mcpear
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 212 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
207
Zawartość dodana przez mcpear
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
W znaczącej większości przypadków secondary stosuje się do tych przyjeżdżających na wizach turystycznych / ESTA do których zachodzi podejrzenie pracy lub próby nielegalnego zamieszkania na tej wizie (np. rodzina przyjechała i nie wyjechała na czas albo było się już parę razy w USA i za każdym razem maksowało się pobyt) Ten powód "wezwania" nie zachodzi w przypadku wiz imigracyjnych. Inne powody wielogodzinnych secondary są różnorakie: podejrzenie o handel narkotykami, podejrzenie o ciężkie przestępstwa, zbieżność nazwisk z przestępcami ale też np. donosy, których nie mogą ignorować. Jak nie wezwą ciebie na secondary to jednak większość uczestników forum kontakt z CBP na granicy określało, że było krótko i przyjemnie i bardzo szybko usłyszało się "Welcome to USA" -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Ogólna zasada: więcej w USA niż poza. Jak wyjedziesz na ponad 6 miesięcy a mniej niż 12 miesięcy to urzędnik się będzie dopytywał. Jak przesiedzisz 12 miesięcy to powinieneś mieć reentry permit. Aczkolwiek poczytaj chyba forum DV20 czy DV19 na starcie pandemii, gdzie nie było pracy w USA to wielu wracało prawie na rok do Polski i "wlatywało" bez problemu. Szczególnie pierwszy rok po wylosowaniu wielu może mieć sprawy do "pozamykania". Wylot na więcej niż pół roku odwleka moment ubiegania się o obywatelstwo. Nie zmienia to oczywiście obowiązków podatkowych. Za rok 2022 musisz złożyć deklarację podatkową w USA od całości dochodów z całego świata. Jak wrócisz we wrześniu 2023 to również w 2023 dochód z Polski z początku roku będzie podlegał obowiązkowi podatkowemu w USA (oczywiście może podlegać zwolnieniom, ale zgłosić go trzeba) -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
W końcu jeden podatnik więcej Gratulacje z okazji zamknięcia całego procesu! -
Ale mogą dodatkowo zyskać - nikt tu nie mówi o stracie Skoro student ma 10k w kieszeni to czemu nie przytulić kawałka z tych 10k dla siebie. Tak działa kapitalizm. Zawsze można zatrudnić lepszego coacha od footballu Producenci aut elektrycznych też podniosą ceny w 2023 jak nowe ulgi podatkowe wejdą. Niby ulga jest dla konsumenta i nic z tej ulgi nie trafia do sprzedawcy ale skoro konsument ma 7.5k w kieszeni więcej to może się tymi pieniędzmi podzielić - co nie?
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Jak byłaś u rodziny turystycznie w USA - to z założenia tam "nie mieszkałaś" - bo byłaś tylko na tymczasowej wizycie a mieszkałaś cały czas w Polsce. Tego nie wpisuj. Zameldowanie nie ma żadnego znaczenia. Amerykanie nigdy Ciebie o adresy zameldowania w żadnym formularzu nie będą prosić. NIGDY -
Daj znać czy jest tam śnieg. Mam szalony plan zrobić Crater Lake i Lassen Volcanic w Święto Pracy na krótki 3dniowy wypad
-
To tylko zależy od przepisów wewnętrznych firmy. Moje korpo wyrabia GC po 3 miesiącach jak jesteś na L1. Wiele firm, jak chce pracownika zatrzymać to oferuje podczas pobytu na L1 próbę zmiany statusu na H1-B, ten praktycznie można odnawiać w nieskończoność przy złożonej petycji na zieloną kartę (i-140) ale dzisiaj przy wszystkich kategoriach "C" w biuletynie wizowym nie ma to większego sensu. Poza tym ów "bardzo długi" proces wyrabiania zielonej karty nie jest aż tak długi - w pięciu latach się na luzie powinieneś zmieścić o ile nie jesteś obywatelem Indii, Chin, Meksyku i to niezależnie od kategorii. Generalanie dobrą stroną pandemii jest to że cały backlog zielonych kart pracowniczych praktycznie został przeprocesowany i dzisiaj wszystkie kategorie są "current". Czyli jak złożą petycję I-140 to można jednocześnie składać petycję o AOS i jesteś przez czas rozpatrywania petycji "w statusie". Podróżowanie staje się upierdliwe bo musisz wyrobić wpierw "Advanced Parole" aby wrócić w tym samym statusie. Ale wszystko jest możliwe. Wiza L1 jest wizą nieimigracyjną - po jej zakończeniu standardowo trzeba wracać do Polski. Ale jest wizą "dual intent" czyli nie bada się np. o więzi z krajem przed jej wydaniem
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Ma znaczenie. Rozlicza się cały rok. Więc najlepiej wyjechać w styczniu i nie mieć już dochodów w Polsce w roku 2023. Wtedy za rok 2022 rozliczasz się w Polsce a za rok 2023 już tylko w USA -
Gdzie jedziesz? Na jak długo?
-
Przeprowadzka. Co zabrać ze sobą do USA?
mcpear odpowiedział tin na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Z dużą baterią możesz mieć chyba poważny problem. Może rozwiązaniem jest "wydłubać" baterię w Polsce, sprzedać za jakiekolwiek pieniądze i kupić w USA baterię i uzbroić rower z powrotem. Możesz stracić gwarancję na tej operacji, a koszty przewozu i tak będą nie małe + strata finansowa na operacji sprzedaż / kupno baterii. Może się okazać, że jak sprzedaż rowery nawet ze znaczną stratą w Polsce i odkupisz je w USA, to ta "znaczna strata" i tak będzie niższa niż koszt całej tej złożonej operacji logistycznej. -
NCL Fantastyczne filmy. Używałaś drona w niektórych ujęciach? Mi Norwegian wymienił drona jako urządzenie, którego jest zakaz wnoszenia na pokład
-
leciałem
-
No ja właśnie zrobiłem z Seattle
-
Alaska cruise - zawsze było na moim bucket list a jestem w wieku że trzeba powoli już odhaczać. Alaska to głównie przyroda: wieloryby, lodowce, orły. Mój pierwszy cruise. Generalnie bardzo fajny pomysł na wakacje. Koniecznie trzeba brać wycieczki w portach bo bez tego to trochę bez sensu. Na łajbie jak jest dzień "na morzu" to w sumie jest sporo do robienia, ale najpopularniejsze atrakcje to jednak knajpa i bar. W cruisach na Alaskę ze względu na pogodę to nie spędza się czasu na basenach - na Karaibach pewnie jest inaczej. Następnym cruisem z bucket list jest pewnie Panama Canal Cruise czyli albo z Los Angeles do Miami albo odwrotnie - tam tych krajów Ameryki Środkowej można trochę naoglądać (kostaryka, panama, nikaragua)
-
Właśnie wróciłem z wakacji z criuis'u z covidem - dla @agatenka na moim statki wifi calling było zablokowane i wymagało zakupienia dodatkowego odblokowującego pakietu (bodajże 135 dolcy - odpuściłem sobie). Generalnie niby na cruise wpuszczani tylko szczepieni i z testami ale weryfikacja tego jest słaba. Jakbym sobie wyiki testów wygenerował sam w PDF i trzymał na telefonie to chyba bym nie został "złapany". W każdym razie cruise 7 dniowy i 4 godziny po zakonczeniu cruise'u wszystkim nam Iphone wysłał, że byliśmy exposed w środku cruise'u - cała 5-osobowa rodzina "trafiona" - myślę, że bardzo wielu z uczestników z naszego cruise'u skończyło z c-19.
-
Sorry za opóźnienie - moja zostawiła prace z domu na stałe
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Było kilku tutaj na forum co wyjechali po aktywacji na rok i wrócili w zasadzie bez problemów. Wiem, że w 2020/2021 przez COVID było iluś takich co po takim roku znowu wrócili do Polski i wracali do USA po znowu roku i wiem, że nie było problemu a na pytanie CBP mówili, że mieli trudność przez COVID w znalezieniu pracy w USA. Znane są historie takich turystów z Chicago co całe lata tak podróżowali pomiędzy USA i Polską. Ponoć po dojściu do władzy Trumpa służby stały się dużo bardziej wrażliwe na to i wyłapują takich dużo częściej. Osobiście myślę, że masz duże szanse przez trzy lata tak się bujać i powinno Ci się udać. Gdzieś pisałeś że potrzebujesz 6 lat aby pozamykać w Polsce pewne sprawy - wydaję mi się, że 6ciu lat tak nie uciągniesz -
Od czasu gdy przestała mnie dziwić funkcja "mobile deposit" nie dziwi mnie już nic w tej bankowości. Robisz zdjęcie karteczki co uruchamia pobranie kasy ze zdalnego konta. Dla wielu Amerykan to jest "innowacja"
-
Demokraci się kompromitują brakiem pracy IMO. Mieli unikalne dwa lata na zrobienie pewnych zmian, które miałyby szanse zmienić w długiej perspektywie układ sił. A nie robią nic. I nie mówię o powiększaniu SCOTUS. Mówię o statehood dla DC i Puerto Rico. 4 więcej niebieskich senatorów to jest coś co zabezpieczy SCOTUS w długiej perspektywie. Zmiany nie nastąpią szybciej niż przez odejście dwóch czerwonych sędziów ze SCOTUS. Na dzisiaj to najpradopodobniej będą sędzia Alito i sędzia Thomas. Jeśli w momencie wyboru ich następców nie będzie niebieskiego senatu lub niebieskiego prezydenta to nie ma szans na zmianę przez najbliższe 40 lat. Strategia wyboru coraz młodszych sędziów do SCOTUS powoduje, że nominacje do SCOTUS będą raz na 10 lat. Wszystko wskazuje, że za dwa lata będizemy mieć czerwony senat i czerwonego prezydenta (zapewne PDT). Co się stanie? Sędziowie Alito i Thomas pójdą łaskawie na emeryturę, a PDT i Senat wybiorą dwóch sędziów 45 letnich. Wtedy będziemy mieć 5 sędziów poniżej 55 roku życia o silnym konserwatywnej linii. Czyli SCOTUS utrzyma się jaki jest przez następne 30 lat - czyli za mojego życia mogę nie ujrzeć progresywnego SCOTUS. BTW fakt, że demokraci nie promują już teraz jakiegoś solidnego kandydata na prezydenta za 2 lata to chyba jakiś żart. A opowieści PJB, że zamierza startować o reelekcję pokazują jak "odjechane" od rzeczywistości są elity boomerskie w partii demokratycznej. I tak może lepiej że walkę o reelekcję zapowiedział PJB a nie Jimmy Carter, chociaż efekt chyba byłby podobny. Napisałem tylko, że przez całe dwa lata swoich rządów demokraci nie zrobili nic co może skonsolidować elektorat. Dzisiejsza decyzja SCOTUS może być najlepszym dla nich prezentem. Bo nagle dostają temat zastępczy i nagle mogą spolaryzować politykę w temacie gdzie republikanie nie mają większości.
-
To chyba najlepszy prezent dla demokratów przed zbliżającymi się wyborami. To może być prawdziwe paliwo w kampanii.
-
Ja kiedyś grzebałem w tym temacie dość szczegółowo. Za drugiej kadencji Tuska (czyli gdzieś tak lata 2011-2012) wprowadzono wewnętrzne zarządzenie Straży Granicznej, że mają się oni "nie dopytywać" czy przez przypadek posiadacz amerykańskiego paszportu nie jest też równolegle obywatelem polskim. Jednak w przypadku, gdyby obywatel posłużył się na wlocie polskim paszportem (choćby i nieważnym) to na wylocie może opuścić Polskę tylko w przypadku posłużenia się polskim paszportem. Miało to znaczenie jak był lockdown w UE w czasie COVID-19 i posiadacze amerykańskiego paszportu nie mogli lecieć do UE. Wtedy można było posłużyć się argumentem "ja tak na serio jestem obywatelem polskim z nieważnym paszportem" na wlocie, aczkolwiek na wylocie trzeba było już okazać ważny polski paszport To zarządzenie usankcjonowuje "szarą strefę" tak na serio bo przepisy wyższego poziomu są bardzo jednoznaczne: "W Polsce polski obywatel przed urzędnikami polskich urzędów nie może się powoływać na fakt bycia obywatelem innego kraju "- co oznacza zakaz posługiwania się paszportem obcym. We wczesnych latach 2000 było kilka przypadków gdy rodzice (Polscy obywatele) lecieli w odwiedziny do Polski z pociechą urodzoną za granicą (z paszportem USA czy Kanady) i w myśl zasady "nie zarejestrowałem w USC urodzin, to mój potomek nie jest obbywatelem bo nie istnieje w żadnym rejestrze" a tu na granicy wylotowej "zonk". Urzędnik SG widząc dwoje obywateli polskich zaczyna się dopytywać czy to jest ich dziecko, po czym stwierdza, że w związku z tym zgodnie z prawem krwi to jest też obywatel polski i generalnie nie wypuszczał ich z Polski z powrotem za ocean dopóki nie zarejestrowali dziecka i dopóki nie wyrobili mu paszportu. Wtedy powstała rekomendacja: leć do Polski zawsze z przesiadką w Schengen - rozwiązywała ona kłopot w 100%. (jak widać po wpisie Andyego - COVID-19 zmienił i to skoro w MUC pytali się o polski paszport). Dzisiaj zasada, która opisała Meghan powinna działać: Nie chwal się, że jesteś Polakiem, nie odzywaj, urzędnik SG nie powinien Ciebie się dopytywać - bo ma to wewnętrznym rozporządzeniem zakazane. Aczkolwiek płytkie jest to, że takie rozporządzenia nie są publikowane w Dzienniku Ustaw, czyli jeśli któryś z nowych premierów zmieni zdanie to dopiero "fakty medialne" i "przypadki medialne" pozwolą się w tej sprawie zorientować. Nie życzę nikomu aby to się zdarzyło w sytuacji do jego przypadku
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Udział w loterii 2022 należało zgłaszać jesienią 2020. Ci co zgłaszali sie jesienią 2021 a zostali wylosowani w maju 2022 będą mieli przydzialene wizy w przyszłorocznym programie -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Oj Roelka zdecydowanie napisała NIe. Może jest coś czego nie wiem. Ale chyba jednak można. Jak chcesz latać w te i na zad. Czyli przylatujeszm występujesz o reentry, lecisz do Polski, albo gdziekolwiek indziej, oni ci wyznaczają biometric appointment i informują Ciebie listownie. Ktoś w twoim imieniu ten list odbierze i ty na ten appointment przylatujesz. Kto bogatemu zabroni? Scenariusz chyba jest zgodny ze sztuką -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
1. Jak Roelka napisała 2. Chyba tak. Aczkolwiek wygla∂a to tak: Przylatujesz, występujesz o reentry permit, czekasz na biometrics, robisz biometrics, wylatujesz i odbierasz go poza US 3. Chyba nie. Nie widziałem w przepisach nigdzie, że szczepienia na COVID się deaktualizują (przynajmniej wg prawa imigracyjnego). -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
USA to nie jest kraj, który rozdaje socjal nowoprzybyłym rezydentom. Obowiązuje zasada: "sink or swim". Pod względem podatkowym nagle jesteś zobowiązana raportować dochody z całego świata (w tym z Polski) amerykańskiemu urzędowi skarbowemu.
