Komu zalezy na zniesieniu wiz ?

[RobertNYc]

1 minutę temu, rzecze1 napisał:

Nie wiem dlaczego nazywasz post cee "wypocinami", to on tu ma racje, a Ty nie.

Pisales wczesniej o Niemcach, Brytyjczykach i Kanadyjczykach, wszystkie powyzsze kraje maja nizszy poziom overstay niz Polacy, kolega slusznie to zauwazyl, a Ty jako odpowiedz dajesz link o Rumunach... No sorry.

2016 report przerobilsmy od podszewki w innym watku  (po tym jak ktos wkleil naciagany artykul z polskiej prasy), ale bzdury raz puszczone w necie zostaja na wieki...

Oczywiście, ze liczy sie odsetek przesiedzen, a nie ich liczba (gdyby liczyla sie liczba Polacy z trzema tysiacami nielegalow rocznie byliby daleko za Afganistanem, ktorego obywateli zostalo 300...  ). Polski odsetek jest gorszy niz krajow Zachodnich i jeszcze przez jakis czas tak pozostanie.

Widzę...że marnie u ciebie ze znajomością j.angielskiego, bo nawet nie potrafisz poprawnie przetłumaczyć dość w sumie prostego textu.

[rzecze1]

Wlasciwie to nie wiem jak odpowiedziec no to kolejne unikniecie przyznania sie do bledu... Mógłbys byc politykiem

 Artykul nie jest zwiazany z tym co oryginalnie napisales o UK, Niemcach czy Kanadzie, ale nawet z niego mozna wyczytac jaki jest odsetek przesiedzen Polakow, a jaki krajow VWP. Do tego trzeba tylko znac 2 angielskie slowka - "Poland" - 1.49%, i  "VVP" - 0.65%. 

Troche nam jeszcze do sredniej brakuje.

[RobertNYc]

1 godzinę temu, rzecze1 napisał:

Wlasciwie to nie wiem jak odpowiedziec no to kolejne unikniecie przyznania sie do bledu... Mógłbys byc politykiem

 Artykul nie jest zwiazany z tym co oryginalnie napisales o UK, Niemcach czy Kanadzie, ale nawet z niego mozna wyczytac jaki jest odsetek przesiedzen Polakow, a jaki krajow VWP. Do tego trzeba tylko znac 2 angielskie slowka - "Poland" - 1.49%, i  "VVP" - 0.65%. 

Troche nam jeszcze do sredniej brakuje.

A niby do jakiego błędu miałbym sie przyznać? Napisałem mianowicie (i dalszym ciągu tak uważam) ze Cee wypisuje brednie. No bo niby jak inaczej określić sens jego wypowiedz gdy twierdzi ze:
-"Jeśli z Kanady przyleci 1000 osób i zostanie 101, a z Polski na 100 przylatujacych 100 zostanie to który kraj przesiaduje więcej?"
-bo z tego co on wypisuje wynikało by ze przylatujacych z Polski zostaje 100%! Co jest skrajnym idiotyzmem!
     To jedno. Drugie: powyżej cytując źródło na którym opieram moje, własne twierdzenie, pomijasz najbardziej istotny jego fragment-a mianowicie: 
-"Based on the new data, if Congress moves to an overstay standard for the VWP, then Poland would be a lock for membership;"
-co tłumacząc na j.polski oznacza ni mniej ni wiecej-że Polska z 1.49%  overstays już kwalifikuje się do programu Visa Waiver.
Moja konkluzja:
-ty z kolei może na polityka to sie nie nadajesz, ale już jako redachtor u Michnika w "Gaz Wybiórczej" karierę byś zrobił.
Bo: niby nie kłamiesz, ale selektywnie wybierając odpowiednie fragmenty manipulujesz i wykręcasz sens mojej wypowiedzi. 

[pelasia]

19 minut temu, RobertNYc napisał:

-"Jeśli z Kanady przyleci 1000 osób i zostanie 101, a z Polski na 100 przylatujacych 100 zostanie to który kraj przesiaduje więcej?"
-bo z tego co on wypisuje wynikało by ze przylatujacych z Polski zostaje 100%! Co jest skrajnym idiotyzmem!
    

Robert, nie wiem jakim cudem, ale całkowicie zes sie minął z treścią tego zdania 

 

 

[cee]

Logika chyba za bardzo nie Bangla I sens tego co chciałem przekazać. Po za tym ja nie napisałem że treść twojego posta to polprawda Robert. Czytanie ze zrozumieniem jakoś słabo ci wychodzi.

[rzecze1]

Godzinę temu, RobertNYc napisał:

A niby do jakiego błędu miałbym sie przyznać?

 

Okej, sytacja robi sie trochę zenująca... ale mam jeszcze dwie godziny podrozy zatem OK! Do błedu musisz się przyznac tego:

"Dla scisłosci należy dodać ze nie tylko Polacy przesiadują dozwolony czas pobytu w Hameryce. Przodują w tym...Kanadyjczycy. Niemcy i Anglicy rownież na wysokich pozycjach (...)"

Bo prawda jest taka, ze nie, nie przodują. I nie, nie są na wysokich pozycjach... I to jest Twój błąd. I od tego błędu, do którego nie jesteś się w stanie przyznac, cała na niepotrzeba dyskusja się zaczęła

 

Godzinę temu, RobertNYc napisał:

-"Jeśli z Kanady przyleci 1000 osób i zostanie 101, a z Polski na 100 przylatujacych 100 zostanie to który kraj przesiaduje więcej?"
-bo z tego co on wypisuje wynikało by ze przylatujacych z Polski zostaje 100%! Co jest skrajnym idiotyzmem!"
  

To jest bardzo dobry PRZYKŁAD matematyczny obrazujący dlaczego Twój oryginalny bład jest błędem. Innym przykładem, juz moim, były realne dane porównawcze przesiedzeń wiz Afgańczyków (300) i Polakow (ponad 3000). Który z tych narodów częściej przesiaduje wizy i któremu byś otworzył drogę do Visa Waver Programme? Heh? Dla podpowiedzi, powiem, ze ktos teraz w Kabulu (Afganistan) pisze - "Dla scisłosci należy dodać ze nie tylko Afgańczycy przesiadują dozwolony czas pobytu w Hameryce. Przodują w tym...Kanadyjczycy. Niemcy i POLACY rownież na wysokich pozycjach, Polaków przesiaduje 10 razy więcej niz nas!"

Czy juz byc moze widzisz co cee i ja chcieliśmy Ci przekazac?...

 

Godzinę temu, RobertNYc napisał:

To jedno. Drugie: powyżej cytując źródło na którym opieram moje, własne twierdzenie, pomijasz najbardziej istotny jego fragment-a mianowicie: 
-"Based on the new data, if Congress moves to an overstay standard for the VWP, then Poland would be a lock for membership;"
-co tłumacząc na j.polski oznacza ni mniej ni wiecej-że Polska z 1.49%  overstays już kwalifikuje się do programu Visa Waiver.

Teraz ja zapytam (i odpowiem )  - Based on NEW DATA... what "new data"? Heh? Zajrzyjmy do artykułu!

Po pierwsze, ten artykuł jest z lutego 2016 i generalnie jest skupiony w okół overstay report 2015, który przerobiliśmy tu juz dawno, a sam artykuł jest pełen SPEKULACJI na temat tego co kongres "MÓGŁBY zrobic" ... Luty 2016 to w polityce jest dzis epoka przedlodowcowa i spekulacje z tego czasu na temat imigracji maja zerowa wartosc (zreszta, nawet dzis juz w erze Trumpa nowe, zupelnie inne spekulacje, takze niewiele wartosci mają!). Generalnie powinno się ten artykuł z gruntu odrzuc, ale aby pokazac jak media manipulują naiwnymi, to go omówię.

Zatem cytując owy artykuł - " Congress has been considering legislation, for example, that would allow new countries to enter the VWP if they have a visa overstay rate of no more than 3 percent". Czyli kongres w lutym 2016 gdy wszyscy przewidują zwycięstwo Clinton rozwaza prawo, które pozwoliłoBY krajom z mniej niz 3% odrzuceń wejśc na VWP. Na podstawie tych "rozwazań" Kongresu (z których nic oczywiście nie wyszło!!!, a w rzeczywistości były najpredzej tylko wymysłem dziennikarza Newsweeka, który musiał zapełnic czyms swoją tygodniową kolumnę aby miec zapłacone), na podstawie swoich własnych rozwazań i 2015 overstay report dziennikarz ten pisze, ze  - "Based on the new data, if Congress moves to an overstay standard for the VWP, then Poland would be a lock for membership" - czyli w praktyce nam mówi - na podstawie tego co sobie tutaj wymyśliłem i danych 2015 to Polska by się załapała.... I to uwazasz za "najbardziej istotny fragment"!!??!! Litości. Kto tu jest wybiórczy?

Podsumowując - po nazwaniu postu kolegi o procentach "wypocinami" podparłeś się linkiem do starego artykułu który opiera się na Overstay Reeport 2015 i który to report czarno na białym post kolegi cee potwierdza.... (info o sredniej nielegałów z Polski i z krajów bezwizowych). Po tym jak tym artykułem z Newsweeka w jednym i tym samym poście zaprzeczyłeś samemu sobie, napisałeś mi, ze nie znam wystarczająco angielskiego... Przykład matematyczny, uwypuklony przez cee do takiego stopnia abyś go zrozumiał (i zrozumiał idiotyzm posługiwania się liczbami bezwzglednymi), nazwałeś.... "totalnym idiotyzmem"... (o tak, totalny idiotyzm dobrze "zadzwonił", teraz tylko trzeba zlokalizowac w którym to było kościele )

Zatem słuchaj, wspominając o tych Rumunach (na podstawie tego co sobie autor wymyślił (tych 3%) Polacy by się załapali, a Rumuni nie), dałem Ci furtkę do wyjścia z tematu bez większych start wizerunkowych... Nie skorzystałeś z niej, i postanowiłeś dalej drązyc temat.... Posługując się obrazaniem ("wypociny", "idiotyzmy") i sloganami z podręcznika patrioty (BTW, to sorry, ale "Wybiórczy Gaz" to miało jeszcze jakieś znaczenie w 2001 gdy tak starzy, jak i młodziez chcąca starej matury, masowo głosowałi na SLD i takich haseł to uzywali wtedy Ci, którzy bylii nokomformistami. Dziś,  to tylko rezymowy slogan potarzany przez tych co zawsze płyną z prądem).

Nie chcę byc niekulturalny, ale albo naprawdę spędz trochę czasu nad matmą, logiką (8 klasa wystarczy)  i samodzielnym czytaniem i interpretowanniem ZRÓDEŁ (nie artykułów czy postów!), albo trzymaj się tego w czym się czujesz dobrze (nie wiem, samochody? Sport? Gdy komputorowe?, cokolwiek Cię interesuje, zabłysnąc w towarzystwie mozna takze Funkcją Odwrotną jak to mój nauczyciel matematyki mawiał... ). Bo tutaj widzę, zwłaszcza z tymnastawieniem upartego byka nie chcącego się uczyc, to będzie cięzko....

Pzdr.

[rzecze1]

5 godzin temu, RobertNYc napisał:

A

A w ogóle to zeby juz nie byc tak ostrym, to w ramach self assigned community service, zapodam Ci takie oto zadanie, które jesli zechcesz to Ci bardzo pomoze w przyszłych dyskusjach.

W innym watku umieściłeś "jednowymiarowy" artykuł z Super Exspressu ( condenscending eye roll emotikon...) na temat deportacji za Trumpa i Obamy... I teraz, są dwie szkoły, które mówią jak się wychowuje obywateli - jedna jest bardzo popularna wśród Brytyjczyków, zresztą jak i wśród części Amerykanów, gdzie w trakcie zajęc dyskusyjnych dzieci/młodziez mają za zadanie przygotowanie się i wygranie dyskusji w trakcie której mają bronic sprawy z którą się absolutnie nie zgadzają (dla przykładu, pacyfiści mają przekonac widownię do wojny w Iraku, a militarystyczny republikański oponent do przestrzegania prawa międzynarodowego i pokoju). Celem jest poznanie argumentacji drugiej strony i otwarcie umysłów. Druga szkoła jest charakterystyczna dla patriarchalno-monotesistyczno-autorytarnych rezymów, i którą tą szkołę moim zdaniem dobrze scharakteryzował Jacek Kaczmarski w piosence Dobre raday pana ojca - "Cudzoziemskich ksiąg nie czytaj, czego nie wiesz - księdza pytaj"...

Zatem w ramach tej pierwszej szkoły, i aby pomóc Ci zrozumiec jak jesteś manipulowany przez media i establishment rządzący, i aby dac Ci szansę na przemyślenie tego artykułu, spróbuj odpowiedziec sobie na ponizsze pytania:

1. Jaką tezę przekazuje w tym tekscie Super Ekspress i DLACZEGO?

2. Na jakich zrodłach SE opiera swój tekst?

3. Co w tych zrodłach wskazuje, ze teza jest naciągana i fałszywa? (obawiam się, ze tu trzeba będzie poczytac więcej niz 2 paragrafy z super Ekspressu )

Będę teraz trochę zajęty, zatem masz 3 dni zanim się do tego watku się dobiorę.

 

[BBerry]

On 8/11/2017 at 2:41 AM, sly6 said:

poczytaj co się działo na granicy z Kanada i o co ludzie pytali po 8 marca 2008.. Czy mogę pracować po zniesieniu wiz.. Teraz to jest trochę inaczej a zaraz po zniesieniu wiz,przesłuchania dłuższe.

LOL.. Niby to oczywiste, a jednak... (facepalm)

[BBerry]

Czy moze mi ktos wytlumaczyc jak to jest z ludzmi ktorzy pracuja na czarno i na ukradzionych albo falszywych numerach social security i kwestia placenia czy nie placenia przez nich podatkow?

Staralam sie doszukac jak to naprawde jest i czy to prawda ze nielegalni placa/nie placa wystarczajacej ilosci podatkow?

Kolejna sprawa to uzywanie welfare przez imigrantow - czy to prawda ze uzywaja wiecej niz dodaja do systemu? Czy ktos tak naprawde wogole moze ocenic jak to jest? Ta stronka ma duzo danych i zastanawiam sie na ile jest wiarygodna... https://cis.org/Report/Cost-Welfare-Use-Immigrant-and-Native-Households

[BBerry]

On 8/10/2017 at 10:00 PM, pelasia said:

Bylo by wiecej, poniewaz ludzie sa niedoinformowani i myślą, ze jak zniosą wizy to mozna sie pakować i przeprowadzać  za ocean. Na granicy jak cegła w łeb, gdyby sie dowiedzieli, ze wcale tak nie jest. Ci co dostali odmowę w przeszłości, tez by sie szykowali na zakup biletów.

 

Prawie kazdego tygodnia na forum pojawiają sie osoby, które chca jechać do USA na turystycznej i pytają sie jak zdobyć prace, prawo jazdy itp będąc nielegalnie . Nie chce sie wierzyć, ale jednak tak jest.

Wlasnie o to mi chodzilo... Zgadzam sie.