-
Liczba zawartości
9 332 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
172
Zawartość dodana przez kzielu
-
Wiza L-1B - wskazówki/porady
kzielu odpowiedział Oski19 na temat - Wybór wizy, sprawy SSN, prawa jazdy i inne formalności
Mnie wypytywali (ale to bylo >10 lat temu) o to co dokladnie robie w firmie i jak wiele jest osob takich jak ja (z tego co pamietam) - zeby zweryfikowac czy to nie jest jakas lipa (w Indiach zdaje sie w tym czasie wysylali ludzi 100-kami na L-1B i H-1B zeby robili jakies low level IT jobs). -
Silnie zalezy od tego gdzie - lokalne governmenty (wez pod uwage ze government to jest federal, state i county) znaczaco sie roznia, maja rozny poziom przychodow i potrafia drastycznie sie roznic oferowanymi benefitami. Zwykle to pewna praca z ktorej trudno wyleciec, nepotyzm jest powszechny i praktycznie zawsze sa _bardzo_ silnie upolitycznione - bo wiekszosc pozycji dowodczych to sa elected officials, wlaczajac szeryfa czy prokuratora. Czy to dobre czy zle to sobie sam odpowiedz, ale moim zdaniem to patologia kompletna.
-
To juz przeszlosc. Jest tylko przepytywanie przy bramce z pakowania bagazu itd i przy ostatnim moim locie (AMS-JFK) brali ludzi na "random" inspekcje podrecznego - mnie tez. Reszta jest zupelnie normalna i nie ma terminala dedykowanego to lotow do US - wszystko jest pomieszane teraz.
-
AMS (na ktorym bylem dobrze ponad 200 razy, zreszta nie tylko w samym terminalu ale odwiedzialem KLM Maintenance wiele razy) to jedno z najbardziej przyjaznych w EU lotnisk do przesiadek. Jezeli druga opcja jest LHR to podjecie decyzji zajelo by mi jakies 0.001 sekundy.
-
Duzo ludzi robi wszystko samemu (dry wall patch to troche bardziej taki craft niz naprawa - wymaga troche finezji zeby wygladalo ok), natomiast niektore rzeczy wymagaja "fachowca" - instalacje elektryczna w piwnicy moglem zrobic sam, ale jak mi by sie dom spalil to ubezpieczenie by mnie na drzewo wyslalo i musialbym sie po sadach z nimi bujac...
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
kzielu odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Fountains sa popularne - so generalnie wszedzie - kranowka jest ok, najlepsza podobno w Flint, MI (a tak na serio - ogolnie nadaje sie do picia - jak w restauracji zamawiasz wode to dostajesz kranowke, moze ale to moze filtrowana - poza tym lod ktory jest dodawany do praktycznie kazdego napoju magicznie z powietrza nie powstaje). Baseny sa generalnie popularne, tyle to ze to tylko kwestia jego wybudowania ale obslugi (chemia, opening / closing, spuszczania wody na zime i konserwacji instalacji). Imprezy w domach w wiekszosci normalnych przypadkow nie przypominaja calkowitego rozpierdolu widywanego na filmach. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Przystopuj trochę z tymi mądrościami. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Teoretycznie roboczy, w praktyce swieto. -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
kzielu odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Standard. W PL tez nie sa niespotykane - 20 lat temu mialem. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Katlia - daj spokoj bo piszesz kompletnie nie na temat. Tak - booster jest potrzebny, jak sie ma jedna dawke Johnsona tez, nie zmienia to faktu ze nie ma to absolutnie nic do rzeczy w kwestii wymagan wjazdu jako imigrant do US. W tej samej sytuacji jestem ja / moj pracodawca (a dokladnie bylylismy dopoki sad nie zawiesil executive order dla federal contractors w 10-ciu stanach) - wymagane byly dwie dawki Pfizer / Moderna albo jedna Johnsona zeby spelnic wymagania. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Ktokolwiek odpowiada na te zapytania, ewidentnie wali prosto z mostu bez jakiegos politycznie poprawnego korpo-jezyka. -
Taka wymowka zeby go dalej na tym placu trzymac.
-
Tez chce przygarnac czarnego kota ale musze zone przekonac...
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
kzielu odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Tak - rzeczywiscie tak to wyglada - informacje o wygladzie, miejscu zamieszkania i klasie przestepstwa kazdego registered sex offender sa jawne i mozna sobie je wyszukac ma stronie (zwykle) sherrif's office county w ktorym mieszkasz. W niektorych miejscach nie wolno im mieszkac. Survivor / victim jest uzywane dosc swobodnie, teoretycznie survivor to ofiara ktora przezyla (nie umarla / zostala zabita), victim to kazda ofiara przestepstwa - jak Ci ukradna portfel albo paczke Amazonu spod drzwi to tez jestes victim. Victim moze byc tez ofiara wypadku. -
W niektorych miejscach krzywo patrza na dolaczenie malzonka ktoremu / ktorej pracodawca oferuje plan - np. u mnie - nie wiem co konkretnie sie z tym wiaze bo nie probowalem - czy wysla na drzewo czy beda kazali placic wiecej - niemniej jednak niektorzy nie chca - to pytanie jest w trakcie annual enrollmentu. Plany dla palacych/niepalacych to chyba standard teraz, ze wzgledow oczywistych. Spojrz w takim razie na perspektywy rozwoju, tego ze firma padnie i przede wszystkim z kim / dla kogo bedzie sie pracowac. Normalny przelozony jest warty wiecej niz wyzsza pensja (tylko nie pytaj o ile ;-) ) . Ja tutaj dostawalem rozne propozycje ktore zrejectowalem ze wzgledu na osobe ktora mi je przyslala
-
Ja mam gdzies taka tabelke dla mojego ubezpieczenia - ilosc osob / wersja ubezpiecznie / deductible / premiums - wszystkie kombinacje sa opisane. Decyzje musisz podjac sama bo rozne benefity maja dla roznych osob rozna wartosc. Co do pracy z domu - to bym sie spytal czy to jest permanentnie czy tymczasowo. Bo moze im sie kiedys odwidziec. Byla tam nuta sarkazmu (bo jak sie cos popsuje, cieknie, wiatr Ci dach zerwie albo przyjdzie property tax zaplacic w przyszlym roku) ale dom to jedyna sensowna opcja.
-
Nic nie jest z Toba nie tak - ubezpieczenie to jest istotna czesc wynagrodzenia wiec jak najbardziej na miejscu jest pytanie sie o to - niektorzy moze sa ubezpieczeni przez malzonkow i da tego nie pytaja, ja sobie nie wyobrazam przyjmowac oferty bez dokladnych danych odnosnie ubezpieczenia i innych benefitow jezeli takie sa (401k plan + ewentualny match ? Urlop ?) Zwykle premiums sa per paycheck ale informacja ile oni pokrywaja dla Ciebie jest zupelnie nieistotna (jak moja znajoma mawia "a co to mnie obchodzi ?"). Wielki deductible ma nizsze premium, sredni deductible - wyzsze, najmniejszy - najwyzsze - jezeli podali informacje o tym to moze gdzies jest informacja o premiums ktore bedziesz musiala zaplacic. Gratulacje ! I powodzenia z home ownership...
-
Jak ktos kiedys jednak sprawdzi, to powodzenia w dalszym zyciu jako convicted felon - szczegolnie ze publicznie sie do tego przyznajesz co generalnie jest absolutnie genialnym posunieciem (ale mozna powiedziec ze tu jest jakis pattern zachowan...)
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
kzielu odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
W Warszawie to mam wrazenie (z mojej ostatniej wizyty) ze sie czesciej rosyjski slyszy niz polski w tej chwili - nie zebym uwazal ze cos w tym zlego. Ciekawe ze na liscie homeless nie ma Bialorusi ktora to chyba od zawsze byla przyporzadkowana do Warszawy. -
Zaprzeczy ? Bez żartów, to jest w 100% rzeczywistość. Jeszcze dodam że przeciętny imigrant nie dostanie $85k rocznie... Jedyna nadzieja ze system się rozpadnie - czego początek być może właśnie widzimy - "nikt nie chce pracować" - ludziom się nie opłaca pracować fizycznie za kasę nie pozwalająca na przeżycie.
-
A czym sie rozni od wizy pracowniczej (wymienionej powyzej) ? (pytanie retoryczne)
-
VW ma beznadziejną opinie w kręgach samochodowych jeżeli chodzi o niezawodność (włączając w to Audi). Warto też zwrócić uwagę że Passat w US to samochód który w Europie był sprzedawany dwie generacje temu a teraz już przestał istnieć. Jedyne sensowne samochody to GTI i Golf R, resztę co próbują sprzedawać to SUVy. Diesle nigdy się nie przyjęły (a skandal z emisjami im nie pomógł).
-
Nie wiem jak teraz, ale pare miesiecy temu Carvana i Vroom byly dobra opcja - quote byl zwykle wysoki i brali absolutnie wszystko - znajoma miala Malibu, 90k mil, uszczelka pod glowica do wymiany (~$3k - sam nie mialem ani czasu ani ochoty zeby rozbierac silnik), wypchnelismy to do Carvany a wszystko odbylo sie super bezproblemowo - przelali pieniadze na konto, przyjechal gosc i zabral samochod. (Stad bym bardzo ostroznie podchodzil do kupowania czegokolwiek od Carvany i Vroom - oni kupuja samochody bez absolutnie zadnej inspekcji)
-
Dealer kupil ? Nie maja nowych wiec zeby miec cokolwiek na placach (i sprzedawac cokolwiek), kupuja uzywane samochody co winduje ceny. Teraz jest nalepszy czas zeby sprzedac posiadany samochod i niestety najgorszy zeby kupic nowy. Kupilas cos w zamian czy zrezygnowalas z jezdzenia na razie ?
-
To wynik totalnej paniki na poczatku 2020 (wiec wszyscy planowali na dramatyczna recesje - wypozyczalnie tez - ale rowniez producenci samochodow - stad ten chip shortage, praktyczny brak nowych samochodow na rynku i kosmiczne ceny uzywanych) - podobnych efektow jest wiecej. A ze nowych samochodow nie ma, wiec wypozyczalnie nawet jakby chcialy to nie maja czego kupic (a jak kupia to po wyzszych cenach). Moim zdaniem to ta sytuacja (ogolna lipa rynku motoryzacyjnego) to jeszcze troche potrwa i sytuacja bedzie sie poprawiala dosc powoli - na razie nie widac swiatelka na koncu tunelu. (moze w tym wszystkim siedza jakies dodatkowe czynniki o ktorych nie wiem). Na Hawajach ludzie wynajmowali trucki i vany z Home Depot i U-Haul zeby jezdzic po wyspie... Objazdowe podroze to raczej bym osobiscie planowal swoim samochodem.... Przy okazji - czasy kupowania samochodow ponizej MSRP minely byc moze na zawsze a co najmniej na kilka najblizszych lat...