Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Roelka v.2 napisał:

Rozpakowani jestesmy tak w 80% wiec jutro bedzie jeszcze troche roboty

Założę się o każde pieniądze ze to "trochę roboty" będzie jutro a także pojutrze, next month, next year, całe życie. W swoim domu zawsze jest coś do zrobienia. Jednak zyskuje się w zamian satysfakcję "że to moje" ładniej teraz wygląda, lepiej mi sie mieszka, że wzrosła wartość jeśli się coś trwałe ulepszyło.

Gratuluję! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, andyopole said:

Założę się o każde pieniądze ze to "trochę roboty" będzie jutro a także pojutrze, next month, next year, całe życie. W swoim domu zawsze jest coś do zrobienia. Jednak zyskuje się w zamian satysfakcję "że to moje" ładniej teraz wygląda, lepiej mi sie mieszka, że wzrosła wartość jeśli się coś trwałe ulepszyło.

Gratuluję! 

A dziekuje. :)

Wlasnie udalo sie nam dzisiaj zorganizowac wszystko w domu. Do ogarnięcia zostal garaż ale to pozostawiam mężowi. Ja właśnie lubie sobie wszystko szybko szybko zorganizować bo inaczej nie moge sie zrelaksować. :p 

Generalnie zgadzam sie, ze zawsze bedzie cos nowego do zrobienia.  Ale ciesze sie na to. Szczególnie po spędzeniu 3 ostatnich lat w blokach. Na wiosnę założę sobie nareszcie maly warzywniak. :D

Tak w ogole zaskoczyl nas czas oczekiwania na nowo zakupione meble. Kupiliśmy nową kanapę i stolik ale okazało sie ze musimy czekac na nie okolo 8 tygodnii. Facet w salonie meblowym tłumaczył nam, ze maja takie opóźnienia z powodu pandemii. W sumie zrozumiale, ale jakos tak... sie nie spodziewalam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Roelka v.2 napisał:

Ale ciesze sie na to. Szczególnie po spędzeniu 3 ostatnich lat w blokach. Na wiosnę założę sobie nareszcie maly warzywniak

Też mnie wkurzało mieszkanie na "komornym". Piec lat w UK i 6 lat tutaj (prawie siedem!). Ja zawsze na swoim, nigdy w żadnych blokach, nauczony w majtkach po podwórku gelaufen. Szczypiorek i pomidory sobie zerwać świeże na śniadanie. Bluberrries do porannych płatków, to jest wolnosc w swoim domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Roelka v.2 napisał:

Tak w ogole zaskoczyl nas czas oczekiwania na nowo zakupione meble. Kupiliśmy nową kanapę i stolik ale okazało sie ze musimy czekac na nie okolo 8 tygodnii. Facet w salonie meblowym tłumaczył nam, ze maja takie opóźnienia z powodu pandemii. W sumie zrozumiale, ale jakos tak... sie nie spodziewalam.

Witamy w klubie! Ja zamówiłam kanapę i fotel 29 czerwca. Przewidywany termin dostawy na dziś to 2-20 września. O ile kolejny raz nie przesuną...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minutes ago, mola said:

Witamy w klubie! Ja zamówiłam kanapę i fotel 29 czerwca. Przewidywany termin dostawy na dziś to 2-20 września. O ile kolejny raz nie przesuną...

My zaplanowaliśmy sobie kupic rozkładana kanape zeby miec na czym spac zanim nasze meble dojada. A tutaj taki  zonk. :p

Mamy wielkie szczęście, ze dostawa mebli z Niemiec przyszla bardzo szybko i nie śpimy na podłodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minutes ago, andyopole said:

Też mnie wkurzało mieszkanie na "komornym". Piec lat w UK i 6 lat tutaj (prawie siedem!). Ja zawsze na swoim, nigdy w żadnych blokach, nauczony w majtkach po podwórku gelaufen. Szczypiorek i pomidory sobie zerwać świeże na śniadanie. Bluberrries do porannych płatków, to jest wolnosc w swoim domku.

Ja w sumie mieszkałam juz 18 lat w blokach wiec powinnam byc przyzwyczajona. Ale potem przenioslam sie do budownictwa wolnostojącego i poznalam co to wolność.  :p Ale mieszkanie w blokach z Amerykanami to zupelnie inna historia. Sąsiadów mieliśmy nie do zniesienia. 

46 minutes ago, mola said:

Witamy w klubie! Ja zamówiłam kanapę i fotel 29 czerwca. Przewidywany termin dostawy na dziś to 2-20 września. O ile kolejny raz nie przesuną...

My zaplanowaliśmy sobie kupic rozkładana kanape zeby miec na czym spac zanim nasze meble dojada. A tutaj taki  zonk. :p

Mamy wielkie szczęście, ze dostawa mebli z Niemiec przyszla bardzo szybko i nie śpimy na podłodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, andyopole napisał:

Też mnie wkurzało mieszkanie na "komornym". Piec lat w UK i 6 lat tutaj (prawie siedem!). Ja zawsze na swoim, nigdy w żadnych blokach, nauczony w majtkach po podwórku gelaufen. Szczypiorek i pomidory sobie zerwać świeże na śniadanie. Bluberrries do porannych płatków, to jest wolnosc w swoim domku.

Ja najpierw mieszkałem ( zaraz po urodzeniu) w domu, potem 8 lat w bloku a teraz  znowu w domu i chętnie bym wrócił do bloku.  I w bloku i w domu wszystko dużo zależy od sąsiadów a my praktycznie zawsze mieliśmy czepialskich o wszystko ( od kwiatków na balkonie po kolor elewacji) . Ale co mnie przeraża to remonty i utrzymanie  w bloku martwisz się o 4 pokoje w moim rodzinnym domu o wiele więcej + zewnątrz + całe obejście , które mam ogromne. Wygląda to tak ,ze żadnych wakacji ,żadnego odpoczynku po i przed praca bo zawsze jest robota. Coś Ci nie daje w nocy spać bo myślisz o dachu , trawniku, elewacji , oknach i tak w kółko. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Łukasz90 said:

Ja najpierw mieszkałem ( zaraz po urodzeniu) w domu, potem 8 lat w bloku a teraz  znowu w domu i chętnie bym wrócił do bloku.  I w bloku i w domu wszystko dużo zależy od sąsiadów a my praktycznie zawsze mieliśmy czepialskich o wszystko ( od kwiatków na balkonie po kolor elewacji) . Ale co mnie przeraża to remonty i utrzymanie  w bloku martwisz się o 4 pokoje w moim rodzinnym domu o wiele więcej + zewnątrz + całe obejście , które mam ogromne. Wygląda to tak ,ze żadnych wakacji ,żadnego odpoczynku po i przed praca bo zawsze jest robota. Coś Ci nie daje w nocy spać bo myślisz o dachu , trawniku, elewacji , oknach i tak w n

Niektórzy,  w tym ja, chwala sobie poczucie wolności ktore daje mieszkanie w domu. Fajnie jest miec kawałek swojej trawy i ciszę w domu. Nie trzeba słuchać sąsiadów.  

A tak serio to chyba zaden właściciel domu nie mysli w kolko o problemach czy renowacjach. Tak samo sie ma czas na odpoczynek jakby sie mieszkało w blokach. Odrobina odpowiedzialność za własny kawalek świata nie powinna nikogo przerażać.... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...