Skocz do zawartości

mola

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    79

Zawartość dodana przez mola

  1. Jeszcze jedna uwaga - rząd w economy przy ściance ma mocowania do tych podwieszanych łóżeczek dla niemowląt. Jeśli trafi Ci się lot, gdzie będzie dużo maluchów, to albo zostaniesz poproszony o zmianę miejsca, albo będziesz leciał z maluchami.
  2. Premium ma więcej miejsca na nogi, ale jak uda Ci się dorwać miejca w premium w pierwszym rzędzie to już w ogóle najlepiej. Siedzenia są też szersze i lepiej się rozkładają. Plus inne bonusy. Jedyny minus - do łazienki trzeba iść przez połowę economy. Biznesowa łazienka jest bliżej, ale przynajmniej nas stewardesa wysłała na tyły do economy.
  3. Jak wyżej, ewentualnie trzeba w sobie rozkochać co najmniej zielono-kartowca, a najlepiej obywatela. Kanada i USA to dwa osobne i niezależne państwa. Rodzina w Kanadzie może ewentualnie pomóc z wizą kanadyjską. Jeśli spełnia się warunki.
  4. Dzisiaj przyszedł mój paszport. Trzy i pół tygodnia od wizyty na poczcie.
  5. My byliśmy pierwszy raz w Grand Teton jeszcze za czasów doktoranckich na konferecji (była w Jackson Lake Lodge) i mieszkaliśmy właśnie w Colter Bay. Pamiętam dojazdy do hotelu i od czasu do czasu sprzątaczki uciekające przed niedźwiedziami pomiędzy domkami nam się jednak nie trafił. Po konferencji pojechalismy do Yellowstone i tam nam się udało zobaczyć z drogi polujące na elka wilki. I to bylo coś. Na bear spray juz robiłam reaserch. Nie mamy zamiaru się zapuszczać głęboko w dzicz nigdzie, ale mały kanister kupię. Przy okazji uśmiałam się serdecznie gdy na jeden ze stron gdzie specyfik był do kupienia wielkimi literami było napisane, że bear spray to nie jest bear repellent i nie należy się tym profilaktycznie, przed wyjściem na szlak, spryskiwać (dla niezorientowanych - bear spray to coś jak gaz pieprzowy)
  6. To będzie nasz drugi raz w Grand Teton. W góry mamy iść zamiar w Black Hills. W Grand Teton może na kajaki w Colter Bay albo jakieś polowanie z aparatem i z przewodnikiem na dziką zwierzynę. Dłuższe i bardziej skomplikowane wycieczki w góry limitowane ze względu na trzylatkę z ołowiu na plecach i 7 latka co w górach będzie pierwszy raz i póki nie mam gwaracji jak się będzie sprawdzał na szlaku to na razie odpuszczam. No i niedźwiedzie. Jest plan na zdobycie Black Elk Peak - najwyższej góry w South Dakota, teoretycznie piękne widoki, nie za trudny, nie za długi. Szlak w sam raz na pierwszy raz dla 7 latka. Jak wlezie i będzie mu się podobać to następym razem bardziej zaszalejemy.
  7. Będziemy jechać Galena IL -Sioux Falls SD, Badlands, Black Hills, Yellowstone, Grand Teton. Nie wiem jeszcze jak z powrotem, możliwe że znowu przez Badlands. @katliaBył plan wracać przez Colorado, ale startujemy 2 czerwca, musimy być w Chicago przed 19 i chyba nie damy rady. @mcpear na Junteenth będziemy już w domu.
  8. A w ogóle... w czerwcu jedziemy na roadtrip i się okaże jak duży jest to SUV.
  9. To ja myślałam, że CX-9 to duży SUV Nasza CX-5 to było wedle sprzedającego compact suv.
  10. Jeszcze muszę praktyczny zdać i wtedy będziemy myśleć Na razie chyba nie ma szalonej potrzeby na drugi, ale jeśli już to na pewno jakiś mały, jako że teraz mamy dużego suva.
  11. Dzisiaj zdałam teoretyczny na prawko i mam instruction permit. Kurczę jak zdam prawo jazdy w tym roku, to nie będę miała co noworocznie postanawiać na przyszły rok....
  12. Właśnie nie. Dziecko staje się obywatelem z mocy prawa (tzw. prawo krwi) jeśli jedno z jego rodzicow jest obywatelem polskim. Umiejscowienie aktu jest tylko potwierdzeniem obywatelstwa, nie nabyciem obywatelstwa. Jeśli dziecko podróżuje z rodzicami na polskich paszportach jest to wystarczające by uznać je za obywatela polskiego i jeśli ktoś zechce wyegzekwować przepisy, to ma do tego podstawę prawną. (Ustawa o obywatelstwie polskim z 2 kwietnia 2009).
  13. No i widzisz. Dzięki IRS masz $3400. A jakby nie IRS - to nie miałbyś $3400. Innymi słowy - zyskałeś $6800
  14. No ale tak to znaczy pieniądze się rozeszły! A tak IRS by Was obsypał dolarami i czulibyście się wdzięczni, że Wam IRS te pieniądze przechował
  15. Jednej rzeczy wyraźnie nie rozumiesz. Wyjazd do USA, który wiąże się z JAKĄKOLWIEK opcją na JAKIKOLWIEK rodzaj pracy/zarabiania w USA (to uwzględnia wizy H, L, O, Q, P, ale także wizy M i J, w ramach tej ostatniej programy takie jak Work&travel i AuPair) wymaga NAJPIERW dostania oferty pracy/dostania się do szkoły (aplikuje się będąc w Polsce), POTEM dostania wizy zgodnej z rodzajem tego angażu, i NA KOŃCU wyjazdu. Jeśli chcesz wyjechać i dopiero szukać możliwości legalnej pracy, to możesz wyjechać TYLKO na wizie turystycznej lub ESTA.
  16. Miałam trochę czasu do zabicia więc zajrzałam w statystyki - ostani raz wizę Q wydano dla obywateli PL w 2019 i były to trzy wizy. W okresie od 2002-2022 (bo tyle udało mi sie sprawdzić) wiz Q obywatelom PL wydano łącznie 29 sztuk, w tym w roku 2015 najwięcej, bo aż 16. Co ciekawe, w statystykach zaraz na Polską jest Norwegia i wychodzi, że Norwegia zgarnia trochę ponad 100 wiz Q rocznie.
  17. Wiza Q to wiza, którą wylobbował sobie Disney World by móc sprowadzać sobie pracowników do parków, gdzie kącik chiński obsługują prawdziwi Chińczycy, włoski - prawdziwi Włosi itp. (kącika polskiego nie ma uprzedzając pytania). Wymiana kulturowa polega tu na tym, że turyści mogą doświadczyć oryginalnej kultury włoskiej/francuskiej/chińskiej na miejscu. Tych wiz wydaje się na cały świat około 1000 rocznie (nieco ponad 1000 w 2022r, żadna nie przyznana w PL). https://www.disneytouristblog.com/cultural-representatives-returning-disney-world/# https://jobs.disneycareers.com/cultural-representative-program https://scholarship.law.ufl.edu/flr/vol63/iss4/3/
  18. Deal z podwójnym obywatelstwem w Polsce jest taki, że polskie prawo nie widzi przeszkód by obywatel miał więcej obywatelstw, natomiast polskie prawo nie daje mu z tego powodów żadnych przywilejów. Oznacza to, że jak na granicy uznają, że jesteś polskim obywatelem, to masz wylegitymować się polskim paszportem (zawęźmy problem do wyjazdu do USA), tak jak reszta obywateli tylko z obywatelstwem polskim. Także jak tylko znajdujesz się w granicach RP, dla wszystkich urzędników państowych jesteś tylko i aż polskim obywatelem i ich zupełna rybka ile masz paszportów innych państw. Dlatego jeśli pogranicznik uzna, że jesteś obywatelem polskim, poprosi na granicy o polski paszport. Link, który wrzucił @Xarthisius jest świeżą korespondecją pomiędzy Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a Strażą Graniczną odnoszącą się do właśnie takich przypdaków. I z tym egzekwowaniem to trochę jak łażeniem przez jezdnię na miejscach bez pasów. Niby nie można, ale ludzie i tak to robią, czasem kogoś zgarną i wlepią mandat, czasem pouczenie itp. @Roelka v.2 Twój case jest trochę inny, bo Ty wjeżdzałaś. Teoretycznie mogłaś to wjazdu użyć nieważnego paszportu, czy innego dokumentu z PL, bo by wjechać wystarczy udowonić obywatelstwo. Nie można nie wpuścić obywatela do jego własnego kraju, nawet jak nie ma ważnych dokumentów. Za to można nie wypuścić obywatela z jego własnego kraju, jeśli nie ma ważych dokumentów.
  19. Wedle prawa chyba wystarczy jeden polski paszport, bo obywatelstwo przysługuje po dowolnym rodzicu, ale prawnik nie jestem więc nie jestem pewna. A i z tym cofnięciem to jak z trafieniem w totka - trzeba mieć dużo "szczęścia" i trafić na służbistę co ma bardzo zły dzień. Polski akt urodzenia polecam jednak mieć, nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda.
  20. Powód jest taki, że jeżeli rodzice mają polskie paszporty, to dziecko jest obywatelem polski. Jako obywatel polski musi się posługiwać polskim paszportem do przekraczania granicy. Jest to prawo trochę martwe, ale jak pogranicznicy się przyczepią, to mają do tego podstawę. Parę lat temu było głośno o przypadku rodzciów na polskich paszportach z dzieckiem z chyba kanadyjskim paszportem, króych z powyzszego powodu cofneli z lotniska. @Teresa123 jeśliby na Okęciu robili Wam jakieś problemy (a pewnie nie będą), to na Okęciu otworzono punkt paszportowy. Paszport tymczasowy (który w takiej sytuacji absolutnie wystarczy) wystawią od ręki (pamiętaj tylko, że dziecko potrzebuje mieć do tego dwoje rodziców na miejscu, lub odpowiedni papier od brakującego rodzica oraz PESEL lub polski akt urodzenia). Jeśli Was nie puszczą z dzieckiem, wyrobicie paszport tymczasowy i po kłopocie. By uniknąć stresu stawiłabym się na lotniku jak tylko otworzą odprawę. Podczas pobytu warto załatwić polski akt urodzenia (jeśli jeszcze nie macie). Wtedy możecie też wystąpić paszport w normalnym trybie (prosząc takze o paszport tymczasowy jeśli Wasz pobyt jest krótki). Wtedy jestescie zabezpieczeni na wszelkie okoliczności.
  21. To nie do końca tak jest. Jeśli wyjedziesz w dzień 89 i posiedzisz np. w Kanadzie dwa dni to reset jak najbardziej następuje. Twój 90 pobyt wygasa, a jako, że opuściłaś USA to zamyka to pobyt "na czysto". Czy powrót po tych dwóch dniach się uda? Moim zdaniem małe szanse.
  22. Tak mówię Amerykanom Jeszcze parę fotek, ku pamięci, gdyż śniegu mamy może przez tydzień każdej zimy.
  23. Przedstawiam zatem siły specjalne, tu przed wyjściem na spacer na sanki przy -18C. Jeden Amerykanin z urodzenia, jedna pół-Amerykanka z nadania
  24. Ten wątek dotyczy aplikacji na studia magisterskie, czyli po skończonym polskim licencjacie. Wymagania są trochę inne niż aplikowanie o przyjęcie na studia po polskiej maturze.
  25. O ile nie zbudowałeś silnej społeczności w social media i nie jesteś znany chociaż krajowo pod nazwą tego konta, to nie - to Tomasz Kowal to nie jest Twój alias. Gdybyś był potentantem w social media to może warto byłoby wpisać, jeśli jednak sociale masz dla grupki znajomych - nie ma potrzeby. Z drugiej strony - jak wpiszesz to raczej nic się nie stanie. Ot, co nawyżej algorytmy sprawdzające się bardziej spocą bo więcej zapytań do baz danych pójdzie. O konta w mediach społecznościowych jest pytanie we wniosku wizowym. Jak na lotnisku urzędnik będzie miał wątpliwości, to poprosi o Twój telefon i sam sobie sprawdzi. Z tą gramatyką to znowu dzielisz włos na czworo. Tłumaczenie "kiedykolwiek" moim zdaniem jest bardzo na miejscu. W końcu jak ktoś miał nazwisko po pierwszym mężu 30 lat temu i na to nazwisko miał paszport, a teraz podróżuje na nazwisku po mężu nr 2 to powinien wpisać to nazwisko sprzed lat 30 w formularz. Ale serio - o ile nie jesteś osobą publiczną i rozpoznawaną, funkcjonującą pod pseudonimem, nie zmieniłeś nazwiska na nazwisko żony, zostaw to pole puste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...