Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Warto tez krytycznie spojrzec na "dorobek zycia" i zastanowic sie czy na pewno trzeba. Z 20 kartonow, moga sie zrobic 2, a za pieniadze zaoszczedzone na transporcie mozna kupic to samo na miejscu. Takich rzeczy jak meble, ciuchy, agd, kuchenne (no chyba ze porcelanowa zastawa rodowa) to bym chyba nie bral nawet gdybym mial okazje. Co prawda okazji nie mialem, bo oszczedzalismy i "dobytek" zmiescil sie w 2 walizki do samolotu i jedna paczke nadana Polamerem :)

Full disclosure: pare kartonow jeszcze czeka u Szwagra w garazu, ale juz nie pamietam nawet co tam zostalo. Juz prawie 6 lat czekaja na transport i jakos zyjemy bez nich.

Edytowane przez Xarthisius
  • Upvote 1
Napisano

AGD jest bez sensu bo tutaj jest 120V a kupić moja tanio choć wybór jest mniejszy. Ciuchy raczej też odpadają. Ja też przyjechałem z dwoma walizkami. Resztę kupiłem na miejscu.

Napisano

@Xarthisius Żadnego wożenia lodówek, mebli, ani talerzy nie przewiduje. Może nawet z tymi 20 paczkami też przesadziłem, ale to bez znaczenia, raczej szukam realnie firmy, która bezproblemowo taką usługę świadczy door-to-door, to co tam wyśle to tak naprawdę wyjdzie w praniu.Dopiero od Was sie dowiedziałem że np. Polamer może coś takiego zorganizować, bo z ich strony to nie wynikało. Taka logistyka to tak naprawdę jeden z bardzo wielu tematów, które musze ogarnąć :). 

W każdym razie bardzo dziękuje za wszelką pomoc. 

  • Upvote 1
Napisano

Polamer mnie pozytywnie zaskoczyl. Nadalismy paczke dzien przed wylotem, 3 dni po przylocie czekala pod drzwiami. Oni maja dwie strony www, jedna "amerykanska" i jedna "polska". Na tej drugiej jest opisana usluga "paczka do usa" gdzie cyt.: "przesyłki indywidualne , handlowe do USA i Kanady transportem lotniczym w relacji door-to-door"

  • Like 1
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, Xarthisius napisał:

Polamer mnie pozytywnie zaskoczyl. 

Kilka osob na tym forum mialo dobra obsluge przez Polamer. Co/ile warto zabrac/przeslac jest bardzo subiektywne... wiem ze pisala tu Polka ktora byla zadowolona ze jednak przyslala sobie wiekszosc jej garnkow i sprzetu kuchennego z Polski. Uwazala ze to jej oszczedzilo nie tylko pieniedzy ale i czasu szukajac po sklepach/po sales w tych intensywnych pierwszych miesiacach. (Nie mowiac o tym, ze dobry sprzet kuchenny jednak kosztuje.)

Edytowane przez katlia
Napisano

Tez korzystalem z uslug polamera. Ich biuro w Milwaukee wygladlo jakby czas zatrzymal sie tam w roku 1995, ale wszystkie paczki oraz motocykl doszly cale.

Napisano

Mój cały 'dobytek' zmieścił się w 2ch walizkach, 1 kartonie i małym plecaczku. Karton poszedł GlobBoxem (TNT) , ale po drodze był otwierany i parę rzeczy mi zgubili. 

Też rozważałam Polamer: Dział Eksportu tel: (22)644-05-37 w. 130 w. 131   e-mail: export@polamer.pl

Ciuchów dużo nie bierzcie, tu i tak przytyjecie. Sprzęty, jak tu już wspominano, inne wtyczki, napięcie. Choć o dziwo mój polski laptop wciąż tu działa na zwykły adapter. Ładowarka do telefonu też ;)  Resztę kupiłam już amerykańską, wybór duży, z okazjami, itp. 

Największy problem miałam z dokumentami: skarbówka, Zus, historia medyczna, nawet zdjęcia - wszystko poskanowane i zapisane na przenośnym dysku. Oryginały spalone. 

Największy żal był zostawiać pamiątki osobiste. Po przylocie tutaj czuję się bez nich jak odarta z osobowości. Na to nic niestety nie poradzę. 

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Napisano
11 godzin temu, everden napisał:

Mój cały 'dobytek' zmieścił się w 2ch walizkach, 1 kartonie i małym plecaczku. Karton poszedł GlobBoxem (TNT) , ale po drodze był otwierany i parę rzeczy mi zgubili. 

Też rozważałam Polamer: Dział Eksportu tel: (22)644-05-37 w. 130 w. 131   e-mail: export@polamer.pl

Ciuchów dużo nie bierzcie, tu i tak przytyjecie. Sprzęty, jak tu już wspominano, inne wtyczki, napięcie. Choć o dziwo mój polski laptop wciąż tu działa na zwykły adapter. Ładowarka do telefonu też ;)  Resztę kupiłam już amerykańską, wybór duży, z okazjami, itp. 

Największy problem miałam z dokumentami: skarbówka, Zus, historia medyczna, nawet zdjęcia - wszystko poskanowane i zapisane na przenośnym dysku. Oryginały spalone. 

Największy żal był zostawiać pamiątki osobiste. Po przylocie tutaj czuję się bez nich jak odarta z osobowości. Na to nic niestety nie poradzę. 

 

Fajnie by było założyć wątek o tym co warto ze sobą zabrać a co nie i jakie my mieliśmy doświadczenia :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...