Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
3 hours ago, mcpear said:

albo wyemigrować do krajów gdzie "zysków prywaciarzy" nie doświadczysz (welcome to DPRK / Cuba)

No ale chyba sa kraje gdzie jest i nacjonalizowana sluzba zdrowia i na dodatek system prywatny. To znaczy, wybor nie musi byc ALBO super kapitalistyczne USA ALBO DPRK/Cuba, prawda? Mam sporo znajomych Amerykanow ktorzy mieszkaja w UE i, poniewaz nie sa obywatelami, uzywaja prywatnej opieki -- i placa znacznie mniej niz w US. 

 

  • Upvote 1

Napisano

No nie ale OP szukał systemu bez "zysku prywaciarzy".

Masz 100% racji mówiąc, że są lepsze modele niż Amerykański, który nie byłby zły jakby rozwalić zmowę cenową ubezpieczalni i dostawców usług (na co wg mnie nie ma szans za mojego życia). Amerykański model przy utrzymaniu cen w ryzach i przejrzystych zasadach za co płaci ubezpieczyciel a za co nie jest generalnie do zaakceptowania. Aczkolwiek tego nie ma. Często nie wiesz ile zapłacisz i jakie to będą koszty bo nie wiesz której usługi akurat ubezpieczyciel nie pokryje. Przynajmniej dla mnie to zawsze jest "czarna magia"

Napisano (edytowane)
1 hour ago, mcpear said:

Przynajmniej dla mnie to zawsze jest "czarna magia"

I get it, i masz racje: to jest czarna magia i jestem przekonana, ze NIKT tego nie rozumie. 

Edytowane przez katlia
Napisano
7 hours ago, SuperTraveller said:

@Tirowiec1312

Nie jestem pewien co chcesz przez ten pojedynczy przypadek powiedzieć. Że jest coraz lepiej? No nie jest. Temat rzeka, ale w tej chwili mam na myśli konkretnie to - https://businessinsider.com.pl/gospodarka/nfz-jest-niewydolny-wiec-polacy-lecza-sie-prywatnie-padl-rekord/ggqlsff

Sprawa dla mnie tym bardziej irytująca z powodu tego, że sam czekam w kolejce na wizytę u specjalisty...

Faktycznie, leczenie się na NFZ to historie mrożące krew w żyłach (bez sarkazmu) o terminach za dwa lata. Z drugiej strony w tej chwili dużo ludzi ma ubezpieczenia z pracy w prywatnej służbie zdrowia (LuxMed, EnelMed i podobne). Tam pracodawcy mają podpisane SLA z firmą medyczną która jeżeli nie jest w stanie umówić cię do specjalisty w określonym w SLA czasie, to zwracają Ci za wizytę całkowicie prywatną gdziekolwiek. Żeby była jasność - ja nie broniłam amerykańskiego systemu zdrowotnego (o co to to nie!), tylko faktu, że ktoś napisał, że poziom medycyny w Stanach jest niski.

Co do przykładów z własnego (prawie) podwórka. Przyjaciel mojego faceta przyjechał na wakacje do Polski. W przypływie ułańskiej fantazji podlanej dobrym winem postanowił zatańczyć z panią domu. W pewnym momencie nóżka mu się "złożyła" i padł jak długi. Okazało się, że zerwał mu się przyczep mięśnia (tego największego, w udzie) i trzeba go było operować. Operacje miał zrobioną w jednym z warszawskich szpitali (jak wyparowało to dobre winko ;)). Jak wrócił do domu to coś mu się zaczęło babrać i trafił znowu do szpitala  (tym razem w Philly). Konieczna była reoperacja, a tamtejszy chirurg się zastanawiał jaki rzeźnik się dobrał do jego nogi. Także co osoba to opowieść. Ja jestem po operacji usunięcia tarczycy (w PL) i jestem niezwykle zadowolona i z warunków w jakich byłam operowana i z kunsztu lekarza. 

Napisano
14 minutes ago, katlia said:

I get it, i masz racje: to jest czarna magia i jestem przekonana, ze NIKT tego nie rozumie. 

Dla mnie najbardziej oburzające jest to, że w Stanach ubezpieczyciel może zakwestionować leczenie zlecone przez lekarza "bo za drogie". 

Ja tam europejskiego systemu na amerykański bym nie zamieniła...

  • Upvote 2
Napisano
10 godzin temu, mcpear napisał:

"Zielona karta onkologiczna" - czyli ostatni z projektów ... Tuska to jedyny w ostatnich 10ciu latach pozytyw w Polskiej służbie zdrowia. Niestety wiem to od ludzi, którzy ... już zmarli. Aczkolwiek pełen priorytet i natychmiastowy dostęp do usług medycznych dla chorych na Nowotwór to coś co w Polsce dobrze działa.

Nie wszędzie. Mój tato dostał skierowanie na gastrologię od onkologa w maju. Terminy na lipiec. Jak powiedział, że ma kartę dilo, to się okazało, że terminy są na sierpień dopiero.

Mama, po skończeniu kolejnego cyklu chemii i radioterapii tomograf miała po 3 miesiącach. Wizytę kontrolną u onko po kolejnych dwóch, więc obraz guza zmniejszył się już sto razy. Tak że działa to tak sobie.

Napisano
12 hours ago, mcpear said:

Aczkolwiek sformułowanie "zyski prywaciarzy" w znaczeniu negatywnym i pejoratywnym brzmi dla mnie  ... bolszewicko! Państwowe formy własności (pozbawione owych "zysków prywaciarzy") są patologiczne, korupcjogenne i prowadzą w długim okresie do jeszcze wyższych cen i do znacznie niższych jakości produktów i usług. Nacjonalizacja służby zdrowia zarówno w USA jak i w Polsce (czyli wyeliminowanie "zysków prywaciarzy") nie rozwiąże żadnych problemów. W kapitalistycznym kraju to "prywaciarze" powodują, że ludzie są bogaci i mają pracę. A to, że prywaciarze dają pracę tylko po to aby osiągnąć dla siebie jeszcze większe zyski jest naturalne (nikt nie jest instytucją charytatywną). Czyli to, że dostajesz $100k rocznej pensji po to tylko aby właściciel Twojej firmy mógł zainkasować dodatkowe $5M zysku rocznie to jest coś z czym musisz się pogodzić, albo wyemigrować do krajów gdzie "zysków prywaciarzy" nie doświadczysz (welcome to DPRK / Cuba)

Brytyjski NHS, aktualnie entuzjastycznie i z premedytacją rozmontowywany przez torysów (którzy już od jakiegoś czasu mają chyba 10% poparcia według sondaży), would like to have a word.

Właśnie te "kartele" i "dostawcy" powtarzają kłamstwo, że opieka zdrowotna musi być przedsięwzięciem nastawionym na zysk, najlepiej prywatnym.

Z listy usług publicznych, które są z definicji dotowane przez Państwo:

- drogi publiczne

- darmowe miejsca parkingowe,

- system sądownictwa,

- policja i wojsko,

- szkolnictwo na poziomie podstawowym i liceum,

Jakoś tak się dziwnie składa, że opieka zdrowotna według tych którzy chcą na niej zarabiać nie może być też na tej liście.

Napisano
11 minutes ago, Tirowiec1312 said:

Brytyjski NHS

Zresztą dlaczego szukać przykładów aż za Kanałem. Znajomy aplikował parę lat temu do Amazona w Berlinie. Został zaproszony na on-site interview. W przerwie między sesjami był czas na lunch - jednocześnie okazja do zadawania bardziej nieformalnych pytań inżynierowi, który reprezentował Amazon podczas tego lunchu. Jedno z pytań zadanych dotyczyło opieki zdrowotnej w pakiecie socjalnym Amazona. Znajomy, nauczony polskim doświadczeniem w którym pracodawcy reklamują się tym że w ich pakiecie socjalnym jest np. prywatna opieka medyczna w luxmedach, medicoverach itp. zagaił swojemu niemieckiemu towarzyszowi ten temat, a ten zrobił wielkie oczy i krótko odpowiedział, że nic takiego u nich nie funkcjonuje, i po prostu wszyscy korzystają z publicznej opieki zdrowotnej bo ta jest dobra i wystarcza.

Napisano
8 hours ago, katlia said:

Cuba

Poza tym akurat przykład Kuby jak ekstremum i zła opieka zdrowotna to chyba nadużycie. Ostatni przykład to że na Kubie naukowcy opracowali swoją własną szczepionkę przeciwko Sars-Cov19. Inne kraje (z wyłączeniem prywatnych i publicznych ośrodków naukowych w EU i USA) które potrafiły samodzielnie sprostać takiemu osiągnięciu to np. Indie, Rosja, Chiny.

Napisano
4 godziny temu, Tirowiec1312 napisał:

potrafiły samodzielnie sprostać takiemu osiągnięciu to np. Indie, Rosja, Chiny.

Tylko nawet rosjanie nie chcieli sie tym wlasnym wynalazkiem szczepic. Chinski tez ponoc mial sladowa skutecznosc.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...