Gość Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 9 godzin temu, xJAx napisał: Heh Racja Łukasz ,oby było ich jak najwięcej. Z tego co piszesz są takie osoby a ja mam nadzieje że w większej liczbie i to we wszystkich państwach które mogły brać udział. Co na pewno przyczyni się na korzyść osób które aplikowały poprawnie. Poza tym " Ameryka jest taka zła, i w ogóle obecny prezydent i , i kurs dolara słaby i przestępczość i te tornada hehhe można tak wymieniać i wymieniać." Kurs dolara jest dużo słabszy niż nawet parę lat temu. To fakt. Przestępczość też jest spora więc nie są to puste narzekania. 9 godzin temu, xJAx napisał: 9 godzin temu, xJAx napisał: Powiedzcie, a co was najbardziej przyciąga do US ? Bo mnie to chyba najbardziej system kapitalistyczny ( a w zasadzie jego prostota ),o dziwo służba zdrowia, Uważam że wiele osób narzeka na służbę zdrowia bez powodu? Poczekaj aż zamierzasz w USA i dostaniesz rachunek na parę tysięcy $$. 9 godzin temu, xJAx napisał: oraz choćby nawet mentalność Amerykańskiego społeczeństwa i jego skłonności destrukcyjne . heh. A także o zróżnicowanym klimacie oraz gadżetach elektronicznych(cenach) nie wspominając . Europa wcale nie ustępuje USA jeśli chodzi o elektronikę. Nie rozumiem co masz na myśli o sklonnosciach destrukcyjny. No i jaka jest według Ciebie mentalność Amerykanow?
cee Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 Akurat kurs dolara jest na średnim poziomie biorąc pod uwagę ostatnie 15 lat. Boom był tylko w okresie przedwyborczym i zaraz po. Wcześniej utrzymywał się na poziomie ok 3pln/$1, także w mojej opinii jest dość wysoko
maciopa Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 17 godzin temu, Łukasz90 napisał: Łatwiejszy dostęp do broni. Hmm a w PL jest trudny? Podpowiadam - to mit - trudniej dostać pozwolenie na broń w NY niż w PL. Chyba, że chodzi Ci o ilość sklepów z bronią, ich asortyment oraz ceny - to faktycznie - PL jest prawie na końcu jakiejkolwiek listy (zaraz przed UK)
kzielu Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 26 minut temu, maciopa napisał: Hmm a w PL jest trudny? Podpowiadam - to mit - trudniej dostać pozwolenie na broń w NY niż w PL. Chyba, że chodzi Ci o ilość sklepów z bronią, ich asortyment oraz ceny - to faktycznie - PL jest prawie na końcu jakiejkolwiek listy (zaraz przed UK) To zalezy jakie pozwolenie, na co (posiadanie, open carry, concealed carry) i na jaka bron (dluga, class III, krotka, muzzle loaders itp) ogolnie rzecz biorac. Ale pelna zgoda - jako ze prawo dotyczace broni jest silnie zalezne od stanu a czesto od konkretnego miejsca gdzie sie mieszka, pisanie o "latwiejszym dostepie do broni" to centralna nieznajomosc tematu - ktora generalnie jest cecha wiekszosci piszacych o powodach dla ktorych chca wyjechac wiec to jest dosc humorystyczna lektura
szaman Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 HALO HALO Zostało only tylko 23 dni !!!
xJAx Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 Łał nie spodziewałem się tylu odpowiedzi Łukasz90 Też nikomu osobiście źle nie życzę. trzymam kciuki za wszystkich. Kiedyś zapalczywie wędkowałem. Świetny sport oraz ludzie. Jeżeli chodzi o łodzie to nie mam pojęcia jak jest, nie spotkałem się z tym osobiście, ale w US pewnie większy wybór. Jaką konkretnie łudź chciałbyś nabyć? Morską czy coś mniejszego na jeziora? Pelasia Tak to już ze mną jest że może trochę składnia zdaniowa leży. Ale wybacz ! Służba zdrowia co fakt faktem jest płatna i sami decydujemy jakie ubezpieczenie posiadamy. Lecz tu raczej nie chodzi mi o kasę tylko podejście do pacjenta, a mianowicie próby wyleczenia i zdiagnozowania za wszelką cenę ( przynajmniej mam taką nadzieję ). Moja opinia jest oparta na jawnym spławianiu mnie od lekarza do lekarza w Polsce gdy żaden nie wie co ci jest … heh zabawne ale to tylko taka moja mała nadzieja że w us wygląda to inaczej ponieważ osobiście nie miałem okazji korzystać . Kwestia skłonności społecznych to temat bardziej biznesowy. Naród Amerykański jest społeczeństwem dość konsumpcyjnym gdzie przeciętny obywatel nie obawia się brać kredytu, zrobić debet na karcie, czy chociażby jest skłonny do podjęcia ryzyka finansowego związanego z „inwestycjami” wszelkiego rodzaju, dużo bardziej niż przeciętny Polak. Ja po prostu widzę w tym szanse zarabianie pieniędzy. Pelasia ale to tylko moje zdanie i oczywiście wiem że wiele z Was się ze mną nie zgodzi mając odmienny punkt widzenia. Czasami nawet bardziej słuszny niż mój. Więc z przyjemnością go wysłucham . Sly6 Z czasem to fakt, może być krucho ale zawsze i na pstrąga przyjdzie pora Roelka Z tymi narzekaniami to trochę sarkazm był. Mam nadzieję że nie dostanę rachunku na parę tysięcy Z tą elektroniką to głównie na sprzęt fotograficzny patrzyłem ( taka dodatkowa pasja) a tu jest spora różnica. np. taki nikon d850 jest o 30 % taniej niż w pl i 20 % niż w uk . O obiektywach już nie wspominam O skłonnościach pisałem wyżej. A mentalność hmm! ja przez to rozumie ich otwartość na nowe znajomości. Poza tym nawet tu w Londynie gdzie obecnie mieszkam łatwiej mi się było zaprzyjaźnić czy pogadać z osobą z Kanady, US, czy nawet Australii niżeli z Brytyjczykami. Ale Roelka daj znać jak z tym faktycznie jest, ponieważ widzę w twoim bio że masz doświadczenie z US i ludnością tam mieszkającą. CEE Też słusznie, gdyby rozpatrywać to długoterminowo kurs dolara to obecnie nie jest źle a nawet wysoko tak jak mówisz. I teraz pytanie: Cee jak uważasz, czy wsparcie wytrzyma? Ponieważ wyrysował się dość fajny trend ostatnimi laty. Czy będzie kontynuacja ? Maciopa W PL zawsze możemy postrzelać sobie z czarno-prochowca ,ale ja to się bałem że mi w ręku wybuchnie magazynek i ostatecznie nie strzelałem.
Gość Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 Lekarz w USA też może nie wiedzieć co ci jest. tutaj na wszystko masowo przypisują ibupron itp.
mola Napisano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2018 3 godziny temu, Roelka napisał: Lekarz w USA też może nie wiedzieć co ci jest. tutaj na wszystko masowo przypisują ibupron itp. No i opiaty też nie zaszkodzą, zwłaszcza jak pacjenta nie daj boziu coś boli. Pacjent od razu szczęśliwszy. A tak z własnego doświadczenia - miałam sytuację, że lekarz postawił diagnozę i zaproponował leczenie. Stwierdził, że leczenie na pewno pomoże, ale jest nowe i nie jest leczeniem standardowym, choć na niektóre przypadłości (ale niestety nie na moją) jest zaaprobowane przed FDA. Na wszelki wypadek wpisał mi w diagnozie chorobę, na którą to. leczenie się przepisuje, ale i tak mimo super ubezpieczenia, ubezpieczalnia odmówiła zapłaty. Tylko 6 mcy zajęło przekonanie ubezpieczyciela, że nie ma innego sposobu żeby mi pomóc. Mój problem to nie było zagrożenie życia, ale i tak byłam w kropce, czy wywalić kasę z własnej kieszeni, czy zacisnąć zęby i modlić się żeby przeszło. W końcu ubezpieczyciel postanowił zapłacić. Trzynaście pięcio minutowych wizyt u pielęgniarki (!) w ciągu 3 tygodni, które rozwiązały problem, kosztowałoby mnie 6500$.
pelasia Napisano 24 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2018 4 godziny temu, xJAx napisał: Pelasia Tak to już ze mną jest że może trochę składnia zdaniowa leży. Ale wybacz ! Służba zdrowia co fakt faktem jest płatna i sami decydujemy jakie ubezpieczenie posiadamy. Lecz tu raczej nie chodzi mi o kasę tylko podejście do pacjenta, a mianowicie próby wyleczenia i zdiagnozowania za wszelką cenę ( przynajmniej mam taką nadzieję ). Moja opinia jest oparta na jawnym spławianiu mnie od lekarza do lekarza w Polsce gdy żaden nie wie co ci jest … heh zabawne ale to tylko taka moja mała nadzieja że w us wygląda to inaczej ponieważ osobiście nie miałem okazji korzystać . Kwestia skłonności społecznych to temat bardziej biznesowy. Naród Amerykański jest społeczeństwem dość konsumpcyjnym gdzie przeciętny obywatel nie obawia się brać kredytu, zrobić debet na karcie, czy chociażby jest skłonny do podjęcia ryzyka finansowego związanego z „inwestycjami” wszelkiego rodzaju, dużo bardziej niż przeciętny Polak. Ja po prostu widzę w tym szanse zarabianie pieniędzy. Pelasia ale to tylko moje zdanie i oczywiście wiem że wiele z Was się ze mną nie zgodzi mając odmienny punkt widzenia. Czasami nawet bardziej słuszny niż mój. Więc z przyjemnością go wysłucham . Nie bardzo widziałam co miałeś na myśli z tymi skłonnościami destrukcyjnymi a nie składnia. Z tymi lekarzami to chyba jak wszedzie, jesli dobrego złapiesz to trzymaj i nie puszczaj. Jak ja kiedyś byłam u lekarki, to przepisała mi lek i z kieszeni wyciąga książeczkę z lekami i mi centralnie czyta skutki uboczne, po chwili pauzuje, i mowi na głos " oooooh utrata smaku....hmmm taki wlasnie miała skutek uboczny kobieta, która widziałam wcześniej...ale nie miałam pojęcia, ze to od tego leku. Musze do niej zadzwonić " ( długi staż pracy) Inny lekarz, którego miałam przyjemnosc widzieć z 5 razy, chciał znaleść źródło moich symptomów, zrobił wszystkie testy, po czym oznajmił " Ze najwyraźniej taka juz jestem, bo przyczyny znaleść nie mozna". Najlepsza była sytuacja jak moj mąż udał sie z bólem pleców, to lekarka miała ze sobą studentkę medycyny. Powiedziała jej aby ta przeprowadziła wywiad, a ona bedzie spowrotem za 5 minut. No i to tez ta wspaniała studentka przyłożyła iphona do kręgosłupa męża aby sprawdzic czy jego kręgosłup jest prosty czy nie. Mają na to app. Ten nie wiedział, ze ona tak dla jaj czy powaznie. Była całkowicie poważna! Takze widzialam, gdy specjalista czytał notatki lekarza pierwszego kontaktu i ich diagnozę i na głos komentował, jakie to bzdury tam wypisują. I bądź tu mądry. Jesli chodzi o otwartość Amerykanów, to ja akurat to lubie.
cee Napisano 24 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2018 CEE Też słusznie, gdyby rozpatrywać to długoterminowo kurs dolara to obecnie nie jest źle a nawet wysoko tak jak mówisz. I teraz pytanie: Cee jak uważasz, czy wsparcie wytrzyma? Ponieważ wyrysował się dość fajny trend ostatnimi laty. Czy będzie kontynuacja ?. Jeżeli wziąć pod uwagę jeszcze dłuższy okres, to powtarzalność jest dość spora i trend powinien utrzymać się spadkowy niestety ( a dla niektórych stety ). Nie jestem żadnym ekspertem ani trejderem, ale kiedyś oglądałem wykresy archiwalne i cyklicznosc wzrostów i spadków to ok 1.5 dekady, zatem 2008 rok powinien powtórzyć się za jakieś 4 lata Tutaj masz np kurs usd/PLN z maja 1993
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.