Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 12.08.2020 o 10:04, Jackie napisał:

 

W moich progresywnych kręgach wręcz przeciwnie, nie jest lubiana, i raczej nie ma znaczenia że jest czarna i jest kobietą (mam koleżanki które są AA i też jej nie lubią). Jej kontrowersyjne akcje z czasów prokuratorskich są powodem tego nielubienia, zwłaszcza że świetle BLM. Tym niemniej zagłosować na nią i Bidena pójdą, bo ich zdaniem nie ma wyjścia. Ale sporo progresywnych ludzi nie pójdzie głosować w ogóle, bo nie mają na kogo.

Apropos jej prokuratorskich czasów - IMO będzie to kolejna historia z emailami. Zbyt łatwo ją obsmarować i Kamala już pokazała że nie potrafi się bronić gdy nie jest przygotowana.

Tym niemniej wolę kogokolwiek (nawet psa Obamy) niż to co teraz mamy w Białym Domu.

Niedawno rozmawialam z Afro Amerykanka na temat Harris. Powiedziala, ze mlodzi AA jej nie lubia (nie ufaja bo byla prokuratorem) ale "that's not a big problem because they don't vote anyway" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, rzecze1 napisał:

A apropos Berniego... to charyzma to jednak jest wartosc w polityce wielka... i pragnę przypomniec, ze wedłg demokratycznego establishmentu Barack Hussein tez był w swoim czasie "niewybieralny" :) 

Teoretycznie nie. Ale prywatnie baaaardzo duzo ludzi uwazalo ze to bedzie pierwszy prezydent "of color." Mowilo sie tak o nim od 2004go po jego slawnej przemowie na DNC Convention. Dyrektor partii demokratycznej w Colorado po tej przemowie przeczytal wspomnienia Obamy, "Dreams of My Father" i byl tak pod wrazeniem, ze wykupil dla wszystkich w biurze. To byla lektura obowiazkowa dla calego kierownictwa partii tu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Jackie napisał:

 

Najśmieszniejsze jest to że nie mogą jej zaatakować za to samo za co atakują ją niektórzy demokraci: że była "za dobra" we wsadzaniu ludzi do więzień :D 

Oni chca slyszec taka krytyke - zeby podkreslic do jakiego stopnia ona jest law & order. Z drugiej strony, ona byla najbardziej progresywnym prokuratorem w historii Kaliforni - co wiele nie znaczy, ale COS znaczy - na tyle cos ze mozna sie polemizowac do jakiego stopnia ona byla konserwatywna/progresywna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, katlia napisał:

Niedawno rozmawialam z Afro Amerykanka na temat Harris. Powiedziala, ze mlodzi AA jej nie lubia (nie ufaja bo byla prokuratorem) ale "that's not a big problem because they don't vote anyway" :P

 

No niestety, Millennials nie głosują i wszelkie nadzieje które pokładaliśmy w Gen Z są iluzją... uważają się aktywistów i nawet coś tam działają ale głosować nie idą (ci starsi naturalnie, reszta to dzieciaki bez prawa do głosowania) :(

Edytowane przez Jackie
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robicie coś w ten weekend? Ja miałam zacząć wakacje ale po pierwsze nie mamy gdzie pojechać, a po drugie w tym czasie mamy spotkanie CoC (Commission on Cancer) więc nawet gdybym miała wolne to musiałbym odbierać milion telefonów, co to za urlop??? ;) Tak więc wezmę tylko 3 dni wolnego (razem z weekendem 5 dni) i gdzieś może zamiast tego skoczymy we wrześniu.

Myśleliśmy o jakimś glampingu. Coś stosunkowo blisko Chicago, żadna frajda tłuc się autem 6 godzin. Trzeba czegoś poszukać. Illinois ma przepiękne lasy/rezerwaty, sporo osób nie ma pojęcia. Jest to też jeden z 10 stanów gdzie nie ma w ogóle żadnych misiów więc nie trzeba żadnych gwizdków, trąbek, specjalnych pojemników na jedzenie itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Może komuś przydadzą się te informacje.

W poniedziałek przyleciałam do Nowego Jorku na Zielonej Karcie. Lot łączony: z Krakowa KLM do Amsterdamu i z Amsterdamu na JFK Delta Arlines. W Amsterdamie dwie godziny czekania, wszystko bez problemów, pytają tylko na początku przy sprawdzaniu w Amsterdamie czy obywatel czy stały rezydent i wnikliwie sprawdzają dokumenty. Przed lądowaniem dali do wypełnienia formularz dotyczący koronawirusa, trzeba było podać swoje dane, numer siedzenia itp. Po wyjściu z samolotu zbierali te formularze i mierzyli gorączkę, dawali ulotki o wirusie. Oficer zapytał jak długo byłam poza USA i czy dostałam ulotkę po wyjściu z samolotu i tyle, nie było mowy o żadnej kwarantannie. W razie jakiś pytań służę pomocą.

Pozdrowienia!

  • Dziękuję! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...