Skocz do zawartości

kzielu

Administrator
  • Liczba zawartości

    9 332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    172

Zawartość dodana przez kzielu

  1. Ty tak serio ? Chcesz ukladac zycie na wjezdzie na B1/B2 (na ktorym moze rodzina zostac wyslana spowrotem i biorac pod uwage warunki) nie jest to takie nieprawdopodbne a pozniej wyjechac i wrocic po dwoch tygodniach (gdzie prawdopodobienstwo odeslania do PL wzrosnie znaczaco) ? Tu rozne plany ludzie snuja ale to jest jeden z gorszych jakie sie pojawily. Majac zielona karte to tak szybko dokumentow reszcie rodziny nie wyrobisz bo F2B nie jest current o ile dobrze pamietam.
  2. Zaczyna to jak wygladac jak sesja u terapeuty.
  3. Chlopaki z którymi w PL pracuje używają takiego slowa (aż się przełącze na polską klawiaturę) - męczybuła. (to taka dygresja - zupełnie bez związku z tematem oczywiście).
  4. Zalezy - ale trzeba miec status imigracyjny i fundusze zeby go oplacic.
  5. EVA Air to tajwanska linia nalezaca do Evergreen (gigantyczny tajwanski konglomerat). Atlas juz bardziej, Delta czasami dawala swoje samoloty a poza tym to rozne takie no-name'y charterowe w US lataja dla DoD.
  6. To pewnie jakis spisek jakiejs blizej nieokreslonej elity, na pewno nie wynik glosowania na ludzi ktorzy maja glosujacych generalnie w dupie (za przeproszeniem).
  7. Ja na kraj bez opieki zdrowotnej to w sumie nie ma tragedii ale stany w dolnej czesci tego chartu sa super przewidywalne.
  8. Nikt sie jednej sztuki czepial nie bedzie - mnie regularnie celnicy brali na x-ray w Warszawie (mimo ze przylatywalem z AMS albo CDG) - nic oczywiscie nie mialem ale ewidetnie szukali ilosci "na sprzedaz". Przywoz dla siebie nie bedzie nikogo interesowal (chyba ze cos sie ostatnio zmienilo).
  9. No to jest niezly flex.... (serio) U nas okres wypowiedzenia to jakies 5 minut - dostajesz pudelko zeby pozbierac graty pod okiem kogos z HRu i za drzwi. Przy ktorys tam zwolnieniach (ostatnie byly zdalne) postawili milicje przed budynkiem zeby komus cos glupiego do glowy nie przyszlo.
  10. To ja jeszcze do tego co napisal mcpear (co jest generalnie standardem wszedzie) dodam ze prawo pracy w porownaniu do tego w Polsce to nie istnieje - nie ma gwarantowanego urlopu, gwarantowany macierzynski (FMLA) to tylko bezplatny (pracodawcy oczywiscie daja platny ale to ich dobra wola/benefits package). Ja dlugiej jakiejs historii w US nie mam, ale mam wrazenie ze wiele osob zyje wciaz jeszcze standardami sprzed lat - gdzie korporacje mialy pensions (emerytury) jako dodatkowy benefit - w tej chwili od jakis 10 lat wszystkie z nich dosc skutecznie ten benefit zlikwidowaly - i gdzie majac sensowna prace gdziekolwiek mozna bylo spokojnie zyc a koszty wyksztalcenia byly ~10 krotnie nizsze niz teraz. Lata bezwglednego kapitalizmu gdzie jedyna co interesuje korporacje to wyniki finansowe (a dokladnie - co powiedza shareholderzy) spowodowaly ze ten american dream to sie dosc dawno rozplynal we mgle. Troche to sie chwilowo zmienilo mniej wiecej w polowie ery covida - jak najpierw wszystkich zwolnili a pozniej gdy sie okazalo ze nie ma wcalej takie lipy, desperacko probowali ludzi znalezc. Najbardziej watpliwosc pozbywa sytuacja gdzie jestes managerem i masz calkiem niezly widok jak wygladaja masowe zwolnienia z tzw drugiej strony (majac swiadomosc ze Ciebie tez moga dotyczyc tylko nie masz dostepu do tej konkretnej listy) - co ja mialem watpliwa przyjemnosc obserwowac z tej pozycji kilka razy.
  11. Ja oczywiscie - jak czesto - troche przesadzam, troche jestem sarkastyczny. Tutaj istnieje kultura wysylania 14-latkow do pracy to "learn value of hard work". Ten hard work w przeszlosci w rzeczywistosci sie oplacal - w sensie ciezko pracujac w dowolnym zasadzie mozna bylo w miare komfortowo zyc. W obecnych czasach to jest absolutnie niemozliwe a ta retoryka to pranie mozgow zeby nie zabraklo taniej sily roboczej. Ja swoja prace lubie, zyje w miare komfortowo ale moim zdaniem kazdy musi zachowac zdrowy balans i zdawac sobie sprawe ze prawie w kazdej wiekszej firmie nawet najbardziej doswiadczeni pracownicy ktore w slabszych czasach beda numerkami na liscie na ktorej ktos postawi kreske od ktorego miejsca zaczynaja sie zwolnienia. Jeszcze dla jasnosci dodam ze bylem w uprzywilejowanej sytuacji posiadania dobrego wyksztalcenia zdobytego w PL - bez zadnych student loans (wiele osob zapozycza sie na zdobycie wyksztalcenia nie majac wiekszej szansy splacenia tego dlugu w sensownej czasie) i od pierwszego dnia permanentnego pobytu w US mialem prace z sensowna pensja. Wiekszosc imigrantow takiej sytuacji nie ma.
  12. Cala sztuka to taka zeby nie pracowac ciezko a cos tam zarobic - bo za ciezka prace to dostaniesz firmowa czapke z daszkiem po 30 latach praca (a jak firma w miare dobra to tez koszulke polo). Ciezka praca zdecydowanie nie poplaca, szczegolnie w tym kraju.
  13. To ze w US jest topowa sluzba zdrowia to taka historyjka opowiadana ludziom zeby uzasadnic te tysiace / miliony $ ktore na ta sluzbe zdrowia musza placic rownoczesnie opowiadajac historyjki jak doslownie wszedzie indziej jest totalna ch**nia (za przeproszeniem) i jak super-radykalne, skrajnie lewicowe pomysly w postani medicare for all to bedzie koniec swiata jaki znamy (oczywiscie ze bedzie - caly przemysl ubezpieczen - ktory nie jest darmowy - okaze sie niepotrzebny).
  14. Poziom opieki medycznej - to troche zalezy. Sa topowe osrodki gdzie te operacje ostatniej szansy sie odbywaja - ale fakt ze kazdy tutaj ma malpractice insurance to nie jest jakis przypadek. Tu sie takie historie zdarzaja ktore w PL w ogole w glowie nie mieszcza jezeli chodzi o niekompetencje (mam bliskich znajomych pracujacych w tutejszej sluzbie zdrowia). (nie ze w PL jest szpitalach jakos specjalnie dobrze, niemniej jednak lekarze w wiekszosci czaja baze).
  15. A to mnie rozbawiles, myslisz ze ja mam ? Za to place dodatkowo i malo to pokrywa. Braces dla corki - $1800 "lifetime benefit" a calkowity koszt to $5.6k.
  16. Lol. amatorzy . $6k dla 3 osobowej rodziny i $11k max out of pocket. Do tego premiums które mi ściągają z pensji to jakieś $5.5k rocznie.
  17. 100% do poziomu deductible a pozniej 20% to max out of pocket (zwykle - zalezy od planu) - wiec po osiagnieciu deductible zwykle dalej sie placi tyle ze juz nie 100%.
  18. No nie wiem, slabo jakos Ci to obywatelstwo wychodzi
  19. No bez jaj - a kto sponsoruje coroczny konkurs jedzenia hot dog'ow 4 lipca ? (ten ktory zdominowal Joey Chestnut, jeden z najwiekszych sportowcow ostatnich lat). Btw - wiedzieliscie ze istnieje Major League Eating ?
  20. Zaimportować samochodu który w US nie jest sprzedawany i nie jest starszy niż 25 lat jest w zasadzie niemozliwe.
  21. Policja stanowa i FBI.
  22. Nie ma zadnych zwrotow skladek emerytalnych dla nikogo. Wyobraz sobie jakby ktos wybuchl smiechem jakbys przyszedl do ZUSu i zaczal mowic o zwrocie skladek. Ubezpieczenia generalnie skladek nie zwracaja tylko wyplacaja emeryture / benefity ktore nie maja nic wspolnego z wplaconym skladkami. Sa tzw. survivor benefits dla malzonkow i rodziny osoby ktora zmarla - jezeli tej osobie nalezaly sie benefity z social security (rozumiem ze o tym rozmawiamy) - ale musza oni spelnic warunki a dodatkowa kompplikacja jest przebywanie poza US. https://www.ssa.gov/benefits/survivors/ifyou.html <- survivor benefits https://www.ssa.gov/international/payments.html <- payments outside US - tam jest tez sekcja o wymaganiach ktore musi spelnic rodzina zeby otrzymywac benefity mieszkajac poza US.
  23. 1. Tak. 3. Zrezygnowac zawsze mozesz i nie ma specjalnego powodu zeby to robic chyba ze chcesz uproscic swoje rozliczenia podatkowe. W przyszlosci jakbys chcial wrocic to albo mozesz probowac wjechac albo wystap[ic o SB-1 jezeli bedziesz mial sensowne uzasadnienie.
  24. W sumie trudno powiedziec ale obawiam sie ze to pierwsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...