Skocz do zawartości

DV 2021 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania


Jackie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Godzinę temu, jullav napisał:


Tutaj jest jeszcze kolejny problem - ograniczone działanie KCC oraz ograniczone możliwości otwartych ambasad przed COVID. Zgodnie z ostatnim raportem KCC maja 28 osób zajmujących się DV, bardzo wolno procesują case’y. Wczoraj im padła skrzynka do wysłania dokumentów.
Z tym wszystkim obawiam się ze nawet jeśli będzie cud i ban będzie zniesiony lub będzie NIE dla DV to i tak mało casow przejdzie. W tym przypadku dobrze by było mieć zabezpieczenie w postaci pozwu. Aczkolwiek tez nie wiemy jaki będzie jego skutek, do Departament Stanu jasno mówi ze ban dotyczy również wydania wiz a nie wyjazdu, czyli to nie jest tylko interpretacja ambasad.
Zastanawiam się również nad transferem do Kijowa ze względu na obywatelstwo ukraińskie. Natomiast Ukraina ma do tej pory 18 umówionych spotkań. Z taka prędkością nawet do 1000 nie dojdzie do końca września.
Nie wiem co myśleć, wydaje się ze DV-2021 jest pogrzebana i nikt się tym nie interesuje :(
Mam case 10k, który jest current i tez borykam się z decyzja.

na twoim miejscu przenosiłabym na Ukrainę, z tego co mi się kojarzy (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) to z ukrainy zazwyczaj wygrywa jakieś 2,5-3tys osób, jeśli twój nr już jest current i KCC zatwierdziło twoje dokumenty to nie ma co czekać i lepiej przenieść sprawę do Kijowa. 

I jakby nie było przynajmniej jakieś spotkania maja umówione, jeśli w Polsce coś ruszy to weź pod uwagę ze najpierw będą zapraszane niższe numery (z Polski i z Białorusi bo białorusini procesują wizy w Warszawie) wiec zajęłoby to dłużej pewnie i tak o ile w ogóle byś zdążyła 

  • Odpowiedzi 872
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
na twoim miejscu przenosiłabym na Ukrainę, z tego co mi się kojarzy (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) to z ukrainy zazwyczaj wygrywa jakieś 2,5-3tys osób, jeśli twój nr już jest current i KCC zatwierdziło twoje dokumenty to nie ma co czekać i lepiej przenieść sprawę do Kijowa. 
I jakby nie było przynajmniej jakieś spotkania maja umówione, jeśli w Polsce coś ruszy to weź pod uwagę ze najpierw będą zapraszane niższe numery (z Polski i z Białorusi bo białorusini procesują wizy w Warszawie) wiec zajęłoby to dłużej pewnie i tak o ile w ogóle byś zdążyła 

KCC nie zatwierdziło dokumentów i nie będzie ich ruszać pewnie póki mamy ban.
Myślisz ze będę wrzucona pod koniec kolejki w Warszawie mimo ze jestem rezydentem tutaj?
To samo mówią mi w przypadku przeniesienia 0_0
Na Ukrainie wygrało 5600 casow w tym roku :(
Napisano
3 minutes ago, mvgda said:

na twoim miejscu przenosiłabym na Ukrainę, z tego co mi się kojarzy (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) to z ukrainy zazwyczaj wygrywa jakieś 2,5-3tys osób, jeśli twój nr już jest current i KCC zatwierdziło twoje dokumenty to nie ma co czekać i lepiej przenieść sprawę do Kijowa. 

I jakby nie było przynajmniej jakieś spotkania maja umówione, jeśli w Polsce coś ruszy to weź pod uwagę ze najpierw będą zapraszane niższe numery (z Polski i z Białorusi bo białorusini procesują wizy w Warszawie) wiec zajęłoby to dłużej pewnie i tak o ile w ogóle byś zdążyła 

  • UKRAINE  5,604
  • BELARUS  2,143 + POLAND  383 = 2,526

https://travel.state.gov/content/travel/en/legal/visa-law0/visa-bulletin/2020/visa-bulletin-for-september-2020.html

Napisano
6 hours ago, jullav said:


Zastanawiające jest zdanie w ofercie Morrisona, ze jeżeli sprawa „sama się załatwi” to i tak będziemy winni $ 2000 po przyjeździe.

Czemu "zastanawiające"? Przecież w przeciwnym przypadku 100% klientów zgłosiłoby się, że sprawa się "sama załatwiła" i że nie płacą drugiej raty. I tak idą na rękę, że nie każą płacić całej sumy na dzień dobry niezależnie od wyniku postępowania sądowego. Rozłożenie opłaty na dwie nierówne raty + uzależnienie drugiej raty od pozytywnego rozwiązania sprawy wydaje się być gestem "pro konsumenckim".

Napisano
8 godzin temu, jullav napisał:


Zastanawiające jest zdanie w ofercie Morrisona, ze jeżeli sprawa „sama się załatwi” to i tak będziemy winni $ 2000 po przyjeździe.

Adwokaci a amerykanscy w szczegolnosci przede wszystkim dbaja o wlasny interes więc  nie ma sie co dziwic. 

Wystarczy poczytać posty ludzi, którzy korzystali z pomocy adwokatów imigracyjnych tu w USA czy też w Polsce. Zawsze obiecują to co klient chce usłyszeć a potem w razie przegranej: "no cóż, nie udało się tym razem". Ale honorarium biorą zawsze. Pecunia non olet.  :D

Napisano
8 godzin temu, andyopole napisał:

Adwokaci a amerykanscy w szczegolnosci przede wszystkim dbaja o wlasny interes więc  nie ma sie co dziwic. 

Wystarczy poczytać posty ludzi, którzy korzystali z pomocy adwokatów imigracyjnych tu w USA czy też w Polsce. Zawsze obiecują to co klient chce usłyszeć a potem w razie przegranej: "no cóż, nie udało się tym razem". Ale honorarium biorą zawsze. Pecunia non olet.  :D

Planujecie korzystać z pomocy amerykańskiego adwokata? Czy organizowany już jest jakiś pozew? Gdzie można zapoznać się z taką ofertą? 

Czy dla osób z ubiegłorocznej edycji taki pozew, czy pomoc adwokata coś wskórała? 

Ja mam dość odległy nr, bo 28k ale wciąż liczę, że jakieś szanse są i jeśli można sobie jakoś 'pomóc' to chętnie poznałbym szczegóły. 

 

Napisano
40 minut temu, Krystian321 napisał:

Planujecie korzystać z pomocy amerykańskiego adwokata? Czy organizowany już jest jakiś pozew? Gdzie można zapoznać się z taką ofertą? 

Czy dla osób z ubiegłorocznej edycji taki pozew, czy pomoc adwokata coś wskórała? 

Ja mam dość odległy nr, bo 28k ale wciąż liczę, że jakieś szanse są i jeśli można sobie jakoś 'pomóc' to chętnie poznałbym szczegóły. 

 

naprawdę? wystarczy przejrzeć kilka postów wyżej, przecież były nawet linki do informacji o tych pozwach 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...