Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie został ostatni miesiąc pracy a potem x czasu wolnego. Przynajmniej miesiąc laby . :P Stanowisko opuszczam z trzema narodami na koncie, bardzo dobra opinia i rekomendacja na awans. Więc mam duuza nadzieję że nie będę miała problemu z praca w nowym miejscu i transferem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Roelka napisał:

Wylot w maju, nie wolno mi mowic dokladnie kiedy. :P Bedziemy w Baumholder, poludnie Niemiec i nie daleko do Francji.

Powodzenia!

 

W kwestii tajemnic, wczoraj mialem spotkanie z kims z Navy i rozmowa z ogolnej zrobila sie dosc szczegolowa i zazartowalem czy nie powinienem wyjsc, bo moge byc chinskim szpiegiem. Na to dostalem odpowiedz, ze tym bardziej powinienem zostac, bo pewnie wiem na temat U.S. Navy wiecej od niego w takim razie. :P A druga historia, to moj kolega sluzyl na jednym z okretow i zawsze jak gdzies wyruszal na misje, to mi nie mowil dokad, bo tajemnica. Po czym w internecie mozna bylo sobie poczytac dokad, dlaczego i kiedy. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii tajemnicy wojskowej. Sluzbe wojskowa odwalilem na Mazurach, pelne dwa lata. Pare lat wcześniej zanim tam stanalem na rekruta jednostka ta miała jeszcze status "specjalnej" i na dodatek scisle tajnej. Zwykle jednostki miały np. taki numer: "JW 2345" a specjalne: "JW S2345. Opowiadal nam nasz dowodca jak za wcześniejszych czasów dostal jako młody podporucznik przydzial do tej wlasnie jednostki. Wysiadl na tym zadupiu z pociągu na wiejskiej stacji i pyta pierwszej napotkanej kobieciny czy może  wie gdzie jest jednostka JW S2345,. Kobitka rozlozyla bezradnie rece stwierdzając z przykroscia ze nie ma pojęcia. Gdy nasz bohater zrobil dwa kroki w tyl, gospodyni zadala kontrolne pytanie: "a Pan może do 'rakietowki'? bo jeśli tak to Pan pojdzie prosto i za siedem kilometrow to tam te rakiety majom"...:D

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja z innej beczki, poszłam sobie na siłownie tydzien temu, wybrałam sobie jedna z klas gdzie wcześniej nie byłam, jak instruktor sie pojawił i go zobaczyłam, to wiedziałam, ze nie bedzie to łatwa godzina. Chyba nigdy w życiu tak mnie całe ciało nie bolało, zakwasy pierwsza klasa! Przez 3 dni nie byłam w stanie po schodach wejść/zejść. Teraz najgorsze, ze przeziębienie mnie chwyciło i musiałam ominąć jego zajęcia w tym tygodniu, mam przeczucie ze za tydzien wszystko bedzie ponownie bolec. Inne zajęcia w porównaniu do jego to żłobek. Tak to jest jak sie wpadło na wspaniały pomysł powrotu do formy po zimie ;)

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...