Skocz do zawartości

Rezydentka


trafiony12

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 minuty temu, trafiony12 napisał:

Ja też, ale człowiek chce zrobić wszystko legalnie, nie chować się z niczym, chce być fair w stosunku do USA, nie ma zamiaru nikogo skrzywdzić, a taki Janusz wyjedzie do Szikago z rodzinkom na turystycznej i później przedluza sobie pobyt do końca życia i żyje jak Pan, a taki Ja nie może załatwić niczego legalnie...

masz przyszła żonę co Cię chce.. Poczekasz trochę i jesteś w USA.

  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
8 minut temu, trafiony12 napisał:

Ja też, ale człowiek chce zrobić wszystko legalnie, nie chować się z niczym, chce być fair w stosunku do USA, nie ma zamiaru nikogo skrzywdzić, a taki Janusz wyjedzie do Szikago z rodzinkom na turystycznej i później przedluza sobie pobyt do końca życia i żyje jak Pan, a taki Ja nie może załatwić niczego legalnie...

Masz trochę z dupy pojedzie on Januszu co sobie przedłuża pobyt. Siedzenie nielegalnie nie jest przedłużaniem pobytu.

Napisano
5 minut temu, trafiony12 napisał:

Macie rację, nic tylko czekać. Ktoś madry kiedyś powiedział „marzenia się spełniają” i tego się narazie trzymam :)

Niektorzy placa wysoki podatek od marzen, zwlaszcza Ci grajacy w Jackpot. Jeszcze sie liczy szansa na ich realizacje.

Napisano
5 minut temu, karusek napisał:

Niektorzy placa wysoki podatek od marzen, zwlaszcza Ci grajacy w Jackpot. Jeszcze sie liczy szansa na ich realizacje.

Ja bym to nazwal podatkiem od glupoty....:D

Napisano
1 godzinę temu, trafiony12 napisał:

 a taki Janusz wyjedzie do Szikago z rodzinkom na turystycznej i później przedluza sobie pobyt do końca życia i żyje jak Pan

Bajki... te czasy to juz daaaaawno sie skonczyly... nikt na nielegalu nie zyje jak Pan

Napisano
16 minut temu, katlia napisał:

Bajki... te czasy to juz daaaaawno sie skonczyly... nikt na nielegalu nie zyje jak Pan

Ooo, mój Tato był w 1976 roku. Pomalował 3 mieszkania i po powrocie kupił dom na hektarowej działce. Dżinsy mi przywiózł i kalkulator! Aż zalowalem że był tylko dwa miesiące i nie został dłużej. 

Napisano
3 minutes ago, andyopole said:

Ooo, mój Tato był w 1976 roku. Pomalował 3 mieszkania i po powrocie kupił dom na hektarowej działce. Dżinsy mi przywiózł i kalkulator! Aż zalowalem że był tylko dwa miesiące i nie został dłużej. 

w sumie tylko "trochę" ię zmieniło od tego czasu. Pewnie jak pomalowałbyś 3 mieszkania to z zestawu: "dom + dżinsy + kalkulator" nadal byłoby cię stać na: "dżinsy i kalkulator" - 66% tego co kiedyś ;);)

Napisano
1 minutę temu, mcpear napisał:

w sumie tylko "trochę" ię zmieniło od tego czasu. Pewnie jak pomalowałbyś 3 mieszkania to z zestawu: "dom + dżinsy + kalkulator" nadal byłoby cię stać na: "dżinsy i kalkulator" - 66% tego co kiedyś ;);)

Może nawet na dom, z klocków Lego...:)

Napisano

Nie wiem co jest dla Ciebie takie skomplikowane. Po ślubie kobieta wysyła petycję i czekacie 2 czy 3 lata i wtedy Ty wyjeżdżasz. Tyle. Jak dostaniesz turystyczną to możesz ja odwiedzić. Odwiedzić a nie żyć tam. Jako że ona jest tylko rezydentka to ty nie możesz przesiedziec wizy nawet o jeden dzień bo wtedy zielonej karty nie dostaniesz. Powiedzmy że będziesz próbował przedłużyć na miejscu wizę turystyczną i bach,  odmówia ci. Wtedy pewnie nazbierasz nielegalnego pobytu i po zielonej karcie. 

 

Proces sponsorowania rodzinnego jest bardzo prosty. Ludzie sami sobie go komplikuja płacząc że bez siebie nie wytrzymają. Jak uważacie że związek takiej próby nie przetrwa to polecam od razu się rozstać. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...