-
Liczba zawartości
9 272 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
161
Zawartość dodana przez kzielu
-
225 - po dwie 45-ki. Przy okazji zrob video z panow w silowni przygladajacych sie w trakcie...
-
Zgaduje ze to w funtach - nie zebym nie wierzyl w mozliwosci Ilon ale taki wild guess. Jak w kg to zamiast w ksiegowosci, powinna robic kariere w Trojboju ;-)
-
Moim zdaniem swietny wynik (sam z siebie) - a dodatkowo to wiekszosc cwiczacych w ogole ani przysiadow ani martwego w ogole nie robia a to jest absolutna podstawy wiec w ogole respekt
-
DV 2023 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Wpisujesz adres zamieszkania. Zapytaj siebie gdzie aktualnie mieszkasz a potem odpowiedz wpisz w odpowiednia rubryke. Kanadyjski. -
Nie do konca - 5 lat musi minac w momencie jak pojdziesz na interview do ambasady jezeli bedziesz starac sie o wize malzenska - to zajmie co najmniej rok jezeli wyslecie dokumenty dzisiaj - wiec jezeli w momencie interview 5 letni ban bedzie obowiazywal, to dostaniesz odmowe i bedziesz musiala wystapic o waiver. Jezeli tak sie czasowo ulozy ze interview w ambasadzie bedzie po 5 letnim banie to wize dostaniesz, zaoszczedzisz na waiverze. Ten minimum rok oczekiwania na wize jest taki sam dla wszystkich, bez wzgledu na ban lub jego brak.
-
Slub sam z siebie nic nie daje. Wiec nie - po slubie nie bedziesz mogla leciec - bez odpowiedniej wizy imigracyjnej, na turystycznej bedac malzonka rezydenta / obywatela szanse na zawrocenie masz ironicznie wieksze. Slub daje mozliwosc sponsorowania CIebie przez jego - natomiast dopoki ten 5 letni ban obowiazuje, bedziesz potrzebowala waiver - caly proces zajmie poltora roku do dwoch lat na oko. 4. Jest tysiac watkow o sponsorowaniu malzonka.
-
Sponsorowanie pracownicze- kierowca tira
kzielu odpowiedział Iwona03 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Nie popelnil zadnego wykroczenia / przestepstwa ktore czyni go inadmissible. -
Zauwazylem ze zniknela jakis czas temu z forum i mialem nadzieje ze to nie z powodu zdrowia. Bardzo przykra wiadomosc.
-
No nie - racja jak najbardziej z tym ze i tak wszystkim beda dawac - tutaj mniej wiecej 1/3 nie powinna jezdzic a jezdzi. Fajnie bo jak sie przyjezdza do Polski i wypozycza samochod to PL prawo jazdy bardzo ulatwia zycie.
-
Nie masz niestety - te bezterminowe sie skoncza (beda niewazne) w 2027 zdaje sie wiec praktycznie juz bezterminowe nie sa. Bylo fajnie ale komus to przeszkadzalo...
-
DV 2023 - wylosowany / nie wylosowany
kzielu odpowiedział foladdd na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Biorac pod uwage ze byl tu gosc ktory zostal wylosowany _zanim_ zdal mature, takie spiskowe teorie swiadcza tylko o braku zrozumienia co oznacza "loteria" ich autora. -
Przy debetowej karcie zrobic niewiele sie da, uzywanie jej do jakichkolwiek zakupow jest lekkomyslne bo tutaj nie ma zadnej ochrony. Jak rozumiem ktos uzywal tej karty do robienia zakupow na Amazonie na roznych kontach - nie koncie (Amazon) wlasciciela karty ? Jezeli tak to klasyczny wyciek numeru, Amazon nie ma tutaj nic do rzeczy ani zrobienia, jedyne co mozna zrobic to probowac rozmawiac z bankiem - jezeli karta jest wydana w US to niewiele z tego bedzie. Do jakichkolwiek zakupow on line tylko kredytowa.
-
Big Short #2. Rosnace oprocentowanie powinno teoretycznie rynek ochlodzic ale jak znam zycie za chwile obejda wszystkie mozliwe zabezpieczenia ktore wprowadzono po 2008 roku... Samochody juz sprzedaja na 84 miesieczne raty - taki Nissan to nie dojezdzi to takiego wieku a jeszcze go beda splacac... Juz nie wspomne ja na RV show widzialem tamtejsze oferty - 140 miesiecy za domek z plyty pazdziezowej na kolkach. WTF.
-
Wiec szczerze mowiac to nie wiem - w mojej okolicy sporo ludzi pracuje w P&G (ktore ma siedzibe w downtown Cinci) i firmie w ktorej pracuje ja, aczkolwiek miejsc pracy jest wiecej. Osiedle na ktorym mieszkam to $600-$1.5M w suburbs - jedna z sasiadek jest Farmer's Insurance Area Sales leader a jej maz jest organista w kosciele (koscioly to biznesy ale zgaduje ze kokosow to nie dostaje), bezposredni sasiedzi to emeryci, w domu po przekatnej (ktory kiedys byl jednym z domow do odwiedzenia w czasie Homerama - taka wystawa domow gdzie developerzy i wykonczeniowcy pokazuja co sa w stanie zrobic) za ~$1.2M mieszka lokalna chirurg-ortopeda ktorej maz chyba jest stay at home dad - w garazu maja Porsche Taycan Turbo i Acure NSX (zdecydowanie kiepska kariere wybralem). Inny sasiad to jak mi powiedzial "former US intelligence", jak sie wprowadzilem to przylazl i sie wypytywal co i jak. Na oko to wszyscy to "professionals" z przynajmniej ~10 lat w karierze ktora wybrali.
-
Wydaje mi sie ze wiekszosc osob po prostu nie ma wyjscia - zycie ich przenosi gdzies indziej wiec nie mysla o tym w kategoriach zysku / straty bo mieszkac gdzies trzeba. Jezeli wracasz spowrotem i sprzedajesz go na "zawsze" to odsetki zaplacone bankowi ida "na marne" - chociaz przy amerykanskim podejsciu kupowania domow w nieskonczonosc i nigdy ich nie splacania, to bardziej przypomina leasing niz kredyt.
-
Albo taka sytuacja ze doktor przepisuje lek / terapie / whatever a ubezpieczyciel mowi ze wg. nich to zbedne i nie zaplaca - przypadek z pierwszej reki - od doktora - ktory walki z ubezpieczycielami prowadzi regularnie. Wg. niej "US health insurance is a scam".
-
Ech, te stare "tania benzyna i iphone'y wiec jest super". Nie zebym byl zlosliwy ale pytanie bez sensu bo wszystko zalezy od pojemnosci baku i uzywanej benzyny... W moich mam 12, 15, 15 i 36 galonow. Wiec o ktory konkretnie pytasz ? To ze benzyna jest tutaj tania (~polowa ceny w Europie) to nie jest jakas specjalnie tajna wiedza. Porownaj ceny jakiejkolwiek procedury medycznej - i po raz piecsetny bedziemy ta dyskusje prowadzic.
-
Ten watek zaczyna isc w dosc dziwnym kierunku...
-
^^^^ dokladnie. Jak ktos chce zeby byl dostepny to niech sie troche postara - poza tym - przynajmniej u nas firma instaluje mase softu za pomoca ktorego widzi co kto z telefonem robi i moze go zdalnie wymazac (z powodow oczywistych - zeby firmowe informacje nie wpadly w niepowolane race). Na glowe mowiac szczerze musialbym upasc zeby nie nosic drugiego - firmowego telefonu. Dodatkowy benefit - firmowy ma unlimited data _worldwide_ co jest dosc przydatne bo data roaming u wiekszosci US operatorow jest dosc kosztowny...
-
Megan ewidentnie lekcje z kapitalizmu ma juz dawno odrobiona "Exempt employee" to takie slowo klucz (tak - ja tez jestem exempt)
-
Niezla terapia to masowe zwolnienia (jak u nas srednio co pare lat - ostatnio w polowie 2020, 30% out) ktore pokazuja ze Twoja wartosc dla firmy bez wzgledu na to jak pozno sie sprawdza maile wynosi dokladnie zero. Przynajmniej (wydaje sie) zdajesz sobie sprawe ze to jest problem...
-
Nie martw sie - to jest uleczalne. Zajelo mi pare lat ale juz jest znaczaca poprawa...
-
CDG Latalem bo kiedys byl bezposredni lot CVG-CDG i CDG-CVG co mi pozwalalo na dolecenie do Europy z jedna przesiadka - ten lot byl utrzymywany przez DL praktycznie na nasze i P&G potrzeby. Covid go niestety ubil. Do CDG trzeba miec cierpliwosci troche - inna sprawa ze sie przesiadalem tam chyba z 300 razy wiec znam dosc dobrze. W 45 minut sie wyrabialem ze zmiana terminala z 2F (zwykle lot do WAW) do 2E (loty z/do US).
-
-
Zeby zmienic troche temat - rozmawialem z kolega z pracy z PL (kiedy tam raportowal do mnie) - wzial do siebie do domu matke z 3 letnim dzieckiem - kupil im ciuchy, malej zabawki, zabral na miasto i koniec koncow bilety do Paryza gdzie pojechali na dluzej do wlasnej rodziny. Z jego slow - to rozgarnieci, wyksztalceni ludzie na poziomie. Wszyscy mysleli ze oni nie ogarniaja a nie mogli by sie bardziej mylic. Takich osob w firmie u nas jest wiele, poza firma oczywiscie tez. Jak tam ktos kiedys (Pilsudski ?) powiedzial to narod wspanialy - i bez dwoch zdan - ludzie tez. (przy okazji to firma w poltora tygodnia od wizyty CEO w PL zrobila program zwrotu kosztow kazdemu ktory pomaga - ludzie specjalnie zadnych zwrotow nie chca bo nie po to to robia, ale ciesze sie ze jakis sensowny program a nie photo op jak to volunteers ukladaja kwiatki w downtown Cinci.)