-
Liczba zawartości
1 168 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
88
Zawartość dodana przez mola
-
Toż to przecież zimny drań
-
Jeszcze fotka. W tym roku bardzo doceniam pracowy event ze zbieraniem cukierków w naszym budynku na kampusie - pogoda nigdy nie zawodzi nasz demogorgon oraz czarny kot który odmówił współpracy z kostiumem. Darth Vader pożyczony
-
Yup, odczuwalna -4C, faktyczna +1, wiatr taki że czapki zrywało. Wróciłam godzinę temu do ciepłego domu, mam trzy warstwy ubrań na sobie i dalej nie mogę się zagrzać
-
Mola approves, wygląda bardzo ładnie. W tym roku ciężkie warunki pracy (córka u nogi), mało czasu więc bardziej pochlastałam naszą dynię niż wycięłam. Wzór zazwyczaj wybiera syn, na ten rok motywem przewodnim miał być smurf cat (proszę nie pytać). Pół godziny mi zajęło zrobienie, wygląda mocno tak se, ale synowi się podoba, więc norma wykonana. Zdjęcia później
-
@mcpear ja to nie wiem, czy ten komentarz to był to sytuacji OP z tego wątku (użytkownicy nie bardzo wróżyli powodzenie użytkownikowi Studentka12), czy to chodzi o sytuację Matt1990. @Matt1990 nie potrzebujesz błogosławieństwa ani pozwolenia od użytkowników tego forum na procesowanie swojej sprawy jak chcesz. Zrób nam tu wszystkim i sobie przysługę, wynajmij adwokata - niech Cię fachowo przygotuje i przeprowadzi przez proces i - w przypadku gdy wizę będziesz miał w kieszeni - zapostuj tu udowadniając, jak bardzo się tu myliliśmy. Pierwsza szczerze Ci pogratuluję i będę życzyć udanego wypadu.
-
Dzisiaj musiałam się wprowadzić w nastrój, żeby dynię się lepiej drążyło (czego nie cierpię), więc dzień przy piekarniku. Z dynią chyba jednak już dzisiaj nie zdążę
-
Tylko kupiłam nowy kapelutek i rajty w paski, żeby było wiadomo, że świętuję
-
Kerryville zaraz obok Fredricksburga tez nasze trzecie zaćmienie. Jedno było z całkowitym zachmurzeniem - Szanghaj 2009. Mimo chmur i tak fajnie było zobaczyć jak w środku dnia miasto automatycznie się przełącza w tryb nocny. Jeśli z jakiegoś powodu nie wypali wyjazd do TX, gdzie umówieni jesteśmy ze znajomymi, to jedziemy do Shawnee National Forest, IL
-
Jeśli nic się nie zmieni do kwietnia, planujemy być w okolicach Llano i Fredricksburga Tx. Just saying
-
To jeszcze w niedzielę (czy tam poniedziałek), powiedz, ile z tych 207 osób dotarło i zagłosowało.
-
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
mola odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Ok, to ja to źle zrozumiałam. O ile rozumiem, że posiadania auta to może być mus, natomiast są inne - łatwiejsze i mniej kosztowne - sposoby na budowanie credit score. Jak będziesz zakładał konto w banku poproś o wydanie prepaid credit card. Ta karta działa jak karta kredytowa jeśli chodzi o budowanie kredytu, minusem jest że musisz mieć kilkaset - tysiąc dolarów na depozyt do niej (bank udziela Ci jakby "kredytu" do wysokości Twojego depozytu). Co do ubezpiecznenia zdrowotnego - zacznij tu na przykład: https://enroll.getcovered.nj.gov/hix/preeligibility/?fromHome=1#/ (major life event to na przykład przeprowadzka do NJ, ale także zmiana pracy na taką, która oferuje ubezpieczenie FYI). Ceny za dwie osoby wahają się tu od 80$ do kilkuset dolarów łącznie za dwie osoby, weź jednak pod uwagę, że przy najtańszych opcjach jedyne co pokryje ubezpieczenie to praktycznie jedna wizyta u rodzinnego gdzie lekarz zapyta jak się czujesz, ty odpowiesz, że dobrze, lekarz odpowie, że to dobrze, do zobaczenia za rok. Zawsze to jednak jakieś górne ograniczenie na koszty, które zostaną zrzucone na Ciebie w razie jakiejś poważanej sytuacji, która np. będzie wymagała dłuższego pobytu w szpitalu. Zwróć uwagę na kwotę deductible i te krótkie notki jakie są ogólne warunki. Ogólnie chorowanie w USA jest drogie, im tańsze ubezpieczenie tym koszty większe (bo deductible większe i ubezpieczenie mniej pokrywa). Musicie tu sami zdecydować ile chcecie płacić, co jest dla was opcją, która musi być w planie uwzględniona i jakie ryzyko chcecie podjąć. Po przyjeździe zawsze jest opcja na udanie się do agenta od ubezpieczeń zdrowotnych, który pomoże Was wybrać najlepszą opcję. -
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
mola odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nie że się czepiam czy czarnowidzę, ale z tego co rozumiem to masz total 12k na 3 miesiące dla dwóch osób... Weź pod uwagę, że $2000 za mieszkanie za miesiąc +kaucja na początek przepali Ci 10 000$ w tym rozliczeniu przez pierwsze 3 miesiące... Sprawdziłam na zillow.com losowe miescowości godzinę drogi od NY. Mieszkań 1 sypialnia plus łazienka poniżej $1.500 praktycznie nie ma... Dalej twierdzę, że dacie radę, ale ten budżet to jest raczej na miesiąc niż na 3. Jeśli rodzina oferuje pomoc (pokój żeby Was przez pierwsze kilka tygodni przechować)- to nie odmawiaj -
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
mola odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Żeby nie było - w ramach zadośćuczynienia zawsze podrzucamy ciasto, brisket, albo coś z kuchni polskiej, bo sąsiadka ciekawa. Ostatnio niosłam słoik z domową ogórkową na przykład -
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
mola odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nie jest. Umeblowane są Airbnb i może mieszkania pod studentów na kampusach. Kuchnia będzie umeblowana, łazienka też. Szafy wbudowane w ściany są również standardem (bedroom nie będzie nazwane bedroom jeśli nie ma szafy). Potrzebujecie zatem materaca, krzeseł i stołu. Wycieczka do ikea i będziecie all set -
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
mola odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nasz syn jest o pół głowy wyższy od 8mcy starszego syna sąsiadów (i generalnie wysoki jak na swój wiek). Za każdym razem jak sąsiadka wzdycha, że jak to jest, że nasze dziecko tak szybko rośnie odpowiadam, że fakt, że wpada do nich znienacka i zżera obiad ich dzieci może mieć coś z tym wspólnego... -
Nie wiem jaki masz telefon, ale na moim iPhonie w zakładce notifications na samym dole jest sekcja "government alerts", które można je wyłączyć/włączyć. Sprawdź czy nie masz wyłączonych.
-
No właśnie wracamy samochodem i rozmawiamy w tym temacie. Może pani myślała, że ja z tytułu żony obywatela na ten egzamin przylazłam, ale generalnie była mocno nierozgarnięta. Poza tym egzamin był w St. Louis, a to już nie Illinois tylko Missouri.
-
Ja już po egzaminie. Jestem godna bycia obywatelką, ale nie powiem, pani mnie na wejściu zestresowała okrutnie. Pierwsze pytanie - czy mąż ma też dzisiaj egzamin. Odpowiadam: nie, miał kilka miesięcy temu i już jest nawet po przysiędze. A pani na to: to poproszę jego certyfikat naturalizacji. Jedyny, absolutnie jedyny papier, którego nie miałam ze sobą. Pani była wyraźnie skonfundowana jak ja się na tym egzaminie znalazłam, ale jakoś wspólnymi siłami doszłyśmy, że jednak obędzie się bez męża certyfikatu i że nje jestem tu przez pomyłkę. Tam czy siak, czekam na przysięgę
-
Ale to tylko zdjęcie zrobią. I ogarną przesyłkę. Cała reszta tradycyjnie - przez "government offices".
-
Przy wypadach turystycznych prawdopodobieństwo, że ktoś to będzie sprawdzał, jest nikłe. Przy aplikacji o zieloną kartę lub obywatelstwo - jeśli sprawdzą i się okaże że skłamałeś, to stracisz jedno albo drugie nie przez sam stary wyrok, tylko przez kłamanie we wnioskach. Oczywiście, że wiza jest ważna. Polska - ostatnim raz jak sprawdzałam - nie ma obowiązku raportować innym państwom swoich decyzji w procesach sądowych. Odpowiedź "tak" na to pytanie wcale nie oznacza, że jesteś zdyskwalifikowany z ESTA. Pytanie też jest co to oznacza "serious harm" i jak to się ma do Twojej sytuacji. Jeśli nie szkoda Ci tych 20 dolarów i 10 minut - możesz próbować nawet dziś. Jeśli dostaniesz odmowę - no to wtedy aplikacja o wizę. Pytanie we wniosku wizowym jest bardziej precyzyjne niż w ESTA i brzmi "Have you ever been arrested or convicted for any offense or crime, even though subject of a pardon, amnesty, or any similar action?" Jest też okienko, żeby opisać o co chodziło. Rownież - odpowiedź twierdząca nie sprawia, że jesteś skazany na odmowę. Tu nie wiem , więc się nie wypowiem.
-
kzielu podpowiedział. Domowe zdjęcia do wniosku na loterię! Ciężko fotografować sąsiadki jak obiektyw odwrócony od okna
-
Ale stary paszport był ciągle ważny? Bo wtedy się liczy jako dokument tożsamości do wyrobienia nowego paszportu.
-
Wszystko zależy jak się człowiek zabezpiecza. Antykoncepcja hormonalna na przykład STD nie zapobiega.
-
Karalność, zatarty wyrok, esta i oszustwo.
mola odpowiedział ciekawskimichal na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Ja rozumiem, że są sytuacje, że klient jest awanturujący się i może trafić do lotniskowego aresztu w oczekiwaniu na lot powrotny do kraju ojczystego. Są też pewnie grubsze sytuacje, gdzie ludzie z listami gończymi próbują przekraczać granice i jakieś inne grube sprawy, ale to inny kaliber. Natomiast, jak pisała @Roelka v.2, żeby tak wszystkich odsyłanych aresztować to bez przesady. Areszt jest też oczywiście środkiem raczej tymczasowym, nie mogą Cię tam wiecznie trzymać. A raczej przy odmowie wjazdu na wizie, która będzie uznana na nie należącą się, raczej nie uruchamia się procesu, który wsadza Cię do więzienia. Bo nie ma jak odmówić wjazdu a potem wsadzić do więzienia w kraju, do którego odmówiono wjazdu.... -
Wystarczy, że urzędnik pomyśli. Dzieci w tym wieku mają obowiązek szkolny. Możesz dostać pytanie jak dzieci to robią będąc miesiącami w USA. Prosty check to także telefon to dystryktu szkolnego i zapytanie czy takie dziecko jest tam zarejestrowane. Wizy F chyba nie są wydawane dla dzieci młodszych niż high school w publicznych szkołach. Tylko prywatne mają taką opcję.