Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kilometrach co ciekawe. Na przekor wszystkiego do tego celu uzywa sie kilometrow 5k, 10k pozniej just half-M i marathon. 5k=3.11 mi

Inna ciekawostka to tak ze mna w biurze na pietrze siedza co najmniej 4 osoby ktore regularnie biegaja maratony, w tym dziewczyna (duzo mlodsza wprawdzie) ktora per/mile pace w maratonie ma lepsze niz ja na 5k. I wszyscy to inzynierzy...

Zaczalem biegac jakies 3-4 lata temu, glownie dobilem do 5K, ale jednego dnia ni z tego ni z owego pobieglem 10K. Powtorzylem kilka razy, wiec to nie byl przypadek. Wczesniej zanim zaczalem biegac meczylo mnie nawet 10 metrow. ;) Tak na marginesie, jestem inzynierem, ale nie wiem czy to ma znaczenie. :)

Napisano

Tak, i monarchowie angielscy oświadczyli, że nie będzie im żaden żabojad mówił, po której stronie ulicy mają jeździć.

I tak się bujają po lewej stronie do dziś ;)

na dodatek twierdza ze to ONI jezdza po wlasciwej stronie!

Napisano

Gratuluje wynajmu miqhs -- moja (wspaniala) corka urodzila sie w piatek 13go, wiec to dla mnie bardzo dobry dzien. Teraz aby najszybciej cos sobie zaklepac w SF/Oakland!

Ja mieszkam w stanie gdzie jest obsesja sportem. Wszyscy uprawiaja, regularnie, albo bieganie, albo rowery gorskie, sporty zimowe, itp. Ortopedzy tu zarabiaja niezle, zwlaszcza na kobiecych kolanach.

Napisano

Ja mieszkam w stanie gdzie jest obsesja sportem. Wszyscy uprawiaja, regularnie, albo bieganie, albo rowery gorskie, sporty zimowe, itp. Ortopedzy tu zarabiaja niezle, zwlaszcza na kobiecych kolanach.

U mnie jak raz w tygodniu ktos przebiegnie to sukces jest,czasem ktos rowerkiem pocisnie,za to w Mc.Donald regularnie okupowane sa stoliki przez caly dzien,a po drugiej stronie w Dunkin Donuts podobnie.

Ja nie biegam,leniwa bestia jestem,jezdze rowerkiem w domu,a o bieganiu zawsze mowie ze od jutra i tak juz ze 4 lata powtarzam :wacko::wacko:

Napisano

Gratuluje wynajmu miqhs -- moja (wspaniala) corka urodzila sie w piatek 13go, wiec to dla mnie bardzo dobry dzien. Teraz aby najszybciej cos sobie zaklepac w SF/Oakland!

Ja mieszkam w stanie gdzie jest obsesja sportem. Wszyscy uprawiaja, regularnie, albo bieganie, albo rowery gorskie, sporty zimowe, itp. Ortopedzy tu zarabiaja niezle, zwlaszcza na kobiecych kolanach.

Uwielbiam jazde goralem:)Niedawno zapisalam sie do lokalnej grupy rowerzystow i bede uczestniczyc w roznych wyprawach.Ogolnie jestem uzalezniona i rowerem jezdze codziennie.A dzisiaj mi wlasnie przyszedl nowiutki goral i bede szalec po szlakach.Jezeli ktos chce tanio w Usa kupic rower to polecam ta strone:

http://bikesdirect.com

Maja wyprzedaze nawet 60% off.

Napisano

Np ja na MTB jezdze od zawsze, rowery mam w tej chwili cztery, wszystkie poskladane własnoręcznie i o ile Ca, Co czy Ut to raj, w mojej okolicy też są bardzo dobre miejsca do jeżdżenia - dość trudne techniczne zresztą...

Napisano

My tez uprawiamy MTB! Floryda, chociaz plaska, ma naprawde sporo fajnych, calkiem wymagajacych parkow rowerowych. Od kiedy tu jestem jezdzimy co roku w rejon Ocala do parku Santos - w sumie 85 mil tras. Nie jest to Colorado, ale lasy sa wspaniale, a wiele tras - co moze byc zaskoczeniem - jest naprawde trudnych technicznie.

Katlia, czym jezdzisz? Ja w zeszlym roku przesiadlam sie na 29era i bardzo sobie chwale :)

Napisano

Nie jezdze na rowerze. Kiedys probowalam, jezdzilismy i troche po gorach i pod miastem, ale jakos nidgy sie nie zapalilam. Uwielbiam natomiast jazde na nartach, mamy co roku season's pass i jezdzimy ile sie da.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...