Skocz do zawartości

DV-2019 Wylosowany / Nie wylosowany


DV-2019 WYLOSOWANY / NIE WYLOSOWANY   

205 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zostałeś/aś wylosowany/a w loterii DV-2019 ?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wg zacytowanego zdania - nie musisz przedstawiać nic oprócz zaświadczeń z Polski. Aczkolwiek pytanie się nasuwa czy DS-260 wypełnisz już po przeprowadzce do Polski? W sensie będą tam dane (jak adres) z Polski czy z tego "innego" tajemniczego kraju. Jak będą Polskie dane to nie będzie wg mnie najmniejszego problemu. Jak będą to dane z tego obcego kraju a formularz wypełnisz pół roku po przeprowadzce z Polski (czyli po grudniu 2018) to wtedy mogą chcieć zaświadczenia również z tego kraju, bo wówczas do rozmowy nie będziesz przystępowała jako mieszkanka Polski

  • Odpowiedzi 1 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Witam

 

Na wstępie chciałem podziękować wszystkim forumowiczom za cenne wskazówki i uwagi.

 

Byliśmy dziś z żoną na spotkaniu w ambasadzie. 2 zielone karty przyznane :)

 

Byliśmy tam łącznie 2 i pół godziny, z czego rozmowa z panią konsul trwała może 10 min.

Na początku pytanie w jakim języku chcemy rozmawiać oraz czy przysięgamy mówić prawdę i tylko prawdę ?

 

Pytania, jakie dostaliśmy podczas rozmowy:

- czy to ja jestem tym szczęśliwcem wylosowanym w loterii ?,

- pytanie dotyczące ślubu i jak długo znaliśmy się wcześniej ?,

- pytanie o mój ostatni pobyt w USA, czy żona również miała już jakąś wizę do USA ?,

- moje wykształcenie,

- wzięła jeszcze raz odciski palców i spytała się tylko o nasze plany.

Generalnie to wszystko. Żadnych pytań czy byliśmy w Rosji itd itp.

 

Jak się pozbiera dokumenty i nic nie nakłamiemy to spotkanie to już tylko formalność. Chyba więcej mnie pytali 5 lat temu jak wyrabiałem B1/B2.

 

Pozdrawiam :)

Napisano

Chargingbull

na początku gratuluję.Mam pytanie. na którą godzine miałeś wyznaczone spotkanie w ambasadzie ja mam wyznaczone na kwiecień na 8.30,  Drugie pytanie czy na rozmowe o zieloną kartę stoi się w tej samej kolejce co wszyscy. dzięki za odpowiedź

Napisano
18 minut temu, mkrzyzan napisał:

Chargingbull

na początku gratuluję.Mam pytanie. na którą godzine miałeś wyznaczone spotkanie w ambasadzie ja mam wyznaczone na kwiecień na 8.30,  Drugie pytanie czy na rozmowe o zieloną kartę stoi się w tej samej kolejce co wszyscy. dzięki za odpowiedź

Witam

Miałem spotkanie na 8.30. Byłem gdzieś o 8.05 i kolejki były w sumie 2. Ja najpierw ustawiłem się już do tej do wejścia ale najpierw trzeba ustawić się do tej do okienka aby się zarejestrować (Nie wiedziałem tego bo jak byłem 5 lat temu po turystyczną to nie przypominam sobie o jakiej rejestracji). Trzeba pokazać paszport oraz tą kartkę z kodem kreskowym dotyczącą sposobu odbioru paszportu. Jak się zarejestrujesz, to się ustawiasz w tej drugiej już do wejścia.

Spokojnie, załatwisz wszystko na spokojnie ale przyjdź trochę wcześniej.  Kolejka w dniu dzisiejszym robiła się coraz większa. Było dużo ludzi po wizy turystyczne a po imigracyjne jak my byliśmy, było może z 7 ludzi.

- Przy wejściu do ambasady poproszę Ciebie o paszport oraz o telefon jeśli posiadasz i oddajesz go do depozytu,

- Przechodzisz przez kontrole, następnie korytarzem do końca i po lewej schodami w dół. Tam idziesz do ostatnich okienek, gdzie jest napis wizy imigracyjne (Okienka: 12, 13 i 14)

- My w okienku nr 13 pobraliśmy numerek, po chwili poproszono nas do okienka nr 14. Tam kobitka pozbierała od nas dokumenty: zaświadczenia o niekaralności, odpisy ślubu, urodzenia, po 2 zdjęcia - muszą być podpisane z tyłu, mój dyplom z uczelni oraz adres gdzie jedziemy. Dokumenty od lekarza już dostali wcześniej. Jak pozbierała dokumenty to był jeszcze wywiad: Czy byliśmy kiedyś karani ???, Czy byliśmy w innym kraju dłużej niż rok ??? Czy to nasze pierwsze małżeństwo, czy mamy dzieci ??? Pytała się o mój pobyt w stanach, jak długo byłem. Po tym wszystkim dostaliśmy formularz z adnotacją o płatności i musieliśmy iść uiścić opłatę.

- Opłatę za wizę robiliśmy piętro wyżej w kasie. 330 $ za osobę. Pani się pytała w PLN czy w $.

- Po opłacie wróciliśmy do salki na dół i czekaliśmy znowu na naszą kolej. Znowu do okienka nr 14 do tej pani co wcześniej. Pokazaliśmy dowód zapłaty za wizę oraz robiliśmy odciski palców.

- Następnie czekaliśmy już na rozmowę z samą pani konsul, o której pisałem wcześniej. Rozmowa z panią konsul była przy okienku nr 12.

 

Zarówno przed ambasadą, jak i w ambasadzie były osoby do pomocy, które udzielały informacji oczekującym.

 

Przyjdź wcześniej i będzie wszystko ok. Oprócz Polaków było bardzo dużo ludzi zza wschodniej granicy i kolejki były coraz większe.

 

 

Napisano
15 minut temu, mkrzyzan napisał:

Chargingbull

Dzieki za odpowiedź. czyli nie muszę teraz płacic 330dol tylko mogę zapłacić w ambasadzie. ale wyrobiłeś się na 8.30

Opłatę za rozpatrzenie wizy czyli te 330 $ płacisz w ambasadzie.

Ja spotkanie miałem umówione na 8.30 ale finalnie do ambasady wchodziłem o 8.45. Miałem małe opóźnienie ze względu na tą dużą kolejkę.

Ale w tym przypadku nie miało to żadnego wpływu na rozmowę

Napisano

Cześć @Chargingbull,

Pochwalisz się jaki miałeś numer? Kiedy dostałeś email od KKC odnośnie wysłania dokumentów i ile czekałes na rozmowę po zaakceptowaniu dokumentów przez Kentucky? Jak wygląda sprawa ze ślubem u Ciebie, czy byliście już w związku małżeńskim przed wygraniem gc, czy dopiero postanowiliscie się pobrać po wygraniu? Jeśli po, to opiszesz jak wyglądały formalności? Czy ślub był przed wysłaniem dokumentów do Kentucky i przed umówiony spotkaniem, czy dopiero po wyznaczeniu terminu spotkania? Z góry dziękuję za wszelkie informacje! :)

Napisano

Zelka

ja mogę Ci powiedzieć. Ds 260 dla rodziny wysłałem październik/ listopad. akceptacje z KCC miałem konec listopada. mam numer 11xxx i rozmowę mam na połowę kwietnia.

Napisano
12 godzin temu, Zelka napisał:

Cześć @Chargingbull,

Pochwalisz się jaki miałeś numer? Kiedy dostałeś email od KKC odnośnie wysłania dokumentów i ile czekałes na rozmowę po zaakceptowaniu dokumentów przez Kentucky? Jak wygląda sprawa ze ślubem u Ciebie, czy byliście już w związku małżeńskim przed wygraniem gc, czy dopiero postanowiliscie się pobrać po wygraniu? Jeśli po, to opiszesz jak wyglądały formalności? Czy ślub był przed wysłaniem dokumentów do Kentucky i przed umówiony spotkaniem, czy dopiero po wyznaczeniu terminu spotkania? Z góry dziękuję za wszelkie informacje! :)

Witam Zelka

- Miałem numer 9600

- 6 listopada dostałem emaila abym wysłał skany, do KCC,

- Zadzwoniłem do KCC i powiedziałem, że na koniec listopada biorę ślub i czy mam najpierw wysłać swoje dokumenty a później żony ??? Powiedzieli mi, że dopiero po ślubie mam wszystko wysłać,

- Koniec listopada ślub,

- 4 grudnia wysłałem emaila do KCC z prośbą o odblokowanie mojego DS 260,

- 6 grudnia dostałem emaila z KCC, że mój wniosek został odblokowany,

- 6 grudnia uzupełniłem swój DS 260, wypełniłem wniosek DS 260 na małżonkę i wysłałem skany do KCC. (Część dokumentów jak akty urodzenia i zaświadczenia o niekaralności załatwialiśmy w listopadzie a akt ślubu i paszport małżonki był na początku grudnia. Dokumenty w Poznaniu załatwialiśmy praktycznie od ręki).

- 12 grudnia dostałem emaila z KCC, że wszystkie dokumenty się zgadzają,

- 17 stycznia przyszło zaproszenie na spotkanie,

- Pod koniec stycznia robiliśmy badania,

- 14 marzec - Spotkanie w Ambasadzie w Warszawie

 

Ze ślubem nie czekaliśmy aż dostanę zaproszenie na rozmowę tylko chcieliśmy to załatwić na spokojnie. Generalnie mój numer wg biuletynu powinien być zaproszony na luty ale dostałem na marca.

W ambasadzie pani konsul właśnie zaczęła nas pytać głównie o ślub, że był niedawno a jak długo się znamy. Pytania pewnie po to aby wyeliminować osoby, które zapewne nie raz pobierały się tylko po to aby dostać GC. Reszta to już formalność.

 

Pozdrawiam :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...