Skocz do zawartości

DV-2019 Wylosowany / Nie wylosowany


DV-2019 WYLOSOWANY / NIE WYLOSOWANY   

205 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zostałeś/aś wylosowany/a w loterii DV-2019 ?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Dnia 26.12.2018 o 20:02, Xarthisius napisał:

Tak, z tym ze bardziej bym sie martwil sytuacja kiedy ten SSN przyjdzie, a Ciebie tam nie bedzie. Pod adresem, ktory podalas w DS-260, ktos mieszka? Podalas ta osobe jako c/o w adresie? Twoje nazwisko widnieje na skrzynce pocztowej?

Adres, ktory dałam w Ambasadzie sie nie zmienia, jednak laduje w innym miejscu POE bedzie NY a nie Chicago jak adres. To chyba problemem nie bedzie? Rozumiem ze po przylocie zabieraja mnie na secondary, tam daje koperte i paszport, mam nadzieje, ze atmosfera tam bedzie OK:) Mam juz stresa.

Co do SSN - czytalam by nakleic na skrzynce swoje Imie i Nazwisko, czy to wystaczy? Nie moge czekac kilku tygodni na przyjscie SSN, co wiecej, ja tam w ogole mieszakc nie bede, nie zwale sie komus do domu na kilka tygodni. A jade na rekonesans szukac mieszkania wlasnie i szkoly dla dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, katia25 napisał:

Adres, ktory dałam w Ambasadzie sie nie zmienia, jednak laduje w innym miejscu POE bedzie NY a nie Chicago jak adres. To chyba problemem nie bedzie? Rozumiem ze po przylocie zabieraja mnie na secondary, tam daje koperte i paszport, mam nadzieje, ze atmosfera tam bedzie OK:) Mam juz stresa.

Co do SSN - czytalam by nakleic na skrzynce swoje Imie i Nazwisko, czy to wystaczy? Nie moge czekac kilku tygodni na przyjscie SSN, co wiecej, ja tam w ogole mieszakc nie bede, nie zwale sie komus do domu na kilka tygodni. A jade na rekonesans szukac mieszkania wlasnie i szkoly dla dziecka.

Możesz nakleic swoje dane na skrzynce i to wystarcza. Gorzej gdy nie dojdzie i wtedy z Polski nic nie zrobisz, nie dowiesz się niczego i wtedy po powrocie zaczniesz od początku starać się o ssn, piszę Ci bo różnie bywa z tym numerem i sama karta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki sly6 za informacje. No mam nadzieje, ze dojdzie. Kurka wodna, a czy ten SSN moge dowiedziec sie czy w ogole zostal wydany jesli fizycznie nie dojdzie po np. miesiacu? Do pracodawcy mam z tym SSN isc czy wystarczy mi sama znajomosc numeru. Przepraszam, ale ja nawet nie wiem jak ten ssn wyglada:) To cos jak nasz pesel (tzn wiem co znaczy skrot ssn)? Identyfikator osobowy, sam w sobie jednak nie bedacy zadnym dokumentem czy moze to jednak jakis dokument?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz numer to im podajesz, tak to jest taki numer PESEL. Wpisz w Google ssn i zobaczysz jak ładnie to wygląda, taki kartonik. Numer powinien być po dwóch tygodniach. Osoba co sprawdza skrzynkę powinna Ci powiedzieć czy masz numer. Co innego gc tutaj możesz śledzić jakie są postępowania w sprawie karty, czy jest w produkcji czy już wysłana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, katia25 napisał:

Dzieki sly6 za informacje. No mam nadzieje, ze dojdzie. Kurka wodna, a czy ten SSN moge dowiedziec sie czy w ogole zostal wydany jesli fizycznie nie dojdzie po np. miesiacu? Do pracodawcy mam z tym SSN isc czy wystarczy mi sama znajomosc numeru. Przepraszam, ale ja nawet nie wiem jak ten ssn wyglada:) To cos jak nasz pesel (tzn wiem co znaczy skrot ssn)? Identyfikator osobowy, sam w sobie jednak nie bedacy zadnym dokumentem czy moze to jednak jakis dokument?

Karty w ogole nigdzie nie zabierasz - poza DMV/BMV ktore w niektorych stanach wymaga pokazania karty. Pracodawca potrzebujesz tylko numer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając GC trzeba na stałe mieszkać w USA. Reguła "kciuka" mówi, że w każdym momecie jak się spojrzy na ostatnie 365 dni to powinno się mieć 183 dni na terenie USA (aczkolwiek chyba to nie jest nigdzie "spisane"). Jak się chce na dłużej (ponad rok) wyjechać z USA i nie stracić GC to trzeba wyrobić tzw "biały paszport", aczkolwiek wyjazd z USA na poniżej 1 roku  formalnie nie wymaga tego dokumentu i teoretycznie powinno się być wpuszczonym. Aczkolwiek każdy dłuższy (niekoniecznie roczny) pobyt poza USA może spowodować, że urzędnik na granicy zakwestionuje czy rzeczywiście utrzymuje się rezydencję na terenie USA. Są różne doświadczenia po jakim czasie takiego mieszkania rzeczywiście w Polsce i sporadycznego przyjazdu do USA utraci się  GC. Ponoć kiedyś było to całkiem "normalne" - obecnie raczej administracja jest uczulona na takie przypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...