-
Liczba zawartości
1 132 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
79
Zawartość dodana przez mola
-
DV 2024 - kiedy rusza + pytania odnośnie wypełniania eDV
mola odpowiedział Wojtek18 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Na potwierdzenie tej tezy tylko dodam, ze losując Xartha dostali dwóch astronomów w cenie jednego Także wiecie... -
Nawet godzina ta sama! Miło z ich strony.
-
Najśmieszniej z tym bio wyszło miejsce, gdzie nas oddelegowali. Przy zielonej karcie było to Indianapolis.Teraz - Michigan City, IN. Ledwie tydzień temu bookowałam tam krótkie wakacje na okoliczność przyjazdu teściowej... USCIC tylko z terminem nam się nie zgrał
-
@Iskierkarozejrzyj się też za estate sales w okolicy. W skrócie - jeśli ktoś robi downsizing albo dziedziczy dom po rodzinie i chce sprzedać, zabiera z domu co chce, a reszta jest na sprzedaż. Wchodzisz do domu i kupujesz Zazwyczaj to są domy "z wyższej półki". Polecam się przejść raz albo dwa nawet jak nic nie zamierzasz kupić
-
który bank w Polsce najprzyjaźniejszy dla Polaków na emigracji?
mola odpowiedział 81mrg81 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Adres do korespondencji spokojnie można podać amerykański. Do nas okazjonalne listy z banku przychodzą bez problemu. -
który bank w Polsce najprzyjaźniejszy dla Polaków na emigracji?
mola odpowiedział 81mrg81 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Czy jestem pewna? Gwarancji Ci żadnej nie dam, bo ja mogę mówić swoje, a co bank zrobi to jego. Natomiast - my mamy konta w mbanku (ten sam problem - jedno już zamknięte, drugie powoli wygasa z uwagi na nieważne dowody), ale mamy też konto w innym banku (ING), które a) zakładaliśmy przez upoważnionego pośrednika, b) wisi tylko na naszych paszportach. -
który bank w Polsce najprzyjaźniejszy dla Polaków na emigracji?
mola odpowiedział 81mrg81 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Nie musisz martwić się terminami odbioru dowodu, wystarczy że przejdziesz się do mBanku i poprosisz o zmianę dokumentu to weryfikacji tożsamości na paszport. Sęk w tym, że trzeba się tam wybrać osobiście. Ustawa, na podstawie której mbank chce Ci zamknąć konto obowiązuje wszystkie banki, więc jeśli otworzysz nowe konto na dowód osobisty, po 10 latach będziesz miał dokładnie ten sam problem. Dlatego - czy się zdecydujesz na inny bank czy nie - użyj paszportu jako "systemowego" dokumentu tożsamości. Przynajmniej nie trzeba latać do PL by odnowić. -
Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.
mola odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Forum ogólne USA
@ezechiel123456789 weź nam wszystkim przysługę i poczytaj sobie ten wątek - od deski do deski. Znajdziesz tam wiele informacji, o które pytasz i real life sytuacje jak się na ubezpieczeniu możesz naciąć, a się nie będziemy po raz enty powtarzać. -
Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.
mola odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Forum ogólne USA
gdzieś tam wyżej w poprzednim poście podałeś że chodzi o policjanta w NYC. Ze strony policji tamże: (https://www.nyc.gov/site/nypd/careers/police-officers/po-benefits.page) Starting salary: $42,500 Salary after 5 ½ years: $85,292. Including holiday pay, longevity pay, uniform allowance, night differential and overtime, police officers may potentially earn over $100,000 per year. Teraz sprawdź sobie koszty życia w NYC oraz weź pod uwagę, że jest to jednak NYC, a nie małe miasteczko, gdzie prawie nic się nie dzieje.Także te 8 tys to może i zarabiają. Brutto, przy nadgodzinach i nockach i po paru latach służby, raczej nie na krawężniku. Na rękę pewnie wychodzi im wtedy jakieś 5-5.5 tys. Jeśli byłby to taki cud miód to policja nie narzekałaby na braki kadrowe. -
Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.
mola odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Forum ogólne USA
Jeszcze punkt 6: jeśli zachorujesz i nie jesteś zdolny do pracy: - pracodawca życzy Ci powodzenia, twoje ubezpieczenie kończy się na koniec miesiąca w którym zostało opłacone. Ubezpiecznie wybiera się raz w roku, ale płaci co miesiąc. Jesteś bez pracy i bez ubezpieczenia - jeśli przysługuje Ci FMLA, czyli do 12 tygodni bezpłatnego urlopu - i masz ubezpieczenie oferowane przez pracodawcę, to ten ma obowiązek płacić swoją cześć składki, ale ty dalej płacisz swoją (nawet jak nie dostajesz wypłaty). FMLA można brac chyba raz na rok, nie zawsze można to dzielić. Potem, patrz wyżej. wszelkie dodatkowe zabezpieczenia są ekstra płatne. -
Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.
mola odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Forum ogólne USA
To ja punkt 3. Wedle Ciebie przy 9000 pensji brutto*12 mcy=108 000 rocznej pensji, z czego 8500 idzie ma składkę zdrowotną, czyli będzie tego niecałe 8% rocznych zarobków brutto. Mediana pensji brutto za 2022 r w USA to 55 000$ rocznie. Z tego uważasz, że płacenie 900$ składki z $6000 deductible jest ok. Czyli koszt roczny ubezpieczenia to minimum 10800 $ (płacisz tylko składki) do 16800 (składki plus max deductible). Czyli od 20 do 30 procent rocznych zarobków jako podstawa. Do tego dochodzą koszta, jakie zrzuci na Ciebie ubezpieczyciel ekstra. No i nie daj losie trafisz do placówki, z którą ubezpieczyciel nie ma umowy. Wtedy możesz zapłacić nawet 100% kosztów, nawet jak jesteś super ubezpieczony. Jakoś to dzieje, że w USA 60% bankructw w USA jest z powodu rachunków medycznych. -
A w ogóle! @margherita_s gratulacje! Mam nadzieję, że zmieściliście się między jedną burzą śnieżną, a drugą
-
My oboje w domu mówimy po polsku, ale syn (6l) tylko angielski. I mamy różne filmiki, gdy miał rok, dwa i mówimy cały czas do niego po polsku, ale gdzieś tam robi się przesunięcie, że my po polsku, a on odpowiada po angielsku, aż w końcu sam poprosił, by mówić do niego po angielsku. Rozumie mało, ale jak rzucisz "jadę do sklepu" to z drugiego końca domu słychać "Please buy me this and that". Walka staje się stracona jak wjedzie przedszkole i koledzy. Potem też zauważył, że my umiemy po angielsku, kuzyni też umieją po angielsku (i bardzo doceniają możliwość użycia języka w praktyce) więc ciężko jest. Wszyscy koledzy znają za to słowo "Kupa" Córka ma półtora roku i na razie radzi sobie (w rozumieniu głównie) w obu językach. Zaczęła żłobek, zobaczymy jak to się potoczy. Nie wiem, chyba to już pisałam gdzieś kiedyś, ale jak syn miał półtora roku i był w domu ze mną, mieliśmy przez krótki okres nianię - studentkę, która mówiła płynnie po polsku, a jest tu od wczesnego dzieciństwa. Zapytałam ją, jak to rodzice zrobili, że mówi tak dobrze po polsku. Powiedziała mi, że jej rodzina mieszka Chicago. Była do momentu pójścia do szkoły trzymana w takiej bańce, że dopiero gdy poszła do szkoły dotarło do niej, że żyje w innym niż PL kraju. Łącznie z tym, że nie znała angielskiego. A potem również szkółka polska w soboty... Jeśli interesują Cię zagadnienia dwujęzyczności, to bardzo polecam profil na instagramie joanna_kolak .mnóstwo fajnych i przydatnych rzeczy tam znajdziesz. Łącznie z rozgrzeszeniem, jak coś nie wyjdzie z tą dwujęzycznością
-
To skoro AI nie, filmy nie, darmowe apki nie, lekcje nie, zapamiętywanie słówek nie, to uznajmy, że to nasza - forumowiczów - wina, że nigdy nie nauczysz się angielskiego i skończymy ten temat. Over and out.
-
Serio, zamiast tu pisać zapoznaj się z ChatGPT na https://chat.openai.com/chat Ma nieskończoną cierpliwość. Nie trzeba prosić. Ja: Napisz coś po angielsku AI: Sure, here is something in English: "The quick brown fox jumps over the lazy dog." Ja: I jeszcze coś AI: Here's another sentence in English: "Artificial intelligence is changing the way we live and work." Ja: coś innego AI: Okay, here's something different: "Success is not final, failure is not fatal: it's the courage to continue that counts." Ja: ładnie poproś po angielsku by ktoś odpuścił i się czymś zajął AI: Could you kindly let it go and occupy yourself with something else?
-
To co Ci powiedzą nasze zdania pisane po angielsku? Internet jest pełen zdań po angielsku pisanych przez Amerykanów na każdy temat, na każdym poziomie zaawansowania. Zainstaluj sobie Duolingo na telefonie i zacznij tam. Poznasz słownictwo i podstawy gramatyki.
-
Lekcja pierwsza (opcja grzecznościowa): What the heck?
-
No ale @mcpear z tym $3800 na LA to jednak prawdę mówiłeś
-
Ja ostatnio zaliczyłam wizytę z bolącym gardłem w lokalnym urgent care, zadałam tam pytanie w temacie leków i dostałam odpowiedź, która mnie zmartwiła. Ale doktor google twierdził zupełnie coś przeciwnego i to nie słowami popularnych tiktokerów, ale CDC, WHO i paru innych agencji specjalizujących się w materii oraz tonę artykułów recenzowanych z twardymi danymi. Zapytałam właśnie ChatGPT co by doradził i dostałam też odpowiedź przeciwną do tego co mi powiedział człowiek. Z dopiskiem "However, it is always best to consult with your doctor before taking any medication"
-
Na te potrzeby jeszcze przed ChatGPT żona była. Oddam jednak ten zaszczyt sztucznej inteligencji bez żalu
-
U nas podobnie. W sezonie jak się zagraniczni studenci zjeżdżają i w DMV robi się tłok, wiele osób jeździ po sąsiednich wioskach zdawać. Tam są dwie ulice na krzyż (Tuscola IL zobacz ma Google Maps na przykład). I nie strach przed egzaminem jest problemem. Ja po prostu nie widzę siebie jako kierowcy, nie czuję tej czaczy zupełnie i koniec.
-
Nie ma się co ekscytować, to nie jest moje pierwsze driver’s handbook
-
-
Nasz syn też wrześniowy. Rozważaliśmy krótko opcję posłania go wcześniej, ale potem zdecydowaliśmy się na transitional kindergarten i wysłanie go do publicznej szkoły z jego właściwym rocznikiem. Córka z końca lipca, o ile coś nie wypłynie rozwojowego (na razie się nie zanosi) to nie będzie zmiłuj - idzie również ze swoim rocznikiem, czyli będziemy za przedszkole płacić rok krócej.
-
Tak trochę z okazji podatków, bo potrzebujemy do rozliczenia - dzisiaj przysłali rozliczenie z przedszkola za 2022. Syn chodził pod „preschool” chodził do połowy sierpnia, córka jako infant zaczęła od początku czerwca. Trochę się nazbierało