Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No i siedzę w Charlotte na lotnisku, czekam na lot do Bostonu... jestem juz po pierwszym locie. Kurczę, myslalam ze sie bede bardziej jarac i cieszyć ze wracam do Polski, a jest mi mega smutno. Tęsknie juz za moim narzeczonym i psiakiem... chyba rano przeczuwał ze cos sie swieci bo zaczął sie do mnie przymilać i lizać z samego rana a zwykle tak sie nie zachowuje. Serio, mam nadzieje ze szybko zleci mi w Polsce chociaż mocno sie stęskniłam za rodzinka. Btw- ma ktos jakas podpowiedz co mozna robić na lotnisku w Amsterdamie przez 6h? Niestety musze tyle czekać na przesiadkę... szkoda ze nie ma takich kabin jak w japonii do spania ktore mozna wypożyczyć na godziny :P

Napisano
20 minut temu, Patipitts napisał:

.... Btw- ma ktos jakas podpowiedz co mozna robić na lotnisku w Amsterdamie przez 6h? Niestety musze tyle czekać na przesiadkę... szkoda ze nie ma takich kabin jak w japonii do spania ktore mozna wypożyczyć na godziny :P

szukasz zacisznego kata gdzies w jakims slepym korytarzu, uwalisz sie na podlodze, czysta wykladzina, nie ciagnie po plecach i robisz takiego komara ze az milo. Gniazdka sa, WiFi w AMS dobre. 6 godzin zleci raz dwa.

Napisano (edytowane)
Dnia ‎2‎/‎17‎/‎2017 o 09:17, andyopole napisał:

Musze wlezc pod chalupe, do crawl space i poprawića wlasciwie wymienic izolacje rur z ciepla woda bo żeby umyc rano żeby ciepla woda musze spuscic najpierw wiadro zimnej... a licznik qrde bije...

Poza tym pomiędzy opadami deszczu sprobuje posadzic krokusy, które przyszly kilka dni temu. Nie wiem czy zdaza zakwitnąć w tym roku.

No i z ambitnych planow "izolacyjnych" nic nie wyszlo. Crawl space wprawdzie wystarczajaco wysoki ale kanaly nadmuchowe tak umieszczone ze ani gorą ani dołem się nie przecisnę.  Trawestujac Hrabinę Czartoryską z  Nikodema Dyzmy za "duzia menszczyzna" jestem, a podkopów nie będę robil bo posadzka dobrze zrobiona, szkoda psuć. Trzeba będzie tych "z metra ciętych" wziąć. A taki "pomarańczowy" twierdzi ze nam   "meksiów" nie trzeba.

 

edit: z powodu nagle powstałego nadmiaru wolnego czasu zrobiłem wreszcie półki w garażu i rozpakowałem prawie wszystkie kartony z przeprowadzki. Już nie musze po garażu chodzić slalomem. Krokusy posadzone. Kupilem tez dwa krzaczki borówek, jeden odmiany wcześniejszej, drugi późniejszej. Tez już "rosna".

Edytowane przez andyopole
Napisano (edytowane)

Patipitts, ja w Amsterdamie na lotnisku poszlam spac. Szukaj Airport Park ;)

Andy, super, gratulacje! A ja musze wam wyznac, ze w jednak kupilismy samochod dla mnie. Znudzilam sie Hondzia ;)

Edytowane przez ilon
  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...