Jump to content

Kara za nazwanie kogoś „nielegalnym obcym”


ilya_

Recommended Posts

"Każda osoba, która w Nowym Jorku użyje określenia „nielegalny obcy” (ang. illegal alien) może zostać ukarana mandatem w wysokości 250 tysięcy dolarów. Będzie tak w sytuacji, gdy celem użycia takiego określenia jest poniżenie lub nękanie. 

Mandatem może zostać ukarana również ta osoba, która będzie grozić wezwaniem służb imigracyjnych, jeśli kieruje nią dyskryminacja wobec imigranta. Karane ma też być wyśmiewanie i poniżanie z powodu słabej znajomości języka angielskiego. Grzywna może sięgnąć nawet 250 tysięcy dolarów. Nowe prawo dotyczy zachowania w miejscu publicznym, na przykład w restauracjach, parkach, bibliotekach czy klubach nocnych, ale także przy zatrudnianiu i wynajmowaniu nieruchomości imigrantom. Przykładem dyskryminacji może być zwrócenie uwagi pracownikom danej firmy, by rozmawiali między sobą wyłącznie po angielsku, a nie w swoim języku.  

„Nowojorskie prawo dotyczące praw człowieka jest jednym z najbardziej opiekuńczych w kraju” – mówią przedstawiciele nowojorskiej Komisji Praw Człowieka – Chroni wszystkich, niezależnie od ich statusu imigracyjnego. W obliczu coraz bardziej wrogiej retoryki zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nasze cenne społeczności imigrantów mogły żyć z godnością i szacunkiem, bez nękania i uprzedzeń. Dzisiejsze wytyczne wyraźnie pokazują, że w Nowym Jorku nie ma miejsca na dyskryminację” – dodają. A jeśli się pojawi będzie surowo karana. Komisja bada w tej chwili cztery przypadki rzekomego złamania prawa, a dotyczą zastraszania lokatorów powiadomieniem służb imigracyjnych o ich statusie. By dana osoba została ukarana, najpierw musi jej zostać udowodnione, że jej zachowanie było podyktowane chęcią poniżenia lub nękania. "

zrodlo:

http://dziennik.com/featured/kara-za-nazwanie-kogos-nielegalnym-obcym/?fbclid=IwAR18A5rYQ0f3s-_cdPhBHgGg9timDF-7i9n6rYkNZvJ5M1OfZGXZlr-RIas

 

Nielegalni....przepraszam...nieudokumentowani [nielegalnymi tez nie wolno ich nazywac] maja coraz wieksze prawa w NYC. Od grudnia w NYC mozna juz robic prawo jazdy.

Dac im jeszcze kompletnie darmowa sluzbe zdrowia, dentystow, darmowe studia....kto za to zaplaci ? Ja zaplace, Pani zaplaci, Pan zaplaci....Nie dziwie sie, ze nielega......nieudokumentowani smieja sie coraz glosniej, ze po co papiery...po co legalny status....cash i kur.... do przodu....

 

 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, ilya_ napisał:

"Każda osoba, która w Nowym Jorku użyje określenia „nielegalny obcy” (ang. illegal alien) może zostać ukarana mandatem w wysokości 250 tysięcy dolarów. Będzie tak w sytuacji, gdy celem użycia takiego określenia jest poniżenie lub nękanie. 

Mandatem może zostać ukarana również ta osoba, która będzie grozić wezwaniem służb imigracyjnych, jeśli kieruje nią dyskryminacja wobec imigranta. Karane ma też być wyśmiewanie i poniżanie z powodu słabej znajomości języka angielskiego. Grzywna może sięgnąć nawet 250 tysięcy dolarów. Nowe prawo dotyczy zachowania w miejscu publicznym, na przykład w restauracjach, parkach, bibliotekach czy klubach nocnych, ale także przy zatrudnianiu i wynajmowaniu nieruchomości imigrantom. Przykładem dyskryminacji może być zwrócenie uwagi pracownikom danej firmy, by rozmawiali między sobą wyłącznie po angielsku, a nie w swoim języku.  

„Nowojorskie prawo dotyczące praw człowieka jest jednym z najbardziej opiekuńczych w kraju” – mówią przedstawiciele nowojorskiej Komisji Praw Człowieka – Chroni wszystkich, niezależnie od ich statusu imigracyjnego. W obliczu coraz bardziej wrogiej retoryki zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nasze cenne społeczności imigrantów mogły żyć z godnością i szacunkiem, bez nękania i uprzedzeń. Dzisiejsze wytyczne wyraźnie pokazują, że w Nowym Jorku nie ma miejsca na dyskryminację” – dodają. A jeśli się pojawi będzie surowo karana. Komisja bada w tej chwili cztery przypadki rzekomego złamania prawa, a dotyczą zastraszania lokatorów powiadomieniem służb imigracyjnych o ich statusie. By dana osoba została ukarana, najpierw musi jej zostać udowodnione, że jej zachowanie było podyktowane chęcią poniżenia lub nękania. "

zrodlo:

http://dziennik.com/featured/kara-za-nazwanie-kogos-nielegalnym-obcym/?fbclid=IwAR18A5rYQ0f3s-_cdPhBHgGg9timDF-7i9n6rYkNZvJ5M1OfZGXZlr-RIas

 

Nielegalni....przepraszam...nieudokumentowani [nielegalnymi tez nie wolno ich nazywac] maja coraz wieksze prawa w NYC. Od grudnia w NYC mozna juz robic prawo jazdy.

Dac im jeszcze kompletnie darmowa sluzbe zdrowia, dentystow, darmowe studia....kto za to zaplaci ? Ja zaplace, Pani zaplaci, Pan zaplaci....Nie dziwie sie, ze nielega......nieudokumentowani smieja sie coraz glosniej, ze po co papiery...po co legalny status....cash i kur.... do przodu....

 

 

Spojrz na to jak chcesz, ale status imigracyjny, obywatelstwo nie powinno dawac nikomu prawa do ponizania czy nekania.

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, pelasia napisał:

Spojrz na to jak chcesz, ale status imigracyjny, obywatelstwo nie powinno dawac nikomu prawa na ponizanie czy nekanie. 

Mnie widac rodzice kultury nie nauczyli, bo gdy juz ktos lamal prawo, to mowilismy o nim w domu z pogarda. Swieci nie bylismy rowniez, wiec moze to byla 'dulszczyzna', ale jednak mi z tym dobrze.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, pelasia napisał:

Spojrz na to jak chcesz, ale status imigracyjny, obywatelstwo nie powinno dawac nikomu prawa do ponizania czy nekania.

Co więcej, oczywista sprawa dla innych --- bluzgi "illegal immigrant" lądują też na osobach, które nie są undocumented immigrants.

A o niemałych podatkach płaconych przez undocumented to już nie wspomnę. Jakoś zawsze tym narzekającym umyka fakt, że sanctuary cities przyjmują imigrantów nie w ramach aktów miłosierdzia, ale przez zwykły kapitalizm - po prostu to się opłaca.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, marwin napisał:

Mnie widac rodzice kultury nie nauczyli, bo gdy juz ktos lamal prawo, to mowilismy o nim w domu z pogarda. Swieci nie bylismy rowniez, wiec moze to byla 'dulszczyzna', ale jednak mi z tym dobrze.

Wiec o prezydencie teraz rozmawiacie z pogarda ? (zwykla ciekawosc)

Link to comment
Share on other sites

Ile oburzajacy sie na nielegalnych imigrantow ludzie sa gotowi zaplacic wiecej za zywnosc? 2, 3, 4 razy wiecej?

I pytanie kolejne, czy nawet w najlepszym scenariuszu ta podwyzka wystarczy aby polowa, czy moze nawet tylko jedna trzecia waszego potomstwa poszla w jerzyny gdzies w kalifornijskim czy teksanskim sloncu? Czy zmywac naczynia w knajpach Nowego Jorku? Czy na "kontraktoke"? No bo ktos przeciez to robic musi...

Zatem który to bedzie ten wasz glupszy syn/ czy glupsza córka, których sie poswieci i wysle w pole dla ratowania "cywilizacji bialego czlowieka"? Co? :)  

To jest tak zwany "viscous circle"... Wystepuje sie przeciw czemus, ale swoimi zachowania i wyborami umacnia sie pozycje tego, przeciwo czemu sie wystepuje... Od lat, coraz wieksza czesc amerykanskiego systemu opiera sie na nielegalnych imigrantach. Korzystaja na tym korporacje, korzystaja akcjonariusze (mityczni "shareholders" dla których dobra CEO jest w stanie popelnic kazde  swinstwo), korzystaja wreszcie - konsumenci.

Amerykanie chca korzystac coraz wiecej, w rezultacie w rolnictwie i uslugach jest coraz wiecej nielegalow, którzy zacznaja sie dopominac "o swoje"... 

Zatem sorry, ale zjedliscie ciastko i teraz krzyczycie, ze nie macie ciastka... Bez radykalnej zmiany systemu sie nie obedzie, a na taka zmiane nie tylko w USA, ale I na calym Zachodzie - szans obecnie nie ma.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, motorolnik napisał:

Co więcej, oczywista sprawa dla innych --- bluzgi "illegal immigrant" lądują też na osobach, które nie są undocumented immigrants.

A o niemałych podatkach płaconych przez undocumented to już nie wspomnę. Jakoś zawsze tym narzekającym umyka fakt, że sanctuary cities przyjmują imigrantów nie w ramach aktów miłosierdzia, ale przez zwykły kapitalizm - po prostu to się opłaca.

Taka jest hipokryzja tutejszej administracji. Przebywac nielegalnie nie wolno, pracowac bez pozwolenia tym bardziej ale podatki od "ilegalla" weźmiemy bardzo chętnie. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, marwin napisał:

Mnie widac rodzice kultury nie nauczyli, bo gdy juz ktos lamal prawo, to mowilismy o nim w domu z pogarda. Swieci nie bylismy rowniez, wiec moze to byla 'dulszczyzna', ale jednak mi z tym dobrze.

Za stary aby zrzucac na rodzicow. Zwij jak chcesz 'dulszczyzna' albo po prostu hipokryzja. O swoich bledach sie nie mysli (bo jak wspomniales swieci nie byliscie) ale innym sie dupe obrabia i to na dodatek z pogarda. Sorry, jeden z gorszych typow ludzi. Ale coz jak Ci z tym dobrze, to o czym tu mowa....

Link to comment
Share on other sites

@pelasia - nie smialem nawet sugerowac zem mogl osobiscie wspiac sie na wyzyny swoich buraczano-cebulowych okopow (w sumie niziny). Wole jednak wierzyc, ze z hipokryzja (dulszczyzna) jest jak z magistrem: magistrem jestes dopiero, gdy twoj ojciec i dziad byli magistrami.

@kzielu - alez skadze, wszak my hipokryci. Nie tylko w domu, ale potem zbieramy sie w swoim gronie i wrecz go wspieramy. Mamy nawet hierarchie, ze najwiekszi hipokryci staraja sie miec jak najwiecej literek za nazwiskiem. Mozesz sprobowac z nami - najblizsze spotkanie juz w ten piatek w NY.

 

Untitled.png

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...