andyopole Napisano 19 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2022 A mnie sie spodobalo jak kiedys bylem w Meksyku na wakacjach i poszlismy do baru. Rozmawialismy po polsku a zagadnal nas gosc tradycyjnym pytaniem: were are you from? No wiadomo, z Polski jesteśmy ale kolega dodał że on od lat mieszka w Winnipeg, a ja w USA. A gdzie w USA? Gdy się dowiedział że z Beaverton OR a on z Portland czyli z miast przylegających do siebie, do końca turnusu został moim kumplem i chociaż kwaterowal w innym budynku hotelowego kompleksu to zawsze za mną zaglądał i musieliśmy wypić razem kolejeczkę tequili. Taka łatwość i chęć nawiązywania kontaktów z obcymi ludźmi. Mówiąc po bialostocku: "bardzo dla mnie podoba się". Parę lat temu kupiłem sobie fajny (dla mnie żadne cudo) garnitur w Polsce, rzadko w nim występuje publicznie ale juz parę osób zatrzymało mnie pytając mnie gdzie taki można kupić. W Polsce to się chyba nie zdarza. Inna ciekawa rzecz. Moja sąsiadka z naprzeciwka, starsza Pani, zamówiła sobie bark żeby posypać klomby. Ciężarówka przyjechała, wykiprowala i pojechała. Gdy wróciłem z pracy widzę ze sasiadka pożyczyła od innego sąsiada wielką szuflę, jeszcze większą taczkę i przymierza się do rozwożenia. Ponieważ mam fajny, lekki plastikowy wózek i lekka aluminiowa szuflę poszedłem jej ten sprzęt pożyczyć i trochę pomóc. W ciągu kilkunastu minut dołączyło jeszcze kilku sąsiadów z własnym sprzętem i w niecałą godzinkę bylo po robocie. Sąsiadka tylko pokazywała gdzie sypac. Takie sytuacje budują.
pelasia Napisano 19 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2022 6 minutes ago, kzielu said: Ciekawe jakby to wygladalo w tej chwili w Teksasie... Oh wait.... Sorry Texas mnie nie interesuje. Mieszkam w CO. Ja nie mowie, ze tak jest w calych stanach, ale tak samo jak nie powinno sie mowic, ze co w texasie to wszedzie. Jak już wczesniej wspomniałam, moje doświadczenia I chyba tu zainteresowanie bylo Colorado, a nie texasem. Chyba, ze myle wątki.
Gość Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 10 godzin temu, pelasia napisał: Texas mnie nie interesuje. Mieszkam w CO. Ja nie mowie, ze tak jest w calych stanach, ale tak samo jak nie powinno sie mowic, ze co w texasie to wszedzie. Jak już wczesniej wspomniałam, moje doświadczenia I chyba tu zainteresowanie bylo Colorado, a nie texasem. Chyba, ze myle wątki. Dokładnie, Colorado mnie najbardziej interesuje. I to, co opisałaś wyżej, to jest właśnie to, o co mi chodzi, czyli jednak nie mam aż tak mylnego wrażenia o Stanach, jak inni sugerują. Dzięki.
Patipitts Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 Moj maz wlasnie niecale 2 tyg temu wrocil z kontraktu w Colorado, urodzil sie na Florydzie, potem mieszkal do liceum w GA a w osttaniej klasie przeprowadzil sie do Massachussets, gdzie spedzil wiekszosc zycia. Pracowal tez w NYC, ale pierwszy raz w zyciu byl w ogole w zachodniej czesci USA wlasnie w tym roku. I mowi ze dla niego to bylo najlepsze miejsce w ktorym w zyciu pracowal. Mimo ze byl srodek zimy, zimno jak cholera a to byl do tego resort narciarski wiec na szczycie gory, mial mala chorobe wysokosciowa na poczatku ale wg niego nieporownywalna mentalnosc ludzi do tych z ktorymi mial do tej pory do czynienia na wschodzie/poludniu USA. Najfajniejsza organizacja kuchni (maz byl jednym z executive banquets chefs), przyjazni ludzie, a przede wszystkim NO DRAMA, a to sie w tej branzy baaaaardzo rzadko zdarza. Kazdy byl mily, kazdy pilnowal swego nosa, managerowie nie wtracali sie mu do roboty. Ciagle pytali czy wszytsko w porzadku, czy czegos potrzebuje. Kiedy zachorowal wspolpracownicy przynosili mu leki. Jak pogooglowalam to miasteczko to podobno jest jedno z najbardziej pozadanych miejsc do mieszkania w USA w tym momencie, wlasnie ze wzgledu na klimat jaki tam jest (i nie chodzi mi o pogode) i o ludzi. A maz byl jedynym czarnoskornym tak w ogole wiec na poczatku mial mieszane uczucia ale koniec koncow wrocil zachwycony.
pelasia Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 @Patipitts w jakim mieście byl? Jak nie chcesz tak na formu to wyślij mi prv, oczywiście jeśli nie jest to tajemnica, jestem bardzo ciekawa. I ciesze sie, ze wyjazd byl dla niego bardzo udany! Yay Colorado!
Patipitts Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 1 hour ago, pelasia said: @Patipitts w jakim mieście byl? Jak nie chcesz tak na formu to wyślij mi prv, oczywiście jeśli nie jest to tajemnica, jestem bardzo ciekawa. I ciesze sie, ze wyjazd byl dla niego bardzo udany! Yay Colorado! Crested Butte
Patipitts Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 Nom ale niestety jak tu sie juz ostatnio przewijalo w temacie to nie wiadomo na jak dlugo jeszcze bedzie w Crested Butte tak samo… wszystko sie zmienia, lokalsi sa zmuszani do opuszczenia swoich domow… smutne to.
katlia Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 @Patipitts Crested Butte to rezort narciarski, wiec jak wszystkie (Aspen, Vail, Breckenridge) bedzie tam drogo, zwlaszcza dla locals. To jest faktycznie bardzo urokliwe miejsce, ale jak dla mnie troche daleko od cywilizacji.
Patipitts Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 23 minutes ago, katlia said: @Patipitts Crested Butte to rezort narciarski, wiec jak wszystkie (Aspen, Vail, Breckenridge) bedzie tam drogo, zwlaszcza dla locals. To jest faktycznie bardzo urokliwe miejsce, ale jak dla mnie troche daleko od cywilizacji. zgoda, ale ktos w tych resortach musi pracowac, tam biznes sie kreci tez caly rok, nie tylko zima. Latem sa wesela i turystyka letnia. Natomiast wlasciciele tych obiektow do niedawna wymagali od pracownikow pracy za niskie stawki gdzie pracownicy nie byli w stanie z tego oplacic swoich mieszkan. Jacys biznesmeni wymyslili "super plan" zrobic miasteczko namiotowe dla pracownikow sezonowych, no normalnie bomba zeby ludzie nie musieli spac w autach ale nie "zajmowali" domkow turystom na ktorych to domkach fajnie sie kase trzepie. Takze zgodze sie z Toba ze to jest miasteczko turystyczne ale powinno dbac i szanowac tez swoja sile robocza a nie nastawiac sie tylko na szybki zysk. Teraz juz resorty zaczely budowac swoje apartamentowce dla pracowniokow za mniejszy czynsz i to sie troche poprawilo ale nie wszedzie. Np pracownicy na J1 ktorzy pracowali z moim mezem musieli autobusem dojezdzac z miasta obok i mieszkali po kilka osob w pokoju, bo takie warunki sa w tych pracowniczych lokalach. Ale wiadomo, zazwyczaj ludzie na J1 przyjezdzaja z gorszych warunkow, sa bardziej pracowici i malo narzekaja, wiec poki tak jest biznesik dalej sie kreci.
Gość Napisano 20 Kwietnia 2022 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2022 W dniu 19.04.2022 o 19:09, ilon napisał: Szczerze mowiac, jakbym nie miala dwoch psow to juz bym dawno siedziala na hali odlotow i czekala na samolot do Europy Możesz w sumie coś więcej o tym napisać? Rozumiem, że jest trudno znaleźć przewoźnika, który zgodziłby się na transport zwierząt? Teraz tak nad tym myślę, bo mam dwa koty i nie wyobrażam sobie bez nich wyemigrować gdziekolwiek. Ale może to jest temat na inny wątek, najpierw niech mnie wylosują
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.