
mcpear
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 156 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
201
Zawartość dodana przez mcpear
-
DV 2023 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Jak się przeprowadzałem to wpierw upoważniłem tatę do mojego konta w Polsce. W USA założyłem konto zaraz po przyjeździe. Tacie wysłałem "parametry" nowego konta i poszedł do banku i zlecił przelew zagraniczny (SWIFT) podając dane nowego konta. Wybrałem tryb "ekspress" i kasa pojawiła się w USA w 2 godziny na koncie. Koszt 8 lat temu takiej operacji to było 170 zł po stronie polskiej + 25 dolarów po stronie Amerykańskiej W USA deklarując większą gotówkę chyba nic więcej niż deklaracja ci "nie grozi". W Polsce też musisz zadeklarować wywóz - nie wiem czy są jakieś konsekwencje z tym związane. Przewóz gotówki w większej ilości to przede wszystkim niebezpieczne jest -
Chyba rzeczywiście migrowałaś dawno z Polski @Roelka v.2. Dzisiaj 10k PLN to nie to samo co 10k PLN było 10-15 lat temu. Szczególnie jak to się mieszka w dużym mieście. Dzisiaj wg GUS średnia krajowa to 7508 brutto czyli 5500 netto. Czyli jak mają w rodzinie dwóch pracujących - to zarabiają poniżej średniej krajowej. Nie chcę mówić, że to źle, ale to nie jest na 100% rzecz, która "trzymałaby" mnie w kraju. Szczególnie jak pracują w firmach, gdzie perspektywy wzrostu nie są wybitne i jeśli płace ich nie nadążają za inflacją (która oficjalnie wynosi 16%, ale jest wg mnie zafałszowana i zaniżona i bardziej realną wartością jest pewnie 20-22%) to wydaje się być normalnym decyzja o rozważeniu migracji do USA. Musi nie być tak "różowo" skoro zdecydowaliście się składać papiery na loterię. A mieszkanie zawsze można spieniężyć albo zostawić (na wszelki przypadek). Ja swoje zostawiłem, ale ... z perspektywy uważam, że to był błąd Jedno z moich dzieci miało niespełna 5 lat jak migrowaliśmy i muszę powiedzieć, że emigracja zanim dziecko trafi do szkoły podstawowej to najlepszy moment na taką decyzję w życiu dziecka. Im później tym trudniej. Ale ... Nowy York to chyba nie najlepsze miejsce do mieszkania dla świeżo upieczonych emigrantów (wg mnie - tutaj możesz spotkać odmienne opinie). Koszty życia mogą Ciebie przerazić w NY. Jest wiele lepszych miejsc niż NYC czy Chicago Gratulacje z okazji wygranej.
-
DV 2024 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
1. Matura to High School Diploma - czyli "Diploma" 2. Pracodawców nie pomijaj - daty podaj na ile pamiętasz 3. Pytają o adres zamieszkania 4. Ja w tych formach zaznaczałem "Does not apply" - wg mnie województwo nie jestem ani stanem ani prowincją - wiem że są tacy co wpisują tak jak ty napisałeś w przykładzie, ale niekoniecznie tłumacząc: pisząc WIELKOPOLSKIE, MAZOWIECKIE itp. Wydaje mi się że oba podejścia są poprawne 5. Adres, gdzie zarejestrowana jest firma 6. Można go wziąć z internetu -
DV 2024 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Przeczytaj pierwszy post w tym wątku napisany przez @Xarthisius === Q: Wylosowałem(am) jako singiel, a teraz biorę ślub. Co robić?! A: Mazel tov! Małżonka można dodać na prawie każdym etapie procesowania DV. Możliwe scenariusze: Jeżeli jeszcze nie wypełniłeś DS-260, po prostu klikasz "Add new derivative" w formularzu. Jeżeli wysłałaś DS-260, a do interview jeszcze szmat czasu: prosisz KCC o odblokowanie DS-260 i patrzysz pkt 1. Jeżeli wysłałeś DS-260, a spodziewasz się na dniach zaproszenia do ambasady, może lepiej chwilę zaczekać i zobaczyć pkt 4. Otrzymałeś zaproszenie na rozmowę w ambasadzie. KCC nie może otworzyć Twojego DS-260, ale bez problemu zrobi to ambasada. Piszesz do nich maila i patrz pkt 1. Istnieją jeszcze inne opcje, ale dla wlasnego zdrowia psychicznego radziłbym wybrać któryś z punktów powyżej. Więcej na ten temat: https://britsimonsays.com/marital-status-getting-married-dv-lottery-process/ -
Niestety jeśli to nie był lot do Europy to cieszyłbym się z 10k mil, które dali a których nie musieli dać. Myślę, że nic nie uzyskasz - oczywiście psycholog mógł ci zalecić przelanie na papier żółci, złości i innych negatywnych uczuć ale poza potencjalnym uwolnieniem pewnych dawek dopaminy, które mogły się w tym procesie wyzwolić nie spodziewam się żadnych innych pozytywnych reakcji
-
DV 2024 - wylosowany / nie wylosowany
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Relację partnerską musisz wpierw z-upgrade-ować na relację małżeńską. Przecztaj odpowiednie pytanie w załączonym wątku. Mazel tov! -
Zmiana nazwiska, paszport i ESTA
mcpear odpowiedział OlgaG na temat - Wybór wizy, sprawy SSN, prawa jazdy i inne formalności
Tak - patrz wpis @mola -
Zmiana nazwiska, paszport i ESTA
mcpear odpowiedział OlgaG na temat - Wybór wizy, sprawy SSN, prawa jazdy i inne formalności
Paszport straci ważność 120 dni po zmianie w rejestrze PESEL. Jak wystąpisz o ESTA na stary paszport to jak dostaniesz nowy a będziesz chciała lecieć do USA to będziesz musiała wystąpić o nową ESTA -
Esta-odmowa wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych
mcpear odpowiedział Ds9994 na temat - Aktualne wydarzenia w USA
Codziennie dziesiątki o ile nie setki przestępców imigracyjnych nie jest wpuszczanych do USA i odsyłanych z powrotem do kraju pochodzenia - nawet filmy i seriale dokumentalne kręcą o ludziach w "podobnej" sytuacji Co możesz zrobić? Po pierwsze jeśli dostałeś bana na jakiś czas to odczekaj go i startuj co roku w loterii po upływie bana - co roku masz około 1% szans na wylosowanie wizy. Może jesteś szczęściarzem w życiu? Po drugie jeśli brat jest obywatelem USA to może on wystąpić z petycją o zileoną kartę dla Ciebie - to jest na dzisiaj około 16 lat czekania (termin może ulec zmianie). Po trzecie jak brat ma tylko zieloną kartę to musi on przejść z sukcesem proces naturalizacji wpierw aby wystąpić o zieloną kartę dla CIebie - to do tych 16 lat musisz dołożyć czas oczekiwania na naturalizację brata. Możesz próbować znaleźć pracodawcę w USA, który Ciebie zasponsoruje na zieloną kartę. Ale nie wiem kim jesteś z zawodu i czy jest niedobór na takich pracowników. Przed pandemią był niedobór kierowców ciężarówek i ponoć można było się przeprowadzić do USA jako kierowca ciężarówki - aczkolwiek bodajże nikt nigdy na forum nie potwierdził, że przeprowadził proces emigracji do samego końca. Proces trwał bodajże 2-3 lata i trzeba było wykazać się 3 letnim doświadczeniem zawodowym aby do niego wystartować. Tak więc o ile ta możliwość nadal występuje to może to dla Ciebie droga do USA? W sensie zostań w Polsce kierowcą TIRa, popracuj 3 lata, wystąp o zieloną kartę na drodze sponsorowania pracowniczego. Innych dróg nie widzę. No może jeszcze ożenek z obywatelem USA ale jakoś nie wspomniałeś, że rozważasz małżeństwo z obywatelką. Na wizę turystyczną zapewne tak długo jak jesteś w stanie fizycznym pracować u brata nie masz szans - czyli zapewne do 65ego - 70ego roku życia -
Odmowa wizy J1 (przy aplikowaniu na staż/intern)
mcpear odpowiedział Klara12 na temat - Program Work&Travel USA (wiza J-1)
Dzięki, że wróciłaś na forum i poinformowałaś jak to się skończyło. To nie zdarza się za często. Szacunek -
W przypadku travel nurse one mają tak kontrakt zbudowany, że większość kasy dostają jako "zwrot kosztów delegacji" - czyli 80% dochodów dostają tax-free. Mam kumpla w teamie, którego dziecko tak pracuje i sobie bardzo chwali.
-
Wg Indeeda w Północnej Karolinie pensje zarejestrowanej pielęgniarki w szpitalu zaczynają się od $34/h. Uwierzyłbym raczej tym, co podają $40/h. Do tego praca jako zarejestrowana pielegniarka powinna się wiązać z benefitami typu: pełna opieka medyczna od pracodawcy, płatne wakacje i płatne chorobowe. Nie mam pojęcia co musisz zrobić aby polskie dyplomy przekuć w licencję zarejestrowanej pielęgniarki - to musi ci podpowiedzieć ktoś kto przeszedł tą drogą
-
Śmiem twierdzić, że OP pyta o 8k brutto - nikt oferty "netto" nikomu nie składa ku rozważeniu. Moje porównania do mediany i do średniej też były brutto.
-
Jest to dochód powyżej mediany (73k rocznie) (Raleigh NC) per household ale poniżej średniej (102k rocznie). Tak więc takie dochody powinny być wystarczające (oczywiście definicja słowa "wystarczającość" jest pojemna i bardzo subiektywna)
-
Odmowa wizy J1 (przy aplikowaniu na staż/intern)
mcpear odpowiedział Klara12 na temat - Program Work&Travel USA (wiza J-1)
Nie nas musisz przekonać ale konsula. Poza zapewnieniem, że "serio od dawna pracujesz w gastronomii" nie przedstawiłaś w tych postach jekie to "silne więzi z Polską" demonstrujesz. A masz przedstawić silne więzi z Polską a nie z gastronomią, którą można spokojnie praktywać w USA. Nie umiem ci poradzić, że pismo od prawnika pomoże. Jeśli czujesz, że jest coś a propos więzi z Polską, czego nie przedstawiłaś na pierwszym spotkaniu to śmiało aplikuj. Konsula za drugim razem będzie interesowało przede wszystkim co się zmieniło, albo o czym nie powiedziałaś w kwestii więzów z Polską (a nie w kwestii, że praktyka jest w pełni "legalna" i że jesteś hotelarzem/gastronomem a nie inżynierem - bo nie to było podstawą odmowy wizy). Krótko mówiąć masz konsula przekonać, że wrócisz po praktyce do Polski a nie że masz zamiłowanie do hotelarstwa / gastronomii / turystyki. -
Odmowa wizy J1 (przy aplikowaniu na staż/intern)
mcpear odpowiedział Klara12 na temat - Program Work&Travel USA (wiza J-1)
Nie podałaś nam "dlaczego" odmówiono Tobie wizy. Podejrzewam, że mogą to być "słabe więzy z Polską" - wiza J1 jest wizą nieimigracyjną czyli musisz przede wszystkim udowodnić silne więzi z Polską i to, że nie jest twoim zamiarem zostanie w USA na stałe choćby i nielegalnie. Dla większości ze studentów ubiegającym się o wizę J1 takim związaniem są studia, na które zapewne wrócą do kraju. W Twoim przypadku konsul mógł uznać, że skoro masz już dyplom ukończenia uczelni to studiowanie drugiego kierunku może nie być dostateczną "kotwicą" powrotną. Czyli uznał, że jako absolwent Elektrotechniki możesz w USA próbować znaleźć pracę w zawodzie inżynierskim na który jest popyt i zostać na stałe i że nie traktujesz studiowania Turystyki niesłychanie poważnie. Do tego nie wiem czy masz inne powody wracać do Polski? Męża, dzieci, mieszkanie na kredyt? Coś co Cię wiąże z Polską i odsuwa podejrzenia, że planujesz "uciec" do USA? Jeśli moje podejrzenia są słuszne - to nie wiem czy istnieją jakiekolwiek "pisma", które zmienią jego decyzję. Dostałaś jakąś kartkę z pargrafem dlaczego odmówiono Tobie wizy? Nie wiem czy wiesz ale wykluczyłaś się z bezwizowej podróży (na dość długo) do USA i zapewne również wizy turystycznej za szybko nie dostaniesz. -
To ten prawie na 100% będzie dkołowany do gate i wyjdziesz przez rękaw. A dalej czym lecisz?
-
W Monachium 1.5h powinno starczyć na luzie. Loty regionalne może się zdarzyć, że są obsługiwane samolotami, które nie podjeżdżają do bramek "i ludzie są wrzucani do autobusów". Z rezerwacji możesz zapewne wyczytać jakim typem samolotu będziesz podróżowała i z tego mozna wywnioskować, czy będzie to przez gate, czy przez autobus. Jak przyślesz co masz wpisane w rezerwacji to chętnie ci z tym pomogę.
-
Średnie koszty życia w Stanach Zjednoczonych znacznie różnią się w zależności od regionu, miasta, a nawet dzielnicy. Z tego powodu trudno jest podać dokładne liczby, ale mogę przedstawić Ci szacunkowe koszty życia dla rodziny 2+1 lub 2+2 dzieci szkolno-przedszkolnych w okolicach Research Triangle w stanie Północna Karolina. Według serwisu Numbeo, koszty życia w Raleigh, co jest jednym z miast w okolicy Research Triangle, są wyższe niż średnia krajowa. Przykładowe koszty dla rodziny 2+1 lub 2+2 dzieci szkolno-przedszkolnych to: Wynajem mieszkania: około 1 200-1 800 USD za 3-pokojowe mieszkanie na przedmieściach Jedzenie: około 700-1 000 USD na miesiąc dla rodziny Opłaty za energię elektryczną, wodę i gaz: około 200-300 USD miesięcznie Transport: około 150-250 USD na paliwo lub 50-100 USD na komunikację miejską Ubezpieczenie zdrowotne: około 800-1 200 USD miesięcznie dla rodziny Oczywiście, te koszty są tylko szacunkowe i mogą się różnić w zależności od stylu życia i preferencji. Najlepiej jest przejrzeć oferty wynajmu mieszkań i ceny produktów spożywczych na stronach internetowych lub aplikacjach związanych z Twoim miejscem docelowym, aby dokładnie oszacować koszty życia dla swojej rodziny. Źródło: ChatGPT
-
Kampania stara, ale niestety chyba szkodliwa. Utwierdza stereotyp, że Europa kończy się na Niemcach a wszystko co na wschód to generalnie "syf". Moje dzieci w liceum jak przyleciały z Polski (w 2015) były pytane przez nauczyciela czy: - w Polsce mieszkaliśmy w domu co miał podłogę (wiejska chata z klepiskiem to był stereotyp)? - mieliśmy elektryczność? - czy dziadek umiał grać na harmonii i przygrywał wieczorami przy stole?
-
https://www.uscis.gov/sites/default/files/document/flyers/M-767.pdf When you are hired for a job, your employer can enter your SSN into a U.S. Department of Homeland Security web-based system, E-Verify, to determine your eligibility to work in the United States. If your record has not been updated, this may impact the information your employer receives about your work eligibility. Aczkolwiek nie wiem jakie to ma praktyczne znaczenia dla rozróżnienia US Citizen vs LPR. To chyba tak działa, że jak masz zrobione e-Verify w firmie i pokażesz zieloną kartę to co jakiś czas musisz ponownie pokazywać tę zieloną kartę i proces e-Verify musi być przez pracodawcę ponawiany - ja chyba miałem odnawiane to już conajmniej raz o ile nie dwa razy. A jak e-Verify wskaże, że jesteś USC to markują Ciebie, że jesteś "eligible" aby pracować w USA bez "daty ważności"
-
Nie. Bo mam kilka wylotów zagranicznych w planach i nie mam ochoty się bawić w przekładanie biometrics bo znając moje szczeście trafiłoby dokładnie w daty gdzie jestem poza USA. Mój target to złożyć N400 we wrześniu. 12 kwietnia dopiero mi się "okienko" otwarło.
-
https://travel.state.gov/content/travel/en/passports/get-fast.html Jest procedure zwana "Urgent travel" (opisane jest to w żółtym polu - generalnie musisz się dodzwonić, i znaleźć z nimi biuro, które ma wolne terminy) - mojemu pracownikowi zrobili paszzport w pół dnia. To znaczy zapisał się na appointment, miał go rano i tego samego dnia odbierał. Problemem było znalezienie office'u który przyjmował i jeśli się nie mylę to jechał jakieś 200 mil na ten appointment. Expedited dzisiaj wg powyższej strony to 7-9 tygodni (ale to są czasy "maksymalne"). Standardowo to ponoć kwartał, ale przykład Twojego męża może ci pokazać zapewne, że są to terminy "z dużym buforem bezpieczeństwa". GC powinni ci zabrać podczas przysięgi - do przysięgi nie jesteś obywatelem a LPR i GC jest nadal dokumentem, który jesteś zobowiązana posiadać i okazywać.
-
Ja swoją opinię pisałem u kogoś kto pracuje w kancelarii prawniczej imigracyjnej i pisze na codzień hardship lettery do waivera. Wg tej osoby inadmissibility waiver ze względu na "hardship" tylko dla: - dziecka - małżonka Aczkolwiek z drugiej strony jej nie potrzebne jest "admission" ale Zmiana "statusu" (który co prawda ma przedawniony, ale ma - no chyba że przejechali przez "zieloną granicę" i są absolutnie nielegalnie) więc sam zaczynam po przeczytaniu załączonych przez Ciebie wątków mieć wątpliwości co do swojej definitywnej odpowiedzi. W Twoich wątkach co zalinkowałaś wypowiadała się karina, która zawsze była bardzo merytoryczna i do tego jeden z autorów wątków dostał GC mimo przesiedzianej wizy - więc moją wątpliwości są jeszcze większe,
-
To zostało chyba zmienione po 9/11 w ramach Patriot Act albo jakiejś innej reformy antyterrorystycznej forsowanej przez Prezydenta Busha Juniora - czyli na oko to już od 20 lat tak nie można. Aczkolwiek wielu "starych emigrantów" czasami na różnych forach udzielach "złotych porad" typu: przyjedź, zostań nielegalnie, a zieloną kartę wcześniej czy później wylosujesz i będzie git.