Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

18 minutes ago, margherita_s said:

Zgadzam się. Statystyki są o wiele gorsze w Cleveland i Toledo. Nie wiem, jak w Cincinnati. Co nie zmienia faktu, że ostatnio w Columbus Downtown strzelaniny bardzo się nasiliły, niestety.

W Cinci to jak pierwszy raz w zyciu bylem w US w 2001 to regularne zamieszki mielismy w downtown (klasyka - policja zastrzelila nieuzbrojonego bo zaczal uciekac). Niektore rejony downtown to taki konkretny slums jak w kazdym wiekszym miescie w US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, margherita_s said:

Absolutnie nie zgodzę się, że Columbus to jedno z najbardziej niebezpiecznych miast w USA. Gdyby tak było, nigdy byśmy się tu nie przeprowadzili. Mój mąż ma bzika na punkcie bezpieczeństwa.

Kierowalam sie tymi danymi
https://www.neighborhoodscout.com/oh/columbus/crime#:~:text=With a crime rate of,here is one in 27.

With a crime rate of 37 per one thousand residents, Columbus has one of the highest crime rates in America compared to all communities of all sizes - from the smallest towns to the very largest cities. One's chance of becoming a victim of either violent or property crime here is one in 27.

https://ucr.fbi.gov/crime-in-the-u.s/2019/crime-in-the-u.s.-2019/tables/table-8/table-8-state-cuts/ohio.xls

W danych FBI, Cincinnati wypada lepiej niz Columbus

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/4/2022 at 4:20 PM, MeganMarkle said:

Tez zakupiliśmy i miałam podobne odczucia co do tego ściągania kasy z konta… no ale to już tak debilnie ta bankowość w USA działa. Masakra. Jednak ciężko się było nie skusić na te obligacje bo dobry deal :D

Od czasu gdy przestała mnie dziwić funkcja "mobile deposit" nie dziwi mnie już nic w tej bankowości. Robisz zdjęcie karteczki co uruchamia pobranie kasy ze zdalnego konta. Dla wielu Amerykan to jest "innowacja"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/4/2022 at 5:11 PM, margherita_s said:

Dokładnie tak. Tutaj strach w ogole wyjść gdzieś wieczorem w większym mieście. W Polsce nigdy nie miałam takiego problemu.

Oj już bez przesady z tym wychwalaniem bezpieczeństwa w Polsce… owszem mniejszy dostęp do broni ale wychodząc gdzieś wieczorem w większym mieście tez można dostać wpier…. albo nożem, różnie bywa. Nie mówiąc już o tym ze będąc kolorowym czy LGBT to przemoc na ulicy jest nagminna, wiec nie wiem czy tak super.

wiem ze skala masa chootings jest inna ale każdy kraj ma swoje problemy.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w pl na drobnych wakacjach w zeszlym tyg. 

male porownanie wawa <=> nyc...

Niby "polska pisoska, kaczystan, zascianek europy itepe itede", ale nikt nie "wali klocka" na ulicy, subway w wawce piekny, wszedzie mozna usiasc bez obaw, ze sie usiadzie w czyis mocz, mcdonald pachnacy, kanapy, sofy, stoliki czyste jak skur#$%#$, usmiechnieta kelnerka przynosi serniczek.....a w NYC ? W NYC to jak w chlewie obsr$#%# gow#@$....

by the way - wiecie, ze 90% screenow (tych do zlozenia zamowienia) w nowojorskich mcdonaldach ma slady kalu na ekranie ? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, MeganMarkle said:

Oj już bez przesady z tym wychwalaniem bezpieczeństwa w Polsce… owszem mniejszy dostęp do broni ale wychodząc gdzieś wieczorem w większym mieście tez można dostać wpier…. albo nożem, różnie bywa. Nie mówiąc już o tym ze będąc kolorowym czy LGBT to przemoc na ulicy jest nagminna, wiec nie wiem czy tak super.

wiem ze skala masa chootings jest inna ale każdy kraj ma swoje problemy.

Ja mam zupełnie inne wspomnienia. Studiowałam w dużym mieście, później pracowałam w jeszcze większym, wychodziłam na miasto wieczorem, wracałam w środku nocy, i czułam się bezpiecznie. Owszem, zdarzały się jakieś pijaczki itp, ale bez żadnych ekscesów. Tutaj nie wyjdę, bo za każdym rogiem jakiś bezdomny błagający o pieniądze, idący za Tobą kilkanaście metrów; już nie mówiąc o tym, że nie wiesz, czy nie ma przypadkiem broni. Zwłaszcza, że od kilku tygodni słysze o strzelaninie w centrum dosłownie w każdym weekend. No boje się. W Polsce nigdy nie miałam takiego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, margherita_s said:

Tutaj nie wyjdę, bo za każdym rogiem jakiś bezdomny błagający o pieniądze, idący za Tobą kilkanaście metrów; już nie mówiąc o tym, że nie wiesz, czy nie ma przypadkiem broni. 

Zgadzam sie, ze bezdomni bardzo zmienili charakter miast w USA. Zawsze mieszkalam w miastach, po prostu czuje sie lepiej tu niz w suburbii. To co sie teraz widzi w wielu miastach amerykanskich jest wrecz szokujace. Takiej ilosci ludzi zyjacych na ulicach - w calych wioskach namiotowych na chodnikach czy parkingach - nigdy przedtem nie bylo. Denver serio zmaga sie z tym powaznie dobre 8 lat... dopiero teraz widzi sie jakies rezultaty, bo to wymaga czasu, pomocy na poziomie i stanu i pieniedzy federalnych. Ale skala problemu jest ogromna, i to potrwa jeszcze wiele lat niz bedzie opanowany w wiekszosci USA. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, ilya_ said:

wszedzie mozna usiasc bez obaw, ze sie usiadzie w czyis mocz, mcdonald pachnacy, kanapy, sofy, stoliki

O McDonald's sie nie wypowiadam, ale tez uwazam ze w Polsce ogolnie jest czysto. Bedac w Polsce spedzam sporo czasu w Warszawie, Gdansku i Elblagu, i to zauwazam na kazdym rogu. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, katlia napisał:

Zgadzam sie, ze bezdomni bardzo zmienili charakter miast w USA. Zawsze mieszkalam w miastach, po prostu czuje sie lepiej tu niz w suburbii. To co sie teraz widzi w wielu miastach amerykanskich jest wrecz szokujace. Takiej ilosci ludzi zyjacych na ulicach - w calych wioskach namiotowych na chodnikach czy parkingach - nigdy przedtem nie bylo. Denver serio zmaga sie z tym powaznie dobre 8 lat... dopiero teraz widzi sie jakies rezultaty, bo to wymaga czasu, pomocy na poziomie i stanu i pieniedzy federalnych. Ale skala problemu jest ogromna, i to potrwa jeszcze wiele lat niz bedzie opanowany w wiekszosci USA. 

Duzo prawdy jest w tym co ktos tam kiedys powiedzial: USA = najbogatszy kraj trzeciego swiata. 

Widze co sie dzieje u mnie, w Portland, boomy to tez duzy problem. Co jakis czas akcja czyli likwidacja namiotowych osiedli w centrum, przenosiny do jakich sheltrow. Po jakims czasie nowiuskie schronisko doprowadzone do ruiny a towarzystwo po wykreceniu tego co sie jeszcze nadawalo do wymiany na Quodry wraca pod namiot. I tak w kolko. Tu sa potrzebne zmiany u podstaw, walka z przyczynami a nie skutkami. Jesli ktos chce tak zyc to zadna sila go nie zmusi do zmiany takiego stylu.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...