Skocz do zawartości

Nie wpuścili mnie do USA


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 217
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
7 godzin temu, Joanna30 napisał:

1. Polak stara się o wizę w ambasadzie/konsulacie. (wiza może być ważna nawet10 lat)

2. Na granicy urzędnik określa jak długo możemy być w USA.

 

1. Niemiec stara się o wjazd do USA przez internet. (ESTA może być ważna 2 lata, jeśli dobrze kojarzę)

2. Na granicy urzędnik weryfikuje, że on to on. Nie jestem pewna, czy też mu wbija do paszportu datę wjazdu i dozwolony czas pobytu, bo im do paszportu nie zaglądałam ;)

 

I tyle :)

Obywatelowi Niemiec też wbija do paszportu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.12.2016 o 20:16, pelasia napisał:

 

Nie ulżyło mi pisząc, ze nie rozumiesz słowa banować. Chciałam tylko zwocic Tobie uwage, ze używasz złego słownictwa, wiec albo wygooglujesz co to znaczy i zaczniesz używać zgodnie z przeznaczeniem albo nadal bedziesz tym słowem rzucać, a inni sie bedą czepiać. 

 

Myślę że jest to zwykłe czepianie się  "używasz złego słownictwa" to jakiś absurd... Jak nie zauważyłaś jest to forum o Stanach a nie o wytykaniu komus złego słownictwa.... bo ty byś tak napisała....... Ale jak to napisałas jak grochem o scianę

 

Dnia 23.12.2016 o 20:16, pelasia napisał:

Jak grochem o ścianę. Jeszcze raz, ja nie mam autoryzacji do tego aby kogokolwiek na forum banować ( z tego co wiem Kear rozniez ), wiec proszę mi nie wmawiac, ze robię cos do czego nie jestem uprawniona. 

Nie ulżyło mi pisząc, ze nie rozumiesz słowa banować. Chciałam tylko zwocic Tobie uwage, ze używasz złego słownictwa, wiec albo wygooglujesz co to znaczy i zaczniesz używać zgodnie z przeznaczeniem albo nadal bedziesz tym słowem rzucać, a inni sie bedą czepiać. 

 

Nie używam złego slownictwa... Każdy pisze co chce na tym forum... Chyba po to jest forum.... A Ty się po prostu nie masz czego przyczepić i karzesz mi tu googlować itd... Daj spokój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.12.2016 o 22:14, Roelka napisał:

Jestem pewna ze juz zostalo napisane, ze jesli bedziesz aplikowac o wize w krotkim czasie od odmowy to pewnie znowu dostaniesz odmowe. Czy twoja sytuacja zyciowa zmienila sie? Mozemy ci napisac, ze jasne ze mozesz probowac - w koncu mozesz probowac do skutku, to tylko kwestia kasy - ale jesli twoja sytuacja nie zmienila sie od ostatniej rozmowy to to jest to troche strata czasu.

nie chodzi mi o to żeby ktoś mnie tutaj pocieszal itd ale zobacz co pisze nie jaka pelasia.... Czepia się bzdetów.... Wmawia mi że nie rozumiem slowa banować a to mam sobie sprawdzić w necie co to znaczy a to że złego słownictwa używam , kobiecie się chyba nudzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.12.2016 o 16:11, Dragony napisał:

żaden Litwin, Czech, Słowak, Łotysz , Niemiec, Francuz itd nie wkracza do USA (leci owszem bez wizy, ale w tym wypadku Polak również leci bez wizy) 

Oni wkraczają na teren USA bez PROMESY otrzymania wizy - co ma szereg skutków ubocznych, jak np znacznie dłuższa odprawa, wnikliwsze pytania (Polacy tę część przechodzą właśnie w ambasadzie) i częste zawrócenia z granicy. A wiem co mówię, jeśli chodzi o zawrócenia - sporo ludzi różnego pochodzenia zawróconych z różnych krajów, nie tylko z USA, wozimy. 

To co otrzymujemy w ambasadzie TO NIE JES WIZA! To jest PROMESA otrzymania wizy. Wizę otrzymuje KAŻDY wjeżdżający na teren danego państwa w momencie przekraczania jego granicy. 

To nie jest tak, że obywatele krajów objętych ruchem bezwizowym, wjeżdżają na teren USA tak jak my powiedzmy na teren państw Unii. Mam wrażenie @zenek77, że masz mylne pojęcie na temat emigracji, wiz i ruchu bezwizowego. 

Polacy, to co obywatele krajów objętych ruchem bezwizowym (bardzo nietrafna nazwa) przechodzą na granicy z USA, przechodzą w ambasadzie i dzięki temu w sumie, tych zawróceń z granicy, w przypadku obywateli polskich jest mniej. A odprawa w USA po przylocie jest nieco mniej wnikliwa. 

Dla utrwalenia - Polacy, jak i inne narodowości, latają do USA bez wiz. Za to potrzebujemy PROMESĘ otrzymania wizy przy wjeździe. Ja tam uważam, że to dobrze, bo dopiero byś @zenek77 płakał, jakbyś zamiast tych 700 złotych i 200 km, przeleciał parę tysięcy km i wydał parę tysiecy na bilet, a tu zonk - pana nie wpuszczamy :P 

to czemu na wklejce z ambasady jest napis wiza.... ? Nie mam mylnego pojecia o emigracji itd....po prostu sto razy wolalbym pojechac jak Niemiec czy Francuz i zostać zawróconym z granicy USA niz siedzieć godzinami wypełniac wniosek przez neta umawiać się z konsulem na wizytę , jechać do Wawy itd...Dostać wize a zostać zawróconym z granicy usa.. Bo jest to czasochłonne...A co do wiz to wiesz przy 4osobowej rodzinie z 700zł robi się  2800zl plus dojazd do Wawy ... Daje to 3000zl... Za taką cenę mam bilet do USA w obie strony....Poczytaj komentarz Joanny to chyba ty masz mylne pojęcie na temat emigracji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypełnienie wniosku nie trwa kilka godzin.. W ruchu bezwizowym też rejestrujesz się przez Internet. 

Ps. Czy mnie też się wydaje ze Zenek i użytkownik od tematu Dla wszystkich pytajacych o szanse to jedna i ta sama osoba?  Podobne poglądy. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie odpowiadamy za twoje ubzdurania :D 

Czy mi się wydaje czy na tym forum w kązdym temacie przodują pewne osoby, które ciągle i wszędzie zachwalają jaki to system wizowy jest super i ach och ech. Jasne - gorzej ma Niemiec lub Francuz który płaci mniejsze pieniadze i moze spokojnie lecieć do USA gdzie ma jakieś 5 % że zostanie zawrócony niż Polak, który płaci 700 zł za wniosek ma jakieś 40% szansy ze dostanie wize i jeszcze kolejne z 10 % że zostanie zawrócony na lotnisku w USA :D normalnie ci Niemcy i Francuzi nam zazdroszczą że hoho :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Jackie zablokował ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...