Loteria Wizowa 2018 Rejestracja Od 4 Października Do 7 Listopada

[dilquick]

Dnia 11.04.2017 o 17:35, Vega napisał:

Radze wam po prostu czytac to forum jedynie w ramach koniecznosci i tylko rzeczowe tematy, tutaj zastaniecie jedynie zniechecenie i przemadrzanie sie psow ogrodnika, którzy "maja racje bo byli/sa i widzieli"

No to ja wam powiem tez z perspektywy kogos kto zyl w USA, jechac kto tylko moze i nie czytac forumowych malkontentow, jak ja bym sluchal rad forumowych ekspertow to pewnie bym tylko lezal i patrzyl w sciane.

Wreszcie ktos madrze napisał.

pozdrawiam

[KaeR]

22 godziny temu, prem napisał:

Zawsze mówie ze rude to falszywe

KaeR...zmień reke bo Ci ta w ktorej trzymasz myszke(od komputera) sie za bardzo trzesie. Domyslam sie ze to skutki wieloletniego wyznawania teori ze najlepsza baba to wlasna graba

NIE POZDRAWIAM

ps. Jak łatwo wywołać mętlik w pustych głowach 

 

Sorry prawie przeoczylem Twoja wiadomosc, bo jak mowilem wczesniej, nie czytuje meteorow, ktorych wiekszosc postow to mizianie sie z kolega z watku. Z zartu sie usmialem, widac poziom. Chcialem nawet dac plusa, ale ze najlepsza baba to moja graba znow mi sie reka omsknela. 

[KaeR]

Dnia 4/11/2017 o 11:35, Vega napisał:

Radze wam po prostu czytac to forum jedynie w ramach koniecznosci i tylko rzeczowe tematy, tutaj zastaniecie jedynie zniechecenie i przemadrzanie sie psow ogrodnika, którzy "maja racje bo byli/sa i widzieli"

No to ja wam powiem tez z perspektywy kogos kto zyl w USA, jechac kto tylko moze i nie czytac forumowych malkontentow, jak ja bym sluchal rad forumowych ekspertow to pewnie bym tylko lezal i patrzyl w sciane.

 

Tez tak robie, juz od dawna. Nie slucham gawedziarzy. 

[Radosny]

Pytanie które może już gdzieś się pojawiało, ale dla mnie troche nietypowe:

Sytuacja (moze moja za niedlugo - po losowaniu :P) taka:

Zeby otrzymac GC trzeba udowodnic ze bedzie sie mozna utrzymac w USA - np. znajdujac tam prace i placąc PODATKI. Zglosilem sie w loterii i podalem rodzine - zona +2 dzieci. Zakladam, ze ja bede pracowal, a zona na poczatku przynajmniej ( kilka lat? hihi) bedzie pozostawac w domu i opiekowac sie naszymi pociechami, bo obaj to jeszcze przedszkolaki. Czy w zwiazku z tym mozliwe jest, aby w rozmowie z Konsulem tak to wlasnie przedstawic tj. Pracuje mąż, on płaci podatki, on pozostaje co roku w usa dłużej niż 183dni itd itp. a ja (żona) z dziećmi jesteśmy na jego utrzymaniu i GC nam nikt nie odbierze?

Czy (pytanie dodatkowe) w takim wypadku żona i dzieci mogą wylecieć 1 raz do usa aby aktywować GC a potem przebywać poza usa dłużej albo w okolicach tych 183dni i jej nie utracić (nie będzie się zatrudnionym w usa, nie będzie konieczności brania urlopów, płacenia tax itd...)?

 

PS. Czy wyniki loterii pojawiają się 2 maja dla wszystkich krajów i wszystkich uczestników równocześnie, czy wylosowane szczęśliwe numery są "publikowane" jakimiś etapami?

 

pozostało 18...

[Joanna30]

Jeśli chcecie przebywać poza USA, to postarajcie się o re-entry permit. Z tym, że to trzeba jakoś umotywować (ludzie np. kończą studia, więc nie chcą ich przerywać i po dostaniu zgodny na przebywanie poza USA 2 lata, kończą studia w Polsce i dopiero potem wyjeżdżają do USA). Sam fakt, że dzieci są w wieku przedszkolnym może nie wystarczyć, żeby otrzymać ten biały paszport.

Obowiązkiem posiadacza zielonej karty jest mieszkanie (posiadanie domicylu) w USA

[sly6]

można powiedzieć wszystko tylko po co .. Lecisz z rodziną na pobyt stały i tyle i tak samo mówisz na granicy. byla osoba co mówiła na granicy ze wraca zaraz i urzędnik miał wątpliwości czy ja wpuścić bo GC to pobyt stały a nie latanie turystyczne. A ze prawo zezwala na wyjazdy i pobyty to inna sprawa. Co do pracy tylko Twojej to Wasza sprawa i podobnie mówić tylko to o co pytają a nie wszystko.

[maciopa]

10 godzin temu, Radosny napisał:

Pytanie które może już gdzieś się pojawiało, ale dla mnie troche nietypowe:

Sytuacja (moze moja za niedlugo - po losowaniu :P) taka:

Zeby otrzymac GC trzeba udowodnic ze bedzie sie mozna utrzymac w USA - np. znajdujac tam prace i placąc PODATKI. Zglosilem sie w loterii i podalem rodzine - zona +2 dzieci. Zakladam, ze ja bede pracowal, a zona na poczatku przynajmniej ( kilka lat? hihi) bedzie pozostawac w domu i opiekowac sie naszymi pociechami, bo obaj to jeszcze przedszkolaki. Czy w zwiazku z tym mozliwe jest, aby w rozmowie z Konsulem tak to wlasnie przedstawic tj. Pracuje mąż, on płaci podatki, on pozostaje co roku w usa dłużej niż 183dni itd itp. a ja (żona) z dziećmi jesteśmy na jego utrzymaniu i GC nam nikt nie odbierze?

Czy (pytanie dodatkowe) w takim wypadku żona i dzieci mogą wylecieć 1 raz do usa aby aktywować GC a potem przebywać poza usa dłużej albo w okolicach tych 183dni i jej nie utracić (nie będzie się zatrudnionym w usa, nie będzie konieczności brania urlopów, płacenia tax itd...)?

 

PS. Czy wyniki loterii pojawiają się 2 maja dla wszystkich krajów i wszystkich uczestników równocześnie, czy wylosowane szczęśliwe numery są "publikowane" jakimiś etapami?

 

pozostało 18...

ad.1.

https://www.uscis.gov/green-card/after-green-card-granted/maintaining-permanent-residence

Abandoning Permanent Resident Status

You may also lose your permanent resident status by intentionally abandoning it. You may be found to have abandoned your status if you:

• Move to another country, intending to live there permanently.
• Remain outside of the United States for an extended period of time, unless you intended this to be a temporary absence, as shown by:
  • The reason for your trip;
  • How long you intended to be absent from the United States;
  • Any other circumstances of your absence; and
  • Any events that may have prolonged your absence.
  • Note: Obtaining a re-entry permit from USCIS before you leave, or a returning resident visa (SB-1) from a U.S. consulate while abroad, may assist you in showing that you intended only a temporary absence.
• Fail to file income tax returns while living outside of the United States for any period.
• Declare yourself a “nonimmigrant” on your U.S. tax returns

 

ad. 2. - dla całego świata równocześnie.

[motorolnik]

Dnia 3/30/2017 o 16:36, PoProstuMarcin napisał:

@Roelka Takie pytanie mam, zarejestrowałem się specjalnie żeby je zadać  co uznajesz za lepsze miejsce do życia niż USA? pytam całkiem serio. Dopiero się zacząłem interesować tematem wyjazdu do USA, wiz, i wszelkiej maści formalności.

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_Human_Development_Index
 

1. Norwegia
2. Australia
3. Szwajcaria
4. Niemcy
5. Dania

...

10. Kanada

10. USA
 

http://edition.cnn.com/2015/12/16/travel/undp-most-liveable-country/

1. Norwegia
2. Australia
3. Szwajcaria
4. Dania
5. Holandia

[MarcelW.]

Dnia 11.04.2017 o 23:34, Roelka napisał:

Czy naprawde nie rozumiesz, ze nawet jakbym chciala do Polski wrocic to nie wroce bo tutaj mam meza, prace, etc? Maz swojej kariery nie przerwie, bo ja mam widzimisię. Nie bede sie rozwodzic, tylko po to zeby wracac do kato-rezimu. Poza tym, nigdzie nie pisalam, ze Polske lubie i ze tam chcialabym mieszkac. Wiec, off you go.

Roelka w takim razie niech mąż poprosi o przeniesienie do jakiegoś większego miasta bo straszna nuda musi u Was panować skoro zamiast zachwycać się pięknem tego kraju wiecznie przesiadujesz na tym forum. Daj Boże każdemu szybkiego ślubu z obywatelem a potem mądrzenia się i traktowania wszystkich jak gorszy sort. Tendencją większości polaków w USA jest to, że po pewnym czasie traktują ten kraj jakby tylko im się należał. Jest grono osób ( nawet na tym forum) którzy starają się pomóc na każdej płaszczyźnie, jest też grupa która wali w gacie na samą myśl o tym , że kiedyś mogą znieść wizy* i już się nie będzie takim wyjątkowym zwłaszcza na swojej wsi na Podkarpaciu..

* na te wizy nie ma co liczyć ale smród w gaciach zostaje ...

[KaeR]

5 minut temu, MarcelW. napisał:

Roelka w takim razie niech mąż poprosi o przeniesienie do jakiegoś większego miasta bo straszna nuda musi u Was panować skoro zamiast zachwycać się pięknem tego kraju wiecznie przesiadujesz na tym forum. Daj Boże każdemu szybkiego ślubu z obywatelem a potem mądrzenia się i traktowania wszystkich jak gorszy sort. Tendencją większości polaków w USA jest to, że po pewnym czasie traktują ten kraj jakby tylko im się należał. Jest grono osób ( nawet na tym forum) którzy starają się pomóc na każdej płaszczyźnie, jest też grupa która wali w gacie na samą myśl o tym , że kiedyś mogą znieść wizy* i już się nie będzie takim wyjątkowym zwłaszcza na swojej wsi na Podkarpaciu..

* na te wizy nie ma co liczyć ale smród w gaciach zostaje ...

 

Tak, bo jesli zniosa wizy to wszystkie.