Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
24 minuty temu, andyopole napisał:

ReWitaj na forum. Miales sporo szczescia bo oni najpierw strzelaja a pozniej pytaja o dokumenty...;)

No mowie, cud ! ;-) 

Napisano
1 minutę temu, kzielu napisał:

Predkosc oczywiscie, >70 mph na 55mph limit (pol mili od domu - niemniej jednak ja po publicznych drogach dosc spokojnie sie poruszam). Warning - pewnie dlatego ze record mialem calkowicie czysty i nie wciskalem mu zadnej ciemnoty. 

Dla pogorszenia sytuacji samochod jest czerwony i oblepiony kilkoma naklejkami sponsorow serii (dopoki sezon sie nie skonczy nie chce mi sie ich zdejmowac a pozniej znowu naklejac - wlacznie z duzym "Tire Rack" na gorze przedniej szyby - wiec generalnie rzuca sie w oczy...  A brak przedniej tablicy w OH nie jest legalny).

No to dobrze ze Ci sie udalo bez mandatu ;)

Napisano
3 godziny temu, katlia napisał:

Ja bardzo sobie chwale downsizing -- przeprowadzilismy sie z domu ktory mial 5 sypialni + den, do domku gdzie sa 3 sypialnie, w tym jedna w wykonczonej piwnicy, wiec tylko 2 na gorze. Akurat na 2 osoby i gosci od czasu do czasu. No i pozbylismy sie mase gratow. To zawsze dobre. 

 

My też pozbywamy się gratów. Cieszę się że mieszkanie mniejsze, mniej sprzątania :D

Napisano
39 minut temu, jkb napisał:

Jak juz zdecydujecie sie kupowac, i narzekacie na podatki, to moze niesmialo zaproponuje przerzut na druga strone granicy stanowej ;) 

 

Ja chętnie, ale mój mąż uparty jest jak cap w kapuście ;)

Napisano
16 minut temu, kzielu napisał:

No mowie, cud ! ;-) 

Tez dostałam warning za speeding rok temu :) na ładne oczy chyba :) chociaż juz byłam gotowa na mandat oby tylko mnie nie zabił Haha :D ja panikara jestem, dobrze ze z chłopem jechałam to podał dokumenty, bo jak mnie w Polsce zatrzymali raz to musiałam dzwonić do taty gdzie dowód rejestracyjny trzyma i jak sie włącza awaryjne :P 

Napisano
Godzinę temu, kzielu napisał:

Predkosc oczywiscie, >70 mph na 55mph limit (pol mili od domu - niemniej jednak ja po publicznych drogach dosc spokojnie sie poruszam). Warning

No proszę, myślałem ze czerwony sportowy samochód to gwarantowane citation za byle co. Mi kiedyś state trooper 8 mil ponad limit nie podarował. Całe $50 kary. Bardzo był nie pocieszony ze go wyprzedziłem. Ale z drugiej strony jak jechałem wypożyczonym Challengerem w Kansas to za 20 mil ponad limit dostałem warning. Wniosek taki ze trzeba sobie kupić coś z napędem na tył i V8.

Napisano
5 godzin temu, kzielu napisał:

...wlasnie zaliczylem pierwsze zatrzymanie przez policje :) Pol mili od domu, dokladnie przed przedszkolem corki... Jak frajer, bo widzialem go w tym samym miejscu wczoraj...

W dodatku nie mam przedniej tablicy (bo nie :) ) i oczywiscie nie mialem pod reka dowodu ubezpieczenia. Cud ze zyje ;-) 

Ty tak jeździsz jak ja z tym ubezpieczeniem. Zawsze sobie tłumacze, ze jak co, to wejdę na stronkę ubezpieczyciela i im dowód pokaże na telefonie. Tak los chciał, ze ostatnio mnie zatrzymano w miejscu gdzie zasięgu nie było :) Nawet nie mógł sobie na swoim komputerku sprawdzic czy prawko ważne, a nie chciało mu sie dzwonić do centrali i pytać. Tak jak koleżankę wyżej, puścił na piękne oczy :lol:

  • Upvote 1
Napisano

Ja pięknych oczu nie mam więc jak mnie policjant zahaltowal to wziął prawko, ubezpieczenie, poszedł do auta i wrócił z wydrukowanym mandatem. Wg niego za późno wyjechałem na żółtym na skrzyżowanie, wg mnie nie miał racji. Za porada mojego prawnika z pracy, który się konsultowal że swoimi kolegami po fachu, biegłymi w tej dziedzinie, postanowiłem stanąć przed sądem, wszak $260 to fajna kolacja, trochę szkoda. Pierwszy termin wyznaczyli mi na dzień kiedy już wcześniej miałem termin ważnej acz małej operacji. Wspomniany kolega prawnik pierdyknal pisemko o nowy termin a za moją namową poprosił tym razem o tłumacza. Koleżanka tłumaczem jest więc niech sobie parę groszy zarobi przy okazji. Przychodzę w wyznaczony dzień, koleżanka tłumacz już jest, poszedłem do okienka żeby się zameldowac i wchodzimy na salę. Sala jak małe kino, czekamy na swoją kolej. Wreszcie sędzia próbuje przeczytać jakieś nazwisko, trochę się oplul a więc znaczy że wola mnie. Angielskojezyczni nie są w stanie wymowić mojego nazwiska. Podchodzimy do sędziego i ten mówi że on cancelluje sprawę bo pan oficer z policji umiał się znaleźć i był uprzejmy zachorować. Pożegnaliśmy się grzecznie, $260 w kieszeni. Ot i cała historyja. Record czysty nadal.

  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...