Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Lecę 11 marca do Miami na tygodniowy wypad - z rodziną (2+2) i znajomymi (2+1). W planach Everglades, Key West, Kennedy Space Center i South Beach. Kwatera klepnięta (5,2 kpln z Airbnb), auto też (Toyota Sienna). Całość wychodzi bardzo rozsądnie cenowo … : ) : ) 

Klepnięcie Esty zajęło mi jakąś godzinę (dla 4 osób) i po kolejnej godzince Donald T. napisał : Welcome to US : )

Od zawsze miałem w planach US - ale jak pomyślałem o poniżających jazdach do konsulatu i tłumaczeniu się jakiemuś hamburgerowi, że nie jadę tam zrywać azbestu to mi się odechciewało  i ostatecznie lecieliśmy gdzie indzie (Dominikana, Meksyk, Kuba, Tajlandia, Malediwy itp.). 

Jak wypad się uda, to za rok 3 tygodnie California + Hawaje : ) 

  • Upvote 1
  • 3 tygodnie później...
Napisano
Dnia 28.02.2020 o 09:38, loyd napisał:

Lecę 11 marca do Miami na tygodniowy wypad - z rodziną (2+2) i znajomymi (2+1). W planach Everglades, Key West, Kennedy Space Center i South Beach. Kwatera klepnięta (5,2 kpln z Airbnb), auto też (Toyota Sienna). Całość wychodzi bardzo rozsądnie cenowo … : ) : ) 

Klepnięcie Esty zajęło mi jakąś godzinę (dla 4 osób) i po kolejnej godzince Donald T. napisał : Welcome to US : )

Od zawsze miałem w planach US - ale jak pomyślałem o poniżających jazdach do konsulatu i tłumaczeniu się jakiemuś hamburgerowi, że nie jadę tam zrywać azbestu to mi się odechciewało  i ostatecznie lecieliśmy gdzie indzie (Dominikana, Meksyk, Kuba, Tajlandia, Malediwy itp.). 

Jak wypad się uda, to za rok 3 tygodnie California + Hawaje : )

 

udało się polecieć? I jeśli tak to jak wracacie? 

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Cześć :)

widzę, że jesteście w temacie więc dlatego tutaj wolę zadać to pytanie. Jak na razie wszelkie możliwe podróże z wiadomego powodu nie są możliwe ale planuje w przyszłości odwiedzić w Stanach mojego dobrego znajomego. Jest tylko jedno ale. Za spowodowanie wypadku drogowego otrzymałam warunkowe umorzenie postępowania sądowego. W świetle prawa polskiego nigdy nie byłam osobą karalną, nie mam wpisu w KRK. Jedyne miejsce, gdzie widnieje o tym informacja to tajne dane policyjne, gdzie jest jedynie zawarta adnotacja o wypadku ale bez rezultatu, czyli podania, czy w efekcie zostałam uznana za winną. 

Karnista, który prowadził moją sprawę mówił, że zawsze w momencie otrzymania pytania o karalność mam odpowiadać, że jestem osobą niekaralną. Przed złożeniem wniosku o ESTA również zadałam mu to pytanie i nadal przyjmował taką postawę. 

Teraz mam jednak wątpliwości, czy nie zostanę odesłana przez celnika na granicy do domu :) i czy nie jest jednak bezpieczniej starać się o wizę u konsula. Z drugiej strony karnista poinformował mnie, że celnicy nie mają dostępu do tego typu danych.

Czy ktokolwiek z Was słyszał o takim przypadku?

Z góry dziękuje za odpowiedź :)

Napisano
21 minut temu, andyopole napisał:

Jakie jest pytanie w formularzu? Pytam bo nigdy tam nie bylem.

Jesli pytaja czy bylas karana - odpowiadaj zgodnie z prawda.

Have you ever been arrested or convicted for a crime that resulted in serious damage to property, or serious harm to another person or government authority?

W świetle polskiego prawa nie jestem osobą karalną ale nie wiem jak wygląda to według amerykańskiego. Karnista twardo odpowiada, że mam zaznaczyć "nie".

Napisano
Dnia 6.04.2020 o 17:33, ohribbon napisał:

Have you ever been arrested or convicted for a crime that resulted in serious damage to property, or serious harm to another person or government authority?

W świetle polskiego prawa nie jestem osobą karalną ale nie wiem jak wygląda to według amerykańskiego. Karnista twardo odpowiada, że mam zaznaczyć "nie".

Ty podlegasz pod prawo Amerykańskie i pamiętaj o tym idąc po wizę czy też teraz przy ESTA , musisz poszukać czegoś na forach z prawem wizowym

  • 2 miesiące później...
Napisano

Moi teściowie chcą odwiedzić nas jesienią tego roku z uwagi na fakt ze zostaną dziadkami. O ile oczywiście loty będą się odbywać. Chciałbym wypełnić dla nich Este i moje pytanie czy nie ma jakis przeciwskazan aby to zrobić za kogoś z terenu USA i zapłacić tutejsza karta? Jak myślicie czy wniosek wypełniać teraz czy lepiej się z tym wstrzymać do otwarcia granic? 

Napisano

Nie ważne kto, skąd, gdzie placi. ESTA jest ważna dwa lata. Jeśli przyszli dziadkowie planują wiele częstych podróży to może warto zaczekać. Wypełnienie tego cuda zajmuje ponoć kilkanaście minut.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...