Juljak Napisano 15 Maja 2019 Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Cześć, chciałbym poznać waszą opinię. Za tydzień mam spotkanie w ambasadzie w Warszawie w sprawie wizy turystycznej do USA. Stresuje się pomimo, że nie mam nic do ukrycia. Moja sytuacja wygląda tak, że nie mam rodziny w stanach ani żadnych znajomych, planowałem wyjazd z dziewczyną ale ona skorzystała z wakacyjnych praktycy zorganizowanych przez jej uczelnie w Londynie i tam spędzi całe wakacje, ja ponieważ odkładam na wyjazd od października zdecydowałem się na samodzielne, trzytygodniowe zwiedzenie Nowego Jorku. We wniosku zaznaczyłem maksymalny okres czasu na jaki planuje zostać to jest 26.08-24.09. Pracuje od dwóch lat w tej samej firmie przy zarobkach około 3500zl, jednak jest to umowa zlecenie. Jestem tez studentem, kończę pierwszy rok licencjatu. Mam przygotowany plan wycieczki, zarezerwowane dwa hostele oraz wybrane bilety lotnicze, których jeszcze nie zakupiłem bo na forach jest to odradzane póki nie dostanie się wizy. W tym roku dowiedziałem się także że choruje na cukrzyce typu pierwszego, przez co muszę być pod comiesięczna obserwacją lekarza ty w Polsce oraz będę się starac o dostanie pompy insulinowej pod koniec tego roku, wydaje mi się że to duży atut, który pokazuje że nie chce zostać w USA na stałe, wręcz byłoby to bardzo trudne zdobyć tam leki. Niestety we wniosku nie było miejsca żeby uwzględnić informacje o chorobie. Nie mam jednak swojego mieszkania/żony/dzieci przez co nadal mam obawy. Jakby ktoś był w podobnej sytuacji (Np. Studentem) proszę opisać jaki o było w państwa przypadku.
mcpear Napisano 15 Maja 2019 Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Chyba nikt Tobie nie zagwarantuje, że wizę dostaniesz lub nie. Wg mnie szanse masz. Wyjazd do dziewczyny, która studiuje w Londynie a będzie latem na praktykach w USA jest historią wiarygodną i zapewne dającą realne nadzieje, że do kraju wrócisz o czasie. Aczkolwiek co zrobi konsul jest nie do końca wiadome. Fajnie by było jakbyś za tydzień dał znać czy wizę dostałeś
Juljak Napisano 15 Maja 2019 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Moja dziewczyna studiuje w Polsce, a na wakacyjne praktyki wylatuje do Londynu, dlatego ja w pojedynkę chce zwiedzić tak dawno upragniony Nowy Jork. Przepraszam jeśli niejasno napisałem. Oczywiście dam znać.
sly6 Napisano 15 Maja 2019 Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Jeśli chodzi o chorobę czasami jest to plus a czasami minus gdy masz nie wystarczające ubezpieczenie medyczne.
Juljak Napisano 15 Maja 2019 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Ubezpieczenie mam normalne, z uczelni na której studiuje i insulina jest normalnie refundowana, tak samo jak pompa insulinowa do 26 roku życia, na pewno w stanach nie opłacałoby mi się szukać na czarno drogiego lekarza żeby dostać leki pozwalające mi żyć, tylko martwię się że konsul nawet się o tym nie dowie a już powie że niestety.
mola Napisano 15 Maja 2019 Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 2 minuty temu, Juljak napisał: Ubezpieczenie mam normalne, z uczelni na której studiuje i insulina jest normalnie refundowana, tak samo jak pompa insulinowa do 26 roku życia, na pewno w stanach nie opłacałoby mi się szukać na czarno drogiego lekarza żeby dostać leki pozwalające mi żyć, tylko martwię się że konsul nawet się o tym nie dowie a już powie że niestety. Ja myślę, że niepotrzebnie się tak negatywnie nastawiasz. Moim osobistym zdaniem konsul ziewnie z nudów i tą wizę Ci da. Miej wymyślony plan na wyjazd, przygotuj sobie odpowiedź na pytanie skąd masz pieniądze na wyjazd (jeśli Cię to uspokoi to weź ze sobą wyciąg z banku, ale przedstaw go tylko na wyraźną prośbę konsula), wyluzuj, odpowiadaj rzeczowo na pytania konsula i powinno być dobrze. Trzymam kciuki!
pelasia Napisano 15 Maja 2019 Zgłoś Napisano 15 Maja 2019 Moim zdaniem chorobą nie ma co sie chwalic. W oczach konsula, moze to byc powod aby wizy nie przyznac. Co jak cos sie stanie i potrzebna bedzie wizyta w ER i rachunek na kilkadziesiąt tys.? To ze wszystko jest pod kontrolą w PL nie znaczy, ze nie bedzie jakis nietypowych akcji w USA. Ubezpieczenie medyczne na wyjazd jest rekomendowane. Studenckie tego nie pokrywa. 2 godziny temu, Juljak napisał: ...na pewno w stanach nie opłacałoby mi się szukać na czarno drogiego lekarza żeby dostać leki pozwalające mi żyć, tylko martwię się że konsul nawet się o tym nie dowie a już powie że niestety. Szukac na czarno drogiego lekarza ??? Nawet nie wien co to oznacza, bo lekarz to lekarz i jest tu ich jak grzybkow po deszczu.
MeganMarkle Napisano 18 Maja 2019 Zgłoś Napisano 18 Maja 2019 On 5/15/2019 at 6:06 AM, Juljak said: Moja dziewczyna studiuje w Polsce, a na wakacyjne praktyki wylatuje do Londynu, dlatego ja w pojedynkę chce zwiedzić tak dawno upragniony Nowy Jork. Przepraszam jeśli niejasno napisałem. Oczywiście dam znać. Fakt ze jesteś studentem i masz taką sobie prace nie pomaga - pasujesz niestety do profilu osób które zostają tam nielegalnie :/ myśle ze konsul zapyta Cię na pewno gdzie jeszcze byłeś, czy podróżujesz. Masz w paszporcie jakieś pieczątki z innych krajów? Gdzie jeszcze byles za granica ? Jeśli stany to twój pierwszy zagraniczny wyjazd to zadziała to na twoja niekorzyść wg mnie... aczkolwiek nie masz co się tak stresować, szanse masz. Bądź sobą, mów prawdę i tyle. Jak konsul zauważy że się stresujesz to wzbudzi dodatkowe podejrzenia co do twoich intencji. Przygotuj tez dokładny plan co kiedy chcesz w tym NY zwiedzać - żeby uwiarygodnić swoją wersje. A tak całkiem na marginesie, jedziesz na 3tyg do usa i jedyne co chcesz zwiedzić to NY? Nie chcesz nic więcej zobaczyć jak już tam będziesz? Wg sam to się tam tyle czasu znudzisz... ja bym się kulnela do Waszyngtonu, Bostonu... no ale zależy od funduszy powodzenia!
ToFFiK Napisano 18 Maja 2019 Zgłoś Napisano 18 Maja 2019 Moi znajomi i ja byliśmy w podobnej sytuacji (młode osoby/studenci + prace które nie trzymają nikogo w Polsce), i wszyscy dostali wizy bez problemu Jeden z znajomych nie był nawet studentem, i dostał wizę mając tylko pracę nie wymagającą żadnych kwalifikacji
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.