pelasia Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 (edytowane) 15 minut temu, kzielu napisał: Spoko w sumie biorac pod uwage sytacje ;-) . Wiekszosc weekendu pod samochodem - tzw. "improvements" ;-) Jak dla mnie to strasznie terapeutyczne dzialanie, nawet jak przez 2h walcze z nakretka umieszczona w jakims maksymalnie niedostepnym miejscu A mi miesiąc zająło aby dolać płynu do wycieraczek, bo samochód na mnie krzyczał . No ale w ten weekend też zrobione Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez pelasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patipitts Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 Do mnie w koncu przyszly nowe opony takze od jutra bede juz smigac bez strachu o poslizg Sent from my iPhone using Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mola Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 U nas w końcu koniec remontu, dwa ostatnie dni to już było tylko położenie impregnatu na dechy i wstawienie mebli. W weekend ugotowałam zaległy wielkanocny żurek, trochę zajęło dorwanie mąki żytniej. Poza tym pogoda w końcu do życia, więc z sąsiadami otworzyliśmy sezon na siedzenie na driveway'u, żeby nudy nie było raz u nich, raz u nas. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 26 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 (edytowane) 29 minut temu, pelasia napisał: A mi miesiąc zająło aby dolać płynu do wycieraczek, bo samochód na mnie krzyczał . No ale w ten weekend też zrobione A ja nie mam plynu juz ponad pol roku. Co wleje to ucieknie a kapie gdzieś przy zbiorniku. Żeby się do niego dostać trzeba zdjąć kolo i nadkole czego zrobić mi się nie chce a zarobić nikomu (w swej chytrości) nie dam. Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez andyopole 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 26 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 4 minuty temu, mola napisał: dwa ostatnie dni to już było tylko położenie impregnatu na dechy Podłoga olejowana? Fotke chcę zobaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xarthisius Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 2 minutes ago, andyopole said: A ja nie mam plynu juz ponad pol roku. Co wleje to ucieknie a kapie gdzieś przy zbiorniku. Żeby się do niego dostać trzeba zdjąć kolo i nadkole czego zrobić mi się nie chce a zarobić nikomu (w swej chytrości) nie dam. Jest na to jedna rada: trzeba kupic nowy samochod ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 26 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 (edytowane) 1 minutę temu, Xarthisius napisał: Jest na to jedna rada: trzeba kupic nowy samochod ;-) Good idea! edit: tak w ogóle to (jak to mówią u nas na Slasku), "wyfajnowalem" kwieciane klomby z przodu chałupy. Trochę moje kości dostały do wiwatu przez weekend. Wyrzuconą zbedną roślinnością zapelnilem swój zielony kontener i dwa sąsiedzkie, jutro u nas wywożą, została jeszcze kupa tego na kolejne trzy kontenery. Na badylki wydalem prawie trzy stówy i to jeszcze nie koniec. Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez andyopole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pelasia Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 5 minut temu, andyopole napisał: A ja nie mam plynu juz ponad pol roku. Co wleje to ucieknie a kapie gdzieś przy zbiorniku. Żeby się do niego dostać trzeba zdjąć kolo i nadkole czego zrobić mi się nie chce a zarobić nikomu (w swej chytrości) nie dam. Ja myślałam, że to babskie zachowanie, a tu chyba bardziej polskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 5 minut temu, andyopole napisał: A ja nie mam plynu juz ponad pol roku. Co wleje to ucieknie a kapie gdzieś przy zbiorniku. Żeby się do niego dostać trzeba zdjąć kolo i nadkole czego zrobić mi się nie chce a zarobić nikomu (w swej chytrości) nie dam. Jakbyś mieszkał niedaleko to bym Ci z nudów wymienił 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2020 3 minuty temu, Xarthisius napisał: Jest na to jedna rada: trzeba kupic nowy samochod ;-) Jak zmieniłem '15 na '18 i koledzy się pytali dlaczego to im powiedziałem że AC siadało (prawda) i coś tam było do wymiany (nie pamiętam) - naśmiewali się pozniej że zamiast naprawić to zmieniłem na nowy... Więc generalnie pomysł nie głupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.