Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
6 minut temu, haneczka019 napisał:

Chyba dobrze zrobiła, w Twojej sytuacji, to chyba nie najlepszy pomysł, siedzieć w pracy w takim stanie :mellow:.

Zdrówka Jackie.

To bylo glownie z troski o zdrowie szanownej Pani onkolog. To On nie chciala  zarazic siebie a potem moze pacjentow, ktorych wiekszosc ma oslabiona odpornosc.  ;) 

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

To bylo glownie z troski o zdrowie szanownej Pani onkolog. To On nie chciala  zarazic siebie a potem moze pacjentow, ktorych wiekszosc ma oslabiona odpornosc.  ;) 

andy nawet jeśli, to ma to tym większy sens, bo Jackie jest jej pacjentką ;)

A co do osłabionej odporności... doskonale o tym wiem. Mój tata jest po czwartym cyklu chemii. 

Napisano
Dnia 8.05.2019 o 15:45, haneczka019 napisał:

Mój tata jest po czwartym cyklu chemii. 

 

Życzę tacie szybkiego powrotu do zdrowia! :) 

Napisano

@andyopole jak pagoda za oknem pokrecona to sie lepiej pracuje :D (oczywiscie nie tym co na swiezym powietrzu...) 

A tak z innej beczki, gdzies tam u mnie na lokalnym Facebooku, ktos reklamował domowej roboty "polska kielbasa" i tak mysle czy nie zaryzykować i sprobowac kupic, choc ja nigdy nie wiem co to ta polka kielbasa dla amerykanow jest. Czy to odpowiednik naszej zwyczajnej?

Napisano
3 minuty temu, pelasia napisał:

A tak z innej beczki, gdzies tam u mnie na lokalnym Facebooku, ktos reklamował domowej roboty "polska kielbasa" i tak mysle czy nie zaryzykować i sprobowac kupic, choc ja nigdy nie wiem co to ta polka kielbasa dla amerykanow jest. Czy to odpowiednik naszej zwyczajnej?

 

"Polska kiełbasa" w USA może oznaczać wiele rzeczy, wystarczy połazić po sklepach/restauracjach w Chicago ;) Nie wiem jak w Colorado.

Napisano
9 minut temu, Jackie napisał:

 

"Polska kiełbasa" w USA może oznaczać wiele rzeczy, wystarczy połazić po sklepach/restauracjach w Chicago ;) Nie wiem jak w Colorado.

Gdybym pochodziła po sklepach w Chicago to bym 50lbs ciezsza byla:lol:. Do polskich sklepow mam tu daleko, a motywacji aby siedziec w samochodzie tyle godzin brak. Tak to bywa jak sie gdzies na zadupiu mieszka i wszedzie daleko.

Napisano
16 minut temu, pelasia napisał:

Gdybym pochodziła po sklepach w Chicago to bym 50lbs ciezsza byla:lol:. Do polskich sklepow mam tu daleko, a motywacji aby siedziec w samochodzie tyle godzin brak. Tak to bywa jak sie gdzies na zadupiu mieszka i wszedzie daleko.

Ja mam jeden polski sklep 20 minut ode mnie i ostatnio cos slyszalam, ze w piatki maja paczki, wiec podjade dzisiaj obadac sytuacje. Jest tez jedna restauracja ktora w piatki ma polskie menu. Jeszcze nie bylam, ale wszystko cudownie, ze jak zajade to zjem wszystko.

A jutro w DC chyba wszystkie ambasady UE maja dni otwarte wiec jade sie poszwedac z kilkoma znajomymi rowniez z Europy. W planach mamy ambasade Hiszpanii, Wegier, Niemiec, Francji i oczywiscie Polski - ponoc maja miec pierogi :) 

Napisano
54 minuty temu, Jackie napisał:

 

"Polska kiełbasa" w USA może oznaczać wiele rzeczy, wystarczy połazić po sklepach/restauracjach w Chicago ;) Nie wiem jak w Colorado.

Na poczatku mojego pobytu tutaj kupilem w COSTCO cos co mialo nazwe "polska kielbasa". Miala tylko nazwe.

  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...