Transfer pieniedzy

[mcpear]

Ja rozważałem różne opcje. Jednak instytucje parabankowe służące do przelewania pieniędzy nie dawały mi odpowiedniego komfortu psychicznego. Całkowity koszt przelewu zamknął mi się w $60 (co uznałe za koszt  akceptowalny). Reasumując: przelałem SWIFTem - ze względów, że potrzebowałem w miarę szybko wybrałem opcję przelewu EXPRESS. Konto mogłem założyć w USA dopiero po przeprowadzce. Zapłaciłem w Polsce flat fee 175PLN (w tym 50PLN za express) a w USA $16 za przychodzący. Przelew zleciłem rankiem czasu polskiego, poszedłem spać i rankiem czasu kalifornia pieniądze miałem na koncie. Nie pojawiły mi się żadne koszt banków pośredniczących. Używałem MIllenium (konto w USD) i WF.

Tak więc wracając do Twego pytania: jeśli koszt $60-$70 jest dla Ciebie akceptowalny to olałbym korzystanie z innych instytucji niż banki

[Jackie]

2 godziny temu, mcpear napisał:

Gdzie mieszkasz - w jakim stanie? 

 

Pisze z Polski.

[scarab]

16 minut temu, mcpear napisał:

Ja rozważałem różne opcje. Jednak instytucje parabankowe służące do przelewania pieniędzy nie dawały mi odpowiedniego komfortu psychicznego. Całkowity koszt przelewu zamknął mi się w $60 (co uznałe za koszt  akceptowalny). Reasumując: przelałem SWIFTem - ze względów, że potrzebowałem w miarę szybko wybrałem opcję przelewu EXPRESS. Konto mogłem założyć w USA dopiero po przeprowadzce. Zapłaciłem w Polsce flat fee 175PLN (w tym 50PLN za express) a w USA $16 za przychodzący. Przelew zleciłem rankiem czasu polskiego, poszedłem spać i rankiem czasu kalifornia pieniądze miałem na koncie. Nie pojawiły mi się żadne koszt banków pośredniczących. Używałem MIllenium (konto w USD) i WF.

Tak więc wracając do Twego pytania: jeśli koszt $60-$70 jest dla Ciebie akceptowalny to olałbym korzystanie z innych instytucji niż banki

 

Jeśli banki w USA pobierają takie kwoty jak piszesz to taki koszt na pewno jest akceptowalny i faktycznie nie ma sensu bawić się w kombinacje  

[Xarthisius]

49 minutes ago, scarab said:

Powiem tak - gdybym miał transferować kwotę rzędu 2mln USD to miałbym gdzieś czy bank skroi mnie po drodze na tysiaka czy dwa. Nad transferowaniem tysiaka czy dwóch też bym się nie zastanawiał tylko wydałbym z karty do polskiego konta. Tak czy inaczej nikt nie odpowiedział mi na pytanie czy korzystanie z Revolta, TransferWise itp ma sens i czy jest bezpieczne czy lepiej to olać i przelać po prostu z konta na konto.

Ja robilem podobnie jak @mcpear. Dla jednego, dwoch przelewow w roku (tyle robie) nawet nie patrzylem jakie sa inne opcje.

BTW, raz sie przejechalem. Przy swift mozna zaznaczyc kto pokrywa koszty przelewu (tylko nadawca, czy nadawca i odbiorca). Kiedys wybralem opcje tylko nadawca i skroili mnie $15 podwojnie...

[stars & stripes]

8 godzin temu, Jackie napisał:

Pisze z Polski.

Teksańczyk 

[maciopa]

9 godzin temu, stars & stripes napisał:

Teksańczyk 

Ale, że niby ja? A co ma piernik?  Poza tym - nigdy nie wierz kobiecie... szczególnie takiej, która zawsze stała po przeciwnej stronie dyskusji, nie ważne jaki temat był poruszany...   

 

17 godzin temu, Jackie napisał:

 

Pisze z Polski.

Hmm to chyba trąci przekroczeniem uprawnień Twoich jako administratora  w zakresie ochrony danych osobowych w rozumieniu Dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady WE.

W świetle powyższego żądam zaprzestania śledzenia przez Ciebie mojej osoby i udzielania NIEAUTORYZOWANYCH przeze mnie informacji na mój temat. Serwer znajduje się w Polsce, podlega polskiemu (i europejskiemu) prawu. ( @sly6 mam nadzieję, że kontrolujesz poczynania osób, które otrzymały uprawnienia administracyjne - byłoby szkoda, aby serwis musiał zniknąć z przestrzeni wirtualnej...)

 

[Jackie]

19 minut temu, maciopa napisał:

Hmm to chyba trąci przekroczeniem uprawnień Twoich jako administratora  w zakresie ochrony danych osobowych w rozumieniu Dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady WE.

W świetle powyższego żądam zaprzestania śledzenia przez Ciebie mojej osoby i udzielania NIEAUTORYZOWANYCH przeze mnie informacji na mój temat. Serwer znajduje się w Polsce, podlega polskiemu (i europejskiemu) prawu. ( @sly6 mam nadzieję, że kontrolujesz poczynania osób, które otrzymały uprawnienia administracyjne - byłoby szkoda, aby serwis musiał zniknąć z przestrzeni wirtualnej...)

 

Dajesz rady odnośnie credit score choć nie masz pojęcia jakie jest jego znaczenie bo nie mieszkasz w USA. Swoja wiedzę na temat USA czerpiesz z netu. Osobiście nie widzę w tym nic złego. Ale jak zaczynasz się wykłócać i mącić w wątku w którym wypowiadają się osoby które znają temat z własnej ręki to trąca to o trollowanie, chyba że przyznasz się do tego że nie masz osobistego doświadczenia w tej sprawie.

BTW podanie informacji że piszesz z Polski nie jest naruszeniem danych osobowych. Konia z rzędem temu kto cię zidentyfikuje tylko na podstawie informacji skąd piszesz.

Śledzę wszystkie osoby które tu piszą, takie jest moje zadanie. Bez tego nie byłabym w stanie stwierdzić kto np. zakłada kilka kont i np. konwersuje sam ze sobą (zdarzył się tu taki przypadek.)

[maciopa]

1 godzinę temu, Jackie napisał:

 

Dajesz rady odnośnie credit score choć nie masz pojęcia jakie jest jego znaczenie bo nie mieszkasz w USA. Swoja wiedzę na temat USA czerpiesz z netu. Osobiście nie widzę w tym nic złego. Ale jak zaczynasz się wykłócać i mącić w wątku w którym wypowiadają się osoby które znają temat z własnej ręki to trąca to o trollowanie, chyba że przyznasz się do tego że nie masz osobistego doświadczenia w tej sprawie.

BTW podanie informacji że piszesz z Polski nie jest naruszeniem danych osobowych. Konia z rzędem temu kto cię zidentyfikuje tylko na podstawie informacji skąd piszesz.

Śledzę wszystkie osoby które tu piszą, takie jest moje zadanie. Bez tego nie byłabym w stanie stwierdzić kto np. zakłada kilka kont i np. konwersuje sam ze sobą (zdarzył się tu taki przypadek.)

Nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję - więc się nie wypowiadaj na mój temat ponieważ mylisz się (w sumie to nie pierwszy Twój atak osobisty na moją osobę pozbawiony podstaw i nie wynikający z Twojego uprzywilejowanego statusu administratora forum). Gwoli ścisłości - wiedzę na temat USA nie czerpię z netu, a wypowiadam się tylko i wyłącznie w takiej tematyce, która albo pozostaje w zakresie mojej kompetencji albo wiedzy merytorycznej.  Przyjmij to jako aksjomat.

 

Odnośnie cytowanej Dyrektywy i dostępu Twojego oraz innych administratorów do IP - proponuję lekturę przepisów, ponieważ w przypadku niepoinformowania użytkowników i uzyskania ich/naszej zgody na zbieranie o nas informacji i Waszym dostępie do tych informacji - GIODO nakaże Wam zamknięcie forum, a osoby odpowiedzialne zostaną/mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenie przepisów. To nie jest ostrzeżenie. To są fakty.   

Proszę również pozostałą administrację @sly6 @karina o przyjrzenie się powyższemu zagadnieniu tak, aby forum mogło dalej działać w zgodzie z przepisami UE/PL.   

[Jackie]

21 minut temu, maciopa napisał:

Nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję - więc się nie wypowiadaj na mój temat ponieważ mylisz się (w sumie to nie pierwszy Twój atak osobisty na moją osobę

 

Nie przypominam sobie żebym ciebie atakowała kiedykolwiek, wręcz przeciwnie, jesteś tu na forum dość długo i często gadasz z sensem, więc nie widzę podstaw żeby atakować (cokolwiek to znaczy.) To że czasem się z tobą nie zgadzam nie jest atakowaniem.

[Jackie]

24 minuty temu, maciopa napisał:

Odnośnie cytowanej Dyrektywy i dostępu Twojego oraz innych administratorów do IP - proponuję lekturę przepisów, ponieważ w przypadku niepoinformowania użytkowników i uzyskania ich/naszej zgody na zbieranie o nas informacji i Waszym dostępie do tych informacji - GIODO nakaże Wam zamknięcie forum, a osoby odpowiedzialne zostaną/mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenie przepisów. To nie jest ostrzeżenie. To są fakty.   

 

Nie ma takich faktów, przepisy znam. Bardzo ciebie proszę o zaprzestanie machania szabelką.