DV 2020 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania

[barnclose]

39 minutes ago, Pawex1972 said:

Osobiście dziwię się desperatom którzy za GC zainwestują w US od 0,5 do 1 mln $ tylko po to by mieć ten plastik

Mysle, ze akurat ci ludzie inwestuja $1m zeby zalozyc biznes i zarobic jeszcze wiecej (z reszta taka jest intencja wizy kat. EB5), a nie dla samego posiadania "plastiku" 

[Pawex1972]

7 minut temu, barnclose napisał:

Mysle, ze akurat ci ludzie inwestuja $1m zeby zalozyc biznes i zarobic jeszcze wiecej (z reszta taka jest intencja wizy kat. EB5), a nie dla samego posiadania "plastiku" 

Przypadki są różne. Najczęściej ludzie ci inwestują w tzw po polsku "spółdzielniach" prowadzonych przez amerykańskie instytucje bo sami nie są w stanie ogarnąć problemu z tak małym kapitałem jak 1 mln.  Tak, tak 1 mln to mało w biznesie by stworzyć kilka miejsc pracy, generować zysk i przetrwać na rynku zajadłej konkurencji. Często jest to kaprys posiadania na wszelki wypadek amerykańskiego GC, wojny itd. Z dużym kapitałem Ameryka nie robi łaski, dobrze i spokojnie się żyje w Szwajcarii. Na Amerykę trzeba mieć poprostu prywatne parcie, chęć zrealizowania swojego ego, lub połączenia z rodziną. Nic więcej. 

[Pawex1972]

21 minut temu, PiciuK napisał:

Wiesz co, tutaj postawiłbym duży znak zapytania. Zapłacą, jeśli będą mieli z czego, a biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację, to kolorowo to nie wygląda. Niestety, Na szczęście córka nie ma problemów w tej chwili z lokatorami w kwestii czynszu, ale część z nich już nie ma pracy. Rozumieją też, że za ten czynsz powinni zapłacić, ale znajomi mają takich, którzy uważają inaczej - nie ma eksmisji - nie płaci czynszu... Cóż, US takie są, że musisz sam troszczyć się o swoją emeryturę i tak do końca nigdy nie wiadomo jaki obrać kierunek, bo każdy może okazać się ślepą uliczką. To tak ku przestrodze dla tych z DV. W każdym razie - nawet jak na kilka, czy kilkadziesiąt lat, warto spróbować - przynajmniej na starość nie będzie narzekań, że mogłam/em spróbować.

Również uważam że nawet na kilka lat warto zabawić się w amerykański sen. Raz się żyje. "A kto biednemu zabroni bogato się zabawić".

Jezeli nie będzie odpowiedniej stopy zwrotu z kapitału to kapitał nie będzie inwestował w nieruchomości na wynajem. Dlatego ceny czynszów podążają za cenami nieruchomości. Owszem ktoś może iść pod prąd i wynajmować stary dom po rodzicach za psie pieniądze pomimo że dom jest wart dużo i powinien brać wyższy czynsz. Są to jednak przypadki w mniejszości. Zwykle w tym środowisku kupuje się domy w celach inwestycyjnych a nie mieszkaniowych. 

Jeżeli ludzie nie będą mieć na czynsz to trafią na bruk, ameryka jest w tym już wyrobiona. W Niemczech nie ma bezdomności z przymusu. Owszem jest ale to jest raczej z wyboru takiego stylu życia, alkohol itd. Państwo pomoże każdemu kto jest normalny, nikt nie wyląduje na ulicy. Niemiecki rząd płaca takim osobom dosłownie wszystko, czynsz, prąd i jeszcze daje kieszonkowe. Układ jest taki że oddaje się swoją małą pensje do nich w 100% a oni opłacają człowiekowi rachunki. Nie można przy tym mieć auta droższego niż chyba 7 tys euro oraz nie można mieć akcji ani innych oszczędności. Cały majątek przekazuje się we władanie urzędnika. Można zapomnieć o posiadaniu oficjalnie biżuteri czy działki rekreacyjnej. 

[Nat87]

Dnia 1.05.2020 o 21:56, Pawex1972 napisał:

Również uważam że nawet na kilka lat warto zabawić się w amerykański sen. Raz się żyje. "A kto biednemu zabroni bogato się zabawić".

Jezeli nie będzie odpowiedniej stopy zwrotu z kapitału to kapitał nie będzie inwestował w nieruchomości na wynajem. Dlatego ceny czynszów podążają za cenami nieruchomości. Owszem ktoś może iść pod prąd i wynajmować stary dom po rodzicach za psie pieniądze pomimo że dom jest wart dużo i powinien brać wyższy czynsz. Są to jednak przypadki w mniejszości. Zwykle w tym środowisku kupuje się domy w celach inwestycyjnych a nie mieszkaniowych. 

Jeżeli ludzie nie będą mieć na czynsz to trafią na bruk, ameryka jest w tym już wyrobiona. W Niemczech nie ma bezdomności z przymusu. Owszem jest ale to jest raczej z wyboru takiego stylu życia, alkohol itd. Państwo pomoże każdemu kto jest normalny, nikt nie wyląduje na ulicy. Niemiecki rząd płaca takim osobom dosłownie wszystko, czynsz, prąd i jeszcze daje kieszonkowe. Układ jest taki że oddaje się swoją małą pensje do nich w 100% a oni opłacają człowiekowi rachunki. Nie można przy tym mieć auta droższego niż chyba 7 tys euro oraz nie można mieć akcji ani innych oszczędności. Cały majątek przekazuje się we władanie urzędnika. Można zapomnieć o posiadaniu oficjalnie biżuteri czy działki rekreacyjnej. 

Oddaje sie swoja mała pensje do nich ? Możesz to proszę wytłumaczyć ? Do kogo i czyja pensje ?

[Pawex1972]

10 godzin temu, Nat87 napisał:

Oddaje sie swoja mała pensje do nich ? Możesz to proszę wytłumaczyć ? Do kogo i czyja pensje ?

W skrócie. Delikwent w kłopocie finansowym z powodu choroby lub utraty pracy oddaje swoją pensje do urządu w zarząd. Urząd opłaca wszystkie rachunki : czynsz, prąd gaz itd. Wypłaca też pewna sumę jako kieszonkowe. Wydaje też specjalna kartę upoważniającą do zakupów w bardzo tanim sklepie spożywczym który jest tylko dla ludzi objętych tym programem pomocowym. Program nie obejmuje tych którym się nie chce pracować. Nie można posiadać innego majątku np jeżeli się ma drogie auto należy je sprzedać by się zakwalifikować do pomocy. Państwo niemieckie uważa człowiek powinien najpierw ratować się swoim majątkiem zgromadzonym za lepszych czasów, a włącza się z pomocą wówczas gdy tych zasobów już braknie. To są osiągniecia cywilizacyjne których w Ameryce brakuje. Ich brakiem ameryka się kompronituje w oczach świata. Ja wiem ze wielu ten system odpowiada, ale tylko do czasu gdy sami nie zbankrutują z przyczyn od siebie nie zależnych. 

[Jackie]

Zrobił się konkretny offtop, załóżcie panowie osobny wątek albo przejdźcie na priv.

[Duba91]

17 godzin temu, Jackie napisał:

Zrobił się konkretny offtop, załóżcie panowie osobny wątek albo przejdźcie na priv.

rozmowa ciekawa i z chęcią poczytam w innym wątku, a tutaj wiele osób czeka na informacje o DV,  dzięki

[Pawex1972]

1 godzinę temu, Duba91 napisał:

rozmowa ciekawa i z chęcią poczytam w innym wątku, a tutaj wiele osób czeka na informacje o DV,  dzięki

Wszystko się zgadza. Trochę było nie po drodze z tym tematem. Szkopuł w tym, że do czerwca raczej nie będzie nowych info w sprawie DV. 

[Duba91]

22 minuty temu, Pawex1972 napisał:

Wszystko się zgadza. Trochę było nie po drodze z tym tematem. Szkopuł w tym, że do czerwca raczej nie będzie nowych info w sprawie DV. 

Dzisiaj ktoś wrzucał na grupie W&T odpowiedź z konsulatu, że koniec maja będzie jego rozmowa w sprawie J1 

[Pawex1972]

Pożyjemy, zobaczymy. Na razie DV na pewno jest w zamrażarce i  do czerwca to się na bank nie zmieni. Według retoryki Trumpa staliśmy się wrogiem Ameryki. No cóż jaki prezydent, takie decyzje. Przewiduję że wojnę handlową między USA a Chinami, ameryka ostatecznie w przyszłości przegra. To będzie drugi Wietnam i na nic się zdadzą te wszystkie wojenne hasła wykrzykiwane pod adresem imigrantów. Zdecydyje ilość populacji i jej determinacja do dużego wysiłku. Ameryka jest mniejsza i jej przewaga stale się zmniejsza, w końcu będzie równowaga a potem nokaut. Patriotyzm na nic się tutaj nie zda. Wygra totalitarna gospodarka gdzie ludzie są zmuszeni do ogromnych poświęceń a wygodni Amerykanie tego nie umieją. Widać to np na przykładzie klęski i kompromitacji ze skalą pandemii w USA.