Skocz do zawartości

Rodzina - wyjeżdżać, czy nie?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 godziny temu, Jackie napisał:

 

Masz jakieś zainteresowania? Poszukaj miejscowych grup na fejsie. Np. w mojej okolicy jest nieoficjalny fejsbukowy klub dla rowerzystek, fajna okazja na "zrobienie" przyjaciółek. Jak masz blisko bibliotekę radzę zajrzeć i zorientować się jakie mają "events", np. szachy, kluby literackie, fotograficzne itp. Podobnie z community colleges w okolicy, na pewno mają jakieś ciekawe zajęcia na które warto się zapisać choćby po to by poznać fajnych ludzi.

Oprócz grup na facebook, które może być ciężej znaleźć polecam stronę meetup.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko spoko jak się nie ma dzieci, można się zapisywać na grupy, meetupy, kółka gospodyń wiejskich.... ale mając maluchy i prace do której codzienny dojazd zajmuje min.1h w jedna stronę to już za wiele czasu nie zostaje na poznawanie ludzi. Jedyni ludzie jakich poznaje poza praca to rodzice dzieci z przedszkola (głównie Hindusi wiec jakoś za bardzo klimatu nie czuje) albo przypadkowo poznani na placach zabaw Polacy. Z paroma się nawet trzymamy ale oni tez mają busy schedule i mieszkają na drugim krańcu zatoki wiec widujemy się rzadko... najczęściej wiec gadam na FB z moimi starymi przyjaciółkami z PL za którymi bardzo tęsknie. Albo czytam sobie to forum, bo tu się odnajduję w sumie lepiej niż w realu :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, MeganMarkle said:

Wszystko spoko jak się nie ma dzieci, można się zapisywać na grupy, meetupy, kółka gospodyń wiejskich.... ale mając maluchy i prace do której codzienny dojazd zajmuje min.1h w jedna stronę to już za wiele czasu nie zostaje na poznawanie ludzi. Jedyni ludzie jakich poznaje poza praca to rodzice dzieci z przedszkola (głównie Hindusi wiec jakoś za bardzo klimatu nie czuje) albo przypadkowo poznani na placach zabaw Polacy. Z paroma się nawet trzymamy ale oni tez mają busy schedule i mieszkają na drugim krańcu zatoki wiec widujemy się rzadko... najczęściej wiec gadam na FB z moimi starymi przyjaciółkami z PL za którymi bardzo tęsknie. Albo czytam sobie to forum, bo tu się odnajduję w sumie lepiej niż w realu :P 

Dokladnie. Przy ciezkim dniu pracy, sie ciesze kiedy moge spedzic torche czasu z dzieckiem. W ogole duzo sie zmienia przy malych dzieciach. Myslicie, ze w Polsce jest obecnie wiecej czasu na zycie towarzyskie? Rozwazalismy ten aspekt z zona przed wyjazdem (3 lata temu) i wydaje mi sie, ze tez nie jest tak jak dawniej. Tak jakby kazdy jest bardziej zajety, wiecej pracuje itp. Zaczyna byc podobnie jak w USA. Tylko Fb pozostaje, a i o to ciezko, bo kazdy zajety... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, barnclose said:

Dokladnie. Przy ciezkim dniu pracy, sie ciesze kiedy moge spedzic torche czasu z dzieckiem. W ogole duzo sie zmienia przy malych dzieciach. Myslicie, ze w Polsce jest obecnie wiecej czasu na zycie towarzyskie? Rozwazalismy ten aspekt z zona przed wyjazdem (3 lata temu) i wydaje mi sie, ze tez nie jest tak jak dawniej. Tak jakby kazdy jest bardziej zajety, wiecej pracuje itp. Zaczyna byc podobnie jak w USA. Tylko Fb pozostaje, a i o to ciezko, bo kazdy zajety... 

Owszem, może i z czasem nie jest wiele lepiej w PL ale moje przyjaciółki mieszkały blisko i łatwo było się spotkać. W usa (a przynajmniej tu w Bay Area) ogromne odległości i konieczność jeżdżenia wszędzie samochodem - to nie pozwala tak po prostu wpaść na kawkę po drodze z pracy czy wracając z przedszkola... albo się spotkać w połowie drogi na placu zabaw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MeganMarkle napisał:

Owszem, może i z czasem nie jest wiele lepiej w PL ale moje przyjaciółki mieszkały blisko i łatwo było się spotkać. W usa (a przynajmniej tu w Bay Area) ogromne odległości i konieczność jeżdżenia wszędzie samochodem - to nie pozwala tak po prostu wpaść na kawkę po drodze z pracy czy wracając z przedszkola... albo się spotkać w połowie drogi na placu zabaw. 

A tutaj trzeba sie telefonicznie umowic i bardzo wypada kupic torbe chipsow przychodzac w goscine.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, andyopole said:

A tutaj trzeba sie telefonicznie umowic i bardzo wypada kupic torbe chipsow przychodzac w goscine.  :)

No my się raczej trzymamy z Polakami i innymi Słowianami wiec jak się spotykamy  u kogoś to wypada bardziej z butelką wpaść :p Tyle że potem się pojawia problem amerykańskich realiów - jak tu się napić skoro wszyscy samochodami :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, andyopole said:

A tutaj trzeba sie telefonicznie umowic i bardzo wypada kupic torbe chipsow przychodzac w goscine.  :)

Najlepiej organicznych i zrobionych z tofu beztłuszczowo, bezcukrowo, bezglutenowo i jeszcze parę innych "bez" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...