Kupowanie Iphone'a w USA

[kzielu]

37 minutes ago, whysoserious3 said:

Z researchu dowiedziałem się, że iPhony kupione w Stanach na pewno nie będą miały sygnału w Japonii dla przykładu.

 

A to taki typowy research typu przeczytanie pierwszej strony ktora wyrzuci Google ?

Bo moj firmowy iphone 8 (w AT&T) w styczniu tego roku w Japonii dzialal bez najmniejszych problemow i mojego researchu wynika ze od tego czasu niewiele sie zmienilo...

[rzecze1]

Zgodzę się tu z @PiciuK... 16 lat temu mi polski telefon nie działał w USA chyba przez właśnie jakieś pasma... ale było to 16 lat temu... mniej więcej wtedy kiedy ostatni raz korzystałem z budki telefonicznej...

Dziś, przy tej skali globalizacji biznesu i technologii, trudno mi sobie wyobrazić aby istniały jeszcze tego typu „starożytne” ograniczenia?

[whysoserious3]

On 9/24/2020 at 9:44 PM, kzielu said:

A to taki typowy research typu przeczytanie pierwszej strony ktora wyrzuci Google ?

Bo moj firmowy iphone 8 (w AT&T) w styczniu tego roku w Japonii dzialal bez najmniejszych problemow i mojego researchu wynika ze od tego czasu niewiele sie zmienilo...

 

On 9/25/2020 at 3:10 AM, PiciuK said:

Aleś sobie pasmo wybrał...

Ze strony, którą podlinkowałeś:

"LTE band support is based on iPhone model number and configuration for either CDMA or GSM networks. LTE wireless service may not be available even if listed bands are supported by your carrier

W Polsce z CDMA ostatni wycofał się Orange, kilka lat temu...

Tłumacząc na nasze - koń to przeżytek.

Nigdzie nie napisałem, że iPhone kupiony w Stanach nie będzie działać w Polsce. Mówię tylko, że nie jest to zagwarantowane. Być może w Polsce ten problem nie dotyczy, ale wyjeżdżając na wakacje do Grecji już będziesz sie zastanawiać, czemu mój iPhone nie ma sygnału. Na pytanie OP w tej kwestii nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem. Po prostu, tak jak bierze się kredyt w walucie w której się zarabia, tak powinno się kupować telefon w kraju w którym się mieszka. Nie bez powodu Apple i inne firmy wypuszczają różne modele tego samego telefonu na różne kontynenty.

[Watashi]

Odgrzebałem trochę stary temat, ale tak się zastanawiam, bo ktoś tutaj wcześniej napisał o kontroli całej elektroniki na lotnisku, ale skąd oni mogą wiedzieć, czy sprzęt na prawdę był kupiony za granicą, czy to nie jest mój prywatny telefon, kupiony ileś czasu temu w Polsce? Na prawdę ktoś będzie drążył temat, jak zobaczy rozpakowany, używany telefon z wsadzoną kartą sim itd? Przecież zakładając, że mówię prawdę i to byłby serio mój telefon kupiony w Polsce, to nie mam przecież obowiązku wozić do niego paragonu po całym świecie. Także moje pytanie, jeśli kupiłbym iPhone w usa, wyrzucił pudełko, wsadził do niego kartę sim i normalnie używał, jeśli byłaby nawet kontrola, to drążyliby temat, a nawet jeśli, to czy próbowaliby ustalać pochodzenie urządzenia?

[mcpear]

5 hours ago, Watashi said:

Także moje pytanie, jeśli kupiłbym iPhone w usa, wyrzucił pudełko, wsadził do niego kartę sim i normalnie używał, jeśli byłaby nawet kontrola, to drążyliby temat, a nawet jeśli, to czy próbowaliby ustalać pochodzenie urządzenia?

Rozumiem, że pytasz o kontrolę przez polskich celników na lotnisku w Polsce (w sumie chyba nie jest to do końca jasne z twojego pytania) - NIE taki Iphone nie wzbudzi podejrzenia (wg mnie),
Co innego jak bedziesz miał pudełko, nie odklejone protectory - to może (ale nie musi i  w wielu sytuacjach nie wzbudzi) wzbudzić podejrzenia. Albo więcej niż jednego Iphone'a

 

[MiL999]

Ostatnio przywiozłem do Polski 4 iPhony w pudełkach bo znajomi się zorientowali że wracam. Nikt się nie przyczepił ale to wynika raczej ze szczęścia. Różnie może być.