katlia Napisano 25 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 25 Listopada 2018 Dnia 24.11.2018 o 03:35, cee napisał: Zauważ proszę drogi kolego, że to właśnie ta lewicowa, liberalna strona mówi wszystkim jak ma żyć. Gdzie? Napewno nie w Polsce gdzie kosciol rzadzi i gdzie kobiety maja znacznie mniej osobistych praw niz ich kolezanki w Europie zachodniej lub USA...
rzecze1 Napisano 25 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 25 Listopada 2018 38 minut temu, ilya_ napisał: z racji syfu panujacego na zachodnim swiecie uwazam, ze to najlepsze lekarstwo. No chyba, ze chcecie miec za jakies 50 lat drugie san francisco w warszawie czy krakowie. Polacy maja narzucac swoj styl zycia innym w Polsce - oczywiscie, ze tak bo kto ma go narzucac jak nie polak...Turek czy moze jakis koles z Ghany czy Mozambiku ? Polska to nie USA. O! I przynajmniej robimy jakiś progres! Nareszcie jest jakaś otwartosc! Tak, faszyzm i dominacja rasowa, czy - w przypadku Polski - dominacja religijno-etniczna jednej grupy nad wszystkimi innymi, rozwiązanie które wspierasz, ma ma pewno dla niektórych przedstawicieli grupy dominującej swoje zalety. Niestety nie było przypadku w historii gdzie państwo było w stanie utrzymac takie status quo w długim okresie bez konieczności zwrócenia się do - jak to mówią w policji - środków przymusu bezpośredniego na polu wewnętrznym, a na zewnętrznym - do znalezienia wroga przeciw któremu mozna by było się mobilizowac. To jest jeden problem. Drugi jest taki, ze z takich społeczeństw ludzie uciekają. Pamiętam mojego profesora filozofii który mi kiedyś powiedział - pokaz mi biedny protestancki kraj... Tam gdzie jest tolerancja, wolnosc, mozliwosc rozwoju, tam ludzie będą ciągnąc. Państwo sukcesu to takie które wykorzystuje mozliwości wszystkich ludzi bez względu na rasę, wyznanie czy to co robią w łózku. Bo ludzie będą najlepiej pracowac i osiągac najlepsze wyniki tam gdzie będą mogli byc sobą i czuc się bezpiecznie. Gdyby Hitler nie był rasistą i nie wygnał Eisteina i innych zydowskich fizyków z Rzeszy, pewnie zbudowaliby mu bombę atomową zanim Amerykanie zaczęliby w ogóle myślec o projekcie Manhattan... Kto wie, moze jakiś Mozamnbijczyk rozsławiłby nasz kraj gdybyśmy nie byli rasistami i dali mu obywatelstwo? "Niestety" wolnosc powoduje - jak to ująłeś - określony "syf"... Ta roznorodnosc ludziom jednak jakos nie przeszkadza, dalej chcą tam się dostac i pracowac, często przez wielką czesc swojego zycia... Paradoksalnie - to są często ludzie głównie z terenów tej właśnie kulturowej "nirwany" - bo czy przypadkiem to nie Podlasie i Podkarpacie dominowało w swoim czasie w emigracji do USA??? I teraz, to jest dokładnie to o czym piszę cały czas - idąc w kierunku narodowym, sam się ograniczasz. I osobiście nie ma nic przeciwko temu. Według sondazy, pierwsze pokolenie od setek lat - urodzone i wychowane w tej "okropnej" III RP - nie chce z kraju wyjezdzac. Jeśli narodowcy uwazają, ze będzie lepiej jeśli oni nas teraz przejmą - go for it, see what happens. Ale niech nie podpinają tego pod patriotyzm i historię Polski, której wielkosc jest zaprzeczeniem tego co proponują. Bo gdy przegrają, a przegrają, ta historia, i ten patriotyzm, będzie uznany za współwinnych.
katlia Napisano 25 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 25 Listopada 2018 Dnia 24.11.2018 o 03:35, cee napisał: ale też nie zakazujaccych bycia sobie homoseksualista. A ci ludzie popieraja malzenstwa homosekualistow? Mozliwosc adaptowania dzieci? Czy homseksualista w Polsce moze nie ukrywac sie i takze pracowac jako, powiedzmy, kierownik szkoly?
ilya_ Napisano 25 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 25 Listopada 2018 2 godziny temu, katlia napisał: Czy homseksualista w Polsce moze nie ukrywac sie i takze pracowac jako, powiedzmy, kierownik szkoly? oczywiscie, ze moze pracowac, moze normalnie zyc...o ile nie bedzie wszystim i calemu swiatu w swoim otoczeniu powtarzal jaki to homoseksualizm jest super, o ile nie bedzie pokazywal wszystkim swojego zniewiescialego zachowania [mezczyzni], i nie bedzie sie niezbyt smaczenie zachowywal na paradach lgbt, np udawal psa w kagancu czy cos takiego i bedize szedl ze swoim panem na smyczy....no bo po co oni to robia ? disgusting :/
katlia Napisano 25 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 25 Listopada 2018 1 godzinę temu, ilya_ napisał: oczywiscie, ze moze pracowac, moze normalnie zyc...o ile nie bedzie wszystim i calemu swiatu w swoim otoczeniu powtarzal jaki to homoseksualizm jest super, o ile nie bedzie pokazywal wszystkim swojego zniewiescialego zachowania [mezczyzni], i nie bedzie sie niezbyt smaczenie zachowywal na paradach lgbt, np udawal psa w kagancu czy cos takiego i bedize szedl ze swoim panem na smyczy....no bo po co oni to robia ? disgusting :/ Ani nie rozumiesz ideii wolnosci, ani nie znasz praw w Polsce. Nie ma sensu dyskutowac...
marwin Napisano 26 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2018 Ani nie rozumiesz ideii wolnosci, ani nie znasz praw w Polsce. Nie ma sensu dyskutowac... Ale dzieki Bogu On, i wielu innych (glownie o pogladach prawicowych), wyglada na takiego co ma zdrowy rozsadek. Prawa sie zmieniaja, definicje wolnosci nawet ewoluuja, a dobro i zlo sa te same od zarania dziejow. I jak by ich (tych definicji dobra i zla) Gramsci, Marx czy jakis inny oblakaniec nie przerabial, lepiej mi, Ciemnogrodzianinowi, sie widzi jego naturalne podejscie, niz wynaturzenie.Sent from my m8 using Tapatalk
kzielu Napisano 26 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2018 7 godzin temu, marwin napisał: Ale dzieki Bogu On, i wielu innych (glownie o pogladach prawicowych), wyglada na takiego co ma zdrowy rozsadek. Prawa sie zmieniaja, definicje wolnosci nawet ewoluuja, a dobro i zlo sa te same od zarania dziejow. I jak by ich (tych definicji dobra i zla) Gramsci, Marx czy jakis inny oblakaniec nie przerabial, lepiej mi, Ciemnogrodzianinowi, sie widzi jego naturalne podejscie, niz wynaturzenie. Sent from my m8 using Tapatalk I take od zarania dziejów definicja dobra mówi o prześladowaniu ludzi innych od Ciebie którzy nie wyrządzili Ci żadnej krzywdy ? Lol.... Logika a raczej jej brak rozwala...
marwin Napisano 26 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2018 I take od zarania dziejów definicja dobra mówi o prześladowaniu ludzi innych od Ciebie którzy nie wyrządzili Ci żadnej krzywdy ? Lol.... Logika a raczej jej brak rozwala... Wydaje mi sie, ze wlasnie w takim miejscu manipulujesz definicjami.Sprawa jest stosunkowo prosta: ja uwazam sie za zbyt glupiego i malego by walczyc z Bogiem, a nawet za zbyt malego by walczyc z historia. Stad tez otwieram Biblie i czytam. Jako niezbyt rozgarniety katolik, gdy czytam i nie rozumiem, to wowczas siegam do interpretacji np. Kosciola, lub jakies osoby co sie w tym swiecie zapisala czyms wiecej niz tysiacami postow na forum (aczkolwiek definitywnie nie powinienes brac tego ad personam, chodzi o szerszy obraz).Ostatecznie, gdyz jestem niedoskonaly ale ciekawy swiata, i czasami i Biblia mi nie pasuje (za trudna droga), wowczas patrze czy ktos juz w historii kroczyl inna sciezka i jakie sa tego skutki. Leniwy jestem. Choc duzo mysle, to jeszcze niczego wielkiego nie wymyslilem. Gdzie nie dojde, to juz widze kogos kto szedl tamtedy. I znow wracam wowczas, zgodnie z zasada ekonomii myslenia, do najprostszych rozwiazan.Jak narazie, ilekroc zmienialem prace (czy to byla uczelnia w Polsce, czy jako inzynier w Europie lub USA) ZAWSZE mam to ogromne szczescie ze w grupie wspolpracownikow jest ktos myslacy podobnie do mnie. I tutaj ja popelniam byc moze blad logiczny (choc nie na pewno, ale to dluzsza dyskusja), zakladajac, ze jesli choc maly procent (ten ktos podobny do mnie) mysli tak jak ja, to znaczy ze my mamy racje:)Sent from my m8 using Tapatalk
Paulina_89 Napisano 26 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2018 Godzinę temu, marwin napisał: Wydaje mi sie, ze wlasnie w takim miejscu manipulujesz definicjami. Dobro czy zlo nie ma jednej definicji. Pojecia czysto subiektywne. A czy decydujesz sie wierzyc w np. definicje dobra wedlug Sokratesa, Platona, Arystotelesa czy kogokolwiek innego, to juz twoja decyzja. Podobne pojecia ktore sa czysto subiektywne to wolnosc czy prawda. Mozna dyskutowac na ten temat w nieskonczonosc. Nie widze sensu przesladowac osob innych niz wiekszosc tylko dlatego, ze robia cos, czego my moglibysmy nie chciec. Moze moja otwartosc wynika z wlasnych obserwacji i doswiadczen. doswiadczylam najwiecej dobra od osoby homoseksualnej oraz osoby ktora zmienila plec. Podczas gdy np. bylam w szpitalu przez 7 dni, moja transgender female best friend przyjezdzala do mnie codziennie mimo ograniczonych srodkow finansowych i mimo braku sprawnego pojazdu by dotrzymac mi towarzystwa i mnie rozweselic. Siedziala ze mna w tym szpitalu do poznych godzin. Podczas gdy inna znajoma, ktora wielce aspirowala by byc w kregu moich najblizszych znajomych wykrecala sie na wszystkie mozliwe sposoby by do mnie nie przyjechac pomimo tego ze kasy jej nie brakuje, a i ma dwa dobre auta. I jak mialabym tutaj nienawidzic i przesladowac ta pierwsza? Malo kto zrobil dla mnie tyle dobrego co ona. Moge smialo o niej powiedziec - jest jak moja amerykanska matka. Dzieki niej czuje, ze gdyby cos mi sie w zyciu posypalo , to mam w niej oparcie.
marwin Napisano 26 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2018 Godzinę temu, Paulina_89 napisał: Dobro czy zlo nie ma jednej definicji. Pojecia czysto subiektywne. A czy decydujesz sie wierzyc w np. definicje dobra wedlug Sokratesa, Platona, Arystotelesa czy kogokolwiek innego, to juz twoja decyzja. Bardzo szybko doszlismy do fundamentalnej roznicy miedzy moim postrzeganiem swiata, a Twoim. Dla mnie istenieje dobro absolutne. Przez wieki to co nazywamy judeo-chrzescijanska cywilizacja opieralo sie na dobru absolutnym (Arystoteles) i prawodastwie rzymskim (rowniez czerpiacym z podobnej filozofii). A teraz luzniej: chyba nie przypadkiem jest, ze nawet Ty wymieniasz imie Arystotelesa, a nie Protagorasa (relatywizm). Jak widzisz juz ktos szedl droga relatywizmu i poza podrecznikami do filozofii jest zapomniany.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.