Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Ivortm napisał:

Bo produkty bezglutenowe są zazwyczaj droższe od zwykłych odpowiedników? Jeżeli nie ma medycznych podstaw do przejścia na dietę bezglutenową, to zwyczajnie nie ma po co tego robić. Gluten sam w sobie nie jest szkodliwy.

Bezglutenowe niekoniecznie przekłada się na zdrowsze, mniej kaloryczne, mniej tłuste czy organiczne. Może tak być, ale nie musi, zależy od konkretnego przypadku. Niektóre produkty, przy których "gluten-free" jest dodane na siłę, muszą stosować zamienniki glutenu, które niekoniecznie są zdrowe.

Jak ze wszystkim w życiu, trzeba wykorzystywać zdrowy rozsądek. Nie wszystko co bezglutenowe jest dobre i nie wszystko co bezglutenowe jest złe. Mi chodzi o to, że nie ma sensu, by "dopłacać" do gluten free, tylko dlatego, że akurat panuje moda na takie diety.

Mnie najbardziej denerwuje pisanie 'gluten free' na produktach, które z założenia go nie powinny zawierać - np z mąki kukurydzianej. Rozumiem, że dla osób z celiakią jest istotne mieć pewność (bo moze być np możliwość cross contamination na zakładzie) ale uważam, że w większości przypadków pisanie 'gluten free' na nachosach czy cornflakes'ach to tylko zabieg marketingowy mający zwiększyć sprzedaż sugerując, że jest to lepsza wersja innego produktu. 

Z drugiej strony jak pakuje się go do produktów gdzie go nie powinno być (jak wędliny) to nie zawsze jest to podkreślane (np w miejscach gdzie można je kupić na wagę etykiety ze składem nie są specjalnie wyeksponowane, jeśli w ogóle są).

To też zależy od wymogów jakie są stawiane producentom odnośnie tekstu na etykiecie oczywiście - w każdym kraju może być inaczej.

Ja tam gluten kocham :P ale irytują mnie takie zabiegi, za chwilę jabłka w sklepie będą miały naklejke 'gluten free'.

Wyznaję zasadę, że wszystko jest dla ludzi - byle z umiarem - dlatego wierzę, że nietolerancja na gluten może być realnym problemem w dzisiejszych czasach. Kiedyś gluten to było pieczywo i produkty mączne i nie jadło się go w takich ilościach jak dzisiaj. Teraz jest tanim wypełniaczem do wędlin i kiełbas, zagęszczaczem do jogurtów, zup i sosów czy past do smarowania pieczywa i pochłania się go dużo więcej, często nawet nieświadomie. 
 

Edytowane przez NioseWamPicie
  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca w biurze agencji pracy tymczasowej :) wiec pewnie pośrednik pracy. Pracowałam juz w urzędzie pracy plus znam angielski a to firma rekrutująca na Europe i szukają do roznych krajów z różnymi językami. Szczegółów sie dowiem na rozmowie w poniedziałek, wiem tylko ze proponują umowę o prace ;) takze zobaczymy, na razie pierwszy telefon i rozmowa, ale juz sie troche napalam bo ja nie lubię siedziec w miejscu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ilon napisał:

Andy, gratki! Nie musisz juz chodzic do pracy tylko zeby sobie posiedziec na necie :D

Kaer, to bedziemy swietowac podwojnie! Ja za 2 lata bede juz miec moze nastepna GC :D

Pati, co za praca? Bede trzymac kciuki! :)

Obiecuję ze od teraz do pracy będę chodził tylko po to żeby zarobić na rachunki, m.in. za internet. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...