andyopole

Moja droga! Jeżeli to jest sposób na zamieszczanie zdjęć na forum to musisz wziąć pod uwagę ze jako człowiek starej daty jestem bardziej analogowy niż cyfrowy i wrzucenie jakiegoś linku daje tyle ze potrafie w niego kliknąć, otworzyć i na niego popatrzeć. To wszystko. Jakos tak bardziej po ludzku da się to strescic w krótkich zolnierskich słowach. Ja wiem, w tej chwili przyszlo Ci do glowy jedno, "to w takim razie s........j!"

Fotki zrobie natomiast jak je zamiescic na forum - nie mam pojecia.

widze Ilonko ze obydwoje nudzimy sie w pracy. U mnie juz po sezonie i roboty duzo mniej. W poniedzialek mam wolne, bede na swoim podworku prowadzil obserwacje zacmienia. Ma trwac 1 minute48 sekund. Przyjedzie troche przyjaciol, niektorzy, z namiotami, juz w niedziele w niedziele, bedzie wesolo.

A nie wiem, raczej nie zajmuje sie robotami forumowo-dochodzeniowo-sledczymi na forum. Piec stowek w Polsce to tez sporo grosza, zbiornik paliwa i jeszcze cos na zab zostanie.

Ty sie nie martw zebem. Ty sie chlopie martw o rachunek bo, czy zrobia dobrze czy zle to zabulic bedzie trzeba i to ladna sumke...

No nie mow ze jestes wzorcem (Sevres am Paris?) niepowodzen I plag wszelakich...

Nic tak nie poprawia humoru Polakowi (podobno) jak informacja ze blizniemu jest jeszcze gorzej!

W sobotę zaczynam kopać ziemianke...

Dobrze ze nie wziales Ilon za tego drugiego osobnika z avatara...

Woodstock już się skonczyl a Joanna30 wsiąkła i nie widać jej. Cos się powrot przedluza.

He he, o wieku tutaj to ja się mogę wypowiadać. Chyba jestem najstarszy...

Wielu ludzi bierze prace extra na 2-3 godziny 2-3 razy w tygodniu. Pełne dwa etaty dobre dla wariatów.

Wzorem tubylców weź drugi etat.

Ale nie mowilas nic o tym ze wzorem niedźwiedzi czy innych swistakow zapadasz w sen zimowy...

Ja nie jestem jakiś wybitnie telewizyjny, wiadomości i sport, jeśli dobry. Wole inne, ciekawsze zajecia, tym bardziej ze na kanapie doopa rosnie.

Robią zestawienie w Excelu a na koniec roku dostajesz potwierdzenie i odliczasz od podatku.

No, można powiedzieć że jestem veteran w Verizon. Mam tam umowę od 2009 roku. Wtedy smartfony raczkowaly, a internet online był na butelce ze smoczkiem.

Właśnie sprawdziłem mój transfer za poprzedni miesiąc, prawie 45 GB. Nie zauważyłem ani zwolnienia prędkości ani pogorszenia jakości.

Juz gwiazdka wrocila, mozna wejsc na ostatni post. Ech te zmiany... czy nie moze byc tak jak bylo?

Mam Verizon I tak go wlasnie uzywam. Voice, text, data unlimited, place miesiecznie cos ok. $75. Data chodzi bardzo ladnie. Kiedys na probe puscilem filmy z YT na TV, tablecie, laptopie i telefonie jednoczesnie. Szlo rowno, bez buforowania. Nie ma zadnego limitu danych (a moze go nie osiagnalem?) po ktorym predkosc transferu spada a uzywam dosc intensywnie.

Tylko poproś szefa basenu żeby tam kilka wiader lodu wsypal...

Jaka wilgotność? Od czerwca nie przekracza 40%. No, od października zaczyna padać i optymisci twierdzą że przestanie w marcu, pesymisci zaś że w czerwcu. Ale nie jest to humid typu nowojorskiego.

Move to Oregon!

Wiesz, na #Jkb rodzice prowadzili w dziecięctwie eksperymentalny zimny wychów i tak mu już zostalo.

Braterska pomoc z Kanady przyniosła efekty. Dziś tylko 105F, 41C. Od jutra tylko 35C, normalnie.... zima wraca...