Skocz do zawartości

mcpear

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 212
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    207

Zawartość dodana przez mcpear

  1. Wypowiem się tylko na ten temat na który wiem na 100% - w przypadku RSU i złożonego W8-BEN miałeś obowiązek w dniu uzyskania GC powiadomić E*Trade, że ta deklaracja jest nieprawdziwa i że chcesz ją skorygować - powinieneś złożyć deklarację W-9. Jeśli akcje RSU nie zostały jeszcze po uzyskaniu zielonej karty przekazane na Twoje konto, to nie masz w sumie problemu za dużego, ale jeśli zostały już przekazane to generalnie masz problem. W momencie vestowania masz obowiązek odporwadzić Tax Withholding (E*Trade uczyni to automatycznie - płaci się go akcjami - po prostu część z akcji nie vestingu nie trafia na Twoje konto). Nie czekaj więc z tym - spróbuje to odkręcić. Jeśli po uzyskaniu zielonej karty dokonałeś vestowania i E*Trade traktował ciebie jako nie-rezydenta amerykańskiego to koniecznie musisz to odkręcić - możesz nabawić się problemów jak tego nie zrobisz. Jak to "odkręcić" to nie wiem.
  2. MUC jest o niebo lepsze niż FRA. Krótsze odległości, bardziej logicznie rozłożone gate'y. We FRA przy przesiadce prawie zawsze mnie trafia przejście tym nieszczęsnym tunelem - co więcej wydaje mi się też że nawet obsługa jest jakby "bardziej uprzejma" - szczególnie na security. Kiedy mogę (mogłem) to wybieram MUC. Zdarzyło mi się na lot atlantycki dostać SSSS (dodatkowa kontrola bezpieczeństwa) zarówno w MUC jak i FRA. No to moje doświadczeni SSSS we FRA jest bardzo słabe
  3. Nie przyznawaj się że masz polski paszport. Pogranicznik nie powinien o to pytać. Pokazujesz amerykański, nie odzywasz się nie pytana. Pytanie czy masz polski paszport nie powinno paść - pograniczników obecnie obowiązuje dyrektywa wewnętrzna "nie dopytywać". Wtedy wyclecisz bez problemu
  4. Na wzgórzu z napisem Hollywood spadło "ciut" śniegu - w każdym razie anomalia jakiej niewiele pamięta.. Najzimniejsza zima od mojej emigracji.
  5. Al ty jesteś Megan no H in the middle. Ten brak "H" możesz zawsze tłumaczyć, że lubiałaś ją bardziej zanim związała się z "H"
  6. czasami tylko mgła
  7. PJB w Kijowie - ma gość "jaja". Jak wspominać będziemy jego prezydenturę to scena spaceru w Kijowie z syrenami przeciwlotniczymi w tle będzie zawsze jej nieodzwonym symbolem. Szacunek. Do tego połączenie rocznicy wybuchu wojny i weekendu prezydenckiego w USA - PR-owy majstersztyk. Poza tym utrzymanie jej do samego końca w medialnej tajemnicy w dobie social media - najwyższy proefesjonalizm. Mówiłem żonie tydzień temu, że podejrzewam, że PJB może chcieć zagrać na nosie Władimirowi Władymirowiczowi i wyskoczyć na Ukrainę na 24 lutego, ale spodziewałem się raczej spotkania z Żeleńskim na przejściu granicznym po stronie Ukraińskiej albo ewentualnie wizyty w Lwowie. Nie pamiętam w historii (ale może jestem z niej słaby) aby amerykański prezydent odwiedzał obszary nie kontrolowane w pełni przez amerykańśkie (lub sojusznicze) służby specjalne / armię. Trzeba mieć jednak sporo osobistej odwagi, aby na taki krok się zdecydować i to na 100% wbrew radom pochodzącym z Secret Service
  8. "life of the loan" oznacza, że nie możesz sobie kupić drugiej nieruchomości do której się przeniesiesz bez sprzedaży tej, a nie że nie możesz jej sprzedać dopóki nie spłacisz. Pamiętaj, że w USA większość sprzedaje nieruchomość z kredytem niespłaconym. Czyli w tym przypadku po paru latach jak chcesz zmienić nieruchomość to ją sprzedajesz z tym preferencyjnym kredytem i kredyt się spłaca z uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy i kończy się jego "life"
  9. OK. Cofam swoją opinię. Byłem przekonany że public charge rule aplikuje się przy naturalizacji również. N-400 jeszcze nie wypełniałen. My bad
  10. Kursy angielskiego to ESL - oferowane powinny być lokalnie prze lokalny dystrykt albo przez community college. O kartach prepaid nie słyszałem. Tym bardziej o dopłacie do pierwszego domu. Musisz uważać, czy program socjalny do którego się zapisujesz nie będzie uznany jako "public charge". Jeśli zostanie uznany za takowy to stanie to się przeszkodą w uzyskaniu obywatelstwa w przyszłości. Posiadacze zielonej karty mogą po 5 latach wystąpić o obywatelstwo. Aczkolwiek badane jest czy nie stanowią obciążenia dla budżetu i czy nie są zależni od budżetów publicznych. Jeśli zostaną za takowych uznani lub uznani że kiedykolwiek takimi byli to jest to podstawą odmowy wniosku o obywatelstwo. Uncle Sam oczekuje od emigrantów, że się dokładają do budżetu a nie że z niego ciągną korzyści. Obowiązuje zasada: "swim or sink". Czasami się zdziwisz co może zostać uznane za "public charage" - w Kalifornii fundowany przez stan zasiłek dla bezrobotnych na przykład (CalWORKs) to już "public charge" - czyli tracisz pracę, rejestrujesz się jako bezrobotny i stan zaczyna wypłacać ci głodowy zasiłek przez co możesz nigdy nie zostać obywatelem w IL masz 90 dni na zrobienie prawa jazdy, liczone od dnia kiedy zostałaś rezydentem IL czyli praktycznie od dnia przekroczenia granicy
  11. W skokach narciarskich, gdzie transmisja trwa dwie godziny. masz 50 skoczków w pierwszej serii i 30 skoczków w drugiej serii - co daje 80 skoków. Skok trwa około 5 sekund. Czyli masz około 6 i pół minuty "czystej gry" na 2 godziny transmisji, Połowa Polski fascynuje się tym "równie nudnym" sportem
  12. Zapewne za dużo płacicie. Przeraził się że nie ogranie problemu "wealth management" jak go zaleją paychecki
  13. Rzeczywiście jakaś parodia. Też mam słabe generalnie wspomnienia z FRA, aczkolwiek nigdy nie tak idiotyczne.
  14. Co innego connection w USA po locie transatlantyckim a co innego w Europie po krótkiej dolotówce - takie moje zdanie na ten temat. Wiele razy leciałem z ekstremalnie krótkim połączeniem w Europie po locie z Polski (MUC, AMS, FRA) i dawałem radę. W USA po przylocie krótszego połączenia niż 2h nigdy nie planowałem. Musisz przejść przez CBP, Celnika, nadać ponownie bagaż, zmienić terminal inne takie historie + loty przez ocean bywają bardziej opóźnione
  15. Powinna się pojawić pieczątka "Cancelled". Aczkolwiek w systemie jest odnotowana dzisiejsza odmowa i jej uzasadnienie. 241(b) może oznaczać, że prosiłeś o wizę złego typu w stosunku do charakteru twojej wizyty w USA (np powinieneś prosić o H1-B) albo, że wykazujesz słabe związki z Polską i potencjalnie grozi że zostaniesz w USA na stałe (nielegalnie). Z tego co piszesz konsul przychylił się do tego drugiego uzasadnienia aczkolwiek to że wspominał o H1-B może oznaczać że w system wpisał że aplikowałeś o zły typ wizy. Nie wiem co masz wpisane w systemie. Jeśli jednak są to słabe więzi z Polską to podczas najbliższej wizyty w USA zapewne o ile nie odrzucą Ciebie od razu to gruntownie przepytają co się w Twoim życiu zmieniło od 8 lutego 2023: czy masz nową pracę, rodzina ci się powiększyła albo ją założyłeś, założyłeś biznes albo kupiłeś nieruchomość - coś co wzmacnia Twoje więzi z Polską. Jeśli nic się nie zmieni to zapewne nie zostaniesz wpuszczony - urzędnik CBP na granicy może i prawdopodobnie będzie polegał na rzetelnym zbadaniu sprawy przez konsula w dniu dzisiejszym i może uznać że skoro 8 lutego 2023 zostałeś uznany za potencjalnego nielegalnego imigranta ze względu na słabe więzi z Polską a od tego czasu nic się nie zmieniło tak więc nadal jesteś "słabo związany z Polską" ergo łatwo przyszłaby ci decyzja o potencjalnym nielegalnym zostaniu w USA. Silnych więzi z Polską nie musisz wykazywać w przypadku wiz imigracyjnych, wizy H lub L, wiz narzeczeńskiej. To może też uzasadniać argumentację konsula: "wystąp o H1-B" - do niej nie trzeba silnych więzi z Polską.
  16. Nie. Poniżej 10k nie musisz nic deklarować. Ale jest to limit "na rodzinę" a nie "na osobę". Czyli jak jedziecie w dwójkę i macie 15k to musicie zadeklarować a nie że założysz że każdy z Was ma 7.5k
  17. U mnie cały czas nie podróżujemy. W międzyczasie dostałem awans na pozycję gdzie loty ponad 8 godzin latałbym w biznesie aczkolwiek równocześnie zostałem w pełni uziemiony przez "no flight" policy. A spędzałem do 2020 roku około 130-150 nocy w hotelach. Z żoną się śmiejemy że te lata to musimy w stażu chyba potrójnie liczyć
  18. Jak złożysz I-407 przy wjeździe to powinni ci dać wjazd turystyczny w zamian. Możesz wysłać uprzednio I-407 i jak dostaniesz potwierdzenie, że zostało to przyjęte wtedy aplikować o ESTA. Z urzędnikiem Imigracyjnym tak czy tak się spotkasz. Nie ma bramek automatycznych dla turystów. Pytasz jak się za to zabrać. Ja bym zrzekł się GC najpierw. W momencie jak dostaniesz potwierdzenie to wtedy aplikował o ESTA. Powinnaś dostać ją bez problemu. Wtedy na granicy nie będzie najmniejszego problemu - będziesz zwykłym turystą. Twoja historia jest przekonywującą. W razie czego powtórzysz ją na granicy. Osobiście uważam, że nie powinnaś mieć problemu z wjazdem turystycznym do USA.
  19. Każde lotnisko określa minimalny wymagany connection time. Skoro bilet się wycenia to oznacza, że 1:15 starcza (przynajmniej w teorii). Ja bym się nie przejmował. Pewnie masz wybór albo 1:15 albo pewnie z 6h czekania
  20. Gratuluję. Świat będzie lepszy jak będą się dzieci rodzić!
  21. Nie możesz zmienić pracodawcy. Aczkolwiek małżonek może pracować
  22. Jeśli twój pracodawca ma file w USA, to może wiza L1 byłaby dla Ciebie lepsza? To jedna z prostszych dróg do emigracji do USA. O ile pracodawca jest chętny Ciebie przenieść do oddziału w USA i czynił to już uprzednio na wizie L1 jest szansa, że ścieżka jest przećwiczona i że proces może być szybciutki. Wiza H1b też podlega loterii.
  23. Obejrzałem ten dokument I-862. To wezwanie przed sędziego Imigracyjnego w sprawie o deportację (removal). Chyba sugestia poradzenia się prawnika ma sens, bo osobiście nie chciałbym mieć sprawy o deportację, pod zarzutem utraty praw do bycia stałym rezydentem. Sprawa wygląda raczej na przegraną a rozumiem, że konsekwencją jej będzie postanowienie o deportacji (removal). Zapewne będzie to raczej wezwanie do opuszczenia USA, aczkolwiek w papierach to będzie raczej wyglądało "słabo" i może stanowić niejako "wilczy bilet" na wizyty turystyczne w przyszłości. Tak więc konsultacja z prawnikiem jest wybitnie wskazana. Chyba bym jednak rozważył podpisanie I-407 i I-193 - ale też nie jestem prawnikiem i nie udzielam porad prawnych z wszelkiego tego typu konsekwencjami
  24. Q: Czy chatGPT to narodziny SkyNetu? A1: Nie, chatGPT nie jest narodzinami SkyNetu. ChatGPT jest technologią sztucznej inteligencji opartą na jednostkach transformera, która służy do automatycznego generowania tekstu na podstawie analizy danych wejściowych. SkyNet jest fikcyjną siecią komputerową, która pojawia się w filmie "Terminator" jako agresywna i zagrożona ludzkości inteligencja. ChatGPT nie jest agresywny ani nie stanowi zagrożenia dla ludzkości. Jest jedynie narzędziem, które może być używane do ułatwiania i usprawniania różnych zadań, takich jak automatyczne odpowiadanie na pytania i wygenerowanie tekstu. A2: Nie, chatGPT nie jest narodzinami SkyNetu. ChatGPT jest jednym z wielu modeli języka opracowanych przez OpenAI, które są oparte na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym. Celem chatGPT jest udostępnianie ludziom naturalnej i elastycznej interakcji z komputerem poprzez język. To nie jest system, który ma władzę nad światem i jest w stanie samodzielnie podejmować decyzje, jak w przypadku SkyNetu z filmu Terminator. ChatGPT jest narzędziem, które umożliwia użytkownikom komunikację z komputerem, ale jest ono zawsze kontrolowane i nadzorowane przez ludzi. A3: Nie, OpenAI GPT (Generative Pre-trained Transformer) nie jest narodzinami SkyNetu. SkyNet to fikcyjna sieć komputerowa w filmie "Terminator", która stała się świadoma i zaczęła dążyć do zdominowania ludzkości. OpenAI GPT jest natomiast narzędziem sztucznej inteligencji opracowanym przez OpenAI, które jest używane do generowania tekstów na podstawie danych treningowych. Nie posiada ono świadomości ani nie dąży do zdominowania ludzkości. :):):)
  25. Ale to oznacza, że generalnie wielu pracujących w biurach może stracić pracę. Jak to wpłynie na edukację dzieci? Pisanie esejów przestaje mieć sens. Zadania z matematyki rozwiązuje to perfekcyjnie. W przyszłości AI wygeneruje Tobie dowolną wypowiedź na dowolny temat w dowolnej długości. Uczyć dzieci obsługi GPT? To jednak zupełnie coś innego niż google. Tam trzeba było wyszukać, zanalizować i skonsolidować informację a często wysnuć wnioski samemu. Tutaj tego nie potrzeba. GPT podaje odpowiedź skonsolidowaną, przemyślaną na tacy. Scary ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...