Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie

[pelasia]

5 hours ago, ezechiel123456789 said:

Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi.W wielu kreskówkach czy filmach w domach używa się koca elektrycznego.Czy te koce są popularne w USA?

W amerykańskich domach jest tak zimno,że ludzie muszą dogrzewać kocem z grzałkami? Czy te koce można prać w pralce? Jak to w ogóle czyścić?...

Dziwne, moja mama w PL ma koc elektryczny, a ja w USA nie posiadam. Jak widać zależy od osoby, a nie ogrzewania w domu. Dodam, kobitka ma jeszcze jakąś elektryczna poduszkę  

[mola]

6 minut temu, pelasia napisał:

Dziwne, moja mama w PL ma koc elektryczny, a ja w USA nie posiadam. Jak widać zależy od osoby, a nie ogrzewania w domu. Dodam, kobitka ma jeszcze jakąś elektryczna poduszkę  

To samo pomyślałam. Obie moje babcie miały takie koce. Obie ze słabym krążeniem i wiecznie zmarznięte. Jakoś 10-15 lat temu, w Polsce  

Jeszcze dorzucę - jak dobrze pamietam jedna też miała taką elektryczną grzejącą  skarpetę na dwie nogi. 

[andyopole]

8 godzin temu, ezechiel123456789 napisał:

W wielu kreskówkach

Jeżeli na podstawie filmów rysunkowych budujesz sobie obraz Ameryki to... pogratulować. 

Jak komuś zimno to sobie taki koc kupuje. Sam takiego używałem gdy mój organizm osłabiony chorobą i kilkoma operacjami domagał się dogrzewania, nawet latem. Teraz czuje się na tyle dobrze że całą zimę chodziłem w tekstylnych półbutach, bez skarpetek. 

[ezechiel123456789]

Znajoma właśnie wróciła z krótkiej wycieczki po Stanach i zdziwiło ją kilka rzeczy:

1.W jakimś sieciowym barze w Burgerami,przy menu wywieszona była informacja,że skończyły się...niemal wszystkie warzywa.Nie ma pomidora,sałaty,cebuli...Sprzedano im burgera z samym kotletem,serem i plastrem ogórka.W normalnej cenie.Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją w Polsce.W McDonaldzie nie wydadzą ci burgera bez jakiegoś składnika bo to złamanie standardów sieci.W takiej sytuacji w ogóle nie sprzedaje się konkretnego burgera/wycofuje się go czasowo z oferty.

2.Po autostradach walają się tam opony,szuflady z komody i inne duże przedmioty.Ludzie potrafią zapakować na pakę pick-upa swoje manele,nie zabezpieczą tego,nie przypną,nie przykryją i im to wylatuje na drogę podczas jazdy.

3.Przywiozła mi trochę słodyczy.M&M's ale...karmelowe.Jakieś czekoladki Hershey's...to jest tak słodkie,że aż drapie w gardło.To się nie da jeść.

[mcpear]

Mam znajomego co wrócił z Polski i zdziwiło go kilka rzeczy:

1. Wyobraź sobie, że oni tam jedzą czysty żywy tłuszcz wieprzowy smarowany jak dżem. Nazywają to smalec. Można zwymiotować na samo wspomnienie.

2. Do tego lubują się w produktach przyrządzonych z krwi zwierzęcej. Czernina, kaszanka - prawie przypomina to jedzenie psa przez Chińczyków

3. Nikt do nikgo się nie uśmiecha na ulicach ani nie pozdrawia. Jak uśmiechniesz się do nieznajomego na ulicy to ten pomyśli, że albo jesteś homoseksualistą (jeśli jest to facet) albo, że właśnie próbujesz ją zgwałcić / molestować (jak to jest kobieta).

4. Autostrady mają po dwa pasy w każdym kierunku i wyglądają jak zwykłe drogi osiedlowe, nie za szerokie. Do tego jeżdżą po nich z takimi prędkościami jakby właśnie mieli uczestniczyć w rajdzie samochodowym.

5. Miejsca parkingowe są tak wąskie, jakby wszyscy jeździli smartami. Gdzie parkować "normalne" wozy?

6. Publiczna męska toaleta jest oznaczona trójkącikiem - czemu ma to przypominać faceta tego nikt nie wie tym bardziej, że ten trójkąt jest do góry nogami.

7. Okienko w kiosku z gazetami jest na wysokości takiej jakby większość Polaków to byli hobbici

Wniosek: Nie byłeś w kraju to go nie krytykuj tylko na podstawie opowieści z trzeciej ręki.

 

[Roelka v.2]

33 minutes ago, ezechiel123456789 said:

2.Po autostradach walają się tam opony,szuflady z komody i inne duże przedmioty.Ludzie potrafią zapakować na pakę pick-upa swoje manele,nie zabezpieczą tego,nie przypną,nie przykryją i im to wylatuje na drogę podczas jazdy.

Zdarza sie. Przynajmniej w mojej okolicy takie smieci porzucone przy drodze sa dosc regularnie sprzatane.

 

34 minutes ago, ezechiel123456789 said:

3.Przywiozła mi trochę słodyczy.M&M's ale...karmelowe.Jakieś czekoladki Hershey's...to jest tak słodkie,że aż drapie w gardło.To się nie da jeść.

W sklepach mozna tutaj znalesc tuzin roznych smakow M&Ms. Moje ulubione byly limited edition cheesecake M&Ms.

Zgadzam sie jednak, ze tutejsze slodycze sa... slodsze i maja wiecej cukrow niz te w EU.

16 minutes ago, mcpear said:

2. Do tego lubują się w produktach przyrządzonych z krwi zwierzęcej. Czernina, kaszanka - prawie przypomina to jedzenie psa przez Chińczyków

Moj maz do dzisiaj nie potrafi zrozumiec jak mozemy jesc kaszanki.

3. Nikt do nikgo się nie uśmiecha na ulicach ani nie pozdrawia. Jak uśmiechniesz się do nieznajomego na ulicy to ten pomyśli, że albo jesteś homoseksualistą (jeśli jest to facet) albo, że właśnie próbujesz ją zgwałcić / molestować (jak to jest kobieta).

Ja to wytlumaczylam mezowi, ze w Polsce jak nieznajomy zacznie sie do ciebie usmiechac na ulicy, to pewnie znaczy ze jest pijany albo nienormalny. Normalny Polak chodzac po ulicy musi miec kamienny wyraz twaszy.

7. Okienko w kiosku z gazetami jest na wysokości takiej jakby większość Polaków to byli hobbici

No to akurat mnie tez zawsze denerwowalo. Przypomina mi sie niesmiertelny meme z osobami ktore na kleczka "modla" sie przed okienkiem do kiosku.

 

 

[Tirowiec1312]

1 hour ago, Roelka v.2 said:

sklepach mozna tutaj znalesc tuzin roznych smakow M&Ms. Moje ulubione byly limited edition cheesecake M&Ms.

Zgadzam sie jednak, ze tutejsze slodycze sa... slodsze i maja wiecej cukrow niz te w EU.

Co więcej, brak albo luźne normy sanitarne w USA powodują, że amerykańskie M&Ms zawierają szkodliwe składniki, które są zakazane na terenie EU.

[raski]

W dniu 11.06.2023 o 15:34, ezechiel123456789 napisał:

2.Po autostradach walają się tam opony,szuflady z komody i inne duże przedmioty.Ludzie potrafią zapakować na pakę pick-upa swoje manele,nie zabezpieczą tego,nie przypną,nie przykryją i im to wylatuje na drogę podczas jazdy.

Może ktoś wie o co chodzi z tymi strzępami opon walającymi się po autostradach? Pytałem lokalsów, ale dziwią się o co mi chodzi. To przez słabej jakości opony, dziurawe drogi czy jeszcze coś innego?

P.S. Parę dni temu omijałem na autostradzie taczkę, która przed chwilą spadła komuś z pickupa.

[andyopole]

1 godzinę temu, raski napisał:

Może ktoś wie o co chodzi z tymi strzępami opon walającymi się po autostradach?

 

Strzepy opon leza wszedzie z tym ze sa kraje gdzie sprzata sie je systematycznie a w USA raczej symbolicznie. Tutaj czekaja az je wywieje poza droge.

 

1 godzinę temu, raski napisał:

Parę dni temu omijałem na autostradzie taczkę, która przed chwilą spadła komuś z pickupa.

Kiedys jechalem za "contractorskim" pickupem i zauwazylem tanczace na jego pace chyba trzy puste puszki po farbie. Zrobilo sie miejsce na lewym pasie wiec skorzystalem z okazji zeby zlego licha nie kusic. Gdy tylko zmienilem pas nagle jedna wywialo na droge i robila takie podskoki ze prawdopodobnie dostalbym w przednia szybe. Zobaczysz jeszcze inne cuda na drodze ktore "zug" wywieje z jakiegos pickupa. Lozkowe materace, meble, odpady budowlane i wiele innych.

 

 

Kiedys w UK, gdzie kilka jezdzilem ciezarowka, na autostradzie M2 z Dover do Londynu wyprzedzil mnie policyjny radiowoz a gdy wjechal na srodkowy pas przede mna, wlaczyl koguty a policjanci po obustronach wystawili rece przez okna powoli zwalniajac caly ruch az do zatrzymania. Policja w UK zatrzymuje "od przodu" nie tak jak w USA "z tylu". Zrobilem goraczkowy rachunek sumienia ale zadne drogowe grzechy mi nie przychodzily do glowy, zreszta sprowadzili by mnie na bok albo raczej do pierwszego zjazdu a nie zatrzymywali na srodku trzypasmowej autstrady. Gdy juz wszyscy stanelismy, policjanci wyskoczyli z auta i spod barierek rozdzielajacych przeciwne kierunki wyciagneli zderzak z jakiegos osobowego auta, ktory kawalkiem wystawal spod bariery na pas awaryjny. Szybko przeciagneli ten rupiec na pobocze, przerzucili poza barierke, pomachali nam i pojechalismy dalej.

[Tirowiec1312]

Tak mi się przypomniało, że opony samochodowe są największym źródłem mikroplastiku na świecie.