Skocz do zawartości

Drogie życie w USA


Invictus95

Rekomendowane odpowiedzi

3 hours ago, mcpear said:

Ojj. Chyba nie rozumiesz podtekstów pytań rodziców. Pytają kiedy kupujesz mieszkanie ale tak na serio pytają kiedy będą wnuki (robią to w zawoalowany sposób) - im bynajmniej nie o to chodzi abyś mortgage spłacała ;)

Haha, za kazdym razem gdy to pytanie pada to przypominam im, ze zycie w USA jest tak drogie i jestem tak splukana, ze codziennie wieczorem sie modle, zeby mi sie jeden z psow nie pochorowal znowu, bo pojde z torbami. Tak jak moj tata by sie bardzo cieszyl, tak moja mama niebardzo. W poniedzialek akurat mialam sonogram umowiony i jak jej powiedzialam na wideo rozmowie to sie troche blada zrobila. I zeby nie bylo, moi kochani forumowicze, nie jestem w stanie blogoslawionym, tylko doktor kazal isc XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 256
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
1 hour ago, Pete said:

Co tak skromnie? :)

Bo sie lubi mieszkac w przytulnych mieszkaniach w eksklusywnych czesciach miasta zamiast wiekszych domow/mieszkan na suburbii? Bo jest przyjemniej wydawac na podroze, teatr, narty w zimie, Paryz lub Hong Kong w lecie, na dobre restauracje i wysmienite wina niz na dom i samochod? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, katlia said:

Bo sie lubi mieszkac w przytulnych mieszkaniach w eksklusywnych czesciach miasta zamiast wiekszych domow/mieszkan na suburbii? Bo jest przyjemniej wydawac na podroze, teatr, narty w zimie, Paryz lub Hong Kong w lecie, na dobre restauracje i wysmienite wina niz na dom i samochod? 

 

Lepiej bym tego nie napisała :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 11.12.2020 o 18:02, katlia napisał:

Bo sie lubi mieszkac w przytulnych mieszkaniach w eksklusywnych czesciach miasta zamiast wiekszych domow/mieszkan na suburbii? Bo jest przyjemniej wydawac na podroze, teatr, narty w zimie, Paryz lub Hong Kong w lecie, na dobre restauracje i wysmienite wina niz na dom i samochod? 

Poza tym odchodzą wszystkie aktywności związane z utrzymaniem domu. Ogródek/trawnik, dbanie o elewację, dach i wewnętrzne instalacje (remonty i naprawy dużo łatwiej i taniej przeprowadzić w mieszkaniu, co by nie mówić). Dodatkowo mniejszy metraż to i mniej sprzątania i zdecydowanie niższy property tax niż u właścicieli domów.

No i dochodzą uroki dostępu do komunikacji miejskiej i uniezależnienia od samochodu, coś czego mi w USA brakuje najbardziej i z czym wciąż trudno mi się pogodzić...

Poza tym jak się dzieciaki wyprowadzą to dom zaraz robi się pusty i nie ma co z tym metrażem robić, tylko kurz się zbiera ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Iskierka napisał:

Poza tym jak się dzieciaki wyprowadzą to dom zaraz robi się pusty i nie ma co z tym metrażem robić, tylko kurz się zbiera ;D

Wtedy zamienia sie chatke na  mniejsza. Jako typowy wiesniak, ktory zawsze mieszkal na swoim nigdy nie pojme umilowania mieszkania "w blokach". Pomimo zalet wyzej wymienionych.

Zapytaj @katlia jak to sie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, andyopole napisał:

Wtedy zamienia sie chatke na  mniejsza. Jako typowy wiesniak, ktory zawsze mieszkal na swoim nigdy nie pojme umilowania mieszkania "w blokach". Pomimo zalet wyzej wymienionych.

Zapytaj @katlia jak to sie robi.

Oj Andy, ja całe życie w blokach w centrum miasta mieszkałam i mnie akurat do posiadania własnego domu i ogródka baaardzo tęskno :D

Jak się wyprowadziłam po raz pierwszy z centrum Wrocławia na przedmieścia (wciąż blok, ale jednak taki 2-3 piętrowy a nie 10.), tak od tej pory wcale mnie do wieżowców i centrum wielkiego miasta nie ciągnie. Tu mi dobrze - spokojniej, bardziej zielono i ludzie jacyś milsi. I jak się gdziekolwiek przeprowadzam, to zdecydowanie centrum nie jest moim 1. wyborem, a jedynie patrzę na dostęp do komunikacji publicznej, coby do tego centrum czasem dojechać ;D

Downsizing też ma sens, ale mieszkanie jest po prostu wygodniejsze np. przy przejściu na emeryturę, bo po prostu lata już nie te i ciężko o dom i cały backyard zadbać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...