Patipitts Napisano 31 Grudnia 2017 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2017 3 godziny temu, katlia napisał: Maine jest przeslicznym stanem... wspaniale, dzikie i bezludne wybrzeze, rzeki, gory, male historyczne miasteczka. Mam tam przyjaciol ktorzy mieszkaja jakies 250 metrow od morza... widoki na ocean i wyspy z kazdego okna ich domu... fantastyczny sea food, homary najlepsze na swiecie. Ostre (nawet brutalne) zimy znacza ze mieszkancy sa tough, wytrwali, nieprzecietni. Chlodniejsze lato znaczy ze uciekaja tam od upalow i wilgoci bogaci mieszkancy z Bostonu, NY i Washingtonu, wiec istnieja tam fantastyczne posiadlosci z 19go i wczesnego 20go roku, posiadlosci Rockofeller'ow, Morgan'ow i oczywiscie Bush'ow. (Kiedy Bush Sr byl przeydentem, widzialam cala rodzine, wlacznie z W, na lotnisku w Kennybunkport gdzie maja posiadlosc. Musze przyznac, ze byli bardzo mili i towarzyscy...) Do pewnego stopnia Maine jest nieodkryta przez przecietnych Amerykanow z poza wschodniego wybrzeza... co mnie raczej cieszy Ja to wszytsko wiem od 2012 każde wakacje od maja do wrzesnia spędzam w Maine i jestem w tym stanie zakochana co prawda nie byłam tam zimą, bo zimy nie znosze. Ale pierwszy raz tam spróbowałam i przełamałam sie do owoców morza.
KrysiaK Napisano 1 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2018 4 godziny temu, katlia napisał: Maine jest przeslicznym stanem... wspaniale, dzikie i bezludne wybrzeze, rzeki, gory, male historyczne miasteczka. Mam tam przyjaciol ktorzy mieszkaja jakies 250 metrow od morza... widoki na ocean i wyspy z kazdego okna ich domu... fantastyczny sea food, homary najlepsze na swiecie. Ostre (nawet brutalne) zimy znacza ze mieszkancy sa tough, wytrwali, nieprzecietni. Chlodniejsze lato znaczy ze uciekaja tam od upalow i wilgoci bogaci mieszkancy z Bostonu, NY i Washingtonu, wiec istnieja tam fantastyczne posiadlosci z 19go i wczesnego 20go roku, posiadlosci Rockofeller'ow, Morgan'ow i oczywiscie Bush'ow. (Kiedy Bush Sr byl przeydentem, widzialam cala rodzine, wlacznie z W, na lotnisku w Kennybunkport gdzie maja posiadlosc. Musze przyznac, ze byli bardzo mili i towarzyscy...) Do pewnego stopnia Maine jest nieodkryta przez przecietnych Amerykanow z poza wschodniego wybrzeza... co mnie raczej cieszy To prawda, Maine jest jednym z ciekawszych stanow a ze nie odkryte przez przecietnych Amerykanow to dobrze, dzieki temu nie jest skomercjalizowane. Late temu wracalismy z Kanady wzdluz wybrzeza Bay of Fundy(gdy do Kanady i spowrotem jezdzilo sie jedynie z prawo jazdy) poradzono nam zeby jednak wziasc z soba amerykanskie paszporty, bo tam na przejsciu granicznym nie musza rozpoznac naszego amerykanskiego prawka. Samo przejscie tez jakoby nie istnialo. Droga przez las i przy drodze malutki budynek, zadnyh szlabanow, kamer, zadnej kontroli. Ciekawe jak to dzis wyglada.
kiciamore Napisano 4 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2018 Dnia Fri Dec 29 2017 o 14:04, MeganMarkle napisał: @kiciamore jeśli mogę zapytać - skoro nigdy tam nie byliście to skąd wiecie, że akurat tam jest wasze "spełnienie"? A może na początek pojedzie kiedyś turystycznie i zobaczcie jak faktycznie jest na tej wymarzonej Florydzie, bo może wam sie nie spodobać ... Mamy zamiar w listopadzie
kiciamore Napisano 4 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2018 Czy ktoś mi może napisać w jakich granicach jest pensja w remontach i wykańczaniu wnętrz na Florydzie? Oczywiście dla dobrego pracownika
andyopole Napisano 4 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2018 Kolega jest contractorem na Florydzie. W tamtym roku płacił helprowi 12 na godzinę.
katlia Napisano 4 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2018 Kiciamore, jezeli maz chce pracowac w remontach, to musi sie poduczyc mowic po hiszpansku.... wiekszosc jego wspolpracownikow i szefow to beda Latynosi, na Florydzie ludzie z Puerto Rico i Kuby - i oni nie koniecznie beda duzo mowic po angielsku... Tak juz jest tam.
kiciamore Napisano 5 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2018 Chyba zaczniemy w końcu od Nowego Jorku, jak większość, chyba będą większe perspektywy na sponsoring pracowniczy. Jeszcze mnie trapi temat otworzenia firmy, a wizy turystycznej. I temat ogolnie otworzenia tam firmy i zielonej karty. Ktoś coś wie?
kzielu Napisano 5 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2018 6 minut temu, kiciamore napisał: Chyba zaczniemy w końcu od Nowego Jorku, jak większość, chyba będą większe perspektywy na sponsoring pracowniczy. Jeszcze mnie trapi temat otworzenia firmy, a wizy turystycznej. I temat ogolnie otworzenia tam firmy i zielonej karty. Ktoś coś wie? Obawiam ze zupelnie nie rozumiesz. Nie mozesz niczego zaczac nie majac do tego odpowiedniej wizy. Jak zamierzasz sie w tym Nowym Jorku znalezc ? Na wizie turystycznej ? Przy nielegalnym pobycie (jak sie skonczy turystyczna) nie mozliwosci zmiany statusu na pracowniczy. Otworzenie firmy nie daje zadnego statusu, chyba ze zainwestujesz $500k /$1MM.
kiciamore Napisano 5 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2018 2 minuty temu, kzielu napisał: Obawiam ze zupelnie nie rozumiesz. Nie mozesz niczego zaczac nie majac do tego odpowiedniej wizy. Jak zamierzasz sie w tym Nowym Jorku znalezc ? Na wizie turystycznej ? Przy nielegalnym pobycie (jak sie skonczy turystyczna) nie mozliwosci zmiany statusu na pracowniczy. Otworzenie firmy nie daje zadnego statusu, chyba ze zainwestujesz $500k /$1MM. Dlatego zadaje pytania kto pyta nie błądzi Dla jasności zupełnie nie mam zamiaru nic nielegalnie tam robić. Chcę dawać dobry przykład dziecku.
kzielu Napisano 5 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2018 11 minut temu, kiciamore napisał: Dlatego zadaje pytania kto pyta nie błądzi Dla jasności zupełnie nie mam zamiaru nic nielegalnie tam robić. Chcę dawać dobry przykład dziecku. Swietnie, ale "chyba zaczniemy od Nowego Jorku" to nie jest pytanie... Zasadniczo - firme mozesz sobie otworzyc ale nic Ci to nie daje. Zeby dostac zielona karte musisz zainwestowac sumy ktore wymienilem powyzej.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.