Skocz do zawartości

Rodzina pragnąca wyemigrować


Ola48

Rekomendowane odpowiedzi

Do żadnej emerytury nic się nie wlicza - startujecie zupełnie w US od zera, social security dopiero się liczy po 40 kwartałach pracy i odprowadzania składek i będzie niewiele warte jeżeli się nie przepracuje dłuższego okresu (i wtedy też nie za wiele).

Jak ktoś myśli że kierowcy mają dobrze, to trzeba zacząć od pytania dlaczego ich brakuje i jest zapotrzebowanie na (tania) siłę roboczą spoza US.... W skrócie - to dość słaba propozycja dla praktycznie każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
12 hours ago, Roelka v.2 said:

Za takie zarobki to ja sie nie dziwie ze ludzie nie chca pracowac. Ciezka praca za grosze. Szczerze myslalam ze kierowcy wiecej zarabiaja. 

Tez sie nie dziwie... na dodatek gorsze maszyny i gorsze wymagania niz w Europie. Kuzyn prowadzi ciezarowki po calej Europie, myslal o przyjezdzie do USA. Ale stwierdzil ze i zarobki, i ciezarowki, i realia pracy sa lepsze w UE. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, Ola48 said:

Zastanawiamy się, czy to nam coś daje, czy po prostu jest nieistotne.

Nie istotne jezeli chodzi o emeryture w USA. Tu zaczynacie od zera... na dodatek placicie znacznie wiecej za ubezpieczenie/opieke medyczna dla rodziny, i za wyksztalcenie dzieci, niz gdziekolwiek w Europie. Jezeli nie mozecie liczyc na dosyc wysokie pensje po przeprowadce do Stanow, emigracja nie "oplaci" sie. Co oczywiscie nie znaczy ze nie powinniscie myslec o wyjezdzie.... tylko takze brac pod uwage finansowe realia zaczynania od zera po 40stce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, katlia said:

Nie istotne jezeli chodzi o emeryture w USA. Tu zaczynacie od zera... na dodatek placicie znacznie wiecej za ubezpieczenie/opieke medyczna dla rodziny, i za wyksztalcenie dzieci, niz gdziekolwiek w Europie. Jezeli nie mozecie liczyc na dosyc wysokie pensje po przeprowadce do Stanow, emigracja nie "oplaci" sie. Co oczywiscie nie znaczy ze nie powinniscie myslec o wyjezdzie.... tylko takze brac pod uwage finansowe realia zaczynania od zera po 40stce. 

Tylko, że rakieta ruska z bombą atomową do Ameryki kontynentalnej szacuje się leci około 30 minut. Rakieta z Kaliningradu do Warszawy ma około 260 km czyli potrzebuje 1 minutę i  38 sekund od wystrzelenia do celu...

Nie wszystko przelicza się na "opłacalność".

Myslę, że to, że można przyjechać na zielonej karcie, nawet jak pierwsze 3 lata (tyle jest lojalka zapewne) pracuje sę na granicy ubóstwa może mieć sens. Jeśli się jednak na starcie zamieszka na prowincji Arizony czy Wyoming (pamiętam którzyś z kierowców pisali że mieli oferty z El Paso AZ) + małżonka niech nawet dorobi jakieś 25k/year (to jest około 90 - 100 dolarów dziennie) - to z 70k/year żyjąc w El Paso Arizona można te trzy lata przepękać - po nich ma się zieloną kartę dla całej rodziny i możliwość podjęcia jakiejkolwiek pracy gdziekolwiek.

Nie chcę pisać, że to droga usłana różami, ale przede wszystkim legalna i możliwa - chyba jednak 1000% lepsza niż pomysły typu przesiedziana ESTA lub B1/B2 i nielegalna praca do końca życia w zasadzie za grosze (w rozumieniu amerykańskim)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, mcpear said:

Nie wszystko przelicza się na "opłacalność".

Oczywiscie ze nie. W tej chwili w Polsce jest poltora miliona Ukraincow ktorzy niczego nie mogli przeliczyc. Ale OP ma tez mozliwosci zycia w wiekszosci Europy. Zycie w poludniowej Hiszpanii, naprzyklad, moze byc bezpieczniejsze z punktu widzenia mozliwej wojny nuklearnej niz wiele miejsc w USA. Notabene, El Paso jest w Teksasie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, andyopole said:

To są Ci, którzy przeszli Polski ukraińską granicę. Wielu ucieka przez Mołdawia, Węgry ale i tak jada potem do Polski. Co w tej Polsce takiego? 

Jak to co? Bardzo podobny język, kultura, zwyczaje. Im sie jest b.latwo zaadoptować w PL i szybko czują sie jak u siebie. A sprobuj nauczyc  sie choćby podstaw węgierskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, andyopole napisał:

Wielu ucieka przez Mołdawia, Węgry ale i tak jada potem do Polski. Co w tej Polsce takiego? 

…. to czego nie ma gdzie indziej (w takim stopniu).

Wszyscy Ukraińcy od wczoraj mogą wyrobić sobie polski numer PESEL. Dodatkowo będą mieli identyczne prawa jak każdy Polak (prawo do legalnej pracy, pełna opieka lekarska na NFZ, żłobki, przedszkola, szkoły, uczelnie, wszystkie świadczenia, zasiłki, dodatki, itp. itd.). Z Ukrainy (naród 41-milionowy) wyemigrowało dawno temu około 9 mln obywateli (rozsiani są po całym świecie). Teraz pewnie wyemigruje kolejne 10 milionów (na cały świat) i w Ukrainie zostanie ledwo połowa narodu. Szacunkowo podano, że 2 miliony uchodźców w Polsce będzie generować rocznie około 24 mld PLN z budżetu państwa. Ale realnie przyjedzie ich pewnie ze 2 razy więcej.

https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art35866601-opieka-nad-uchodzcami-bedzie-duzym-wyzwaniem-dla-polskiego-budzetu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...