ilya_ Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2017 23 godziny temu, jannapa napisał: kto to sa rurkowcy??? wywyzszaja lewice? ja ci odpowiem, nie bede udawala, ze nie rozumiem twojego karygodnego kategoryzowania: piszesz o rurkach jako symbolu homoseksualizmu. slicznie, bardzo fajny kierunek myslenia. mam nadzieje, ze nie masz dzieci, a jesli masz, to tylko modlic sie, zeby nie czytaly tego, co napisales. matko jedyna, strach pomyslec, co by sie stalo, gdyby sobie to twoje dziecko kupilo rurki. a nie. nie kupi, bo inaczej chowasz niz ten kolega, co wspiera teczowych. no i ty zdecydowanie nie wygladasz jak pol dupy zza krzaka, bo rurek nie nosisz. wiesz jaki byl szal jak pierwsze kobiety zalozyly spodnie? pewnie tak samo reagowane na nie, jak ty reagujesz na rurki. az chce sie zakrzyknac, ze rurki to stan umyslu, niestety nie tych, co je nosza, ale tych, co w nich widza cos niestosownego. mam nadzieje, ze sie domyslilas, ze mowimy o facetach noszacych rureczki, a nie kobietach... chcialbym kiedys porownac mojego syna i Twojego - "w rurkach", obwiazanego teczowymi flagami, wyglaszajacymi te same wartosci co Mama. Pare postow wczesniej napisalas, ze jestes "lewacka k...", Twoj syn do kolegow tez bedzie mial sie czym pochwalic jak zapytaja kim jest Mama... Nie mam pretensji do Twoich dzialan, robisz pewnie to co lubisz. OK. Piszemy po prostu tak jak jest. pewnie i ja w twojej ocenie wygladalabym jak pol dupy zza krzaka. no trudno. to ciebie ode mnie rozni, ze zwisa mi szczerze, czy ktos nosi rurki, czy sie maluje, czy pokazuje sie au naturel, czy sobie farbuje wlosy, czy nosi zloty trzykilowy lancuch na szyji. no, moze do skarpet w sandalach przy trzydziestostopniowym upale mam inne podejscie, ale to ze wzgledu na brzydki zapach. rozmawiamy o facetach i Ty doskonale wiesz o jakich roadzajach panow...Twoja logika nakazuje Ci tego nie napisac i wyodrebniasz, ze niby ja teraz gadam takze o kobietach.... nie moge sie opedzic od ciekawosci (zla cecha, ale skoro tak sobie uprawiamy gadu-gadu, to moze mi powiesz), co ze swoich dzieci zrobil twoj kolega? wyobrazni mi brakuje. jesli zas chcesz znac moje zdanie o kryzysie imigracyjnym, to uwazam, ze wszyscy skupiaja sie na symptomach, zamiast zajac sie przyczyna. to nie imigracja, ale radykalizacja mlodych jest problemem. wielu z zamachowcow bylo obywatelami kraju, w ktorym dokonali zamachu. rodzice wielu z nich odcieli sie od czynow wlasnych dzieci. wielu z nich bylo po prostu takimi wykluczencami, ktorzy nikogo nie obchodzili. podobnymi wykluczencami przed dlugi czas byli nasi rodzimi nacjonalisci. skupianie sie na odcinaniu calych grup i wyznan religijnych od reszty swiata przez zamykanie granic, zaognia niestety konflikt i powoduje jeszcz bardziej zacietrzewione reakcje ze strony radykalow. i tutaj nic nie jest i od poczatku nie bylo czarno-bialo. kiedy europa nie wpuszczala jeszcze uchdzcow, zanim merkel jednym gestem otworzyla granice normalnie jakbym czytal Gazete Wyborcza, ale jest to prawda... na obrzezach europy zbieraly sie tysiace glodnych, zmeczonych, odczlowieczonych przez wojne i dluga podroz ludzi. Z ktorych niesamowicie duzy procent to mezczyzni [ich kobiety zostaly w domach], czekajacy na socjal, czekajacy na miejsce aby naladowac swojego rozladowanego Iphona. Spojrz sobie na statystyki ile osob podjelo sie pracy. Ale przeciez Merkel trabila: ze beda to lekarze, inzynierowie... od czasu do czasu usiluje sobie wyobrazic, co moglo bylo sie stac, gdyby nikogo nie wpuszczono. nie byloby takiej armii, ktora bylaby w stanie powstrzymac tych ludzi. wystarczy dobrze sformulowane prawo niejaki wglad w to mamy teraz, przygladajac sie wydarzaniom w okolicach portu calais. wracajac jednak do sedna, choc rozumiem strach przed islamem i zamykanie granic, najbardziej niezrozumialym dla mnie jest, ze w pewnych sprawach zaslaniamy sie religia (sumienie kaze nam walczyc o calkowity zakaz aborcji), ale nasza religijnosc juz nie dziala, kiedy chodzi o wypelnianie najbardziej fundamentalnego przykazania naszej religii. moze mialabym ciut wiecej szacunku dla polskiej prawicy, gdyby przynajmniej sobie tego boga ze sztandarow zdjeli, bo poki co, to mistrzostwo hipokryzji. nie bede tlumaczyc zamachowcow - choc od zawsze uwazalam, ze tak naprawde jakikolwiek fundamentalizm religijny powinien byc jednostka chorobowa w psychiatrii. to zli ludzie, ktorym na leb padlo. tylko jak to sie ma do calego narodu? juz pisalam gdzies wczesniej, ze jako czlowiek nie chce podpisywac sie pod takimi radykalnymi pomyslami jak imigracyjne pomysly trumpa. pomijajc juz fakt, ze jego dobor panstw jest podyktowany wlasnymi interesami (pole golfowe w arrabii saudyjskiej, hotele w turcji, a przeciez to kraje muzulmanskie). A jakie jest Twoje zdanie o ludziach mieszkajacych w Europie co przybyli tam jako uchodzcy i wspolpracujacy z ISIS na terenie EU ? Jakie masz zdanie o uchodzcach np z Niemiec czy Szwecji, ktorzy z pobieranego socjalu regularnie odwiedzaja opetana wojna Syrie i swoja rodzine na wakacje ? Cytuj
jannapa Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 (edytowane) 7 godzin temu, ilya_ napisał: 1. nie "domyslilam sie." z grzecznosci nie napisalam wprost, ale przyznam (skoro mamy mowic jak jest), ze po prostu zalozylam, ze zyjesz stereotypem. glupim stereotypem zreszta i wynikajacym -skoro juz mowimy jak jest - z nieumiejetnosci nabycia wlasnych doswiadczen i przekucia ich na opinie. no chyba, ze zyjesz w miejscu, gdzie tylko i wylacznie homoseksualisci nosza rurki, a jesli tak, to radze popatrzec poza plot wlasnego osiedla, a moze zmienic miejsce zamieszkania, bo jak sie prypadkiem kiedys na kogos w rurkach natkniesz i zaczniesz go umawiac ze swoim kolega, to jeszcze przypadkiem dostana ci sie niezle becki. 2. nie napisalam, ze jestem lewacka k... , to raczej juz ponownie twoja tendencja do wrzucania wszystkiego do pudeleczek, ktore potem upraszczaja widzenie swiata. skoro.o mamy mowic tak jak jest, to chyba w tym momencie moge juz zalozyc, ze ludzie twojego pokroju widza we mnie "lewacka k..." prawda? co do mojego syna, mysle, ze twoj potencjalny czy realny syn moglby sie wiele od niego nauczyc. ah, no i jak na lekarstwo - o ile w ogole - znalazlo by sie w jego towarzystwie ludzi, ktorzy tak by mnie okreslili. poki co syn raczej chwali sie rodzicami, bo -skoro mamy mowic jak jest - jestesmy powazanymi czlonkami lokalnej spolecznosci, ktorzy moga sie pochwalic udzialem w kilkunastu owocnych akcjach pomocy. jedna z nich byla organizacja swietlicy, gdzie dzieciaki z ubozszej dzielnicy moga odrabiac lekcje z kilkoma fajnymi uczniami z lokalnej high school, inna to sprowadzenie czterech rodzin z syrii. jeden lekarz, reszta zwykli, niewyksztalceni ludzie, ktorzy -wbrew najczarniejszym scenariuszom, ktorymi jak widze sypiesz z rekawa - pracuja bez siegania po benefity. dwoch zainstalowalam w subway'u, od roku juz pracuja bardzo sumiennie. no pewnie mieli troche mniej pod gorke niz facet z trailer park w ubraniu z duck dynasty (i wkraczajacy w zycie juz z wyrokiem, nieladnie mowic, ale skoro mowimy jak jest...), bo przez pierwsze pol roku jako fundacja placilismy im za mieszkanie i urzadzilismy ich na poczatek sprzetami ze biorek, ale dla preciwwagi zawsze stawiam przyklady kilku naszych podopiecznych, czysto i swietliscie amerykanskich, czesto spod konfederackiej flagi (ups, znowu mialo byc grzecznie, ale skoro mam mowic, jak jest...), ktorzy, jakby to ujac, wpadli, sprzet pobrali, dzieciaki podrzucaja do swietlicy jak musza, a dwoch z nich w ostatnich czasach strasznie sponiewieralo jedna z wolontariuszek, bo w food banku nie mielismy nic ponad make i zupe w puszkach (sie zlozylo, ze wpadli zaraz przed wiekszym food drive). a pisalam juz o trzecim z syryjczykow? facet nie mial zadnego wyksztalcenia, no po prostu taki naturalny odzut, jak pomyslisz (nie lubie tak mowic, ale skoro ma byc, jak jest, no to daje sobie dyspense), uprosilam mojego wlasnego szefa, zeby faceta zatrudnil na part-time jako outdoor maintenance. na poczatku grudnia zostal nigt-time custodian na pelnym etacie. wiem, ze juz pewnie skonczyles czytac, ale w zasadzie nie zalezy mi specjalnie. w przeciwienstwie do ciebie, ja widze ludzi za kazda historia. choc przyznam, ze jescze raz - z racji tego jak chamsko sie wyraziles - moj syn jest ze mnie dumn (zeby uscislic, mam dwoch synow, obu rownie dumnych), bo jestem zwyczajnie dobrym czlowiekiem i te same wartosci zaszczepiam moim dzieciom, ktore (mowie jak jest) swoja otwartoscia moglyby podzielic sie z calym pulkiem takich jak ty (przesadzam? nie, mowie, jak jest) dorzuce jeszcze, ze caly czas masz jeszcze szanse sprawic, zeby i twoj (potencjalny) syn wyrosl na czlowieka, ktory nie ocenia ludzi po wygladzie, a nawet jesli ich wyglad mu sie nie oodoba, to potrafi widziec poza wygladem cos wiecej. 3. czy zdajes sobie sprawe, ilu facetow wyjezdza poza kraj zostawiajac zony i dzieci? calkiem pokazny odsetek naszych zrobil tak w latach siedemdziesiatych i osiemdziesiatych. chcesz ich ocenia ? bardzo prosze. tylko sprawdz, czy nie iceniasz kogos z wlasnej rodziny 4. europa nie byla gotowa na taki przyplyw ludnosci. stad brak prawa. dobre prawo nie bierze sie z postanowienia, ze od dzis bedziemy robic cos tak, a nie tak. dobre prawo to tygodnie, jesli nie miesiace rozpartywania za i przeciw, przygladania sie potencjalnym skutkom. ale nie bede cie oceniac za brak zrozumienia tego faktu - w swiecie, w ktorym obecny prezydent usa, jak i polski rzad tego nie widza, masz prawo nie miec pojecia. takie mamy teraz wzorce ( nie napisalabym tego, gdybys nie mowil, ze ma byc jak jest) 5. chcesz znac moje zdanie o przybyszach, ktorzy dokanali aktow przemocy w europie? mysle, ze juz odpowiedzialam ci wczesniej, ze przygladamy sie symptomom, a nie przyczynom. zastanowmy sie, skad biora sie wskrajnosci. ja juz na to pytanie odpowiedzialam. i bardzo chetnie przyjme ban ba wszystkich przybyszow, jesli tylko ci nakladajacy go zdejma ze swoich sztandarow boga. czuje, ze bedzesz usilowl napisac jakas odpowiedz. pewnie znowu, jak powyzej, odniesiesz sie do co- ktoregos argumentu. widzisz, ciebie i mnie dzieli przede wszystkim to, jak widzimy swiat. dla mnie innosc nie jest zagrozeniem i widze w niej szanse dl Edytowane 1 Lutego 2017 przez jannapa 6 Cytuj
jannapa Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 14 minut temu, jannapa napisał: 1. nie "domyslilam sie." z grzecznosci nie napisalam wprost, ale przyznam (skoro mamy mowic jak jest), ze po prostu zalozylam, ze zyjesz stereotypem. glupim stereotypem zreszta i wynikajacym -skoro juz mowimy jak jest - z nieumiejetnosci nabycia wlasnych doswiadczen i przekucia ich na opinie. no chyba, ze zyjesz w miejscu, gdzie tylko i wylacznie homoseksualisci nosza rurki, a jesli tak, to radze popatrzec poza plot wlasnego osiedla, a moze zmienic miejsce zamieszkania, bo jak sie prypadkiem kiedys na kogos w rurkach natkniesz i zaczniesz go umawiac ze swoim kolega, to jeszcze przypadkiem dostana ci sie niezle becki. 2. nie napisalam, ze jestem lewacka k... , to raczej juz ponownie twoja tendencja do wrzucania wszystkiego do pudeleczek, ktore potem upraszczaja widzenie swiata. skoro.o mamy mowic tak jak jest, to chyba w tym momencie moge juz zalozyc, ze ludzie twojego pokroju widza we mnie "lewacka k..." prawda? co do mojego syna, mysle, ze twoj potencjalny czy realny syn moglby sie wiele od niego nauczyc. ah, no i jak na lekarstwo - o ile w ogole - znalazlo by sie w jego towarzystwie ludzi, ktorzy tak by mnie okreslili. poki co syn raczej chwali sie rodzicami, bo -skoro mamy mowic jak jest - jestesmy powazanymi czlonkami lokalnej spolecznosci, ktorzy moga sie pochwalic udzialem w kilkunastu owocnych akcjach pomocy. jedna z nich byla organizacja swietlicy, gdzie dzieciaki z ubozszej dzielnicy moga odrabiac lekcje z kilkoma fajnymi uczniami z lokalnej high school, inna to sprowadzenie czterech rodzin z syrii. jeden lekarz, reszta zwykli, niewyksztalceni ludzie, ktorzy -wbrew najczarniejszym scenariuszom, ktorymi jak widze sypiesz z rekawa - pracuja bez siegania po benefity. dwoch zainstalowalam w subway'u, od roku juz pracuja bardzo sumiennie. no pewnie mieli troche mniej pod gorke niz facet z trailer park w ubraniu z duck dynasty (i wkraczajacy w zycie juz z wyrokiem, nieladnie mowic, ale skoro mowimy jak jest...), bo przez pierwsze pol roku jako fundacja placilismy im za mieszkanie i urzadzilismy ich na poczatek sprzetami ze biorek, ale dla preciwwagi zawsze stawiam przyklady kilku naszych podopiecznych, czysto i swietliscie amerykanskich, czesto spod konfederackiej flagi (ups, znowu mialo byc grzecznie, ale skoro mam mowic, jak jest...), ktorzy, jakby to ujac, wpadli, sprzet pobrali, dzieciaki podrzucaja do swietlicy jak musza, a dwoch z nich w ostatnich czasach strasznie sponiewieralo jedna z wolontariuszek, bo w food banku nie mielismy nic ponad make i zupe w puszkach (sie zlozylo, ze wpadli zaraz przed wiekszym food drive). a pisalam juz o trzecim z syryjczykow? facet nie mial zadnego wyksztalcenia, no po prostu taki naturalny odzut, jak pomyslisz (nie lubie tak mowic, ale skoro ma byc, jak jest, no to daje sobie dyspense), uprosilam mojego wlasnego szefa, zeby faceta zatrudnil na part-time jako outdoor maintenance. na poczatku grudnia zostal nigt-time custodian na pelnym etacie. wiem, ze juz pewnie skonczyles czytac, ale w zasadzie nie zalezy mi specjalnie. w przeciwienstwie do ciebie, ja widze ludzi za kazda historia. choc przyznam, ze jescze raz - z racji tego jak chamsko sie wyraziles - moj syn jest ze mnie dumn (zeby uscislic, mam dwoch synow, obu rownie dumnych), bo jestem zwyczajnie dobrym czlowiekiem i te same wartosci zaszczepiam moim dzieciom, ktore (mowie jak jest) swoja otwartoscia moglyby podzielic sie z calym pulkiem takich jak ty (przesadzam? nie, mowie, jak jest) dorzuce jeszcze, ze caly czas masz jeszcze szanse sprawic, zeby i twoj (potencjalny) syn wyrosl na czlowieka, ktory nie ocenia ludzi po wygladzie, a nawet jesli ich wyglad mu sie nie oodoba, to potrafi widziec poza wygladem cos wiecej. 3. czy zdajes sobie sprawe, ilu facetow wyjezdza poza kraj zostawiajac zony i dzieci? calkiem pokazny odsetek naszych zrobil tak w latach siedemdziesiatych i osiemdziesiatych. chcesz ich ocenia ? bardzo prosze. tylko sprawdz, czy nie iceniasz kogos z wlasnej rodziny 4. europa nie byla gotowa na taki przyplyw ludnosci. stad brak prawa. dobre prawo nie bierze sie z postanowienia, ze od dzis bedziemy robic cos tak, a nie tak. dobre prawo to tygodnie, jesli nie miesiace rozpartywania za i przeciw, przygladania sie potencjalnym skutkom. ale nie bede cie oceniac za brak zrozumienia tego faktu - w swiecie, w ktorym obecny prezydent usa, jak i polski rzad tego nie widza, masz prawo nie miec pojecia. takie mamy teraz wzorce ( nie napisalabym tego, gdybys nie mowil, ze ma byc jak jest) 5. chcesz znac moje zdanie o przybyszach, ktorzy dokanali aktow przemocy w europie? mysle, ze juz odpowiedzialam ci wczesniej, ze przygladamy sie symptomom, a nie przyczynom. zastanowmy sie, skad biora sie wskrajnosci. ja juz na to pytanie odpowiedzialam. i bardzo chetnie przyjme ban ba wszystkich przybyszow, jesli tylko ci nakladajacy go zdejma ze swoich sztandarow boga. czuje, ze bedzesz usilowl napisac jakas odpowiedz. pewnie znowu, jak powyzej, odniesiesz sie do co- ktoregos argumentu. widzisz, ciebie i mnie dzieli przede wszystkim to, jak widzimy swiat. dla mnie innosc nie jest zagrozeniem i widze w niej szanse dla tego sponiewieranewgo krotkowzroczna nienawiscia swiata Cytuj
jannapa Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 chyba za duzo gadam, bo mi edytor wypowiedzi przycina, ale dokoncze jeszcze: Innosc nie jest zagrozeniem. jest jedynie szansa na wyjscie pza swoje wlasne "granice" jesli nie maszpotrzeby zrozumienia co jest poza nimi, trudno. ale nie zakladaj, ze kazdy bedzie tak samo ograniczony ( pisze jak jest, wiec rozumiesz... ) jak ty 2 Cytuj
haneczka019 Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 jannapa całe szczęście, że są jeszcze tacy ludzie jak ty i mam ogromną nadzieję, że takie osoby jak te powyżej, które z tobą dyskutują są jednak w mniejszości. Krótkowzroczność jest bardzo zgubna, ale jak widać nie wszyscy to rozumieją, albo zwyczajnie nie chcą zrozumieć. 2 Cytuj
ilya_ Napisano 1 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 14 godzin temu, jannapa napisał: 2. nie napisalam, ze jestem lewacka k... , to raczej juz ponownie twoja tendencja do wrzucania wszystkiego do pudeleczek, ktore potem upraszczaja widzenie swiata. skoro.o mamy mowic tak jak jest, to chyba w tym momencie moge juz zalozyc, ze ludzie twojego pokroju widza we mnie "lewacka k..." prawda?................. Dnia 1/29/2017 o 19:26, jannapa napisał: wybacz, w takim raie nie zrozumialam spokoju, z jakim piszesz o wspolczeanych patriotach. dla twej wiadomosci, to ja jestem rzekomym dzieckiem koryciarzy i innych (z przyczyn mi nieznanych), jak rowniez lewacka k... i resortowym dzieckiem (moj biedny prosty ojciec musi sie przesypywac w urnie z kata w kat na takie dictum)......... 2 Twoje wypowiedzi... Cytuj
ilya_ Napisano 1 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 W UK ludzie zbierają podpisy pod petycją o zablokowanie przyjazdu Trumpa, a w PL zbierają podpisy pod petycją do Trumpa aby pierwszym krajem który odwiedzi w Europie była Polska.... Cytuj
kzielu Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 2 minuty temu, ilya_ napisał: W UK ludzie zbierają podpisy pod petycją o zablokowanie przyjazdu Trumpa, a w PL zbierają podpisy pod petycją do Trumpa aby pierwszym krajem który odwiedzi w Europie była Polska.... Mowiac szczerze to jest wyjatkowo zabawne - jak rowniez oczekiwanie rzadzacych ze Trump ich w jakikolwiek sposob potraktuje powaznie. Serio nie widza ze on z Putinem sa BFF ? 1 Cytuj
cee Napisano 1 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2017 (edytowane) przecież oni się nawet "nie znają" typowe zachowanie jakie kreuje CNN Edytowane 1 Lutego 2017 przez cee Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.