Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dnia ‎11‎/‎22‎/‎2016 o 08:49, KaeR napisał:

... ze dostalem dzis decyzje o zatrudnieniu na stale. Jak tylko przyjdzie offer letter, wybieram sie do naszego biura, ktore zajmuje sie aplikacjami na GC, bo tego dotyczylo moje pierwsze (i jedyne) pytanie po otrzymaniu wiadomosci. Musze wyprzedzic Trumpa i jego pomysly. ;P

Gratulacje! Kolejny imigrant, ktory odbierze kawalek chleba porzadnym Amerykanom bez zebow.     :D

 

  • Upvote 1

Napisano
5 minut temu, andyopole napisał:

Gratulacje! Kolejny imigrant, ktory odbierze kawalek chleba porzadnym Amerykanom bez zebow.     :D

 

Dzieki. Porzadny Amerykanin by miesiaca nie wytrzymal w mojej pracy. Dla mnie weekend oznacza, ze pracuje 5-6 godzin zamiast 10-12. :) Ostatnio mialem wolne w sobote, bo malowali linie na parkingu i w wyborczy wtorek. Jak sie dobrze policzy godziny spedzone w pracy do pensji, to zarabiam jakies $5/h. :>

Napisano
1 minutę temu, KaeR napisał:

Dzieki. Porzadny Amerykanin by miesiaca nie wytrzymal w mojej pracy. Dla mnie weekend oznacza, ze pracuje 5-6 godzin zamiast 10-12. :) Ostatnio mialem wolne w sobote, bo malowali linie na parkingu i w wyborczy wtorek. Jak sie dobrze policzy godziny spedzone w pracy do pensji, to zarabiam jakies $5/h. :>

Moj kuzyn niemal dwa lata temu sprowadzil sie do Portland OR do pracy, do Siemensa. Dostal dobre pieniadze ale siedzi w robocie po 12 godzin. Oczywiscie zadnych overtimow. Do kitu z taka robota.

Napisano

Zirytowałem się bo wbrew wszelkim pozorom nie lubię jak się coś psuje a zwłaszcza po tak krótkim czasie. Na dodatek wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ,ze zostanę jeszcze,,oszukany".

Kupiłem równo (co do dnia) 3 lata temu laptopa i dzisiaj się zepsuł. Przez ten okres był ,,,,prawie " spokój. Prawie bo tydzień po zakupie spaliła się płyta główna.Mam jeszcze jednego laptopa na stanie-mojego pierwszego , który pomimo 8,5 roku jeszcze daje radę. ale tez był felerny egzemplarz bo od nowości były problemy z napędem DVD oraz od nowości nie działało WiFI (tutaj dopiero kapnąłem się po gwarancji bo przedtem jego nie potrzebowałem i nie używałem).  Jedynie co mnie się w nim udało naprawić na gwarancji to układ chłodzenia ale tez po perturbacjach. Nie mniej 3 lata na lptop to dla mnie lekka przesada za niedługo nie nadążę na nie zarabiać. 

 

A żeby było mało laptop jest jeszcze na ubezpieczeniu ,,przedłużonej gwarancji" i teraz jak czytam opinie o tym innych użytkowników to stwierdzam ,ze o  wyrwanie z tego kasy lub naprawę laptopa będzie bardzo trudno a zapłaciłem za ta opcje 400 zł . 

Napisano

Ja sobie kupiłam laptopa 4 lata temu i w pierwszym tygodniu moj pies skoczył przednimi nogami na stół, puknął duzy kupek herbaty i wylał na moja świeżo zakupiona zabawkę. Od tamtego czasu pare przycisków nie działa ale nauczyłam sie z tym zyc. Oczywiscie nie wykupiłam gwarancji drop and spill :blink: Nie wiedzialam czy mam byc wściekła na siebie czy na psa. Oj stałam sie boginią cierpliwości :) 

  • Upvote 2
Napisano

Ja mam pecha do komputerów , pierwszy komputer w latach 90- tych złożył mnie brat ojca. Skasował nas na niewyobrażalną kwotę 5000zł (wtedy komputery były drogie ale bez przesady) .A po kilku latach okazało się ,ze komputer wypadł mu i dysk twardy był uszkodzony a zawieszania się jego były tym spowodowane. Przez te wszystkie lata wmawiał nam ,ze to nasza wina i komputer rozpoznaje jak ktoś przy nim za długo siedzi. Ten komputer spalił mnie się przed samiutką maturą , wraz z pracą maturalna (prezentacją). Więc an biegu kupowałem nowy (używany) i odzyskałem dane z dysku. Tata uparł ie na dokładnie ten model i strasznie wybrzydzał , a sprzedawca ,,w żartach powiedział a to ten co mu z tira spadł". Okazało się ,ze nie żartował ale problemy zaczęły się po gwarancji rozruchowej. W międzyczasie kupiłem laptopa i  z nim to się obchodziłem jak z jajkiem , nawet do tej pory mam spatrzenie na jego ciągłe czyszczenie chłodzenia.

Z ciekawości jak w Stanach działają te gwarancje tak samo wyciągniecie kasy z nim jest praktycznie nie możliwe?

Napisano

To troche dziwne co piszesz sam posiadam laptopy w swojej historii 2 Asusy prywatne i mialem hp i della firmowego... Co do firmowych to sie nie bede wypowiadal wiadomo scierwo to kupowane jako tzw laptop biznesowy 15 i 13cali wiec raczej okres gwarancji przezyje z prywatnych mam 17 i 15, 15 mam dosc mocna ale juz leciwa z full had z mocna karta oczywiscie ekran matowy.

W przeszlosci 17 miala zastapic desktopa wydalem na niego spora sumke po jakims czasie a wlasciwie po dzwiganiu jej na uczelnie przez dluzszy czas waga ponad 4kg z torba wyleczylem sie z takich ekranow. 15 miala stanowic cos bardziej mobilnego waga ok 2kg wiec jest lepiej. Laptopy te dzialaja bez problemu poza oczywiscie spowolnieniem pracy systemow ze wzgledu na ciagly rozwoj technologiczny i zapotrzebowanie na wieksza moc obliczeniowa. Co do konserwacji to regularne odkurzanie i czyszczenie laptopow w 17 przesmarowalem procek pasta. W mocniejszym zainwestowalem w nowa baterie chinska  i niby dziala ale to nie to samo co orginalna byla. Laptopy nie sa i nie byly rzucane, gdyz dbam o sprzet ktory posiadam nie sa tez po powodzi z kawy czy herbaty...

Posiadam tez bardzo mocnego desktopa a do niego 2 monitory jeden dosc dobry della u2412, ten jak i poprzednie moje desktopy sa regularnie czyszczone, pasty wymieniane, w ciagu calego mojego doswiadczenia z tym sprzetem spalila mi sie jedna kosc ramu z obecnego desktopa, takto nie mialem problemow, spalenie kosci zapewne spowodowala naklejona fabrycznie naklejka w miejsccu lutowania slotu od tej kosci pamiecie na plycie glownej... po jej usunieciu okazal sie ze pod zgromadzil sie kurz i to on to zwarcie wywolal usunolem naklejeke przemylem plyte i po zamontowaniu nowej kosci sprzet dziala. Na przyszlosci jesli zdarzy mi sie taka naklejka to ja usune po zakupie...

Kolejnym moim lapkiem bedzie 13 jakas lekka i do niej zastosuje dodatkowy monitor. A patrzac dzis 3 lata dla laptopa to juz osiagniecie wieku emerytalnego, gdyz wymagania aplikacji i calej otoczki sprzet taki nie jest w stanie spelnic po uplywie tych 3 lat. no chyba ze gramy w pasjansa lub czytamy i wysylamy maile...

Napisano

Jak zaczynałem swoja przygodę z laptopem to polecano mnie właśnie Asusa , według niektórych miał jedną no może dwie wady. Jedna subiektywna ,że miały słabe baterie a druga taka ,ze się ,,trochę " grzeją. to trochę po moim zakupem oznaczało strasznie. Osoby , które mnie polecały Asusy miały już ich kilka , odradzały z całego serca Acery (szczególnie) i HP , oprócz tego nie zalecali Toschiby , DELLE i IBM wtedy jak najbardziej ale o wiele więcej kosztowały. Taka ciekawostka osoby te kilka lat temu kupiły w USA laptopy firmy ...Acer i zmieniły zdanie o tej firmie . W porównaniu do Asusa twierdzą ,ze niebo i ziemia . w ogóle nie nie grzeją nic nie nawala.

Teraz 3 lata temu po rekomendacjach zakupiłem Lenovo niby wielu chwali , ale ja teraz mam mieszane uczucia i chyba wrócę do Asusa ew. kupie DELLA .Zresztą Lenovo ma w moich kręgach coraz to gorsze opinie.

 

Co do dektopów to oprócz wpadki z spadnięcie z tira tego drugiego to ogólnie musze polecic gotowe jednostki sprzedawane przez duże firmy np. przez HP .Obsługa klienta na najwyższym poziomie , jeżeli zgubi się , którąś płytkę instalacyjna czy systemową  dosyłają nowa. Tylko cena takiego desktopa kosmos...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...