Skocz do zawartości

mola

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 187
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    90

Zawartość dodana przez mola

  1. Tak mówię Amerykanom Jeszcze parę fotek, ku pamięci, gdyż śniegu mamy może przez tydzień każdej zimy.
  2. Przedstawiam zatem siły specjalne, tu przed wyjściem na spacer na sanki przy -18C. Jeden Amerykanin z urodzenia, jedna pół-Amerykanka z nadania
  3. Ten wątek dotyczy aplikacji na studia magisterskie, czyli po skończonym polskim licencjacie. Wymagania są trochę inne niż aplikowanie o przyjęcie na studia po polskiej maturze.
  4. O ile nie zbudowałeś silnej społeczności w social media i nie jesteś znany chociaż krajowo pod nazwą tego konta, to nie - to Tomasz Kowal to nie jest Twój alias. Gdybyś był potentantem w social media to może warto byłoby wpisać, jeśli jednak sociale masz dla grupki znajomych - nie ma potrzeby. Z drugiej strony - jak wpiszesz to raczej nic się nie stanie. Ot, co nawyżej algorytmy sprawdzające się bardziej spocą bo więcej zapytań do baz danych pójdzie. O konta w mediach społecznościowych jest pytanie we wniosku wizowym. Jak na lotnisku urzędnik będzie miał wątpliwości, to poprosi o Twój telefon i sam sobie sprawdzi. Z tą gramatyką to znowu dzielisz włos na czworo. Tłumaczenie "kiedykolwiek" moim zdaniem jest bardzo na miejscu. W końcu jak ktoś miał nazwisko po pierwszym mężu 30 lat temu i na to nazwisko miał paszport, a teraz podróżuje na nazwisku po mężu nr 2 to powinien wpisać to nazwisko sprzed lat 30 w formularz. Ale serio - o ile nie jesteś osobą publiczną i rozpoznawaną, funkcjonującą pod pseudonimem, nie zmieniłeś nazwiska na nazwisko żony, zostaw to pole puste.
  5. Komentarz @Xarthisius odnosił się raczej do wszystkich komentujących, nie do Ciebie personalnie. Dyskusja o szczepieniach toczyła sie tu już na forum z n razy, zawsze z tymi samymi argumentami z obu stron, nie ma co odbywać jej po raz n+1.
  6. Stanowisko WHO w sprawie, z 5 grudnia 2023: https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/covid-19-vaccines/advice TL;DR WHO twierdzi, że "COVID-19 vaccines are safe".
  7. Ja nie przechodziłam przez proces zielono kartowy poprzez wizę małżeńską czy narzeczeńską.
  8. Ja na swoim badaniu się rozbierałam. Mianowicie ściągnęłam kurtkę. Doktor osłuchał mnie przez bluzkę. Badanie skóry jest w celu zbadania czy na przykład nie jesteś chora na taki na przykład trąd (celem badania jest m.in. wykluczenie chorób zakaźnych). Doktorzy w PL raczej wiedzą, że Polska nie jest krajem trędowatych. A do takiego na przykład świerzba wystarczy obejrzeć dłonie. BTW, z @Xarthisius wymyśliliśmy na poczekaniu milion teorii spiskowych w temacie i prawie udławiliśmy się ze śmiechu. Nie będę się nimi tu dzielić, gdyż forum może nie wytrzymać ruchu pt. "czy to prawda, że...?" @Meroska serio wyluzuj, uprawiasz klasyczny overthinking.
  9. Ja tradycyjnie - zrobić prawo jazdy może się okazać że w końcu przyjdzie kryska na matyska i to będzie TEN rok Rok 2024 to będą u nas potencjalnie duże zmiany, więc na pewno będzie ciekawie.
  10. Dostałam poprawny, w sztywnej kopercie. Specjalnie zostawiliśmy storm doors otwarte, żeby kurier mógł zostawić pomiędzy jednym skrzydłem drzwi a drugim - wzorowo ogarnął. @Xarthisius od ludzi od paszportów dostał swój w miękkiej kopercie… Usps się nie patyczkował, certyfikat wrócił troszku pomięty…
  11. @mcpeargratulacje! Śpieszę donieść, że dzisiaj UPS dostarczy mój certyfikat. Oczywiście rzucą pod drzwi, żadne tam podpisy, do rąk własnych, czy inne takie fanaberie Trzymajcie kciuki za brak literówek
  12. Ja tylko dodam, że na Kostaryce łatwo jest nabyć rezydenturę, a wraz z rezydenturą - prawo do publicznej opieki zdrowotnej, którą w różne rankingi stawiają wyżej niż US. Zwłaszcza pod względem dostępności.
  13. Ja nie mam, ale nie wiem jak reszta ze 112 osób, które dostały certyfikaty z tym samym błędem. Niektórzy w ogóle wyszli z błędnymi, bo literówka wyszła przypadkiem, ktoś zwrócił uwagę i zapytał czy to na pewno tak ma być. Wtedy dopiero zaczęli zbierać od ludzi którzy jeszcze czekali w kolejkach
  14. Poprawny (oby!) certyfikat dostanę pocztą w przeciągu niby dwóch tygodni Zobaczymy jak będzie.
  15. Śpieszę donieść, że dzisiaj zostałam undocumented citizen. Zabrali mi zieloną kartę, przysięgłam co miałam przysiąc, uścisk dłoni sędziego, wręczony certyfikat... Już się ustawiłam w kolejce do rejestracji wyborców, odświeżenia SSN i darmowego ciasteczka, gdy wtem... kazali oddawać certyfikaty, gdyż wydrukowali je z literówką w nazwie miejscowości, gdzie ceremonia się odbyła. I z tego wszystkiego nie mam nawet darmowego ciasteczka.
  16. Foto z tegoż wydarzenia. Jeden pracownik i trzech kierowników
  17. USCIS ma też darmową apkę na telefon. Nazywa się USCIS Civics test study tools. Klepie się pytania z książeczki w nieskończoność.
  18. Zupełnie normalną rzeczą jest poproszenie kogoś z kolejki osób czekających na przekroczenie granicy o tłumaczenie. Jeśli lecisz lotem bezpośrednio z Warszawy, to będzie spory wybór potencjalnych tłumaczy. Sama kiedyś tłumaczyłam dla kogoś w podobnej sytuacji - oficer na granicy po prostu zawołał głośno, czy jest ktoś w kolejce kto może mu pomóc z polskim. Możesz też sobie przygotować kartkę, gdzie ktoś znający angielski napisze Ci po co, do kogo, na jak długo lecisz. Możesz ją podać oficerowi, albo mieć pod ręką. Prócz podstwowych pytań, oficer na granicy poprosi Cię o spojrzenie w obiektyw kamery i przyłożenie palca do czytnika.
  19. Toż to przecież zimny drań
  20. Jeszcze fotka. W tym roku bardzo doceniam pracowy event ze zbieraniem cukierków w naszym budynku na kampusie - pogoda nigdy nie zawodzi nasz demogorgon oraz czarny kot który odmówił współpracy z kostiumem. Darth Vader pożyczony
  21. Yup, odczuwalna -4C, faktyczna +1, wiatr taki że czapki zrywało. Wróciłam godzinę temu do ciepłego domu, mam trzy warstwy ubrań na sobie i dalej nie mogę się zagrzać
  22. Mola approves, wygląda bardzo ładnie. W tym roku ciężkie warunki pracy (córka u nogi), mało czasu więc bardziej pochlastałam naszą dynię niż wycięłam. Wzór zazwyczaj wybiera syn, na ten rok motywem przewodnim miał być smurf cat (proszę nie pytać). Pół godziny mi zajęło zrobienie, wygląda mocno tak se, ale synowi się podoba, więc norma wykonana. Zdjęcia później
  23. @mcpear ja to nie wiem, czy ten komentarz to był to sytuacji OP z tego wątku (użytkownicy nie bardzo wróżyli powodzenie użytkownikowi Studentka12), czy to chodzi o sytuację Matt1990. @Matt1990 nie potrzebujesz błogosławieństwa ani pozwolenia od użytkowników tego forum na procesowanie swojej sprawy jak chcesz. Zrób nam tu wszystkim i sobie przysługę, wynajmij adwokata - niech Cię fachowo przygotuje i przeprowadzi przez proces i - w przypadku gdy wizę będziesz miał w kieszeni - zapostuj tu udowadniając, jak bardzo się tu myliliśmy. Pierwsza szczerze Ci pogratuluję i będę życzyć udanego wypadu.
  24. Dzisiaj musiałam się wprowadzić w nastrój, żeby dynię się lepiej drążyło (czego nie cierpię), więc dzień przy piekarniku. Z dynią chyba jednak już dzisiaj nie zdążę
  25. Tylko kupiłam nowy kapelutek i rajty w paski, żeby było wiadomo, że świętuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...