasingi i zakupy przez firmy). Nie wiem skąd dziwna teza,że w Polsce na 1 człowieka przypada więcej samochodów.W Polsce od biedy jakoś bez auta przeżyjesz-mamy jakieś Pks-y jeżdżące między miastami,jakieś rozkłady na przystankach i wszystko jest jakoś tam punktualnie. W Stanach jak mieszkasz na prowincji to musisz mieć auto bo tam nie ma komunikacji podmiejskiej,nikomu na tym nie zależy i w ogóle nie ma chętnych na jazdę autobusem.Paliwo i koszt zakupu auta w USA jest ŚMIESZNIE TANI w stosunku do zarobków.W Polsce-KOSZMARNIE DROGI. Cytuj
Zuza007 Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca On 6/15/2024 at 7:53 PM, ezechiel123456789 said: Co w tym dziwnego,że w elektoracie konfederacji są kobiety? Nie wszystkie Kobiety sądzą,że ich największym życiowym problemem jest ograniczenie w dostępie do aborcji i nie wszystkie mają na tyle pieniędzy,żeby kupować auta elektryczne czy robić remont mieszkania z kuciem ścian bo unia zamierza zakazać aut spalinowych i kotłów gazowych do ogrzewania domostw. No i nie wszystkie kobiety chcą,żeby ich podatki szły na utrzymanie sąsiadki,która ma np.trzecie dziecko z czwartym konkubentem i dostaje 2400 zł za nic. Proszę mi powiedzieć jaka REALNIE powtarzam REALNIE kara grozi Hunterowi za kupienie tej broni,kiedy ćpał.Bo 25 lat na pewno nie dostanie.Wyrok w zawieszeniu i grzywna? No wiesz, jednak dziwi mnie, jak kobieta może głosować na partię, której przedstawiciele biorą udział w konwencji założycielskiej organizacji która głosi - cytuję " Kobieta jako dobytek, nieco bardziej wartościowy od zwierząt, ale nadal jako własność mężczyzny, w dodatku bez prawa decydowania"? 1 Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca 11 hours ago, ezechiel123456789 said: y dpf,normy emisji) są one tak drogie,że nikogo na to nie stać To uczciwie płać na leczenie tych wszystkich ludzi których zdrowie i życie kosztuje nieprzestrzeganie norm emisji. Płać uczciwie na straty gospodarki spowodowane chorobowymi i zgonami, które jako jeden z kierowców powodujesz. Płać uczciwie na utrzymanie i remonty dróg, poszerzanie dróg, budowę dróg, miejsca parkingowe, utrzymanie policji drogowej i służb ratunkowych. Jeśli nie, to jesteś odbiorcą lewackich zasiłków i zapomóg dla kierowców (niepłacenie tego co się należy płacić jest równoznaczne z otrzymywaniem wsparcie finansowego), których w przeciwnym wypadku właśnie nie stać na korzystanie z tej fanaberii. 1 Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca (edytowane) 11 hours ago, ezechiel123456789 said: bo tam nie ma komunikacji podmiejskiej W całym stanie Connecticut autobusy są za darmo. Niektóre z linii nawet wjeżdżają do stanu Nowy Jork. I to tylko jeden z przykładów. Co więcej, jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że w USA jest więcej miejsc gdzie komunikacja publiczna jest darmowa niż w Polsce. Edytowane 18 Czerwca przez Tirowiec1312 Cytuj
kzielu Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca Tlumaczenie ze troska o srodowisko to "lewactwo" - szczegolnie jezeli chodzi o diesle - to jakies umyslowe inwalidztwo. 3 Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca 11 hours ago, ezechiel123456789 said: Nie wiem skąd dziwna teza,że w Polsce na 1 człowieka przypada więcej samochodów. Na 1000 mieszkańców Polska, wg różnych źródeł: 629 (https://youtu.be/pONN_7Tgg1k?t=229) 687 (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_territories_by_motor_vehicles_per_capita) 761 (https://www.visualcapitalist.com/vehicles-per-capita-by-country/) Stan Nowy Jork, wg różnych źródeł: 474 (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_U.S._states_by_vehicles_per_capita) 549 (https://youtu.be/pONN_7Tgg1k?t=229) Jakby nie kombinować, w PL przypada więcej samochodów na 1000 mieszkańców niż w stanie Nowy Jork. Pewnie kolejny lewacki spiseg. Cytuj
andyopole Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca Ta wysoka średnia samochodów "na twarz" wynika z tego że w ewidencji samochodów figuruje kilka milionów tzw "martwych dusz" czyli aut od lat bez przeglądów, nieubezpieczonych, niewyrejestrowanych. Z tego co czytałem niedawno, zmieniono prawo i właśnie trwa czyszczenie zbiorów z tych rupieci. Wkrótce okaże się że ta prawdziwa średnia jest zupełnie inna. Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 18 Czerwca Zgłoś Napisano 18 Czerwca 3 hours ago, andyopole said: tzw "martwych dusz" Czy są powody uważać, że w statystyki z USA są pod tym względem inne (jeżeli piszesz o PL)? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.