KrysiaK Napisano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2020 (edytowane) 25 minutes ago, ilon said: Kochani panie i panowie, chce sobie kupic air fryera na swieta, ma ktos i podzieli sie opinia, moze jakies rekomendacje? Potrzebuje cos raczej sredniego rozmiaru bo kuchnia mala i tak ponizej $100. Ktos, cos? Air fryer - polecam,fajne rzeczy z tego wychodza. W przypadku malej kuchni dobrym rozwiazaniem jest toaster oven with air fryer( all in one). Edytowane 15 Grudnia 2020 przez KrysiaK 2 Cytuj
andyopole Napisano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2020 9 minut temu, rzecze1 napisał: Dokładnie to samo pomyślałem Że może właśnie ta męska siostra położna z warkoczami do pasa to coś jak te miśki które @andyopole widział wcześniej? E nie Eee, tamte cuda to na ICU były. Tutaj już mnie nic nie boli. Cytuj
ilon Napisano 16 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2020 21 hours ago, andyopole said: Mnie by było szkoda kasy. I wątroby! Żartowałem. Zaraz ci dam minusa i sie skonczy. Zamowilam sobie dzisiaj rano 2 Cytuj
Jackie Napisano 16 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2020 On 12/15/2020 at 1:30 PM, KrysiaK said: Air fryer - polecam,fajne rzeczy z tego wychodza. W przypadku malej kuchni dobrym rozwiazaniem jest toaster oven with air fryer( all in one). Toaster oven posiadam bo wolę go od piekarnika, jest go łatwiej czyścić i nie trzeba się schylać. A w tym air fryer to czy ktoś się orientuje czy można falafel zrobić? Cytuj
andyopole Napisano 17 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2020 Pierwsze normalne śniadanie w tym miesiącu! 1 Cytuj
Patipitts Napisano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2020 Ja mam i toaster oven I air fryer i oba na chodzie praktycznie codziennie kocham je. I dlatego mam teraz tyle kg do zrzucania, moj ninja bullet poszedl w odstawke Sent from my iPhone using Tapatalk Cytuj
Patipitts Napisano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2020 Moze powinnam zalozyc osobny watek, ale postanowilam napisac tutaj, moze ktos ze starych forumowiczow lepiej ogarnia takie sprawy. Otoz mam pewien problem i nie wiem za bardzo gdzie uderzyc, moja amerykanska rodzina tez nie ogarnia za bardzo. Sprawa jest taka ze mamy znajomych, starsze juz malzenstwo ktorzy byli naszymi sasiadami. Chociaz sie przeprowadzili na drugi koniec wioski to zagladamy do nich czesto, na kazde swieta jeszcze do narodzin mlodego tam jezdzilismy bo wiedzielismy ze oni maja jakis konflikt rodzinny i z dziecmi nie utrzymuja za bardzo kontaktu. Jakos 1,5 roku temu zaczeli miec powazne problemy finansowe do tego stopnia ze wyladowali doslownie na ulicy (nie bede wchodzic w szczegoly ale to na wlasne zyczenie, potem wrocili do tego domu). Teraz od jakiegos pol roku nie maja wody bo nie stac ich na nowa pompe, cos tam mocno sie popsulo i jakas czesc wymaga zdaje sie wymiany, koszt chyba ponad 1000$. Do tego kobitce zaczyna powaznie siadac zdrowie, ma podejrzenie parkinsona, ostatnio po lekach upadla kilka razy na glowe. No i do tego maja w mieszkaniu kolonie pluskw. Nie wiem co robic. Ona do mnie ciagle dzwoni o pomoc, ostatnio zawiozlam im obiad cieply, zawiozlam Ja do food banku po paczke z jedzeniem. Zaprosili nas na swieta a pozniej dzwonila czy jednak oni do nas moga przyjechac bo przeciez nie maja wody. Jest mi przykro ale chyba bedzoemy musieli odmowic, po ich ostatniej wizycie musielismy czyscic kanape, mamy male dziecko a oni jak przyjada nie beda chcieli wyjsc caly dzien. Nie wiem gdzie moglabym ich pokierowac o pomoc. Moze ktos moglby im pomoc podlaczyc ta wode, albo wyzbyc sie robactwa z domu? Czy w takich sytuacjach ludzie sa zmuszeni do zycia w takich warunkach? Gdybym tylko mogla pomoglabym im bardziej ale nadal nie mam pracy, tylko maz pracuje, czasy sa jakie sa... nie wiecie do jakich drzwi mozna wtedy zapukac w takich sytuacjach?Sent from my iPhone using Tapatalk Cytuj
andyopole Napisano 17 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2020 Niestety, bywają ludzie tak niezaradni życiowo że w przypadku nieraz drobnych kłopotów, szybko piętrzących się kolejnych, tracą nad wszystkim kontrolę. Osobiście probowalbym pomóc głową i "ręcyma". Coś tam się znam na tym i owym i wiem że czesto bywa tak że z wymiany pompy za $1000 pozostaje do zrobienia jakaś pierdola za dwie stówki. Niestety zbyt daleko mieszkam. Spróbuj na FB, mamy np. swoje miasteczkowe forum i ludzie czesto zgłaszają tam że potrzebują coś tam przewieźć większego na dystansie kilku mil a ich auto za krótkie. Zawsze znajduje się ktoś, kto codziennie jedzie tą drogą z pracy pustym truckiem i tego grata podrzuci, bardzo to budujące. Wielu Amerykanów jest very DIY i chętnie pomogą komuś ktoś ma prawdziwy finansowy problem. 2 Cytuj
Jackie Napisano 17 Grudnia 2020 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2020 2 hours ago, Patipitts said: nie wiecie do jakich drzwi mozna wtedy zapukac w takich sytuacjach? Wejdź w Googla i wpisz "senior services" + nazwę miejscowości, powinien ci wyskoczyć numer gdzie można pogadać z pracownikiem socjalnym, albo przynajmniej dostać informację gdzie takowego znaleźć. NIE WPUSZCZAJ LUDZI Z PLUSKWAMI DO DOMU! Słynny meme z pielęgniarkami i pluskwami nie wziął się znikąd, to jest wyjątkowo upiorne koorestwo. 1 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.