Skocz do zawartości

Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące


xyz_1

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, xyz_1 napisał:

Tematem spornym w tym wątku jest koszt auta (na kredyt, aby zacząć budować credit score),

Po co Ci nowe auto i to jeszcze na kredyt bez posiadania historii? Moje pierwsze auto w Usa kosztowało $300 i dzielnie służyło cały rok a jeździłem nawet 60 mil do roboty.

Historie kredytową zacząłem budować TV na raty. Gdy zorientowałem się jakie mi przywalili odsetki spłaciłem w trzy miesiące zamiast w umówiony rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, mcpear said:

Jest to często praca bez benefitów. Czyli nie ma urlopu, nie ma chorobowego, nie ma ubezpieczenia ale tak wielu zaczyna i z czasem dochodzą do lepszych stanowisk

mcpear dodal wazny punkt: jezeli faktycznie zaczniecie od takich typowych "pracach na start" - prawdopodobnie nie bedziecie miec ubezpieczenia medycznego i SAMI musicie sobe znalezc ubezpieczenie i za to zaplacic. W tym rodzina powinna wam pomoc, bo to temat rzeka, i baaaardzo to wszstko jest skomplikowane. Popros rodzine zeby wam znalazla "insurance broker," osoba ktora znajdzie dla was odpowiednia polise za sume na ktora was bedzie stac. (Sadze ze zmiescicie sie w $800 na miesiac.) To bedzie bardzo podstawowe ubezpieczenie - bedziecie music doplacac, i to sporo, idac do lekarza, szpitala, itp - ale uchroni was od finansowej katastrofy/bankructwa w razie powaznego wypadku/choroby.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, andyopole said:

Po co Ci nowe auto i to jeszcze na kredyt bez posiadania historii? Moje pierwsze auto w Usa kosztowało $300 i dzielnie służyło cały rok a jeździłem nawet 60 mil do roboty.

Historie kredytową zacząłem budować TV na raty. Gdy zorientowałem się jakie mi przywalili odsetki spłaciłem w trzy miesiące zamiast w umówiony rok.

Moj pierwszy samochod kupilam za $1900 i śmigałam przez 5 lat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Im więcej tym lepiej. Trzeba to niestety traktować jako najdroższe wakacje w życiu.  Jak rzadko zgadzam się z Roelka v.2 ,że na dzień dzisiejszy bez 20-25k USD bym się nie wybierał , zwłaszcza na parę.  Dodam jeszcze ,że ja mówię raczej o ,,czystej gotowce" z którą przekraczam USA czyli nie liczę innych kosztów przed przylotem jak sam proces uzyskania zielonej kart (badania, szczepienia , opłata  w ambasadzie ) czy koszt biletów lotniczych. Jeszcze 3-4 lata temu powiedziałbym ,że z 10k można już próbować, teraz takie absolutne minimum , z którym i tak będzie trudno to 15 k USD (powtarzam mówię o kwocie z która przekraczamy granicę) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...